Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25125
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

A ja nie straciłam zapału, tylko czas mnie ogranicza
Kiedyś miałam go zdecydowanie więcej
Stąd moja 16 część :D
Ale teraz nie mama tyle czasu i musze wybierać czy odpisać w swoim wątku, czy zajrzeć do Was, więc zaglądam do Was.
Ile Ty masz tych róż?
Oglądam i ogląda, a końca nie widać :D
Dużo zmieściłaś. Czytałam o Twoich faworytach.
Akurat te róże u mnie się nie sprawują. Guernsey i Home&Garden nie trzymają tak długo kwiatów i nie kwitną obficie. Szkoda, bo są piękne.
Jak to wszystko zależy od ręki i ziemi
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11530
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

Aniu wiele różomaniaczek narzeka, że Jalitach nie pokazuje płatków, a twoja ślicznie je rozchyliła. ;:oj Też mam QE i to dwie sztuki. :) Może niewyszukany kwiat, ale tak jak u Ciebie, urocza i bezproblemowa. ;:215 Latem dużo pracujemy we własnych ogrodach, ale zimą już więcej czasu na podglądanie innych rabatek. ;:108 Jak mam chęć zamykać wątek, to sobie przypominam, że wszystkiego nauczyłam się na forum. Cieszę się, że mogę teraz podzielić się radością z posiadania ogrodu, a czasem własnymi, niewielkimi jeszcze, doświadczeniami. Dobrych dni. ;:196
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

Aniu - pokazujesz kilka razy Fresję. Powiedz mi, jak duża jest u Ciebie? Moja choć bezustannie kwitnie, nie wznosi się i cały czas jest bardzo niziutka. Nie wiem, czy dobrze czy źle ją obcinam, ale nie chce mi rosnąć. A jest fajna, choć ten kolor, mimo że lubię żółte kwiaty , niezbyt mi odpowiada. Podoba się natomiast mojemu M. Poradziłaś sobie z RU? Za chwilę pewnie będzie kwitła drugi raz!
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

Aniu, jak to dobrze, że do Ciebie zajrzałam :D Moja Escimo FC wygląda identycznie i też zastanawiałam się skąd te przebarwienia? Już miałam pisać maila do Florib, czy to przypadkiem nie pomyłka, ale jak zobaczyłam ją u Ciebie, to znaczy, że albo obie mamy pomyłki, albo ta róża po prostu tak wygląda ;:224 Zobacz sobie moją: https://www.fotosik.pl/zdjecie/21f7300b76bae33e


A tak w ogóle, to muszę pochwalić Twój ogród, bo cudnie to wszystko wygląda ;:167 Róże Ci pięknie kwitną, Guernsey mi się bardzo podoba, żałuję, że nie kupiłam ;:131
Awatar użytkownika
Ann_85
1000p
1000p
Posty: 1209
Od: 26 mar 2010, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

Witajcie Kochani :wit Zaglądam do Waszych wątków, ale rzadko się odzywam. Jednak chęć wiedzy jak u Was wygląda wciąż jest Obrazek U mnie w ogrodzie chyba ładnie, wydaje mi się :wink: chociaż generalnie lato jest bardzo mokre, deszczowe i niesprzyjające różom. było też pare burz i wichur, więc połamane pędy też trzeba było obrywać :|

Mariolu-Kropelko, Pashmina nie chce u mnie rozwinąć pąków bardziej, niż na poniższych zdjęciach - na takim etapie kończy i wtedy kwiaty zaczynają gnić... Zwalam to na deszcz, mam nadzieję, że przy bardziej sprzyjającym lecie, będzie się lepiej sprawowała...

