Bukszpany Lemonki
Re: Bukszpany Lemonki
Izuś,szkoda bukszpanów ,ale co by nie powiedzieć będzie miejsce na następne kwiaty.
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Bukszpany Lemonki
No ładnie. Znam ja takie nieprzyjemności. Czepiali się mnie długie lata A bo u mnie mlecz i pokrzywa a to chwasty ( na nic tłumaczenie, że nie pozwalam się im rozsiewać, a potrzebne mi są do sporządzania nawozów), a bo nie uprawiam warzyw ( choć to też nie było prawdą, bo zawsze były dynie, kabaczki i cukinie), a bo mam za wysoką trawę, nie przycięte drzewa, nie takie rośliny okrywowe po stronie ścieżki itd, itd. Ocenę zawsze dostawałyśmy z mamą 3 minus A jak brałyśmy działkę to wyglądała jak pogorzelisko. Była jedna z najbardziej zaniedbanych, właściciele nie pojawiali się na niej kilka lat, domek na narzędzia był z dykty i mieszkały w nim szczury, a pod wielgachnymi starymi jabłoniami nie miało prawa nic rosnąć taki był cień. Nie mówiąc o glinie zamiast ziemi.
I nie ważne, że stoi na działce teraz domek za moją ciężką krwawicę - bo pobudowałam altanę drewnianą dwupiętrową jeszcze jak byłam, kredyt na niego brałam a teraz nie korzystam. Zasadziłam mnóstwo drzew i krzewów, ścięłam kilka starych jabłoni i śliw i wsadziłam nowe niskopienne. Usunęłam stary, straszący inspekt i wywiozłam tony złomu - połamanych płytek chodnikowych, drutów, spróchniałych desek i śmieci, które sąsiedzi podrzucali bo nie chciało się iść do kosza. Nie. Ważna jest nie skoszona trawa, i nie uprawiane warzywa A wokół mnóstwo działek na których jest cała masa nie tylko chwastów ale i śmieci. Tak po cichu podejrzewam, że to ten domek kusi, i ktoś z prezesowych krewnych lub znajomych ostrzy sobie na niego zęby.Tak to jest z ludziskami. Tym bardziej że co chwilę ktoś do Mamy przychodzi pytać czy działka jest na sprzedaż, bo taka zaniedbana
Współczuję bo wiem jaki to stres, odechciewa się... ale po prostu olewaj i tyle, i powoli rób swoje. Nie każdy ma tyle czasu by mieszkać na działce, nie każdy potrafi od razu ocenić, co i w jakiej kolejności zmienić, no i jeszcze trzeba mieć spore środki. Oczywiście regulamin jest ważny i nie należy nikomu utrudniać życia rozsiewaniem chwastów czy sadzeniem ekspansywnych roślin. Ale skoro chwasty usuwasz by się nie rozsiewały, niczego nieregulaminowego nie dosadzasz, to w zasadzie całe to gadanie to tylko zwykła nieżyczliwość.
Nie przejmuj się Powoli wszystko zrobisz, a z zarządem lepiej nie dyskutować tylko potakiwać a jeszcze lepiej zmienić go na taki co się byle czego nie czepia, tylko pilnuje naprawdę ważnych spraw, a takich na Rodosach nie brak.
