Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Jak widzę Twoje zestawienia, na których przebija fiolet i niebieski, to od razu zaczynam kombinować, co by w tych odcieniach wcisnąć jeszcze u siebie
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11687
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Ostatnie dni burzowe spowodowały,że mało co byłam na działce. Dni przeciekają przez palce
To już prawie koniec lipca. W sobotę pod koniec dnia jak chlupnęło z nieba,jak gruchnęło to zalało ulice. Woda nie nadążała spływać do kratek ściekowych. Obawiałam się co zastanę na działce i w niedzielę poprosiłam męża o to,byśmy choć na 2 godzinki pojechali na obchód.
Droga w lesie miała wielkie koleiny i ciężko było jechać,zygzakiem prowadziłam auto. Na końcu drogi nagle coś chrupnęło,ja na męża,a on na mnie. No niestety okazało się,że pękła pod spodem obudowa. Na szczęście to nic groźnego,ale jak ja mam dość tej drogi. Z roku na rok jest coraz gorzej,a gmina nic z tym nie robi:(
Mimo awarii pognałam biegiem na działkę Lilie kwitną już z daleka zobaczyłam ich wielkie kwiaty i poczułam radość. Chwyciłam za sekator i popodcinałam przekwitnięte róże. Teraz poczekamy trochę na następne kwiaty. Najbardziej potrzebujące zasiliłam algami.
Aneczka jak raz pojedziesz to przepadniesz w Chorwacji,masz duszę artysty,lubisz starodawne przedmioty,a tam tego jest mnóstwo. Dalmacja to dla mnie najpiękniejsze regiony,ale to trochę dalej. Bliżej to podobno jest klimatycznie na Istrii w Rovinj ,popatrzcie z M na google
Purple Lodge kwitnie ponownie kilkoma kwiatami. Swojego ciachnęłaś namiętnie?
Pewnie nadrobi,poczekasz troszkę i wyda kwiaty na bank.
Jalitah
Gosiu moja Rosenfaszination ma ze 3 lata i to naprawdę imponujący krzak Do tego zdrowy,a to mi się w różach podoba. Pashmina moja to samo,straszy,a nie czaruje. Nie mam już do niej słów.
Posadziłam ją na nowej rabacie,do tej pory rosła za porzeczką i nie straszyła,a teraz najchętniej znów bym ją tam schowała. Lavender rewelacja,ładnie mi kwitła ta nowa,starsza ma złą miejscówkę,nadaje się do przeprowadzki.
Chippendale
Alicja ten arbuz na zdjęciu wygląda spory,a w rzeczywistości nie jest taki duży
Ostatnio zatrzymał się w miejscu,oby jeszcze urósł,moja córka czeka na wielki owoc.
W ten sposób zachęcam ją,by jeździła czasem ze mną na działkę podlać arbuza.
Hanstadt Rostock
Kasiu zauważyłam,że róże,które od początku łapią choroby powtarzają tak co rok
Nie ma znaczenia,czy je popryskam chemią,czy tez nie. Chore liście pojawiają się i mogę chuchać i dmuchać,nie mam na to żadnego wpływu. Kilka róż jest do wykopania,psują mi koncepcję,nie ma zmiłuj się. Szałwie poprzycinałam te niskie,jeszcze reszta pozostała do ogolenia.
A co do podróży to dacie radę,jak widzę,że niektórzy turyści z Anglii gonią nad Adriatyk to zastanawiam się,czy im się to opłaca? Widocznie tak,gonią za słońcem,przygodą i pewną pogodą. Autostrady mają gładkie,szerokie,tylko sunąć ...Nie taki diabeł straszny,można przeżyć.
Życzę Wam przecudnych wakacji
Pashmina
Kasiu na autokar nigdy bym się nie zdecydowała My lubimy sobie stanąć,gdzie nam się podoba,czasem można się zdrzemnąć i znów jechać. Samolotów się wciąż obawiam i nigdy jeszcze nie leciałam. Kiedyś może się przełamię. Nie przepadam za objazdówką,ale rozumiem,że niektórzy lubią bardzo aktywnie wypełnione dni.