Obrazek

Obrazek


Beatko, dziękuję, bardzo mi miło, zwłaszcza, że ze mnie początkujący amator :oops: Miałam plany na jesień, ale ostatecznie na razie dam sobie spokój z dosadzaniem innych odmian, te co mam póki co wystarczą, a moze w nastepnych sezonach coś tam jeszcze zaplanuję... Obrazek

Obrazek

Obrazek

Iwonko, dziękuję, szczerze mówiąc, jakos tak się same prowadzą Obrazek Róże w większości pierwszoroczne, więc też jestem z nich zadowolona, a powojniki... hmm... no nie wiem, lubimy się wzajemnie Obrazek raz w roku dostaja granulat dla clematisów i tyle Obrazek

Obrazek Obrazek

Dorotko, reklamowałam, napisali, że przy następnym zamówieniu dołaczą tę właściwą. Niby ok, ale postanowiłam zwolnić trochę ogrodowe tempo i zostawić sobie przyjemność planowania i dosadzania na nastepne sezony. Więc w momencie, kiedy zamówienia będzie brak, to i właściwej rózy pewnie nie dostanę... Obrazek ehh...
Crimson Flower Circus jest moją jedyną (świadomą, pomijam tę dziwną pomyłke Scarlet Mei) czerwoną różą, bo zachwycił mnie kwiat, jego wypełnienie. I rzeczywiście jest śliczna, a do tego ma trwały kwiat. Mam ją w donicy na ganku, z pewnością kupiłabym ją jeszcze raz Obrazek A z kolei Pink Flower Circus posadziłam w nogi RU i wygląda jak jej odnoga - trzeba się bardzo przyjrzeć, żeby dostrzec, ze to inna róża, kwiat w niemal identycznym kolorze, a i kształt podobny Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek
Elwi, dziękuję Ci Kochana, masz rację we wszystkim co napisałaś ;:196 trzeba przeczekac gorsze chwile i nie mieć z tego tytułu wyrzutów sumienia. Zapał powróci, to i my razem z nim pojawimy sie na forum. Najważniejsze, ze ogród wciąż cieszy, reszta, to w końcu dodatki. Czasem rozważam ze względów czasowych zawieszenie swojego wątku na trochę, ale zawsze z przyjemnością oglądam Wasze.
Guernsey rzeczywiście jest świetna, może trafił mi się dobry egzemplarz, ale mi sie bardzo podoba i świetnie się spisuje ;:108
piszesz, ze Kurfurstin Sophie raczej nią nie jest - jestem zdziwiona, nie wzbudzała moich podejrzeń, wydawał mi sie taka, jaką oglądałam na zdjęciach, hmm... Zobacz, tak wygląda teraz:
Obrazek
Myślisz, ze to nie ona?
Jeżeli chodzi o Mary Ann, zdjęć teraz nie mam, bo oberwałam ostatnie kwiaty i ma krótką przerwę, ale stoi u mnie na tarasie w dosyć wietrznym miejscu, więc moge zapewnić, że kwiat ma wytrzymały. Krzaczek jak na pierwszoroczną zbudowała ładny. kolor - no tez się spodziewałam czegos bardziej wpadającego w pomarańcz, ale nie, to jest ciepły i delikatny odcień brzoskwiniowy. Tak więc nie taka Mary Ann straszna jak ja malują :wink:

Obrazek

Obrazek


Ewelinko, tak, funkcjonowanie w swoim wątku to istna operacja, jak sie tak na dłuższą metę zastanowić :wink: Ja tez lubię obserwować i fotografować swój ogród, ale potem różne czasochłonne "manewry" sprawiają, że czasem wymiękam i macham ręką. A potem zaległości i o, klops Obrazek
A jeśli chodzi o róze w donicach, tez sie bałam, ze albo je przesuszę albo zaleję, bo w gruncie rzeczy nigdy nie wiadomo jak ta wilgotnośc w donicy wygląda przy korzeniu. Ale nie, powiem Ci, ze nie sprawiają mi problemu, podlewam obficie, ale rzadko. Zresztą jest bardzo deszczowe lato... Teraz bardziej martwię się jak je dobrze przezimować w tych donicach Obrazek
Wspomniana przez Ciebie She loves you mi także bardzo sie podoba, mały, ale bardzo uroczy formą kwiat, polecam Obrazek A powojniki, jedne bujniejsze, drugie mnie, ale myslę, że to młodsze jeszcze nabiorą "mocy" :wink:

Obrazek Obrazek

Aniu-Anabuko, dziękuję za życzenia, jestem tak spóźniona, że nie wiem czy wypada mi jeszcze składac Tobie życzenia imienicowe, ale co tam - wszystkiego co najlepsze :) The fairy mam dwie i powiem, ze jedna kwitni obficie, ale druga jest kiepska - a sa z jednego źródła.. Obrazek Natomiast Charlotte ma się u mnie całkiem nieźle, tylko ma pecha, dwa razy po wichurach miała ułamany najdłuższy pęd, oczywiście oba zapąkowane.. ehh...

