Mój ogród wśród łąk część 6
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12953
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Gosiu warzywniak jak się patrzy, u mnie jakoś marchewka, pietruszka b.słabo rosną, już dosiewałam.
Mam pytanie o kartony ok podoba mi się ten pomysł kupuję, ale czy pod kartonami masz może jakieś wiosenne rośliny bo u mnie są jak będą sobie radzić wiosną tulipany itd.? Co prawda moim zdaniem kartony ulegną rozkładowi pod wpływem wilgoci ale mocna w te klocki to nie jestem.
Mam pytanie o kartony ok podoba mi się ten pomysł kupuję, ale czy pod kartonami masz może jakieś wiosenne rośliny bo u mnie są jak będą sobie radzić wiosną tulipany itd.? Co prawda moim zdaniem kartony ulegną rozkładowi pod wpływem wilgoci ale mocna w te klocki to nie jestem.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Witaj . Fajna róża , bardzo mi się podoba . Twój warzywnik pierwsza klasa . Wszystko takie bujne w nim rośnie . Mój jak zawsze porażka . Jak zmieni miejsce mam nadzieje, że w końcu coś się odmieni w tym temacie . Sporo płatków z LO, jestem bardzo ciekawa jak dalej postępuje się z nimi . Ten rok będzie ubogi w owoce, niestety czasem tak właśnie jest . Dobrze, że winogrono będzie . Pozdrawiam .
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Małgosiu
Widzę, że chyba mszyc w ogrodzie w ogóle nie masz, skoro masz takie bycze biedronki To raczej biedrony
Piękny warzywnik, duży, jestem pod wrażeniem
Powiedz mi, na zdjęciu z biedronką, w tle za ostróżkami, to jest pęcherznica? Co to jest? Taki krzew z białymi pomponami. Myślałam, że to może kalina, ale wszędzie już chyba przekwitła. Ładnie to wygląda, a ja lubię wszelkie pomponiaste kwiaty
Widzę, że chyba mszyc w ogrodzie w ogóle nie masz, skoro masz takie bycze biedronki To raczej biedrony
Piękny warzywnik, duży, jestem pod wrażeniem
Powiedz mi, na zdjęciu z biedronką, w tle za ostróżkami, to jest pęcherznica? Co to jest? Taki krzew z białymi pomponami. Myślałam, że to może kalina, ale wszędzie już chyba przekwitła. Ładnie to wygląda, a ja lubię wszelkie pomponiaste kwiaty
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Małgosiu, warzywniak u Ciebie jak marzenie!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Małgosiu warzywniak pięknie rośnie i jaka kapusta nigdy nie siałem, chyba w przyszłym roku pierwszy raz spróbuję
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Małgosiu
Widzę nie tylko piękne kwiaty , roślinki masz ale i warzywka.
A płatków LO.Co robisz??
U mnie tyle się obsypuje
Widzę nie tylko piękne kwiaty , roślinki masz ale i warzywka.
A płatków LO.Co robisz??
U mnie tyle się obsypuje
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Widać, że z Semipleny energiczna panna. Szkoda tylko, że nie powtarza. Ale ja na takiego kolosa i tak nie mam miejsca, będę więc ją podziwiać u Ciebie. A naprawdę jest na czym oko zawiesić Mam jedną różyczkę na przetwory, ale ona jeszcze niewielka. Z LO pewnie będą konfiturki Rogaliki z takim nadzieniem, to pyszności
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Marysiu - Nie mam borówek. Co roku sobie o tym przypominam, ale jest za późno.
Z tą królową, to bez przesady, ale wiesz, ja to lubię. Bo lubię warzywa, bo lubię się nimi dzielić. I taka praca daje mi ogromną satysfakcję
Aniu 77 - Ostróżki sieją się na potęgę. Mam je wszędzie, gdzie tylko można upchać, a moi znajomi też obdarowani solidnie. Co roku, na wiosnę znajduję sporo siewek. Tylko białej nie mam, ale szukam, a kto szuka, ten....
Kapustę uprawiam i nie jest to trudne, a daje mnóstwo satysfakcji. Dzisiaj syn zabrał już jedną, bo miał ochotę na taką zupę z młodej kapusty.
Paprykę też uprawiam, i słodką i ostrą.
Aniu Tara - Pod kartonami nie miałam cebulowych, bo to nowa rabata, ale myślę, że podczas zimy kartony na tyle zmiękną/rozłożą się, że wiosną cebule swobodnie sobie poradzą. To silne roślinki, a jak się pchają to nie ma zmiłuj, więc taki rozmiękły karton w trakcie rozkładu to pikuś. Na tej rabacie nie mogę mieć cebulowych, bo to wschodnia ściana jest, ale spróbuję na innych, tam,gdzie już są cebule. Takie doświadczenie będzie.
Może miałaś złe nasionka tych warzyw? I mnie kiedyś pietruszka nie wzeszła, ani jedna. Winne były nasionka. A inne warzywa sobie radzą, nie narzekam. Lubię je uprawiać.
Ewelinko - Z czasem sama zobaczysz, że własne warzywa pod ręką są niezbędne. Wiem, bo też zaczynałam niewinnie, a z czasem popłynęłam tak, że mogę już śmiało wykarmić kilka rodzin, co też czynię corocznie
Ten rok dziwny jakiś, bo niby czereśnie pomarzły, wiśnie też cieńko przędą, ale orzechy włoskie nadzwyczaj obrodziły, a przeważnie to one mi wymarzały.
Płatki różane ucieram na jednolitą, gładką masę z cukrem pudrem i takie słoiczki mam w lodówce. Nie na długo, bo niebawem zużyję. A jak chcę konfiturę, to gotuję syrop, wkładam do niego sparzone wcześniej płatki róż, zostawiam na noc, na drugi dzień gotuję na gęsto, żeby było, cytrynki dodaję i do słoiczków gorące nakładam. Rogaliki i pączki z takim nadzieniem to rarytasik.
Dominiko- Ten krzew to jaśmin, albo jaśminowiec, nie odróżniam, i też nie znam się. Jest cały obsypany białym kwiatem, i muszę mu oddać honor, bo na początku kwitnienia nie pachniał, a teraz, przy tej ilości kwiatów jaką ma, zapach jest wyczuwalny za daleka.
Ja też lubię pomponiaste kwiaty
Basiu - Marzyłam zawsze o własnych warzywach, a teraz mam.
Mariusz- Spróbuj z kapustą, to nie jest trudne warzywo. Moją pierwszą kapustę uprawiałam z kupionych na rynku sadzonek. Obecnie, od kilku lat sieję nasiona w domu, na parapecie.
Aniu Anabuko - Z płatków LO robię konfiturę różaną. Jedną porcję utarłam na gładką masę z cukrem i trzymam w lodówce, z kolejnych robiłam na gorąco, żeby dłużej utrzymała świeżość. Potem dodaję do rogalików albo pączków. Jak masz LO to śmiało działaj, szkoda płatków:uszy
Iwonka - W zeszłym roku zaniosłam koleżance z pracy taki słoiczek z konfiturą różaną. Ona lubi gotować, jest otwarta na nowości. I tak jej zasmakowało, że wiosną....musiałam jej zamówić róże z jadalnymi płatkami. A ja dziękuję sobie samej, że wiosną zakulkowałam LO bo teraz mam tyle kwiatów, że zapełnię sobie spiżarkę i będę katowała moich rogalikami
Semiplena nie powtarza, ale podobno zostawia ładne owocostany. Dla ptaszków
--------------------------------------------------
W ogrodzie nadal królują róże. Niech ich czas panowania trwa jak najdłużej, bo kofam strasnie te panny. W tym sezonie nieźle się popisują, chyba się im spodobało to radykalne cięcie po ostrej zimie. No i złoto końskie też ma chyba w tym udanym występie swój udział
Thomas Graham . W tym roku pokazał swoje wdzięki, a ja jestem mu wdzięczna, bo czekałam na niego i czekałam. Chciałam zawsze mieć tą różę, i udało się po kilku latach. Pierwsza sadzonka mi zmarzła, druga nie była GT ( tylko Abrahamem D) , trzecia też nie trafiona bo sama jeszcze nie wiem co to jest chociaż mam pewne podejrzenia, dopiero czwarta zakwitła i to jest to.