Lavender Ice z czarnuszką
Ewelinka czarnuszkę raz wysiałam wprost do gruntu,spróbuj ponownie. Bardzo ją lubię,stanowi super wypełniacz i ładnie się przytula do różyczek
Odmiany próbuję wybierać już sprawdzone,choć czasem nie chcą tak dobrze rosnąć.
U mnie już po upałach,ja wolę jednak umiarkowaną pogodę. Nie pamiętam,kiedy podlewałam,z nieba deszcz załatwia wszystko.
Elwi pomarańczki do mnie wciąż się uśmiechają,teraz Dorotka kusi Batshebą. Tylko,że ona wysoka,a mi brak pergoli. Lilie w większości mają pousychane pąki,nie zdążyłam ich ocalić
Co poniektóre pokazują kwiaty np. Big Brother. Ładnie się rozrósł i stroi rabatę.
Trawki,którymi wciąż się zachwycam są ostnice.Z niebieską ostróżką przeplata się właśnie Pony Taills. Mogłabym jej wszędzie nasadzić,ale w tym roku nieźle się rozpanoszyła. Masz taką?
Włochy to piękny kraj na pewno,może kiedyś autem pojedziemy? Wszamać włoską pizzę
Giardina
Jagna do oranżek trzeba dojrzeć jak już minie zauroczenie do landrynek:)
Pomarańczki uspokajają i w połączeniu z niebieskim lub fioletem tworzą ciekawe kompozycje
I co zauważyłam wszystkie pachną cudownie. Jalitah nie kwitnie jeszcze u Ciebie? Moja już od pierwszych dni czerwca aż do teraz,chyba miejscówka jej przypasowała.
Czarnuszka to bezproblemowy wypełniacz koperkowo-kwiatowy w trzech kolorkach. Super ma kwiatuszki,takie gwiazdeczki.jest delikatna i nie przytłacza królowych:)
Ja podobnie tez zapominam czasami coś wysiać.
Znów Lavender I
Basiu czasami najlepsze kompozycje same się tworzą i takie najbardziej łapią mnie za serducho.
Arbuz nie jest duży,ale na pewno większy od groszka. Niczym nie nawożę,a może powinnam?
Jalitah z donicową Bobo
Aniu85 takie dodatki potrafią podkreślić piękno kwiatów
Leonardo z białą liatrią
W dalszej perspektywie
Roogouchi nie złapał jeszcze mączniaka,ale po tych deszczach pewnie kwestia kilku dni i mąką się ozdobi
Kilka lilii kwitnie
Tu widac dokładnie pąk,a z boku uschnięty:(
Dalia nowość u mnie z wiosny 2017 Grand Prix cudowna,kwiaty ogromne i coś w oranżu
Tu też debiutantka z wiosny,czekamy...
Niestrudzony liliowiec kwitnie wciąż
Pierwszy kwiat liliowca od Moni-Alania cudny prawda?
Pomidorki mojej mamci
Po raz pierwszy papryka u nas,jakieś owocki ma:)
I pełnoprawny członek rodziny ,zarośnięty na maxa,za tydzień jedzie do pani fryzjerki
Miłego tygodnia
To już prawie koniec lipca. W sobotę pod koniec dnia jak chlupnęło z nieba,jak gruchnęło to zalało ulice. Woda nie nadążała spływać do kratek ściekowych. Obawiałam się co zastanę na działce i w niedzielę poprosiłam męża o to,byśmy choć na 2 godzinki pojechali na obchód.
