Też nie lubię monotonii i uwielbiam przeróbki jednak na nie coraz mniej sił ale każdego roku coś tam poprawiam dosadzam ,przesadzam, bo ogródek to niekończąca się praca .Mariolko śliczne jesienne fotki chociaż dzisiaj za oknem barowo i musowe siedzenie w domciukropelka pisze:
Ciągle coś przerabiam w ogrodzie to fakt, ale po prostu lubię zmiany, no i uważam, że ogród też od czasu do czasu potrzebuje kapitalnego remontu.
Kropelka zaprasza cz.4.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Wow! Mariolko, przyłapałam się na tym, że dawno u Ciebie nie byłam.
Sama sobie winnam, bo sporo do nadrobienia miałam, ale już jestem na bieżąco.
Twój jesienny ogród jest bardzo kolorowy i energetyczny.
Ładne duże kępy marcinków i chryzantemy szczególnie zdobią o tej porze roku. A gdy jeszcze doda im uroku, to już nic więcej nie trzeba.
Pogoda i u mnie się zbiesiła. Nadeszły dni mgliste, mokre i chłodne, a przede wszystkim krótkie. Cóż, końcówka października...
Sama sobie winnam, bo sporo do nadrobienia miałam, ale już jestem na bieżąco.
Twój jesienny ogród jest bardzo kolorowy i energetyczny.
Ładne duże kępy marcinków i chryzantemy szczególnie zdobią o tej porze roku. A gdy jeszcze doda im uroku, to już nic więcej nie trzeba.
Pogoda i u mnie się zbiesiła. Nadeszły dni mgliste, mokre i chłodne, a przede wszystkim krótkie. Cóż, końcówka października...
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariolko, śliczny jesienny ogród Widac jak odpowiednio dobrane krzewy, ogród jesienią potrafią zamienić
w cudowny zakątek mieniący sie barwami Oby te chwile trwały jak najdłużej. Każda pora roku ma swoje uroki
Nawet grzybki masz w ogrodzie.
w cudowny zakątek mieniący sie barwami Oby te chwile trwały jak najdłużej. Każda pora roku ma swoje uroki
Nawet grzybki masz w ogrodzie.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariolko faktycznie Twój jesienny ogród nawet bez jest piękny i taki tajemniczy w moim brakuje chryzantem zwłaszcza tych drobnokwiatowych , ale może w przyszłym sezonie coś dosadzę A przesadzanie, zmiany na rabatkach to cały urok zabawy w ogrodnika... gdybym miała tylko trawnik do koszenia i iglaki do podziwiania to bym się zanudziła
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Nie mam pojęcia jak to sie stało, że Cię zgubiłam, a na dokładkę zorientowałam sie dopiero po tak długim czasie
Nadrobiłam cały wątek.
Zgadzam się w całej rozciągłości co do agro
Ja miałam tylko przez chwilę na kawałeczku, wyrzuciłam
Zdecydowanie lepsze efekty daje bardzo gruba warstwa kory
Co prawda to koszt wielki na pierwszy raz, a potem też trzeba co jakiś czas dosypywać
Nie przejmuj sie ogrodem
Jak nie zdązysz w tym roku , zrobisz to w przyszłym
Ja praktycznie w tym roku prawie w nim nie pracowałam, zostawiam na wiosnę
Nadrobiłam cały wątek.
Zgadzam się w całej rozciągłości co do agro
Ja miałam tylko przez chwilę na kawałeczku, wyrzuciłam
Zdecydowanie lepsze efekty daje bardzo gruba warstwa kory
Co prawda to koszt wielki na pierwszy raz, a potem też trzeba co jakiś czas dosypywać
Nie przejmuj sie ogrodem
Jak nie zdązysz w tym roku , zrobisz to w przyszłym
Ja praktycznie w tym roku prawie w nim nie pracowałam, zostawiam na wiosnę
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
To dobrze Mariolko, że kupione na all chryzantemy okazały się tylko wysokością inne, bo ja kupiłam parę tzw zimujących chryzantem i z kilku przezimowała jedna. na szczęście nie uwierzyłam i nie poszłam na całość. Jedynie chryzantemy od forumowych koleżanek sprawują się świetnie!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5533
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Olu, chryzantemy są godne uwagi, warto jednak zaopatrzyć się w odmiany zimotrwałe, żeby się nie frustrować. Ja swoje pierwsze chryzantemy kupiłam na forum. Te sklepowe to już loteria, ale i z nich czasami coś wyrasta na kolejny sezon. Najgorsze zakupy roślinne to już allegro. tam rzadko kiedy cokolwiek zgadza się odmianowo...
