Gorący czerwiec,wspaniały miesiąc,wczoraj pojechałam podlać róże i hortensje,które zwieszają kwiaty,jeśli nie dostaną odpowiedniej ilości wody. Po czterech dniach nieobecności poleciałam zobaczyć co się dzieje na najmłodszej rabacie różanej. Na niej rosną świeżynki z jesieni i wiosny i dlatego moje kroki skierowałam najpierw tam. Wchodzę pomiędzy dwie magnolie, staję i moje oczy od razu kierują się w stronę jednej z róż,która krzyczy,że jest piękna. Nareszcie ją ujrzałam tak bardzo kontrowersyjna,różne zbiera opinie,moja jest bardzo pozytywna. Zrobiłam jej niezłą sesję
Przyciąga wzrok niewątpliwie i muszę to powiedzieć-Ma paseczki bez dwóch zdań, mowa o Marc Chagall. Kwiat ma pełny,duży,a zapach tak cudny,inny od angielek.
Róże powoli otwierają kolejno swoje kwiaty,jedynie Garden of Roses bukietem wystrzeliła i Gertrude Jekyll.
Jutro ma być 31 stopni,oby kwiaty się nie ugotowały w tym gorącu. Pewnie szybko zakwitną przy takich temperaturach.
Kasiu czerwcowe widoki to wisienka na torcie,niech trwa ten miesiąc i się nie kończy.
Czytam,że i Ty emocjonalnie reagujesz na zwiastuny lata w postaci pierwszej róży:)
Pewnego dnia pojadę z samego rana,już dawno o tym marzyłam. Zaparzę kawę i po prostu będę...
Marc Chagall mnie przywitał,a ja z rozdziawioną buzią na niego patrzyłam...
Jolu róże z ostróżkami to fajny duet. Fajerwerki w różnych kolorach.
Dolce Vita to u mnie nowinka i już się cieszę,że ją zamówiłam i rośnie. Choć malutka to ma sporo kwiatów,a kolor bardzo energetyczny.
Soniu ostróżki ogromne są zwłaszcza granatowe. Uwielbiam tę ich dostojność.
Ciekawa jestem jakie róże na jesieni zamówisz i czy zmienisz lekko koncepcję kolorystyczną?
Deszcz padał kilkakrotnie nocami,jednak od kilku dni sucho. Jutro jak mi się uda to pojadę z rana podlać,bo potem gorąc niesamowity ma być.
Foxy Flower Circus to nowość u mnie,już lekko widać kolorek...
Basiu każda róża ma czar i wdzięk,a teraz jedna przed drugą stroi sukienki:)
Clebrating Life ma w tym roku kilka kwiatów
Marlenko Foxy u mnie lekko rozchyliła pąka,ale widać już kolorek,ciekawy róż...już nie mogę się doczekać,by ujrzeć kwiat. Jak tu nie kupować nowych panienek,skoro największą ekscytację czujemy,kiedy otwiera się nowa róża.
Hot Chocolate
Elwi goździki sama wysiałam dwa lata temu. Najpierw poszły w liście,a w tym roku pokazówa na całego i podobno będą tak kwitły długo jeszcze.
Deszcz przydałby się,ale nie narzekam,jak coś to jutro może uda mi się pojechać z rana.
Golden Baron z niemieckiej szkółki
Gabi Agnes ładne ma kwiaty teraz,ale w drugim kwitnieniu zawsze gubi liście. Nie jest zbyt odporna na choroby. Ładnie zimuje. Nie zaobserwowałam by po deszczu coś złego działo się z kwiatami.
Ewelinka też tak mam,że jak posieję nasiona na działce to o nich zapominam.
Za to lubię siać w domu do kuwetek,bo zawsze mam kontrolę nad nimi.
Artemis u mnie osiągnął już 2 m,ale sztywno trzyma gałązki,a to ważne i ma kolumnowy pokrój.
Madame Pierre Oger
Aniu nie wiem co mnie skusiło,żeby kupić goździki. Nigdy wcześniej na nie nie spojrzałam.
Dwa lata temu wysiałam, we wrześniu odeszła moja kochana babcia
,a teraz tak pięknie zakwitły.
Pamiętam jak na działce u babci goździki rosły przy wzdłuż ścieżki. Zawsze mogłam wziąć do domu bukiet.
Jalitah bardzo długo otwiera kwiaty,jestem ciekawa jak całkiem rozkwitnie.
