Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu śliczne u ciebie wiosenne koszyki tak już się tej wiosny chce ,że teraz każdy kwiatuszek to miód na serce.Ja jeszcze nie tnę róż bo u mnie strasznie zimno brrr.
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10859
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Annes 77 pisze: Gabi lubi wiosenne kwiaty,uwielbia je wąchać...
Masz rację Aniu... Gabi lubi wiosenne kwiaty... tylko jest ich mało u mnie...
Pięknie wyglądają w tych koszyczkach...
- bejsonki84
- 200p
- Posty: 327
- Od: 7 maja 2014, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Dziewczyny, a u mnie dzisiaj wichura, że łeb urywa. Na dokładkę jest tylko 4stopnie i leje od rana deszcz lub deszcz ze śniegiem . Gdzie ta wiosna, mam już dosyć tej zimnicy
Pozdrawiam Werka
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu, na temat Young Lycidas mogę powiedzieć same dobre rzeczy To róża w cudnym, trochę trudnym do określenia kolorze - niby ciemny róż, a jednak nie do końca... Kwiaty jak to u angielek prześliczne, o upajającym zapachu. Ładnie się krzewi i bardzo obficie kwitnie. Kwitnienie powtarza kilkukrotnie w ciągu sezonu i bardzo dobrze zimuje. Nie ma się do czego przyczepić. Młode pędy jeszcze dość wiotkie i trudno im utrzymać tyle ciężkich kwiatów, ale z każdym sezonem jest lepiej.
A ta druga to chyba Fiona Gelin, Massada? Fiony Circus u Kamili to ja nie znalazłam
A ta druga to chyba Fiona Gelin, Massada? Fiony Circus u Kamili to ja nie znalazłam
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu, ja w nadchodzący weekend rozpocznę różane cięcie, tak naprawdę to nie mogę się już doczekać Do tego rzucę im wiór pod nogi, niech się cieszą
Prymulka śliczna, bratki też. Od razu radośniej
Prymulka śliczna, bratki też. Od razu radośniej
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7817
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Cześć Annes.
Nosi cię po ogrodzie...pewnie to ten wiatr Nie za wcześnie na te cięcia? Ja przycięłam tylko The Fairy i to nie docelowo, tyle co mi przeszkadzały w sprzątaniu. U mnie zimnica, rano był śnieg na aucie. Mimo że pierwszy dzień wiosny to jakoś w powietrzu jej nie czuć.
Piękna ta tęczowa prymula. Ja jeszcze z kompozycjami nie zaczęłam niestety. Aura nie nastraja.
Za to w pracy umarła mi prymulka, a nie było mnie tylko trzy dni Podlałam, może jeszcze odbije...
Nosi cię po ogrodzie...pewnie to ten wiatr Nie za wcześnie na te cięcia? Ja przycięłam tylko The Fairy i to nie docelowo, tyle co mi przeszkadzały w sprzątaniu. U mnie zimnica, rano był śnieg na aucie. Mimo że pierwszy dzień wiosny to jakoś w powietrzu jej nie czuć.
Piękna ta tęczowa prymula. Ja jeszcze z kompozycjami nie zaczęłam niestety. Aura nie nastraja.
Za to w pracy umarła mi prymulka, a nie było mnie tylko trzy dni Podlałam, może jeszcze odbije...
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu ja dziś róże przycięłam. A Ty?
Napisz co u Ciebie.
Napisz co u Ciebie.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11695
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Wiosna...mamy wiosnę,ale się cieszę. Teraz z dnia na dzień będzie się robiło coraz bardziej kolorowo na rabatach.
W niedzielę byłam na giełdzie,pognałam szybko z rana,były różne,wielorakie odcienie,ale błękitnych nie było. Wzięłam inne,no trudno,po kilkukrotnych poszukiwaniach dałam sobie spokój.