I nie ważne, że stoi na działce teraz domek za moją ciężką krwawicę - bo pobudowałam altanę drewnianą dwupiętrową jeszcze jak byłam, kredyt na niego brałam a teraz nie korzystam. Zasadziłam mnóstwo drzew i krzewów, ścięłam kilka starych jabłoni i śliw i wsadziłam nowe niskopienne. Usunęłam stary, straszący inspekt i wywiozłam tony złomu - połamanych płytek chodnikowych, drutów, spróchniałych desek i śmieci, które sąsiedzi podrzucali bo nie chciało się iść do kosza. Nie. Ważna jest nie skoszona trawa, i nie uprawiane warzywa A wokół mnóstwo działek na których jest cała masa nie tylko chwastów ale i śmieci. Tak po cichu podejrzewam, że to ten domek kusi, i ktoś z prezesowych krewnych lub znajomych ostrzy sobie na niego zęby.Tak to jest z ludziskami. Tym bardziej że co chwilę ktoś do Mamy przychodzi pytać czy działka jest na sprzedaż, bo taka zaniedbana
Współczuję bo wiem jaki to stres, odechciewa się... ale po prostu olewaj i tyle, i powoli rób swoje. Nie każdy ma tyle czasu by mieszkać na działce, nie każdy potrafi od razu ocenić, co i w jakiej kolejności zmienić, no i jeszcze trzeba mieć spore środki. Oczywiście regulamin jest ważny i nie należy nikomu utrudniać życia rozsiewaniem chwastów czy sadzeniem ekspansywnych roślin. Ale skoro chwasty usuwasz by się nie rozsiewały, niczego nieregulaminowego nie dosadzasz, to w zasadzie całe to gadanie to tylko zwykła nieżyczliwość.
Nie przejmuj się Powoli wszystko zrobisz, a z zarządem lepiej nie dyskutować tylko potakiwać a jeszcze lepiej zmienić go na taki co się byle czego nie czepia, tylko pilnuje naprawdę ważnych spraw, a takich na Rodosach nie brak.
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Bukszpany Lemonki
Ewelinko, dziękuję Zazdroszczę Ci, że nie masz żadnego prezesa.
Iwonko, no tak. Będzie miejsce na coś innego. Właśnie zastanawiam się czy jednak nie kupię bukszpanów jednak na te puste miejsca. W sumie dwa bukszpany mam przed furtką to przesadzę a dokupię dwa lub jednego. Jeszcze się zastanowię.
Aniu, dzięki za opisanie swojej działkowej historii. Dużo podobieństw widzę. Szkoda, że tak się zachowują ludzie. Ja przecież też wywiozłam ponad dwa kontenery śmieci. No, ale nic nie zrobię bo i tak będą mieli swoje zdanie. Dyskutować nie chcę. Szkoda mi nerwów. Na Twojej działce czepiają się teraz mamy, może rzezywiście ma ktoś ochotę na tę działkę z ładnym domkiem i to są próby zniechęcenia mamy do bywania na działce. Jak mam być szczera to mnie niestety zniechęcili. Jestem zła na siebie o to, że tak na mnie to wpłynęło, ale tak jest niestety.
Iwonko, no tak. Będzie miejsce na coś innego. Właśnie zastanawiam się czy jednak nie kupię bukszpanów jednak na te puste miejsca. W sumie dwa bukszpany mam przed furtką to przesadzę a dokupię dwa lub jednego. Jeszcze się zastanowię.
Aniu, dzięki za opisanie swojej działkowej historii. Dużo podobieństw widzę. Szkoda, że tak się zachowują ludzie. Ja przecież też wywiozłam ponad dwa kontenery śmieci. No, ale nic nie zrobię bo i tak będą mieli swoje zdanie. Dyskutować nie chcę. Szkoda mi nerwów. Na Twojej działce czepiają się teraz mamy, może rzezywiście ma ktoś ochotę na tę działkę z ładnym domkiem i to są próby zniechęcenia mamy do bywania na działce. Jak mam być szczera to mnie niestety zniechęcili. Jestem zła na siebie o to, że tak na mnie to wpłynęło, ale tak jest niestety.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Bukszpany Lemonki
Izo - daj spokój. Kupiłaś działkę dla własnej przyjemności, więc nie przejmuj się ludzką zawiścią i z przyjemnością dalej działaj na działce. Tyle już zrobiłaś...Szkoda to zaprzepaścić. Przyroda nie lubi próżni i szybko działka znów zarośnie chwastami. Nie daj się dziewczyno złamać. Trzymam kciuki! Za Ciebie i działkę!
