Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
chinanit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1866
Od: 6 lip 2013, o 14:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj. mazowieckie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jagi!
U Ciebie pięknie, słonecznie, kolorowo. Zupełnie letnio, rzec by można. ;:108
Tylko pozazdrościć.
Czytałam, że robisz rewolucję w ogrodzie, zatem czekam do wiosny na efekty.

Ja też muszę wykopać 3 berberysy, bo ich rola ozdobna jest wyjątkowo problematyczna, za to złośliwość bardzo szczodra. Kłują strasznie. Niestety potrzebuję wsparcia do tej roboty, bo sama nie uradzę.

Oby słoneczko dogrzewało jak najdłużej. Czego Tobie i sobie życzę. :)
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1430
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Witaj Jagi!

Zielone Pokoje w jesiennej szacie wyglądają cudownie, można się zakochać!
Odwaliłaś sporo roboty, teraz trzeba będzie dokończyć tak pięknie zapowiadające się dzieło.
Operator piły powrócił, w dodatku pełen sił i zapału :twisted: :twisted:.
Kilka dni w górach postawiło mnie na nogi, zachwyciło widokami, muzyką, przyrodą. Już pierwsze spojrzenie przez okno w hotelu mogło przyprawić o zawrót głowy. Zobaczcie sami:

Obrazek

A ogród kaszubski? Po kilkudniowej nieobecności przywitał mnie po królewsku. Nabrał jesiennego przepychu, purpury przeplatają się z fioletami, powiewają trawy, kołyszą się dalie, wirują liście, skaczą kotki....

Obrazek

Obrazek

Ostatnie piękne jesienne dni właśnie dzisiaj się skończyły...
Może jeszcze wrócą?
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7817
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Lisico, jesień masz równie wpadającą w oko jak i wiosnę. Inna kolorystyka ale dalej szałowo. I przyznam się, że nie przepadam za daliami pomponowymi ale taka kępka wygląda bardzo elegancko ;:333
A przy okazji należy ci się duży buziak ;:cm
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Trochę już u Was jesiennie, ale nadal pięknie. Wpadła mi w oko kompozycja z niebieskim na tle winobluszczu. Pozdrawiam i wracam do grabienia igieł z trawnika.
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25125
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Kiedy napisałaś o złotych kłosach od razu pomyślałam, że to stipa gigantea, ale jak zobaczyłam zdjęcie sama nie wiem.

Wstawiam Ci moją, fakt, że widok z daleka, ale może coś zobaczysz
Obrazek

Czy to może być ona?
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5044
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Witajcie!
Ło, Jezusie, jak mnie tu długo nie było ;:oj. Demolowałam zielone pokoje. Takiego spustoszenia dawno nie przeżyły. Pod piłę popadła ogromna tuja, rozkudłany modrzew i trzy turbany sułtana Sulejmana, czyli conica na kiju i trzy cyprysiki squarossa. Dwadzieścia różyczek też opuściło moje pueblo (pa, pa rozy :wit).
Na każdej rabacie zieje wielka czarna dziura, prawie jak lej po bombie ;:oj.
Albowiem zachciało mi się zmiany oblicza ogrodu na taki jaki był onegdaj. Postanowiłam ująć mu trochę barokowego przepychu na rzecz elementów impresjonistycznych: drobnych, powiewnych i niebieskich. Koniec z dominacją różu. A wszystko po to, by nadać ogrodowi, mówiąc z angielska, nowy wiu, bo ten już mi się znudził. Nałaziłam się po internetach, naznajdowałam całą masę nowych roślin, niektóre już zdążyłam zamówić i nie mogę się doczekać wiosny, żeby zobaczyć co z tego wyjdzie ;:218.
A tak wyglądało pobojowisko:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Zlatanek mówi, że ten kołek też jest do wycięcia...

Obrazek


Istnieją poważne obawy, że po raz pierwszy zielone pokoje do zimy nie zostaną przygotowane na tip top. Chociaż..., jeśli taka pogoda się utrzyma... kto wie ;:224.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Aprilku, będę eksperymentować z moliniami. Na początek zamówiłam odmianę Sky Racer
Dla Ciebie moja jedyna chryzantema. Jest, bo wcale nie przypomina chryzantemy :uszy.