Kupiłam jeszcze dwie prymule na balkon,kiedy pojechałam po miód, za mało kolorków na balkonie miałam:)
Ostatnimi czasy często wchodziłam na strony szkółek różanych. Czemu ja jestem taka niezdecydowana ostatnio? Wahałam się pomiędzy kilkoma odmianami. W końcu zamówiłam 100 Jardins i Young Lycidas.Ta druga róża ma niesamowity odcień płatków. Najpierw zlustrowałam ją sobie dokładnie na stronie. I czym więcej jej się przyglądałam tym bardziej rósł mój zachwyt.
Oczywiście miałam jeszcze kilka innych typów,a dwóch w ogóle nie było nigdzie,a mianowicie Lady Emma i jedna Guillotka,która była nie tak dawno we Florib...Muszę do szkółki napisać,może na jesieni zamówię?
Byłam dziś na działce trzy godziny,latałam jak ptak po rabatach. Tu przycięłam,tam obcięłam,roboty na wiosnę jest sporo. Róże mam już prawie wszystkie ostrzyżone.
Dziś porozgarniałam kopczyki,pozostało mi tylko podsypać wiórami i gotowe.
aha i trzeba wykopać dwie donice,co były na okres zimowy zakopane w gruncie.
Posadziłam roślinki podarowane od Iwonki,tu dziękuję serdecznie jeszcze raz.
A na rabatach się dzieje,ostróżki się pchają jedna przez drugą,tulipany coraz większe.
Hiacynty grube łebki wysuwają,a ja z nadzieją wpatruję się w rabatę z hortensjami,bo właśnie tam posadziłam na jesieni czosnki Giganteum.Jak ja bym je chciała zobaczyć w pełnej krasie .
Aneczko u nas cieplej w strefie,więc chyba już przymrozki większe nie nadejdą?
Ciekawe jak u Ciebie prace idą? No niestety zrezygnowałam z zamówienia w Lilypolu na rzecz paczki z szałwiami niskimi. Zamówiłam 6 sztuk,trzy niebieskie i różowe na najmłodzą rabatkę jako wypełniacze. Zaskoczyłaś mnie stwierdzeniem,że otrzymałaś małe cebule. Ja dwa razy zamawiałam i byłam zadowolona z jakości.
Ewelinka dzisiaj był ładny dzień i czułam wiosnę w powietrzu. Te trzy godzinki upłynęły migiem.
Ja niestety nie zdążyłam jeszcze opryskać róż miedzianem i nie wiem,czy mi się uda. Już coraz większe przyrosty na pędach.
Baronesse chodziła za mną od dawna,więc nareszcie będzie się mogła u mnie zaprezentować.
Bardzo ładnie przezimowała, cała zielona bestia:)
Gosiu ja wciąż sprzątam i nie mogę się skupić na jednej rzeczy.A to przycinam,tu za chwilę jakieś liście pozimowe zbieram i tak w kółko. Za chwilę zachwycam się biedronką.
Małgosiu co roku tak nisko tnę Annabelle,a ona pięknie odbija. Zauważyłam,że wytwarza wtedy bardziej strzeliste pędy.
Iwonko masz rację,to zdecydowanie orliki. Teraz,gdy podrosły poznaję,że to one. Na szczęście lubię te kwiatki,więc pozwalam im rosnąć tam gdzie mają ochotę.
Kopczyki dziś rozgarnęłam,a przy tej czynności cieszyłam się jak dziecko myśląc jakie to róże są szczęściary,że najwięcej się koło nich chodzi i pielęgnuje. Od samiutkiej wiosny przycinanie,nawożenie,potem pryskanie,obrona przed szkodnikami,ogromna radość z pierwszych pączków,sekundowanie,pekanie pąków,rozwinięte kwiaty i upajający zapach no i co tu dużo mówić EUFORIA
Olu no pewnie,że to orliki. Same się wysiewają,tam gdzie tylko chcą,a ja im nie przeszkadzam.
