Kropelka zaprasza cz.4.

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5533
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Michale- z moją świeżo nawiezioną ziemią jest aktualnie taki problem:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
zatem teraz nie myślę o niczym innym jak tym co teoretycznie miało problem zmniejszyć a zwiększyło go... Pojemniki przepełniają się w oka mgnieniu, nawet nie nadążamy opróżniać :(

Małgosiu, Diablo to już spory kociak, wiernie towarzyszy nam przy sortowaniu... A to pozostałe kotki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czarny bez jeszcze na drzewie
Obrazek

A potem w słoiczkach, choć akurat tu z innej partii :;230

Obrazek

A to tuż za moim ogrodem:


Obrazek

Obrazek
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

U mnie dokładnie jak u Ciebie.
Wszystko przemoczone na maksa.
Woda nawet stoi na najniższym poziomie w szklarni.
Jak nie przestanie padać to chyba ziemia sama zacznie spływać na niższe zagłębienia.
Współczuję prac w takich warunkach.
Oby jak najszybciej wyszło słonko.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11529
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Mariolko śliczny zakątek, piękne, kwitnące krzewy. Hibiskus tak obsypany kwiatami. ;:oj Moje siedmioletnie marniutko w tym roku pokazały kwiaty.

Obrazek

Woda może trochę zniszczy chwasty na przyszłej rabacie. ;:218 Trochę jednak deszczu za dużo. U mnie na piaskach nigdy nie zalega, ale na twojej dobrej glebie trudniej wsiąka. Ciepła i słońca, żebyś spokojnie mogła zebrać ziemniaki. ;:196
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Mariola, współczuję Ci tych zalań ;:196 mam nadzieję, że szybko się zmieni ta pogoda i przyjdzie wreszcie upragnione słońce...
Powiedz mi jak robisz przetwory z bzu?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16576
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Mariolko, wychowana na wsi doskonale rozumiem Wasze problemy ;:108 i mocno zaciskam kciuki, by pogoda pozwoliła Wam uporać się ze wszystkimi jesiennymi pracami polowymi. ;:168 ;:168
Pamiętam jedne żniwa, gdy jeszcze nie było takich wynalazków jak kombajny, zboża wiązało się w snopy i te snopy były zwożone z pól na specjalnie robionych saniach, bo zalegało takie błocisko, że żadnym innym pojazdem nie dało się wjechać. ;:7
Trzymaj się pracusiu, niech Ci ciepłe ;:3 ;:3 zaświeci i osuszy płody ziemi. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
silversnow
500p
500p
Posty: 602
Od: 30 maja 2016, o 23:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Mariolko ja myślałam ze u nas jest niefajnie..ale kompletnie zmieniłam zdanie widząc Twoje podlane pola :(Już w poniedziałek ma być lepiej ...wiec jeszcze tylko troszeczkę ..i się zmieni na dobre..

Ja mieszkam w okolicy "postrolniczej" Do lat 70 większość ludzi żyłą tu z rolnictwa. Potem powstały zakłady pracy. My mieliśmy 4 hektarowe gospodarstwo, należące do dziadków, którzy nigdy nie pracowali zawodowo. Potem część pola miasto odkupiło na oczyszczalnie ścieków, część dziadkowie rozdali dzieciom.. i zostało nam z tego 40 arów plus 2o arów dzierżawionych .

Mnie również bardzo interesują przetwory z czarnego bzu.. Bez mamy po sąsiedzku ( przechodzi do nas od ciotki za płotu) .Nigdy jednak nic z niego nie robiłam, a chętnie spróbowałabym.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Mariolko współczuję stojącej wody u mnie wszystko wsiąka w ziemię, bo mam piaszczystą. Nawet mała kałuża się nie pojawi i nawet po wielkich opadach śmiało mogę przekopywać ogródek .Jednak w upalne lato mam kłopoty ,bo wciąż trzeba podlewać jednak juz ma się poprawić ta pogoda oby jak najszybciej Kociaste przemiłe i uwielbiam patrzyć jak brykają mają niespożyte siły ;:167
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42116
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Mariolko to nam leje do obrzydzenia! u mnie woda stoi wszędzie a i padać nie przestaje, a jedynie intensywność się zmienia. W naszej gminie dopiero na dwóch polach widziałam wykopki, ci więksi czekają na suchą aurę, bo glinę trudno przechowywać czy sprzedać :wink:
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7095
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Nowy teren do zagospodarowania niezwykle trudny. Już masz jakieś pomysły? Jestem ciekawa ;:65 Chyba tylko cieniolubne wchodzą w grę? Ale wyzwania ogrodnicze to nasza specjalność :lol:
Mokro i u mnie ;:131 Warzywa już dawno wykopałam z warzywnika, ale jeszcze zostały selery i pory i trochę się obawiam, że i one mogą zgnić. ;:131
Kotki słodziutkie, strasznie mnie rozczulają takie kociaki ;:108
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5533
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Witajcie Kochani niedzielnie! Jak to dobrze, że jest ten jeden dzień w tygodniu w którym można odpocząć ;:333

Dziś na szczęście nie pada i mam nadzieję, że pogoda zacznie się poprawiać. Kończymy sortowanie ziemniaków w stodole, reszta w dalszym ciągu w polu niewykopana. Kiedy będzie się dało wjechać w pole? Nie wiadomo!