Widzisz ja przechwaliłam swojego sąsiada. Myślałam, że już odpuścił. A on tylko się przyczaił. W zeszłym tygodniu wykorzystał, że na działce był tylko mój e-M ( kosił, a ja wolę tego nie widzieć i nie słyszeć ) i już go nagabywał, że musi przyciąć wierzbę bo wychodzić na działkę sąsiada i agrest mu dziczeje. I oczywiście e-M przyciął. Potem mi się tłumaczył, że przecież sama też chciałam ją przyciąć.
A tak na marginesie to u mnie na ROD prawie wszyscy łamią regulamin i sadzą przy płocie krzewy.
Widzisz ja przechwaliłam swojego sąsiada. Myślałam, że już odpuścił. A on tylko się przyczaił. W zeszłym tygodniu wykorzystał, że na działce był tylko mój e-M ( kosił, a ja wolę tego nie widzieć i nie słyszeć ) i już go nagabywał, że musi przyciąć wierzbę bo wychodzić na działkę sąsiada i agrest mu dziczeje. I oczywiście e-M przyciął. Potem mi się tłumaczył, że przecież sama też chciałam ją przyciąć.
A tak na marginesie to u mnie na ROD prawie wszyscy łamią regulamin i sadzą przy płocie krzewy.
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Bukszpany Lemonki
Iza, no jednak ludzie jak są upierdliwi to tacy pozostaną. Jak Twój sąsiad. Co za ludzie
Masz rację, powinnam to olać. Staram się. Serio. Dzięki za ciepłe słowa i kciuki
Mam nadzieję, że Twoja wierzba nadal jest ładna i cięcie jej zbytnio nie zaszkodziło. Mój sąsiad ma ogromną czereśnię, gałęzie nad moją działką, pełno mam pestek i suchych liści jesienią. Jego hortensja przechodzą przez płot na moją stronę. To akurat jest ładne. Niestety powój i podagrycznik też przełazi. Inni też święci nie są bo widzę jak blisko płotów są krzewy, jakie duże drzewa. No, ale coż...akurat mnie się uczepili. Może nie tylko ja dostałam taką informację...
No, ale trzeba robić swoje. Muszę zastanowić się nad małą, lekką kosiarką. Najlepiej akumulatorową. Teraz chyba wyprzedaże będą niedługo.
Masz rację, powinnam to olać. Staram się. Serio. Dzięki za ciepłe słowa i kciuki
Mam nadzieję, że Twoja wierzba nadal jest ładna i cięcie jej zbytnio nie zaszkodziło. Mój sąsiad ma ogromną czereśnię, gałęzie nad moją działką, pełno mam pestek i suchych liści jesienią. Jego hortensja przechodzą przez płot na moją stronę. To akurat jest ładne. Niestety powój i podagrycznik też przełazi. Inni też święci nie są bo widzę jak blisko płotów są krzewy, jakie duże drzewa. No, ale coż...akurat mnie się uczepili. Może nie tylko ja dostałam taką informację...
No, ale trzeba robić swoje. Muszę zastanowić się nad małą, lekką kosiarką. Najlepiej akumulatorową. Teraz chyba wyprzedaże będą niedługo.
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Bukszpany Lemonki
Podagrycznik walczyłam z nim wiele lat, choć wcinam go w sałatkach i zupach Jedynym skutecznym sposobem było okrywanie czarną folią, chociaż i tak zawsze znalazł sobie jakieś wyjście. Okropnie jest ekspansywny łobuz. Teraz też przylazł mi na zalezie nie wiadomo skąd i włazi na grządki z pomidorami. Dlatego mam je na włókninie
- wiewioreczka
- 500p
- Posty: 902
- Od: 11 maja 2012, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk
Re: Bukszpany Lemonki
Izuś nie daj sobie zepsuć radości z działki a może hortensje?? Ja kupiłam ostatnio na all i takie olbrzymy przyszły Jakie plany na wekend? Odliczam, do września i Chorwacji
Pozdrawiam ciepło
Pozdrawiam ciepło
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Bukszpany Lemonki
Aniu, podagrycznika w pomidorach współczuję. U mnie zaczął się pojawiać. Znów muszę go wyrwać a pewnie kiedyś wylezie i tak. Chyba trzeba to wliczyć w bycie ogrodnikiem. W moim przypadku w uczenie się jak być ogrodnikiem Folia podobno dobra rzecz na chwasty.