Obrazek

Obrazek

Bożenko, dziękuję, bardzo mi miło ;:196 Z Crimson Flower Circus jestem zadowolona, piekny kwiat i daje rade mimo częstych i obfitych deszczów. Ale moja tez nie zbudowała zbyt duzego krzaczka - w gruncie rzeczy na to liczyłam, bo stoi na ganku w donicy. She loves you, o którą pytasz, jest dostępna w Rosaplant w serii Plant'n'relax - bardzo przyjemna różyczka, rzeczywiście inna niż reszta moich odmian, nie mam drugich takich kuleczek ;:108

Obrazek Obrazek

Natalio-Blueberry, dziękuję, masz rację. Pocieszam się, że wszyscy tutaj to rozumieją i nie jest to w gruncie rzeczy nic takiego nadzwyczajnego ;:173 najważniejsze, że to czasowe...

Obrazek

Obrazek

Małgosiu- Clem, nie ma problemu, chętnie pokaże Ci bardziej wnikliwie Goldelse Obrazek
W pąkach ma nieco cieplejszy i bardziej intensywny kolor, ale nawet w pełni rozwinięta nie traci żółtej barwy. Pokaże Ci różne stadia:

Obrazek

Obrazek Obrazek

Jak cofniesz się na 36 strone wątku, to tam też są 3 zdjęcie Goldelse już takiej "roztrzepanej" :wink:

Małgosiu-Margo, a ja myślałam, że z biegiem czasu trochę zwalniamy i mamy go coraz więcej dla siebie, a Ty piszesz, ze nie masz tyle czasu, co kiedyś ;:145 Teraz runęła moja "koncepcja czasu" :wink:
Róż wcale nie mam tak dużo, niecała czterdziestka, a to przy zbiorach niektórych Forumek, raczej skromna ilość :wink:
Guernsey rzeczywiście się u mnie sprawuje, nie moge na nią narzekać. Ale Home&Garden akurat nie mam. Ale to prawda, te same róże wyglądają i sprawują się w naszych ogrodach czasem zupełnie inaczej.

Obrazek Obrazek

Soniu, Jalitah rozwineła u mnie kwiat, ale póki co tylko sztuk cztery :wink: I masz rację, Queen Elizabeth nie ma jakiegoś specjalnie wyjątkowego kwiatu, ale to własnie o nią często jestem pytana. A to ze względu na to, ze zbudowała piekny, wzniesiony krzak i obficie kwitnie, Jest zresztą jedna z moich pierwszych róż, lubię ją Obrazek
Mi tez Soniu przyszło do głowy, aby zamknąć watek, bo czasu brak, ale potem pomyslałam, że przecież watek sobie jest, a ja pojawiam sie wtedy, kiedy znajdzie się chwila. Przeciez nie podpisujemy listy każdego dnia czy tygodnia :wink: Tak jak pisałaś, w końcu FO stanowi dla nas bezcenną skarbnice wiedzy...


Obrazek

Obrazek

Ewo, u mnie Friesia jest malutka, myslę, ze nie przekracza 50 cm i nie zapowiada się na wielkoluda. To raczej drobna róza. Kolor specyficzny, ale ciepły, wydaje mi się przyjemna, żarówka, ale przyjemna :wink: RU rzeczywiście ma przerwę, wczoraj poobrywałam ostatnie kwiaty, wiec stoi zieloniutka i zbiera siły na drugą, krótszą rundę.