Obrazek


Sylwio, wyciory posadź sobie koniecznie, a jak Ci się nie spodobają, możesz postąpić jak jedna z naszych forumowych koleżanek. Otóż, dowiedziawszy się, ze to roślina aromatyczna, skubnęła kilka listków do herbaty. Potem jeszcze kilka, potem kawałek łodygi ... i tym sposobem "wypiła" całą roślinę ;:306.
Ach, jakie mam babie lato, pojęcia nie masz... ;:oj.

Obrazek


Marysiu, gminy finansują sterylizację "niczyich" kotków. Lisica już z tego dobrodziejstwa skorzystała i dwie kociczki będą miały spokój...
Piękną jesienią chętnie się z Tobą podzielę, korzystaj ile wlezie... ;:224.
Pól w pobliżu, co prawda, nie mam, ale na ilość przebarwień jesiennych nie narzekam, co widać na załączonych obrazkach.
Twój pupil, Szuwarek, zmienił scenerię i pozę, choć tę do góry podwoziem lubi chyba najbardziej.

Obrazek


Yoll, no, nie powiem, narobiłam się przy tych wykopkach i wycinkach nieźle. Palce prawej ręki odmawiają posłuszeństwa. Ale potrzeba zmian była silniejsza. Ogród na razie wygląda dość żałośnie, brzydnie w oczach, żółknie, rudzieje, schnie i łysieje, a wiatr dokonuje dzieła zniszczenia. Ale my, skauci, nie poddamy się, doprowadzimy dzieło do końca.
Dobrze, że znalazł się "biorca" Beroliny, który sam sobie ją wykopał. Z moimi różami nie było tak trudno bo mniejsze, a i gleba lżejsza.
Twoja troska o kotki jest już legendarna ;:oj. Te obiadki, te ogrzewane dizajnerskie budki, to coś niesamowitego. Ale masz rację, nie powinno być zaniedbanych niczyich zwierzaków.

Obrazek


Marysiu chinanit, ciągle jest ciepło pięknie i kolorowo, choć liście już lecą...
Ale taka pogoda sprzyja robieniu bazy do zmian ;:333. Uwolnione miejsca przez zimę sobie odpoczną, a wiosną zostaną zapełnione innymi roślinami.
Ja berberysy nawet lubię... oglądać, ale ich złośliwej kolczastości już nie. Pozbywam się wszystkiego, co kłuje.
U mnie słonka nie brak, więc i Tobie niech świeci i grzeje.

Obrazek


Ech, Lisico, takiemu to dobrze, raz na Kaszubach, raz w Tatrach, raz nad morzem... ;:224. I wszędzie pięknie. No i piękne jesienne dni chyba wróciły...

Obrazek


Tamaryszku, grabieniu nie ma końca, a iglaste wyjątkowo dużo igieł gubią tej jesieni. Koniec będzie, kiedy ostatni listek zleci...

Obrazek


Margo, dzięki, piękna ta Twoja stipa, ale to jednak ma być molinia i to trzcinowata. W sumie niewiele jest traw, które mi się naprawdę podobają. Muszą wcześnie startować wiosną, prosto się trzymać i nie tworzyć zbyt zwalistych snopów. Zdaje się, że Twoja te kryteria spełnia.

Obrazek


W podziękowaniu dla wszystkich zwiedzających zielone pokoje moja przodownica pracy, niestrudzona w produkcji, wyjątkowo dbająca o jakość wyrobów i rekordzistka jeśli idzie o ilość tychże - Garden of Roses ;:oj.

Obrazek


A co będzie, kiedy dwa szpaczki usiądą na czubku świerka? To proste, będą trzy czubki :uszy.