Jadziu, rzeczywiście ogród to nieustanna praca. Nie tylko ta konieczna jak pielęgnacja, ale i te nasze pomysły, aranżacje...
Ale w sumie to jest fajne
Lucynko, sama mam zaległości... ale pewnie tez przez to, ze w jesienne i zimowe wieczory bardziej rajcują mnie fora/blogi wnętrzarskie. No a jednak trzeba się trochę nastukać w klawiaturę i czas leci... Słonka u mnie bardzo mało, od czasu załamania pogody sprzed tygodnia, właściwie słonka nie było ...
Wandziu, masz racje każda pora roku w ogrodzie jest piękna. Tylko jesienią zimno, a zima i tak nic sie nie da robic to i jakoś tak smutniej od razu... No grzyby w tym roku to chyba wszędzie rosły...
Ewuniu, koniecznie musisz sprowadzić do swojego ogrodu chryzantemy, bo to super zakończenie sezonu. A cóżby to był za ogród z tujami i trawnikiem?
Małgosiu, ja mam takie zrywy ogrodowe Albo nic nie mogę zrobić, albo chciałabym jednak wszystko na raz. A tak się po prostu nie da. Agroszmatę trzeba koniecznie wywalić z ogrodu, ale u mnie jest tego całkiem sporo, toteż pracy mnóstwo...
Marysiu, ja kupowałam na allegro astry i te wcale nie było zgodne z opisem. Chryzantemy mam kupione tu na forum, kilka sadziłam z donic, które zebrałam jesienią z grobów. Ale tutaj to już loteria. Albo coś przezimuje, albo nie...
Ta biała chryzantema to właśnie taki ubiegłoroczny cmentarny kwiatek. Jak widać przyjęła się (posadziłam ją zaraz w pierwszym tygodniu listopada) i kwitnie w tym roku, ale czy przetrwa kolejna zimę?
Ta tez kupiona kilka lat temu na grób, jak widać corocznie odbija i kwitnie, choć jakoś tak rachitycznie rośnie...
Jadziu, rzeczywiście ogród to nieustanna praca. Nie tylko ta konieczna jak pielęgnacja, ale i te nasze pomysły, aranżacje...
Ale w sumie to jest fajne
Lucynko, sama mam zaległości... ale pewnie tez przez to, ze w jesienne i zimowe wieczory bardziej rajcują mnie fora/blogi wnętrzarskie. No a jednak trzeba się trochę nastukać w klawiaturę i czas leci... Słonka u mnie bardzo mało, od czasu załamania pogody sprzed tygodnia, właściwie słonka nie było ...
Wandziu, masz racje każda pora roku w ogrodzie jest piękna. Tylko jesienią zimno, a zima i tak nic sie nie da robic to i jakoś tak smutniej od razu... No grzyby w tym roku to chyba wszędzie rosły...
Ewuniu, koniecznie musisz sprowadzić do swojego ogrodu chryzantemy, bo to super zakończenie sezonu. A cóżby to był za ogród z tujami i trawnikiem?
Małgosiu, ja mam takie zrywy ogrodowe Albo nic nie mogę zrobić, albo chciałabym jednak wszystko na raz. A tak się po prostu nie da. Agroszmatę trzeba koniecznie wywalić z ogrodu, ale u mnie jest tego całkiem sporo, toteż pracy mnóstwo...
Marysiu, ja kupowałam na allegro astry i te wcale nie było zgodne z opisem. Chryzantemy mam kupione tu na forum, kilka sadziłam z donic, które zebrałam jesienią z grobów. Ale tutaj to już loteria. Albo coś przezimuje, albo nie...
Ta biała chryzantema to właśnie taki ubiegłoroczny cmentarny kwiatek. Jak widać przyjęła się (posadziłam ją zaraz w pierwszym tygodniu listopada) i kwitnie w tym roku, ale czy przetrwa kolejna zimę?
Ta tez kupiona kilka lat temu na grób, jak widać corocznie odbija i kwitnie, choć jakoś tak rachitycznie rośnie...
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Ja też uważam że chryzantemy warto mieć w ogrodzie .
Ta biała pięknie się zapowiada. Mam dwie białe. Trochę różniące się od siebie. A także pora kwitnienia.