Aspiryn Rose, jak dla mnie żelazna róża w ogrodzie, kwitnie do samych mrozów, nie choruje, jest świetna
Tu w objęciach czerwonej NN, ale strasznie lubię ten duet.
Pojęcia nie mam jak ona się nazywa, mówią, że to raczej Monika, ale ....
Kopciuszek
Lions Rose mnie zachwyciła od pierwszych kwiatów. To bardzo zdrowa, mocna róża rabatowa. Nie chorowała.
Nie samymi różami człowiek żyje.
Rooguchi zaczyna otwierać swoje dzwoneczki, ale chłopak złapał mączniaka jak zwykle zresztą....daruję, i popryskam chemią bo go bardzo lubię, kwitnie do późnej jesieni
Alionuszka ....ja na nią mówię potarganiec, ale to wdzięczna roślinka, strasznie sporawa urosła.
I na koniec pokażę Wam, co posadził mój sąsiad. Zdjęcia robione na szybko, bo chłopak ma wokoło wszędzie kamery, a nie wypada mnie na tych kamerach wystąpić w roli paparazzi No to szybko cykałam, pomimo, że w tym samym czasie zbierałam szczękę z ziemi. No cóż....tego się przecież nie mogłam spodziewać. Na tle malowniczych wierzb, brzóz, świerków posadził trzy ogromne palmy....
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Witaj Małgosiu . Dzięki za notkę jak robić takie różane dobro . Rzeczywiście ten rok bardzo dziwny ale każdy jest inny, nigdy nie będzie idealnie . Dobrze, że jest zachowana jakaś tam równowaga skoro jedno wymarzło to inne obrodziło . Zdjęcie palm mnie rozwaliło a róże masz przepiękne . Muszę sobie poczytać o nich . Pozdrawiam .
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Może Twój sąsiad Gosiu chce cały czas czuć się jak na wycieczce egzotycznej? Ja uwielbiam palmy. Zawsze wglapiam się w nie jak głupia ale jakoś w naszym klimacie, w moim ogródku nie pasują mi nic a nic. Miejmy tylko nadzieję, że sąsiad będzie z nimi szszęśliwy, bo zadowolony sąsiad to dobry sąsiad.
A teraz Małgosiu czekam na kolejne zdjęcia róż.
A teraz Małgosiu czekam na kolejne zdjęcia róż.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Małgosiu borówki kupuje się w doniczkach, więc cały czas można je sadzić, polecam!
Palmy za płotem i to takie ogromne! kasiasty sąsiad ...to ja już wolę Twoje brzozy
Pamiętam usilne zmagania ze zdobyciem GT przez Ciebie i ja dwa razy go sprowadzałam, bo niby za każdym razem to był on, ale pierwszy poszedł w dziczkę
Palmy za płotem i to takie ogromne! kasiasty sąsiad ...to ja już wolę Twoje brzozy
Pamiętam usilne zmagania ze zdobyciem GT przez Ciebie i ja dwa razy go sprowadzałam, bo niby za każdym razem to był on, ale pierwszy poszedł w dziczkę
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9813
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
Palmy raczej jak w Las Vegas, a nie w tropikach! Nie wiem skąd ludzie mają takie pomysły!
Ja tez kofam różyczki! Tylko zrozumieć nie mogę, ze jedne to piękniusie i wdzięczne, a inne paskudy!
Grahama Thomasa mam z pomyłki auchanowej i bardzo się z tego cieszę, bo piękna jest!
Ja tez kofam różyczki! Tylko zrozumieć nie mogę, ze jedne to piękniusie i wdzięczne, a inne paskudy!
Grahama Thomasa mam z pomyłki auchanowej i bardzo się z tego cieszę, bo piękna jest!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Mój ogród wśród łąk część 6
A ciekawe, co posadzi w tym miejscu po zimie?
Baobaby?
Baobaby?