Obrazek


Pa, pa - Jagi
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7942
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jagodo
Wystraszyłaś mnie tymi poważnymi rewolucjami ;:oj
Rozumiem potrzebę zmian i enturage'u , ale żeby szczepione iglaki kasować :shock:
Nikt nie chciał z Forumowiczów :?: Ludzie krocie płacą za wyrośnięte rośliny do nowych ogrodów.
Jeżeli czułaś przesyt i przeładowanie to faktycznie na wiosnę będzie lekko i impresjonistycznie.
I moje ulubione błękity :D
Szkoda mi jednak usuniętych róż, wiem, że się nie sprawdziły.
Pokazana kwitnąca G.of R. robi wrażenie masą świeżych kwiatów, zwłaszcza jesienią.
Zaskoczona jestem też wyglądem datury poturbowanej onegdaj przez wichurę.
Jagódko możesz coś szepnąć o nowych roślinach, co tam zamówiłaś :?: :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6660
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

No, no niezłą rewolucję zrobiłaś :wink: też jestem ciekawa efektów na wiosnę, zapowiada się całkowita odmiana ;:108
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1430
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jagi!

Przewroty pałacowe bywają niebezpieczne i strach je rozpętywać, bo skutki mogą być nieprzewidywalne.
Co innego przewroty ogrodowe. Te są ożywcze, inspirujące i bardzo pożądane. Dlatego też gratuluję Ci woli politycznej oraz konsekwencji w przewracaniu starego porządku i realizacji nowego wiu w Zielonych Pokojach.
Trafiły Ci się do tego piękne dni...
A dzisiaj?
Oglądając 3 ogromne klucze jakiegoś ptactwa, z wielkim krzykiem odlatującego na zachód, spoglądając potem na zapowiadane za kilka dni przymrozki w pogodzie "norweskiej", stwierdziłam, że nie tylko lato minęło, ale i piękna jesień odchodzi powoli do wspomnień.
Na Kaszubach było jej jakby mniej niż w Pruszczu, ale kilka obrazów udało mi się uchwycić aparatem. Pozwalam sobie je zamieścić, bo takiej jesieni już u mnie nie zobaczysz.

Obrazek 1. "Ach, ten dzień w kolorze śliwkowym..." (Leszek Długosz)

Obrazek

Obrazek 2. Fiolet najlepszym kolorem jesieni?

Obrazek

Obrazek 3. Trawy w słońcu, którego już nie ma

Obrazek

Jagi, Kaszuby zapraszają. Pogody najprawdopodobniej nie będzie, ale co tam... Będą kotki, liście, nalewki i towarzystwo.

P.S. Jaki jest Twój najlepszy kolor jesieni?
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5044
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Witam!
Czytam aktualnie powieści Monsa Kallentofta. Miłośnikom szwedzkich kryminałów szczerze polecam. W "Jesiennej sonacie" znalazłam takie stwierdzenie:

"Jesień to czas rozkładu. Cały świat jest zgniły, czeka, aż otoczy go chłód zimy. Równocześnie barwy jesieni to barwy ognia, ale to zimny ogień, który potrafią kochać tylko zimnokrwiste zwierzęta. W pięknie jesieni, w płomieniach liści kryje się jedynie obietnica, że będzie jeszcze gorzej"... ;:224.


Obrazek


Agniecha, to nie były szczepione iglaki, kije powstały przez podcinanie dołu, bo zajmowały za dużo miejsca na rabatach. Dodatkowo wytworzyły taką masę korzeni, że wszystko dookoła zaczęło marnieć. Więc nie ma czego żałować. A ile miejsca na nowości przybyło... Na błękity... ;:224.
To nie róże się nie sprawdziły, tylko ja. Są takie miejsca w moim ogrodzie, gdzie róże z żadnym wypadku nie powinny być sadzone (w pobliżu tuj, trzmielin, wielkich bukszpanów, cyprysików), a ja w głupocie swojej posadziłam je i w takich miejscach ;:7. Efekt wiadomy. Róże się męczyły i ja też. Oczywiście, trochę żal, ze ich nie będzie, ale przecież jeszcze 80 zostało :shock:.
Wszystkim zawsze doradzam, żeby byliny kupować w maju, wtedy dostaje się wyrośnięte, zieloniutkie rośliny. Ale tym razem niecierpliwość mnie poniosła i mam za swoje. Dostałam wymęczone, zrudziałe lub ledwo widoczne wyskrobki ;:219.
A zamówiłam głównie błękity: dzwonki i kocimiętki. Oprócz tego trawki, paprotki i coś o nazwie paronychia (jakaś nowa odmiana macierzanki). To pewnie rośliny nie dla Ciebie, bo wybierane pod kątem tolerancji na suche, niezbyt żyzne gleby.