Droga w lesie miała wielkie koleiny i ciężko było jechać,zygzakiem prowadziłam auto. Na końcu drogi nagle coś chrupnęło,ja na męża,a on na mnie. No niestety okazało się,że pękła pod spodem obudowa. Na szczęście to nic groźnego,ale jak ja mam dość tej drogi. Z roku na rok jest coraz gorzej,a gmina nic z tym nie robi:(
Mimo awarii pognałam biegiem na działkę Lilie kwitną już z daleka zobaczyłam ich wielkie kwiaty i poczułam radość. Chwyciłam za sekator i popodcinałam przekwitnięte róże. Teraz poczekamy trochę na następne kwiaty. Najbardziej potrzebujące zasiliłam algami.
Aneczka jak raz pojedziesz to przepadniesz w Chorwacji,masz duszę artysty,lubisz starodawne przedmioty,a tam tego jest mnóstwo. Dalmacja to dla mnie najpiękniejsze regiony,ale to trochę dalej. Bliżej to podobno jest klimatycznie na Istrii w Rovinj ,popatrzcie z M na google
Purple Lodge kwitnie ponownie kilkoma kwiatami. Swojego ciachnęłaś namiętnie?
Pewnie nadrobi,poczekasz troszkę i wyda kwiaty na bank.
Jalitah
Gosiu moja Rosenfaszination ma ze 3 lata i to naprawdę imponujący krzak Do tego zdrowy,a to mi się w różach podoba. Pashmina moja to samo,straszy,a nie czaruje. Nie mam już do niej słów.
Posadziłam ją na nowej rabacie,do tej pory rosła za porzeczką i nie straszyła,a teraz najchętniej znów bym ją tam schowała. Lavender rewelacja,ładnie mi kwitła ta nowa,starsza ma złą miejscówkę,nadaje się do przeprowadzki.
Chippendale
Alicja ten arbuz na zdjęciu wygląda spory,a w rzeczywistości nie jest taki duży
Ostatnio zatrzymał się w miejscu,oby jeszcze urósł,moja córka czeka na wielki owoc.
W ten sposób zachęcam ją,by jeździła czasem ze mną na działkę podlać arbuza.
Hanstadt Rostock
Kasiu zauważyłam,że róże,które od początku łapią choroby powtarzają tak co rok
Nie ma znaczenia,czy je popryskam chemią,czy tez nie. Chore liście pojawiają się i mogę chuchać i dmuchać,nie mam na to żadnego wpływu. Kilka róż jest do wykopania,psują mi koncepcję,nie ma zmiłuj się. Szałwie poprzycinałam te niskie,jeszcze reszta pozostała do ogolenia.
A co do podróży to dacie radę,jak widzę,że niektórzy turyści z Anglii gonią nad Adriatyk to zastanawiam się,czy im się to opłaca? Widocznie tak,gonią za słońcem,przygodą i pewną pogodą. Autostrady mają gładkie,szerokie,tylko sunąć ...Nie taki diabeł straszny,można przeżyć.
Życzę Wam przecudnych wakacji
Pashmina
Kasiu na autokar nigdy bym się nie zdecydowała My lubimy sobie stanąć,gdzie nam się podoba,czasem można się zdrzemnąć i znów jechać. Samolotów się wciąż obawiam i nigdy jeszcze nie leciałam. Kiedyś może się przełamię. Nie przepadam za objazdówką,ale rozumiem,że niektórzy lubią bardzo aktywnie wypełnione dni.
Lavender Ice z czarnuszką
Ewelinka czarnuszkę raz wysiałam wprost do gruntu,spróbuj ponownie. Bardzo ją lubię,stanowi super wypełniacz i ładnie się przytula do różyczek
Odmiany próbuję wybierać już sprawdzone,choć czasem nie chcą tak dobrze rosnąć.
U mnie już po upałach,ja wolę jednak umiarkowaną pogodę. Nie pamiętam,kiedy podlewałam,z nieba deszcz załatwia wszystko.
Elwi pomarańczki do mnie wciąż się uśmiechają,teraz Dorotka kusi Batshebą. Tylko,że ona wysoka,a mi brak pergoli. Lilie w większości mają pousychane pąki,nie zdążyłam ich ocalić
Co poniektóre pokazują kwiaty np. Big Brother. Ładnie się rozrósł i stroi rabatę.