Ta twoja czerwona piękna. I to nic ,że rahityczna.kwiaty na śliczne. Czerwonej mi brak.
Kupiłam sobie teraz jeszcze bordowa ale z pustym środkiem. ;)
Ta biała pięknie się zapowiada. Mam dwie białe. Trochę różniące się od siebie. A także pora kwitnienia.
Ta twoja czerwona piękna. I to nic ,że rahityczna.kwiaty na śliczne. Czerwonej mi brak.
Kupiłam sobie teraz jeszcze bordowa ale z pustym środkiem. ;)
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariolu, o tym,ze agrowłóknina nie jest dobrym rozwiązaniem przeciw chwastom przekonałam się kilka dobrych lat temu, gdy zastosowałam ją pod rabatkę kamyczkowo żwirową , gdzie umieściłam tylko konary drzew z rojnikami i kamienne głazy. Plątanina korzonków traw i innych chwastów tak ją zdominowały i bez problemu wydostawały się na wierzch. Niezbyt przyjemne było grzebanie w tej warstwie kamyczków by pozbyć się tej plątaniny. Ostatnio jedna z forumowiczek pisała ,ze na zimę zabezpiecza roślinki rozsypując skoszoną trawę. Absolutnie ten sposób mnie nie przekonuje ,gdyż trawa , zalegający śnieg, nadmiar wilgoci spowoduje jej gnicie, zaparzanie się a w efekcie kiszonkę. Ja tak uważam. Wolę cenniejsze roślinki opatulić białą agrowłókniną i okryć gałązkami świerku.
Mariolu , dwukrotnie próbowałam z chryzantemami . W pierwszym roku miałam po 12 - 15 odmian. W efekcie pozostały najodporniejsze chyba 3 . Są piękne ,ale skoro źle u mnie czują się - trudno !
Pozdrawiam cieplutko !
Mariolu , dwukrotnie próbowałam z chryzantemami . W pierwszym roku miałam po 12 - 15 odmian. W efekcie pozostały najodporniejsze chyba 3 . Są piękne ,ale skoro źle u mnie czują się - trudno !
Pozdrawiam cieplutko !
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Bardzo ładna ta czerwona chryzantema, Mariolko, nawet jeśli - jak to określiłaś - 'rachitycznie rośnie'.
Widzę kwitnącą jeszcze krzewuszkę i ładny... rdest(?) Czy co to jest?
Pogodę mamy podobną, a mnie dzisiaj do lasu wywiało. I wiesz co? Wcale nie żałuję.
Widzę kwitnącą jeszcze krzewuszkę i ładny... rdest(?) Czy co to jest?
Pogodę mamy podobną, a mnie dzisiaj do lasu wywiało. I wiesz co? Wcale nie żałuję.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9813
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Ładne te czerwone kłosy! To jakiś rdest?
Chryzantemy piękne, ale ja nie gustuję zbytnio Ale u bliźnich chętnie oglądam!
Chryzantemy piękne, ale ja nie gustuję zbytnio Ale u bliźnich chętnie oglądam!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Jak nas w tej chwili cieszy każda kwitnąca roślina Nawet pojedynczy kwiatek jest na wagę złota.
Lubię podglądać chryzantemy Waszych ogrodach, u siebie mam tylko jedną. Ale zawsze kupuję sobie jakąś ślicznotkę do domu. W ubiegłym roku nawet ją wysadziłam do gruntu, ale oczywiście nie przeżyła. I zupełnie nie odbieram ich jako cmentarne kwiaty. Widziałam na cmentarzach bratki i hortensje, to znaczy, że nie można się nimi cieszyć we własnym ogródku? Rdest ma teraz piękny, malinowy kolor Pozdrawiam
Lubię podglądać chryzantemy Waszych ogrodach, u siebie mam tylko jedną. Ale zawsze kupuję sobie jakąś ślicznotkę do domu. W ubiegłym roku nawet ją wysadziłam do gruntu, ale oczywiście nie przeżyła. I zupełnie nie odbieram ich jako cmentarne kwiaty. Widziałam na cmentarzach bratki i hortensje, to znaczy, że nie można się nimi cieszyć we własnym ogródku? Rdest ma teraz piękny, malinowy kolor Pozdrawiam
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Kropelka zaprasza cz.4.
Mariolu pięknie nadal u Ciebie piszesz, że kupiłaś chryzantemy na forum - też chyba zaopatrzę się u kogoś, ewentualnie na bazarku, bo z 6 marketowych przeżyły mi 2
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia