Bukszpany Lemonki
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Bukszpany Lemonki
Foxowa, nawet nie wiedziałam, że hortensje należy okrywać Serio?
A z tym szpalerem z piwoniami to chyba by nie wyszło bo kwitną w innym czasie. Przynajmniej te moje piwonie.
Ja za to zastanawiam się co powsadzać w szpaler miedzy rozchodnikami okazałymi. Chce byliny jakieś fajne niezbyt wysokie. Myślałam o kostrzewach może. Muszę się zastanowić dobrze nad tym.
Maryniu, dziękuję Ja żurawki miałam kilka lat na balkonie. Czasem coś oddawałam koleżance do ogródka a potem znów kupowałam inne bo mi ich brakowało. Ciekawa jestem jak sie dogadam z nimi na działce, czy ta miłość przetrwa długo czy nie. Teraz na balkonie też mam kilka
Ewelinko, ja posadziłam żurawki naprzemiennie, jasne z ciemnymi. Zobaczę czy mi się spodoba jak już rabata będzie gotowa w całości. Posadziłam je pod obwódką z bukszpanu bo nic innego tam mi nie pasowało.
Moniko, u nas ochrony nie ma wcale. A szkoda. A żurawki u Ciebie pamiętam. Podobały mi się
A z tym szpalerem z piwoniami to chyba by nie wyszło bo kwitną w innym czasie. Przynajmniej te moje piwonie.
Ja za to zastanawiam się co powsadzać w szpaler miedzy rozchodnikami okazałymi. Chce byliny jakieś fajne niezbyt wysokie. Myślałam o kostrzewach może. Muszę się zastanowić dobrze nad tym.
Maryniu, dziękuję Ja żurawki miałam kilka lat na balkonie. Czasem coś oddawałam koleżance do ogródka a potem znów kupowałam inne bo mi ich brakowało. Ciekawa jestem jak sie dogadam z nimi na działce, czy ta miłość przetrwa długo czy nie. Teraz na balkonie też mam kilka
Ewelinko, ja posadziłam żurawki naprzemiennie, jasne z ciemnymi. Zobaczę czy mi się spodoba jak już rabata będzie gotowa w całości. Posadziłam je pod obwódką z bukszpanu bo nic innego tam mi nie pasowało.
Moniko, u nas ochrony nie ma wcale. A szkoda. A żurawki u Ciebie pamiętam. Podobały mi się
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Bukszpany Lemonki
Nie wiem,bo to mój pierwszy rok z hortensją,ale widze że jedni okrywają inni nie. Sama sie zastanawiam.
Hortensja kwitnie dosc dlugo,a w dodatku jest krzakiem,więc by tworzyły płotek wzdłuż ścieżki i kwitły na zmianę. Ale raz,że nie mam tyle hortensji,a dwa,że by mi to moi mali działkowicze zaraz stratowali
Hortensja kwitnie dosc dlugo,a w dodatku jest krzakiem,więc by tworzyły płotek wzdłuż ścieżki i kwitły na zmianę. Ale raz,że nie mam tyle hortensji,a dwa,że by mi to moi mali działkowicze zaraz stratowali
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Bukszpany Lemonki
No to teraz rozumiem Twój zamysł. Kiedyś może go zrealizujesz Jak działkowicze podrosną Też chcialabym więcej hortensji. Już nawet mam kilka miejsc dla nich dobrych
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Bukszpany Lemonki
Izo - nadrobiłam zaległości w Twoim wątku
Wiele się działo u Ciebie. Cieszę się że postawiłaś się do pionu i już nie przejmujesz się przykrościami, które Cię spotkały. Ja miałam działkę w POD (tak się to wówczas nazywało) równe 20 lat, Po lewej stronie miałam sąsiada ubeka. To nie zawód - to charakter!
Mieliśmy z nim wiele okropnie nieprzyjemnych sytuacji. Doskonale pamiętam jakie to frustrujące i jak zniechęca do przychodzenia na działkę. Z drugiej strony miał bardzo sympatyczną i kulturalną żonę. Biedactwo była tak stłamszona, że odzywała się do nas a nawet czasem przychodziła na kawkę tylko wtedy gdy jego nie było na działce. Ale nie o tym chciałam....
Fajne masz plany i jeszcze fajniejsze zakupy porobiłaś! Hortensje to świetny wybór. Ja też muszę dokupić kilka krzewów - bo ciągle mam zbyt mało roślin atrakcyjnych późnym latem i wczesną jesienią.
Wiele się działo u Ciebie. Cieszę się że postawiłaś się do pionu i już nie przejmujesz się przykrościami, które Cię spotkały. Ja miałam działkę w POD (tak się to wówczas nazywało) równe 20 lat, Po lewej stronie miałam sąsiada ubeka. To nie zawód - to charakter!
Mieliśmy z nim wiele okropnie nieprzyjemnych sytuacji. Doskonale pamiętam jakie to frustrujące i jak zniechęca do przychodzenia na działkę. Z drugiej strony miał bardzo sympatyczną i kulturalną żonę. Biedactwo była tak stłamszona, że odzywała się do nas a nawet czasem przychodziła na kawkę tylko wtedy gdy jego nie było na działce. Ale nie o tym chciałam....
Fajne masz plany i jeszcze fajniejsze zakupy porobiłaś! Hortensje to świetny wybór. Ja też muszę dokupić kilka krzewów - bo ciągle mam zbyt mało roślin atrakcyjnych późnym latem i wczesną jesienią.