Iwonko różane naleśniki wybornie mogłyby smakować:)
Urwałaś pąk Eyes? No to jesteś dzielna,ja chyba nie potrafię. Jestem niecierpliwa i muszę zobaczyć szybko co kryje róża
nn
Ewa przez przypadek wysiałam te goździki,a one tak ładnie zakwitły. Tak naprawdę nawet nie liczyłam,że mi się uda. To miła niespodzianka. Pachną rzeczywiście,specjalnie nos wsadziłam ostatnio. Będziesz wysiewała? Super,że u Ciebie popadało,ja muszę jechać podlać,jutro 31 stopni.
Ciekawe która róża będzie źle wyglądała po dzisiejszym,równie gorącym dniu?
James Galway
Maryna dziękuję za odwiedziny. Goździki przywracają wspomnienia z dzieciństwa.
Frezje tez mi się z nim kojarzą,ale niestety nie udało mi się ich wyhodować,same liście wyszły.
Sophie R
Wiolu ostróżki przyciągają wzrok,górują nad różami i lekko kołyszą się na wietrze.
Goździki robią na mnie wrażenie. Kwitną i nic im niestraszne ani deszcz ani słońce
Young Lycidas debiutant
Aneczko dokładnie widząc róże z ostróżkami wstrzymuję oddech i czuję radość,że jestem świadkiem czegoś tak pięknego .Czasami czuję się wyróżniona,że odczuwam to piękno i mam tę zdolność,której inni nigdy nie doznają w swoim życiu
Rosenfaszination
Alicjo klimaty nadal są i z dnia na dzień coraz bardziej pachnie na działce. Robi się busz...
Geoff Hamilton
Gosiu tak dokładnie za pięć złociszy ją wyrwałam
Taki pan młody sprzedawał,chciał się jej pozbyć,to był koniec i zwijał się do domu.
Piszesz o wykopaniu piwonii i posadzeniu wieczorem. Dzięki za radę,spróbuję sposobu,bo tylko liście wciąż oglądam. Ja ją kupiłam w kapersie z Lidla z cztery lata temu. Nie wiem ile trzeba czekać na kwiaty,ale chyba za długo to trwa?
Dolce Vita to nowość u mnie,będę ją obserwowała,ale Eyes mogę polecić z czystym sumieniem.
Lavender Ice
Aniu-anabuko te goździki posadziłam od niechcenia przyznaję się,ale to co one wyprawiają i jak przyciągają uwagę ...uwielbiam na nie patrzeć
Dieter Muller
Po raz pierwszy zobaczyłam kwiat Andre Le Notre,w zeszłe lato nie zdążyłam jej zobaczyć...
Mą najlepszą,najwspanialszą,najbardziej pokazową różą jest Gertrude Jekyll
Aspiryne Rose ma masę pąków,a w towarzystwie ostróżki
LO
Garden of Roses
Energetyczna fota
Miłego wieczoru
Stasia kiedyś podawała sposób na niekwitnące piwonie - trzeba wykopać całą karpę w słoneczny dzień, pozostawić na słońcu i posadzić znowu wieczorem. Sama nie sprawdzałam, bo póki co mi kwitną, nawet dwie posadzone wiosną z kapersa mają pąki 
Hot Chocolate ma w sobie to coś. Od zeszłego sezonu bacznie obserwuję tą pannę 
Uwielbiam ją ale mnie wkurza 
. Jak padnie to na pewno kupię następną. 
. Niestety kolejny rok wysiewowy uważam za totalną klapę. Chyba za mało przykładam się i rośliny marnieją 
. Jednak da się połączyć żółtego liliowca na rabacie z różami 
. Mam ogromny problem z żółtym bo kocham różowe odcienie a te dwa kolory się kłócą 
. Nie chcę wyrzucać wszystkiego żółtego z ogrodu dlatego od kilku dni analizuję jak umiejętnie połączyć kolorki . Myślę z jaką różą mogłabym połączyć liliowca Stella de'oro 
. Upał nie sprzyja kwiatom i wkurza mnie ,że ta pogoda nie potrafi być umiarkowana tylko skrajnie zimno albo gorąco 
Piękna jest, już jak widziałam ją na zdjęciu poglądowym w sklepie z rożami, to się zastanawiałam czy nie kupić, ale w końcu zrezygnowałam (za dużo piękności było do wyboru 
A tak na nią czekałam... 
Mnie z kolei totalnie zauroczyła porcelanowa Stephanie Baronin zu... która w trakcie rozkwitu ukazuje budyniową nutkę. 