Trawki,którymi wciąż się zachwycam są ostnice.Z niebieską ostróżką przeplata się właśnie Pony Taills. Mogłabym jej wszędzie nasadzić,ale w tym roku nieźle się rozpanoszyła. Masz taką?
Włochy to piękny kraj na pewno,może kiedyś autem pojedziemy? Wszamać włoską pizzę
Giardina
Jagna do oranżek trzeba dojrzeć jak już minie zauroczenie do landrynek:)
Pomarańczki uspokajają i w połączeniu z niebieskim lub fioletem tworzą ciekawe kompozycje
I co zauważyłam wszystkie pachną cudownie. Jalitah nie kwitnie jeszcze u Ciebie? Moja już od pierwszych dni czerwca aż do teraz,chyba miejscówka jej przypasowała.
Czarnuszka to bezproblemowy wypełniacz koperkowo-kwiatowy w trzech kolorkach. Super ma kwiatuszki,takie gwiazdeczki.jest delikatna i nie przytłacza królowych:)
Ja podobnie tez zapominam czasami coś wysiać.
Znów Lavender I
Basiu czasami najlepsze kompozycje same się tworzą i takie najbardziej łapią mnie za serducho.
Arbuz nie jest duży,ale na pewno większy od groszka. Niczym nie nawożę,a może powinnam?
Jalitah z donicową Bobo
Aniu85 takie dodatki potrafią podkreślić piękno kwiatów
Leonardo z białą liatrią
W dalszej perspektywie
Roogouchi nie złapał jeszcze mączniaka,ale po tych deszczach pewnie kwestia kilku dni i mąką się ozdobi
Kilka lilii kwitnie
Tu widac dokładnie pąk,a z boku uschnięty:(
Dalia nowość u mnie z wiosny 2017 Grand Prix cudowna,kwiaty ogromne i coś w oranżu
Tu też debiutantka z wiosny,czekamy...
Niestrudzony liliowiec kwitnie wciąż
Pierwszy kwiat liliowca od Moni-Alania cudny prawda?
Pomidorki mojej mamci
Po raz pierwszy papryka u nas,jakieś owocki ma:)
I pełnoprawny członek rodziny ,zarośnięty na maxa,za tydzień jedzie do pani fryzjerki
Miłego tygodnia
- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Ładnie kwitną różyczki. 'Lavendre Ice ' pięknie wygląda z czarnuszką. Jalitach też zachwyca. Giardina to też wspaniała róża. W Twoim ogrodzie lato w pełni. Podobają mi się lilie, ale i pomidorek wraz z papryką. U mnie rośnie fasola tyczkowa. Zaraz rozkwitną dalie. Jasny liliowiec bardzo ładny. Trawy nad oczkiem wodnym tworzą piękna rabatkę.
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10859
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Wszędzie pokazują piękne Lavender Ice, a tymczasem moje są takie mizeroty, że szkoda gadać... ani nie rosną, ani nie kwitną...
Hmmm... tak się zastanawiam... czy Jalitach rzeczywiście jest taka piękna, odporna na deszcz i zdrowa jak wszędzie czytam, czy znowu przereklamowana...
Hmmm... tak się zastanawiam... czy Jalitach rzeczywiście jest taka piękna, odporna na deszcz i zdrowa jak wszędzie czytam, czy znowu przereklamowana...
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu, czy Twoja Jalitah rozwinęła do końca jakiś kwiat? Twoja ma ładny rumieniec
Chciałam zapytać jak wysoka jest u Ciebie Gertrude Jekyll? Potrzebna mi na tył rabaty dość wysoka w kolorze różowym i tak sobie pomyślałam właśnie o niej. Pamiętam, że w ubiegłym roku bardzo ją chwaliłaś
Dalia Gand Prix - prześliczna. Właśnie czekam na kolejną ze swoich, też w pomarańczu
Gabi, mam dwie Lavender Ice i podobnie jak u Ciebie, słabo się krzewią, marnie rosną i po dwóch sezonach mogę powiedzieć, że nie jestem z nich zadowolona One słabe rozkrzewianie mają chyba w genach, bo z tego co pamiętam, to nie tylko u nas tak grymaszą.
Chciałam zapytać jak wysoka jest u Ciebie Gertrude Jekyll? Potrzebna mi na tył rabaty dość wysoka w kolorze różowym i tak sobie pomyślałam właśnie o niej. Pamiętam, że w ubiegłym roku bardzo ją chwaliłaś
Dalia Gand Prix - prześliczna. Właśnie czekam na kolejną ze swoich, też w pomarańczu
Gabi, mam dwie Lavender Ice i podobnie jak u Ciebie, słabo się krzewią, marnie rosną i po dwóch sezonach mogę powiedzieć, że nie jestem z nich zadowolona One słabe rozkrzewianie mają chyba w genach, bo z tego co pamiętam, to nie tylko u nas tak grymaszą.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Pięknie wszystko u Ciebie rozkwita.
Nawet liliowce pełne pąków i kwiatów.
Róże zakończyły swój pokaz, ale następne w blokach startowych.
Szkoda że dalie u mnie nie mają szans przed ślimakami się obronić.
Za to miło mi oglądać je w innych ogrodach.
Ale kwiatek z ostatniego zdjęcia przebija wszystkie, podrap go ode mnie za uszkiem.
Nawet liliowce pełne pąków i kwiatów.
Róże zakończyły swój pokaz, ale następne w blokach startowych.
Szkoda że dalie u mnie nie mają szans przed ślimakami się obronić.
Za to miło mi oglądać je w innych ogrodach.
Ale kwiatek z ostatniego zdjęcia przebija wszystkie, podrap go ode mnie za uszkiem.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu, odpowiem dopiero teraz, bo dawno mnie tu nie było Na Korczuli mieszkaliśmy na campingu (zdecydowanie preferujemy namioty) w pobliżu Vela Luki w Potirnie. Trudno tu mówić o miejscowości, po prostu kilka domków i tyle. Do najbliższego sklepu 7 km. Ale my kochamy takie klimaty. Czasami z półek skalnych jest doskonałe zejście do wody. Ale są tam również plaże kamyczkowe, wybór więc jakiś jest. Zawsze jeździmy samochodem. Pierwszy raz jechaliśmy, jak Filip miał 10 lat i bez problemu zniósł podróż.
Z liliami mam podobnie jak u Ciebie. Część kwitnie super, części usychają pączki, a część w ogóle nie wyszła z ziemi. Ale te ostatnie to wszystkie tegoroczne i przyczyną może być zbyt późne wsadzenie do ziemi. Zbyt mocno mi podeschły i z tym się liczyłam.
Wiedziałam, że będziesz zachwycona Jalitah
Z chorobami u róż może nie do końca tak jest. Doświadczenie mam co prawda niewielkie, ale np. moja Cafe, w ubiegłym roku o tej porze stała już zupełnie golutka, a teraz ma zaledwie kilka plamek. To samo dotyczy Hot Chocolate
Fajne tworzysz kompozycje, bardzo mi się podobają
Z liliami mam podobnie jak u Ciebie. Część kwitnie super, części usychają pączki, a część w ogóle nie wyszła z ziemi. Ale te ostatnie to wszystkie tegoroczne i przyczyną może być zbyt późne wsadzenie do ziemi. Zbyt mocno mi podeschły i z tym się liczyłam.