Obrazek


Witaj, Natalio, mam nadzieję, że zmiana będzie faktycznie widoczna, choć do tego potrzebuję sporej ilości nowych roślin, a zamówić czy też kupić będę mogła dopiero w maju ;:218.

Obrazek


Lisico, normalnie zdołowały mnie Twoje zdjęcia ;:174. Ja przecież do takiego powiewnego efektu zmierzam, a u Ciebie już tak jest... ;:224. I trawy, i fiolety, i ten kolor śliwkowy - wszystko super ;:333.
Jesień w Pruszczu jak na razie bardzo sprzyja pracom przygotowawczym. Najgorsze jest likwidowanie grubej "wykładziny" korzeni po wyciętych drzewach. No i to czekanie na nowe rośliny... do maja, psia kość. Ale najważniejsze było wydobycie się z paradygmatu, który już mi bardzo doskwiera.
Teraz wkurza mnie fakt, że cały pejzaż pokrywa się wstrętną żółtą poświatą, spowodowaną przez rudziejące liście jabłoni ;:219.
PS. Najlepszym kolorem jesieni jest dla mnie zieleń. I ona zapanuje, kiedy wywalę ostatni worek zgrabionych liści...
PPS. Zaproszenie na Kaszuby przyjmuję z zadowoleniem :tan. Dawno ich nie widziałam. No i program atrakcyjny... ;:224.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


I łeb dinozaura, który zmienił się w łeb poczciwego psiska ;:218.

Obrazek


Po powrocie z Kaszub zajmę się forumowym savoir vivre'm, bo coś czuję, że się szkaradnie w tym względzie zaniedbałam... ;:222.
Do następnego razu - ;:196 Jagi.
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Jagi,
a ja nie mogę się zgodzić ze słowami Monsa Kallentofta odnośnie jesieni.
Jesień jest czasem przygotowania do snu, który odnawia siły życiowe.
Uwielbiam ogniste barwy jesieni, ale zimnokrwistym stworzeniem nie jestem.
A w pięknie jesieni kryje się obietnica wiosny.
Kiedy liście spadną zobaczyć pąki liściowe i niejednokrotnie - kwiatowe.
A to nijak mi się nie kojarzy z tym, ze będzie gorzej.
Poza tym ogród musi kiedyś odpocząć od nas, a my od niego :)
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7942
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Madzia ładnie napisała o jesieni :D

Jagodo
Rozumiem. :)
Z tym gniciem to szwedzki pisarz ma rację. Z tym ,że inaczej się ten proces odbiera mając za sobą słoneczne lato a diametralnie różnie w sytuacji gdzie wszystko się rozkłada od wiosny.
U nas niestety tak było.
Podobnie ,jak ty organicznie nie toleruję psucia estetyki ogrodu przez liściory.
Też bym chciała teraz kolor zielony z akcentami błękitu i purpury.
Ależ ja i kocimiętki i macierzanki i wyciorki posiadam :D
W czasach mojego osadnictwa tu na wsi sprowadzaliśmy odporne na suszę i miododajne rośliny.
Był to okres bardzo suchych wiosen i lat. ;:3
Jeśli chodzi o zrudziałe byliny to się nie martw, wiosną Cię zaskoczą :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25125
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8

Post »

Faktycznie wypisz-wymaluj psisko :D
I to jakby moje
No może mój ma mniej zielonego ;:306
Jestem w szoku, że tak od razu zabrałaś się za drastyczne zmiany w Zielonych
Jestem w szoku, ale i zazdroszczę
Mnie weny brak. Ewidentnie czekam na nowy sezon, bo ten dla mnie nie był zbytnio udany.
Nie tylko ogrodowo.
Czy wiesz, że w tym roku jestem zadowolona z Garden of Roses? Nareszcie pięknie kwitła, kwiaty trzyma kilka dni. Odszczekuję co do tej pory powiedziałam na jej temat
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”