Re: Bukszpany Lemonki
Izuś, może ktoś inny lepiej powie ale okrywa się chyba hortensje ogrodowe bo one kwitną na pędach dwuletnich. Bukietowych chyba się nie okrywa.
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Bukszpany Lemonki
Mario, cieszę się z Twojej wizyty Dziękuję za miłe słowa Dawnego sąsiada nie zazdroszczę. Szkoda tej żony chyba było. Zdecydowanie z innego świata niż on była.
Iwonko, dzięki. Też tak właśnie kombinuję z tym okrywaniem.
A teraz numer roku...tadam! Wkopałam dziś moją hortensję. Podlałam i postanowiłam zdjąć karteczkę znamionową. Czytam a tu...Candlelihgt! Nie kupiłam Pinky Winky! Pomylili w sklepie a ja nie sprawdziłam. Czyli wychodzi na to, że muszę kupić Pinky Winky No i nie wiem czy Candlelight nie jest za duża na miejscówkę, ktorą wybrałam dla niej. No, takie sobie zakupy porobiłam
Iwonko, dzięki. Też tak właśnie kombinuję z tym okrywaniem.
A teraz numer roku...tadam! Wkopałam dziś moją hortensję. Podlałam i postanowiłam zdjąć karteczkę znamionową. Czytam a tu...Candlelihgt! Nie kupiłam Pinky Winky! Pomylili w sklepie a ja nie sprawdziłam. Czyli wychodzi na to, że muszę kupić Pinky Winky No i nie wiem czy Candlelight nie jest za duża na miejscówkę, ktorą wybrałam dla niej. No, takie sobie zakupy porobiłam
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Bukszpany Lemonki
A zadam wam jeszcze głupie pytanie jako że wszedł temat hortensji.
Jak to właściwie rozróżniacie która jest bukietowa i ogrodowa?
Myślałam, że te typowe kolorowe z dużymi kwiatami to ogrodowa, a te bardziej ozdobne, drobne i delikatne, przeważnie białe z różowym to bukietowe. Ale patrzę w net i zgłupiałam...
Jak to właściwie rozróżniacie która jest bukietowa i ogrodowa?
Myślałam, że te typowe kolorowe z dużymi kwiatami to ogrodowa, a te bardziej ozdobne, drobne i delikatne, przeważnie białe z różowym to bukietowe. Ale patrzę w net i zgłupiałam...
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Bukszpany Lemonki
Izo nie ma to jak pomyłki . No zdarza się . Poza tym to, że ma taką plakietkę wcale nie znaczy, że to musi być Candlelight . Jak urośnie i zakwitnie to określisz . Co do okrywania hortensji to bukietowych się nie okrywa. Robi się im jedynie kopczyk z ziemi albo najlepiej z kory tak jak różom i to wszystko. Wiosną mocno je przycinamy i nawozimy i to cały sekret ich uprawy . Pozdrawiam .
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11283
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Bukszpany Lemonki
Candlelihgt! to bardzo podobna hortensja do Pinky Winky a to nowa odmiana i będziesz mieć coś bardziej oryginalnego u siebie w ogródku! Często zdarza się, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło... Ciesz się nią Izo!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Bukszpany Lemonki
Ja swoim bukietowym nawet nie robię kopczyków, nie ma takiej potrzeby A zimy u mnie mroźne. Tylko późne, wiosenne przymrozki mogą im zaszkodzić. Ale też zakwitną, tylko później. Candlelight jest piękna, też się na nią czaiłam, ale w końcu odpuściłam. Nie bardzo mam już miejsce.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Bukszpany Lemonki
Pewno jeszcze nie jedna pomyłka się zdarzy.
Czasem jest to na naszą korzyść czasem nie, ale czasem bywa że nas coś chce trafić, szczególnie jak to jest kolejny niewypał tego samego zakupu.
Bukietówki są wytrzymałe, im nie trzeba robić kopczyków ani okrywać.
Sama dokupiłam sobie 3 w tym roku.
Będziesz zadowolona z Candelight, to piękna odmiana.
Czasem jest to na naszą korzyść czasem nie, ale czasem bywa że nas coś chce trafić, szczególnie jak to jest kolejny niewypał tego samego zakupu.
Bukietówki są wytrzymałe, im nie trzeba robić kopczyków ani okrywać.
Sama dokupiłam sobie 3 w tym roku.
Będziesz zadowolona z Candelight, to piękna odmiana.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2450
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Bukszpany Lemonki
Witaj Izo Czytałam Twój wątek i widzę olbrzymie efekty pracy. Rozumiem Cię ile pracy włożyłaś i ja ciężko nie raz było Twoja działeczka z dnia na dzień pięknieje życzę wytrwałości i dużo siły. Chętnie będę zaglądała do Ciebie
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Bukszpany Lemonki
Izo choroba hortensjowa się rozprzestrzenia. Pinki Vinki ma wyjątkowo sztywne pędy i pięknie się wybarwia na różowo. Mam już ponad dwadzieścia hortensji i dokupiłam właśnie Phantom, już z najniższych pędów zrobiłam odkłady..
Możesz już z młodych robić odkłady i będziesz mieć w przyszłym roku własne rośliny. Moje najstarsze mają sześć lat i nigdy nie były okrywane.
Ciepła i słońca na prace ogrodowe.
Możesz już z młodych robić odkłady i będziesz mieć w przyszłym roku własne rośliny. Moje najstarsze mają sześć lat i nigdy nie były okrywane.
Ciepła i słońca na prace ogrodowe.