Wiedziałam, że będziesz zachwycona Jalitah
Z chorobami u róż może nie do końca tak jest. Doświadczenie mam co prawda niewielkie, ale np. moja Cafe, w ubiegłym roku o tej porze stała już zupełnie golutka, a teraz ma zaledwie kilka plamek. To samo dotyczy Hot Chocolate
Fajne tworzysz kompozycje, bardzo mi się podobają
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Mnie oprócz moreli i brzoskwini coś ostatnio do takich kolorków jak liliowiec Cyber Zone i lawender ice ciągnie
Poskrzypki nienawidzę, na szczęście nie ma jej u mnie aż tyle, żeby całkowicie zabrać mi kwitnienia lilii, ale te podziurawione liście i płatki wystarczająco są wkurzające Że o tej czarnej mazi na liściach nie wspomnę
Do widoku cudnych róż u ciebie jestem już przyzwyczajona, więc dzisiaj pochwalę lilie i liliowce
Poskrzypki nienawidzę, na szczęście nie ma jej u mnie aż tyle, żeby całkowicie zabrać mi kwitnienia lilii, ale te podziurawione liście i płatki wystarczająco są wkurzające Że o tej czarnej mazi na liściach nie wspomnę
Do widoku cudnych róż u ciebie jestem już przyzwyczajona, więc dzisiaj pochwalę lilie i liliowce
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Masz rację Aniu... natura potrafi sama skomponować cudowne bukiety!
Wszystkiego najlepszego z okazji imienin!
Wszystkiego najlepszego z okazji imienin!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3198
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Lavender Ice Jalitah taka w typie Eden Rose, czy tylko mi się wydaje?
Śliczna dalia! Ja w tym roku zrezygnowałam z dalii ale były lata, gdy miałam ich sporo i były gwiazdami późnego lata, kiedy róże były już mniej czarujące.
Śliczna dalia! Ja w tym roku zrezygnowałam z dalii ale były lata, gdy miałam ich sporo i były gwiazdami późnego lata, kiedy róże były już mniej czarujące.
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Nie mam dalii, bo nie bardzo mam pomysł jak je przezimować, ale jak patrzę na takie cuda jak u Ciebie to znowu kombinuję. Przepiękne zdjęcie różowej lilii z czosnkiem
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu piękny duet, przetaczniki takie zdrowe. U mnie wszystkie brązowieją dołem, już nie wiem co robić.
Wyjazdy wakacyjne mogą być plażowo-objazdowe, szczególnie, jak lubisz jechać swoim autem. Do Włoch się wybierz, piękny kraj, ale pizza to trochę przereklamowany rarytas. Jadłam na Capri, choć nie przepadam za tym rodzajem przegryzek. Pashminą jedni się zachwycają, a inni nie. Twoja jakoś słabiej sobie radzi, chyba rodzaj gleby ma zasadnicze znaczenie. Świetnie, że ostnice ładnie Ci rosną, masz rację, że to wyjątkowo piękne trawy. Jakoś cięgle słyszę w prognozach, że w Twoim rejonie znowu burze przeszły. Żadnych przykrych przygód w drodze na działkę.
Wyjazdy wakacyjne mogą być plażowo-objazdowe, szczególnie, jak lubisz jechać swoim autem. Do Włoch się wybierz, piękny kraj, ale pizza to trochę przereklamowany rarytas. Jadłam na Capri, choć nie przepadam za tym rodzajem przegryzek. Pashminą jedni się zachwycają, a inni nie. Twoja jakoś słabiej sobie radzi, chyba rodzaj gleby ma zasadnicze znaczenie. Świetnie, że ostnice ładnie Ci rosną, masz rację, że to wyjątkowo piękne trawy. Jakoś cięgle słyszę w prognozach, że w Twoim rejonie znowu burze przeszły. Żadnych przykrych przygód w drodze na działkę.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Witaj . Melduję, że jedna czarnuszka pokazała kwiat . Z całej torebki tylko ta jedna wzeszła i zakwitła, o dziwo . Jest nadzieja . Twoje portrety i duety bardzo udane . Róże bardzo ładnie Ci kwitną a u mnie na razie mają w większości przerwę . No nic, trzeba nacieszyć oczy innymi roślinami. Pozdrawiam i udanego weekendu życzę, bez awarii .