Grażynko,
na wsi wszystko zależy od pogody. Wszelkie ekstrymalne warunki pogodowe zawsze odbijają się na plonach, ale też niezwykle utrudniają prace. I zawsze albo wymarznie, albo uschnie, albo zatopi woda... i bądź tu człowieku mądry!

Soniu,
hibiskus już ma podniszczone przez deszcz kwiaty. No u nas raczej nie grozi nam na szczęście powódź, bo cała miejscowość położona wysoko, ale już gminna miejscowość nie ma tak kolorowo, tym bardziej, ze przepływa przez nią rzeczka. Teraz tez rozlała swe wody na okoliczne łąki dość szeroko.

Basiu, czekam już z utęsknieniem na słońce. Sok z czarnego bzu: obieram bez z szypułek za pomocą widelca, zagotowuje z dodatkiem cukru, później ugniatam wszystko tłuczkiem do ziemniaków, przecedzam przez drobniutkie sito/ gazę, wlewam do słoiczków i pasteryzuję. Wszyscy bardzo lubimy ten rarytas :)

Lucynko, dziękuję. Słonko jest już bardzo potrzebne! Zdecydowanie za dużo tego deszczu!

Olu, jak robię bez napisałam w poście do Basi. Na pewno warto pobawić się w przetwory z bzu, bo to przecież roślina o bardzo zdrowotnych właściwościach, najlepsza na przeziębienia.

Jadziu,
u mnie największy problem pojawił się z tą świeżo nawiezioną ziemią. Zrobiło się istne bagno i próba przejścia przez tą ziemię kończy się zasysaniem butów... Kociaki jeszcze maleństwa, dopiero oczka otworzyły...

Marysiu,
na szczęście dziś i u mnie nie pada, ale jak długo? może poprawi się w końcu ta pogoda, bo ileż może padać... U nas też ponad połowa ziemniaków jeszcze nie wykopana...

Pepsi, masz rację teren trudny do zagospodarowania. Nawet myślę sobie co mnie podkusiło... Tam zawsze jest mokro, a przy takich ulewach to już w ogóle... Cienisto, a zima pewnie i mroźne przeciągi w tym korytarzu między budynkami. No nic, spróbujemy, może coś z tego wyjdzie...





Polish Spirit wciąż jeszcze kwitnie na płocie i nie straszny mu deszcz. To chyba jedyny powojnik z którego jestem zadowolona.
Obrazek


Chandos Beauty
Obrazek

Graham Thomas
Obrazek


Pashmina
Obrazek

Obrazek
tu już zaatakowana przez szarą pleśń
Obrazek


Szarłat zwisły
Obrazek



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Chopin
Obrazek

Obrazek

Dobrej niedzieli wszystkim życzę i słoneczka nam wszystkim na najbliższy tydzień.
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9595
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Mariolu ogród masz piękny , duży ;:215 a jak jeszcze zagospodarujesz ten nowy pas to dopiero będzie pięknie ;:333
Dasz radę jesteś silna chyba pod każdym względem z tego co czytam :) ogarniasz tyle rzeczy .
Woda opadnie i będziesz działać ;:108
Różyczki jeszcze chcą pokazać swą piękność , szarłat zwisły zachwyca ;:167
U mnie dalej pada
Miłej niedzieli i życzę słonecznego tygodnia :wit
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Sporo jeszcze kwiatów u Ciebie ;:138 Ano , niestety przy takiej pogodzie róże chorują . Moje to już całkiem gołe , bez liści , dlatego postanowiłam czesć zlikwidować . mam za gęsto i pewnie zarażają się jedne od drugich , wyglądają brzydko .
Masz kłopot ,że ziemniaki w polu, teraz mokro , będą chorować :( Ale po niedzieli ma być lepsza pogoda to jeszcze wykopiesz :wink: i tego Ci życzę :lol:
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16974
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Kropelka zaprasza cz.4.

Post »

Współczuję ci tej wody, .Nadmiaru, błota, mokra. tego wszystkiego związanego z nią. :roll:
Pięknie przycięłaś tego jałowca- tuję. Ja mam dużo mniejsza i tnę ja już od kilku lat.
WAW!!Ale ten Szarłat zwisły wysoki.!!
Chyba nie wszędzie one takie wysokie ??
Ja go nigdy nie sadziłam.
Polish Spirit u ciebie piękny.Mam go ale mały,Na wiosnę idzie i tak do przesadzenia.Bo drewutnię musimy przenieść teraz z tyłu za garaż na ten nowy teren. Te wszystkie rośliny , które rosną przy niej muszę przesadzić.( 2 clematisy, cytryńca., jeżyny, oregano, chryzantemy, rabarbar.Może jeszcze coś , czego teraz nie pamiętam.Tak, tak, ja to potrafię napychać. :)
Słoneczka dużo ci życzę ;:3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”