Małgosiu już teraz wiem,bo coraz większe,a niech sobie rosną:)
Tolinka ja już wszystkie przycięłam,jedynie New Dawn mi została przy furtce i mogę świętować.
Koszyki co roku zapełniam wiosennymi kolorami,bo po zimie brakuje nam palety barw.
Gabi spraw sobie kilka kwiatków w oczekiwaniu na kolorowe rabaty.
Werka u mnie też chłodno było przez ostatni tydzień,ale dziś był całkiem miły dzień i słoneczko przyświecało aż miło:)
Dorotka dzięki za rekomendację Younga:) ten kolor mnie właśnie zaintrygował i zaciekawił.Jak to wygląda w realu? Więc po kilku dniach szamotania się co wybrać zdecydowałam,że to właśnie ona będzie rosła obok innych panien. Coś mnie w niej ujęło,a jak będzie to się okaże w czerwcu.
Obficie kwitnie? Na to czekam. Kwitnienie kilkukrotne ,takiej róży było mi trzeba.
A nie to co Celebration Life,daję jej ostatnią szansę,bo jak się nie ruszy,to zasili szeregi za domkiem. Fiona Massada nowość,a ja źle napisałam,dzięki za spostrzeżenie.
Marlenka ciekawe,czy już przycięłaś róże? Ja mam to za sobą,a forsycja już prawie pęka. Kilka dni ciepłych i zakwitnie. Wiórów nie zdążyłam im zapodać,ale to pikuś następnym razem sypnę,niech się cieszą a co:)
Jolu żebyś wiedziała jak mnie nosi,wszystko fruwa. U mnie róże już spore przyrosty mają,poczuły ciepełko. Co roku w połowie marca tnę jak leci. W prognozach jedynie -1 w nocy,więc nie powinny narzekać. Prymule dają radość, codziennie im się przyglądam i raduję,że przyszła wiosna,teraz już będzie tylko lepiej z każdym dniem.
Aneczko ja też dokończyłam cięcie, a wiórami już je poczęstowałaś?
Jeszcze tydzień temu
A dziś
Narcyzy
Dzielżany startują
Kochane ostróżki
Czyżby czosnek gigant?
rozchodnik od Iwonki
czekam z utęsknieniem
Przycinanie skończone
Udanego ciepełka w weekend
W niedzielę byłam na giełdzie,pognałam szybko z rana,były różne,wielorakie odcienie,ale błękitnych nie było. Wzięłam inne,no trudno,po kilkukrotnych poszukiwaniach dałam sobie spokój.
Kupiłam jeszcze dwie prymule na balkon,kiedy pojechałam po miód, za mało kolorków na balkonie miałam:)
Ostatnimi czasy często wchodziłam na strony szkółek różanych. Czemu ja jestem taka niezdecydowana ostatnio? Wahałam się pomiędzy kilkoma odmianami. W końcu zamówiłam 100 Jardins i Young Lycidas.Ta druga róża ma niesamowity odcień płatków. Najpierw zlustrowałam ją sobie dokładnie na stronie. I czym więcej jej się przyglądałam tym bardziej rósł mój zachwyt.
Oczywiście miałam jeszcze kilka innych typów,a dwóch w ogóle nie było nigdzie,a mianowicie Lady Emma i jedna Guillotka,która była nie tak dawno we Florib...Muszę do szkółki napisać,może na jesieni zamówię?
Byłam dziś na działce trzy godziny,latałam jak ptak po rabatach. Tu przycięłam,tam obcięłam,roboty na wiosnę jest sporo. Róże mam już prawie wszystkie ostrzyżone.
Dziś porozgarniałam kopczyki,pozostało mi tylko podsypać wiórami i gotowe.
aha i trzeba wykopać dwie donice,co były na okres zimowy zakopane w gruncie.
Posadziłam roślinki podarowane od Iwonki,tu dziękuję serdecznie jeszcze raz.
A na rabatach się dzieje,ostróżki się pchają jedna przez drugą,tulipany coraz większe.