Obrazek

Obrazek

Dominiko, Escimo jakis taki inny niż to, co widniało na zdjęciach szkółki, ale rzeczywiście lato bardzo deszczowe, więc moze i taki jest "pokręcony" i poprzebarwiany. Może w przyszłym sezonie będzie taki, jakiego oczekiwałyśmy Obrazek

Obrazek

Obrazek
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

potem pomyslałam, że przecież watek sobie jest, a ja pojawiam sie wtedy, kiedy znajdzie się chwila. Przeciez nie podpisujemy listy każdego dnia czy tygodnia :wink:
No i święte słowa ;:108 Nie ma co zamykać, będziesz miała chęć to coś napiszesz, nie będziesz miała, to pomilczysz. A zamykając wątek, zamkniesz nam do niego furtkę. I jak się później odnajdziemy ;:145 ?
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

Witaj :wit . Ty narzekasz na deszczowe i mokre lato a u mnie znowu upały i susza ;:oj . Lipiec był chłodniejszy ale sierpień jak do tej pory mało deszczu i wysokie afrykańskie temperatury . Taka to pogoda jest niesprawiedliwa ;:222 .Powojniki na pewno nabiorą ciałka, potrzebują jedynie czasu ;:333 . Pashmina z piegami wygląda interesująco a moje dwie kiepskie sadzonki w końcu zakwitły ;:138 . Kwiaty ładne ale myślałam, że będą ciut większe ;:224 . Zdjęcia bardzo ładne nam pokazałaś ;:108 . Zimowanie w donicach może być kłopotliwe ale wierzę w Ciebie ;:168 . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16974
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

Oj u mnie prawie cały czas sucho i upały, parę dni chłodniejszych.Ale deszczu mało, bardzo mało!
Powojniki śliczne,Obficie kwitną.
I piękne odmiany.I floksy cieszą i wyglądem i zapachem, prawda ?
Oj tak FO jest dla nas bezcenną i wielką skarbnicą wiedzy.Ale i tutaj ( jak u mnie to było i ciągle jest ) rodziło się i rodzi dużo nowych chciejstw. ;:173
Pashmina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1658
Od: 1 sty 2016, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

Witaj Aniu :wit

Różany świat to też moja bajka. Z Twoich róż szczególnie przypadła mi do gustu Guernsey. Ma cudne, delikatne kolory. Powojniki Cię kochają, a ja po kolei wyrzucam swoje bo chorują na uwiąd, już o nie nie walczę. Ma jednego odpornego, dodatkowo ładnie i obficie kwitną. Jeden to już coś ;:306.

Pozdrawiam i ;:196
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

Aniu, chciałam Cię spytać jak się sprawuje English Garden? Z tego co pamiętam, wczesną wiosną narzekałaś, że coś mizernie wygląda? Daje radę? Kwiaty ma prześliczne i z tego co czytałam, to nie rośnie zbyt duża. W sam raz na przód rabaty :D
Dziękuję za opinię o Crimson Flower Circus ;:196 Pink mam, ale niezbyt przypadła mi do ;:167
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

Dzięki za zdjęcia Goldelse ;:196 Sprawdziłam też te na 36 stronie, ale nada mam wątpliwości... Mojej przy przekwitaniu patki zawijają się mocno pod spód, a u twojej tego nie widzę, więc to chyba jednak nie ona...
Czterdzieści róż i piszesz, że to skromna kolekcja?... No fakt, przy kilkuset to może i mało, ale przy moich skromnych 20 to i atak dużo więcej :D Wciąz się u ciebie zachwycam powojnikiem Ville de Lyon, u mnie pierwszoroczniak nie był jakoś zachwycający, mam nadzieję, że w następnym bardziej się postara :wink:
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5533
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

Aniu, Twoja Pashmina i tak wygląda dużo lepiej od mojej. Moja jest brzydka, że hej! i nazwałabym ją raczej Paskudą.
Skusiłam się po achach i ochach na forum, ale szczerze żałuję. Cena sadzonki prawie 50 zł, a nie idzie jej dogodzić. Po deszczach ma kropki paskudne, w upały paki zasychały do popielatych płatków... Ble...

Powojniki masz cudne!
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25125
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

Aniu, pomyliłam się co do nazwy różyczki. Napisałam Home&Garden, a miałam na mysli Garden of Roses.
U mnie ta pierwsza jest bez zarzutu. Nie mogę o niej złego słowa powiedzieć
Za to druga w tym roku zrehabilitowała się. Jestem z niej zadowolona. Za to Jalitah zachowuje sie przy tej deszczowej pogodzie gorzej tak samo jak Pashmina. Widać, że nie można kupować róż tylko na gorące, pogodne lata, jak i na te bardziej deszczowe.
Trzeba dac im szansę, bo jednego roku bedzie tak pogoda, a drugiego inna.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”