Anetko, w Chorwacji będziesz zanim się obejrzysz bo czas tak szybko leci.
Na miejsce bukszpanów chciałam coś zimozielonego. Nie wiem czy znów na bukszpany nie postawię tylko kupione mniejsze. Myślę też nad berberysem rocket i dereniem białym choć one gubią liście na zimę. Nie wiem czy ścieżka, która była z dwóch stron obsadzona kulami bukszpanu będzie dobrze wyglądać, gdy z jednej strony będą nadal kule bukszpanu a z drugiej inne rośliny o całkiem innym pokroju. Nie potrafię sobie tego wyobrazić, musiałabym zobaczyć i wtedy bym mogła ocenić czy mi się podoba czy nie. No, ale nie zobaczę
Nie wiem jeszcze co w weekend. Może działka
Anetko, w Chorwacji będziesz zanim się obejrzysz bo czas tak szybko leci.
Na miejsce bukszpanów chciałam coś zimozielonego. Nie wiem czy znów na bukszpany nie postawię tylko kupione mniejsze. Myślę też nad berberysem rocket i dereniem białym choć one gubią liście na zimę. Nie wiem czy ścieżka, która była z dwóch stron obsadzona kulami bukszpanu będzie dobrze wyglądać, gdy z jednej strony będą nadal kule bukszpanu a z drugiej inne rośliny o całkiem innym pokroju. Nie potrafię sobie tego wyobrazić, musiałabym zobaczyć i wtedy bym mogła ocenić czy mi się podoba czy nie. No, ale nie zobaczę
Nie wiem jeszcze co w weekend. Może działka
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Bukszpany Lemonki
Nie wiem czy pospieszyłam się z informacjami wtedy czy teraz W każdym razie nieśmiało donoszę ;), że chyba tylko jeden bukszpan usechł. Inne zdaje się wypuszczają odrosty
Mam nadzieję, że tak zostanie. Teraz codziennie trochę pada deszcz więc jest szansa, że system korzeniowy się odbuduje. Bardzo na to liczę Trzymajcie kciuki!
Mam nadzieję, że tak zostanie. Teraz codziennie trochę pada deszcz więc jest szansa, że system korzeniowy się odbuduje. Bardzo na to liczę Trzymajcie kciuki!
Re: Bukszpany Lemonki
Iza, oczywiście, że będziemy trzymać kciuki! Twoje bukszpany są piękne
Będzie dobrze
Będzie dobrze
Pozdrawiam - Kasia
Dom w Lukrecji z ogrodem
Dom w Lukrecji z ogrodem
Re: Bukszpany Lemonki
Izuś, trzymam mocno kciuki żeby bukszpanik sobie dał radę.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Bukszpany Lemonki
Izo poczytałam o Waszych problemach działkowych, regulaminach, konfliktach, ograniczeniach, krytyce... i dopiero pojęłam, jaka jestem szczęśliwa. Co prawda mam ze wszystkich stron sąsiadów, ale żyje się nam na ogół dobrze.Oczywiście czasem coś gdzieś trochę przeszkadza, lecz pewnie my też możemy w jakimś szczególe przeszkadzać innym, choć nie zdajemy sobie z tego sprawy.
No cóż, mam tylko nadzieję, że do tej pory Twoje emocje opadły i zdołałaś jakoś przetrawić doznane nieprzyjemności.
Na marginesie: na chwasty b. dobrze sprawdzają się płachty z kartonów. Po pewnym czasie znikają zarówno chwasty, jak i one same. Wypróbowałam.
No cóż, mam tylko nadzieję, że do tej pory Twoje emocje opadły i zdołałaś jakoś przetrawić doznane nieprzyjemności.
Na marginesie: na chwasty b. dobrze sprawdzają się płachty z kartonów. Po pewnym czasie znikają zarówno chwasty, jak i one same. Wypróbowałam.