Hiacynty grube łebki wysuwają,a ja z nadzieją wpatruję się w rabatę z hortensjami,bo właśnie tam posadziłam na jesieni czosnki Giganteum.Jak ja bym je chciała zobaczyć w pełnej krasie .
Aneczko u nas cieplej w strefie,więc chyba już przymrozki większe nie nadejdą?
Ciekawe jak u Ciebie prace idą? No niestety zrezygnowałam z zamówienia w Lilypolu na rzecz paczki z szałwiami niskimi. Zamówiłam 6 sztuk,trzy niebieskie i różowe na najmłodzą rabatkę jako wypełniacze. Zaskoczyłaś mnie stwierdzeniem,że otrzymałaś małe cebule. Ja dwa razy zamawiałam i byłam zadowolona z jakości.
Ewelinka dzisiaj był ładny dzień i czułam wiosnę w powietrzu. Te trzy godzinki upłynęły migiem.
Ja niestety nie zdążyłam jeszcze opryskać róż miedzianem i nie wiem,czy mi się uda. Już coraz większe przyrosty na pędach.
Baronesse chodziła za mną od dawna,więc nareszcie będzie się mogła u mnie zaprezentować.
Bardzo ładnie przezimowała, cała zielona bestia:)
Gosiu ja wciąż sprzątam i nie mogę się skupić na jednej rzeczy.A to przycinam,tu za chwilę jakieś liście pozimowe zbieram i tak w kółko. Za chwilę zachwycam się biedronką.
Małgosiu co roku tak nisko tnę Annabelle,a ona pięknie odbija. Zauważyłam,że wytwarza wtedy bardziej strzeliste pędy.
Iwonko masz rację,to zdecydowanie orliki. Teraz,gdy podrosły poznaję,że to one. Na szczęście lubię te kwiatki,więc pozwalam im rosnąć tam gdzie mają ochotę.
Kopczyki dziś rozgarnęłam,a przy tej czynności cieszyłam się jak dziecko myśląc jakie to róże są szczęściary,że najwięcej się koło nich chodzi i pielęgnuje. Od samiutkiej wiosny przycinanie,nawożenie,potem pryskanie,obrona przed szkodnikami,ogromna radość z pierwszych pączków,sekundowanie,pekanie pąków,rozwinięte kwiaty i upajający zapach no i co tu dużo mówić EUFORIA
Olu no pewnie,że to orliki. Same się wysiewają,tam gdzie tylko chcą,a ja im nie przeszkadzam.
Małgosiu już teraz wiem,bo coraz większe,a niech sobie rosną:)
Tolinka ja już wszystkie przycięłam,jedynie New Dawn mi została przy furtce i mogę świętować.
Koszyki co roku zapełniam wiosennymi kolorami,bo po zimie brakuje nam palety barw.
Gabi spraw sobie kilka kwiatków w oczekiwaniu na kolorowe rabaty.
Werka u mnie też chłodno było przez ostatni tydzień,ale dziś był całkiem miły dzień i słoneczko przyświecało aż miło:)
Dorotka dzięki za rekomendację Younga:) ten kolor mnie właśnie zaintrygował i zaciekawił.Jak to wygląda w realu? Więc po kilku dniach szamotania się co wybrać zdecydowałam,że to właśnie ona będzie rosła obok innych panien. Coś mnie w niej ujęło,a jak będzie to się okaże w czerwcu.
Obficie kwitnie? Na to czekam. Kwitnienie kilkukrotne ,takiej róży było mi trzeba.
A nie to co Celebration Life,daję jej ostatnią szansę,bo jak się nie ruszy,to zasili szeregi za domkiem. Fiona Massada nowość,a ja źle napisałam,dzięki za spostrzeżenie.
Marlenka ciekawe,czy już przycięłaś róże? Ja mam to za sobą,a forsycja już prawie pęka. Kilka dni ciepłych i zakwitnie. Wiórów nie zdążyłam im zapodać,ale to pikuś następnym razem sypnę,niech się cieszą a co:)
Jolu żebyś wiedziała jak mnie nosi,wszystko fruwa. U mnie róże już spore przyrosty mają,poczuły ciepełko. Co roku w połowie marca tnę jak leci. W prognozach jedynie -1 w nocy,więc nie powinny narzekać. Prymule dają radość, codziennie im się przyglądam i raduję,że przyszła wiosna,teraz już będzie tylko lepiej z każdym dniem.
Aneczko ja też dokończyłam cięcie, a wiórami już je poczęstowałaś?
Jeszcze tydzień temu
A dziś
Narcyzy
Dzielżany startują
Kochane ostróżki
Czyżby czosnek gigant?
rozchodnik od Iwonki
czekam z utęsknieniem
Przycinanie skończone
Udanego ciepełka w weekend
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Ania, zdecydowanie cieplej u ciebie Narcyzy w taakich pączkach i kwitnące żonkile. W tym roku jeszcze wstrzymałam się z cięciem i to przez czysty brak czasu albo ciągłe przelotne opady i chyba wyjdzie mi to na dobre. W niedzielę zapowiadają śnieg a dzisiaj już miałam na termometrze -2 Jakoś nie może się ta wiosna wyklarować.
Ja również czekam na twoją Olivię.. piękności
Ja również czekam na twoją Olivię.. piękności
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5991
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu już skończyłaś przycinanie ?
Jejku, ja nie wiem czy w połowie jestem. Dziś pod sekator poszła Edenka. Z potworów jeszcze mi został Louice Odier
Śliczne masz krokusiki a kępki całkiem spore. To chyba jedyne cebulowe, które z roku na rok się rozrastają, bo tulipany i narcyze znikają
Brateczki posadziłaś ? Pokaż jakie kolorki zakupiłaś. Ja też nie mogę dostać tych łękitnych
Jejku, ja nie wiem czy w połowie jestem. Dziś pod sekator poszła Edenka. Z potworów jeszcze mi został Louice Odier
Śliczne masz krokusiki a kępki całkiem spore. To chyba jedyne cebulowe, które z roku na rok się rozrastają, bo tulipany i narcyze znikają
Brateczki posadziłaś ? Pokaż jakie kolorki zakupiłaś. Ja też nie mogę dostać tych łękitnych
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
A ja dziś rozprawiłam się z Louisem, walczyłam z nim chyba z 20 minut. Obchodziłam, przyglądałam się, znów obchodziłam. Z Edenka poszło znacznie łatwiej, bo jeszcze niewielka i nie było czego specjalnie ciąć. Iwonko - nie matrw się, nie tylko Ty jesteś niezdecydowana. Ponieważ kilka różyczek zimą zmarniały ( a może wczesną wiosną), muszę dokupić jeszcz 3-4 sztuki. I nie tylko na rozyczki nie mogę się zdecydować, ale nawet na szkółkę.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu wiórami jeszcze róż nie traktowałam. Jedynie dzisiejsze, świeżo sadzone. Ogólnie jeszcze nie zaczęłam nawozić na działce niczego. Może jutro zacznę..?
Pochwal się jakie brateczki kupiłaś.
A ja musze pochwalić Ciebie... Ty to dopiero masz porządek na rabatach! Ani jednego "suchotnika" nie widzę. Jak Ty to robisz?
Pochwal się jakie brateczki kupiłaś.
A ja musze pochwalić Ciebie... Ty to dopiero masz porządek na rabatach! Ani jednego "suchotnika" nie widzę. Jak Ty to robisz?
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu, to na pewno fajne uczucie mieć za dobą wiosenne cięcie Ja część pannic też obstrzygłam, zostawiłam tylko te, co do których nie jestem pewna co zrobić, bo przemarzły, mam jednak nadzieję, że może jeszcze ruszą, bo u mnie zdecydowanie zimniej niż u Ciebie.
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena