Ogród Marty -Cz . X
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty -Cz . X
Martuś ogród Ci płakał ? a u mnie od dwóch dni bez deszczu. Świeci słońce i jest ciepło jedynie ranki rześkie. Nie ma rydzów, bo może potrzebują kilka dni po deszczu żeby wystartować W moim lesie już kolejny rok bezgrzybowy
Śliczne wyglądają trawy z kropelkami i spodobała mi się bardzo Open Arms Dalie zjawiskowe, nich kwitną jak najdłużej Miłego weekendu i pozdrawiam
Śliczne wyglądają trawy z kropelkami i spodobała mi się bardzo Open Arms Dalie zjawiskowe, nich kwitną jak najdłużej Miłego weekendu i pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród Marty -Cz . X
Dalie masz zjawiskowe, co jedna to piękniejsza. Takie dumne i śliczne jak księżniczki. Tylko pomponiaste mnie nie kręcą, ale pozostałe chciałabym wszystkie
Smakowicie wygląda nadziewana dynia, nigdy nie piekłam w całości. Muszę kiedyś spróbować. Po raz kolejny zachwalasz paprykę jak ostrygi, a ja nic nie mogę takiego znaleźć w internecie. Co to takiego, bo mnie ciekawość zżera Tylko nie pisz, że to papryka... Najlepiej od razu podaj przepis Może być na pw
Smakowicie wygląda nadziewana dynia, nigdy nie piekłam w całości. Muszę kiedyś spróbować. Po raz kolejny zachwalasz paprykę jak ostrygi, a ja nic nie mogę takiego znaleźć w internecie. Co to takiego, bo mnie ciekawość zżera Tylko nie pisz, że to papryka... Najlepiej od razu podaj przepis Może być na pw
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ogród Marty -Cz . X
Martusiu, dalie piękne, ale ostnica i wilczomlecz Griffitha w kropelkach rosy bardziej mnie urzekły.
Czy ten tułacz pstry to u Ciebie stacjonarny jest?
Kilka razy kupowałam sadzonki i zadomawiał się tylko na jeden sezon, w kolejnym już go nie było, poszedł chyba tułać się gdzie indziej.
Pozdrawiam Irena
Czy ten tułacz pstry to u Ciebie stacjonarny jest?
Kilka razy kupowałam sadzonki i zadomawiał się tylko na jeden sezon, w kolejnym już go nie było, poszedł chyba tułać się gdzie indziej.
Pozdrawiam Irena
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty -Cz . X
Witam ,mam bardzo pracowite dni z zaprawami i padam wieczorem,wczoraj u mnie bardzo padało ,dzisiaj był ładny dzień i po południu zbierałam malinki i znowu nowe buteleczki z soczkiem pójdą do spiżarni,a teraz będę pasteryzować następną partię papryk a la ostrygi.
Kasiu,pewnie by mnie opieprzyły ,ale są ładne ,więc myślę ,że mi przebaczyły
Marysiu,ciągle u mnie pada,to dobrze ,bo strasznie zabrałam sie za spiżarnię i chcę ją uzupełnić ,więc nie mam czasu dla ogrodu,jutro jeszcze dżemy winogronowe i soki z winogron,ja mam nadzieję ,że grzyby będą ,tylko jak się odrobię ,Open Arms dałam Kasi,bo miałam drugą i nie miałam pomysłu gdzie ją posadzić ,dalie cudowne ,chociaż niektóre pochyliły się od ciężaru wody,pozdrawiam
Iwonko,mnie też pomponiaste nie kręcą ,ale próbuję je polubić ,właśnie przede mną we flakonie mam żółciutkie pomponowe i cudnie wyglądają ,przepis nie jest z internetu tylko ze starusieńkiego zeszytu pewnej babuni -mamy mojej koleżanki,to jest papryka ,bo jakże by inaczej ,a to są takie ostrygi po polsku ,zaraz napisze przepis ,jest trochę roboty ,ale wg. mnie warto bo pychotki ,przepis dam tutaj ,bo nie będę pisać każdemu z osobna,pozdrawiam
Irenko,kochanie,tułacz tak sie zadomowił,że go co trochę muszę wyrzucać,bo wlezie wszędzie każda roślina jest piękna tylko trzeba to dojrzeć ,nawet najprostsza ,pozdrawiam
Kasiu,pewnie by mnie opieprzyły ,ale są ładne ,więc myślę ,że mi przebaczyły
Marysiu,ciągle u mnie pada,to dobrze ,bo strasznie zabrałam sie za spiżarnię i chcę ją uzupełnić ,więc nie mam czasu dla ogrodu,jutro jeszcze dżemy winogronowe i soki z winogron,ja mam nadzieję ,że grzyby będą ,tylko jak się odrobię ,Open Arms dałam Kasi,bo miałam drugą i nie miałam pomysłu gdzie ją posadzić ,dalie cudowne ,chociaż niektóre pochyliły się od ciężaru wody,pozdrawiam
Iwonko,mnie też pomponiaste nie kręcą ,ale próbuję je polubić ,właśnie przede mną we flakonie mam żółciutkie pomponowe i cudnie wyglądają ,przepis nie jest z internetu tylko ze starusieńkiego zeszytu pewnej babuni -mamy mojej koleżanki,to jest papryka ,bo jakże by inaczej ,a to są takie ostrygi po polsku ,zaraz napisze przepis ,jest trochę roboty ,ale wg. mnie warto bo pychotki ,przepis dam tutaj ,bo nie będę pisać każdemu z osobna,pozdrawiam
Irenko,kochanie,tułacz tak sie zadomowił,że go co trochę muszę wyrzucać,bo wlezie wszędzie każda roślina jest piękna tylko trzeba to dojrzeć ,nawet najprostsza ,pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty -Cz . X
Podaję przepis na paprykę a la ostrygi,lub jak kto woli ostrygi po polsku.
przepis jest na 2,5 kg papryki
zalewa:
1 szklanka oliwy z oliwek
3 łyżeczki cukru
4 łyżki octu winnego
1 łyżeczka soku z cytryny
1 łyżka soli
po łyżeczce przypraw
pieprzu czarnego,
bazylii,
tymianku,
oregano
Paprykę układamy na brytfance i wkładamy do piekarnika na 45 min o temperaturze 180 -200 stopni,,można w trakcie pieczenia odwrócić paprykę ,bo z tym pieczeniem to chodzi o to ,żeby skórkę łatwo było ściągnąć ,trzeba tą paprykę obserwować ,czy ta skórka będzie schodziła,pod paprykę podkładam folię ,żeby sok z papryki się nie przypiekł do brytfanki ,bo potem jest szorowanie , a folię aluminiową się wyrzuci ,jak papryczka się podpiecze i skurczy przekładamy ją do naczynia i szczelnie przykrywamy,(ja przekładam do gęsiarki) i odstawiamy do wystygnięcia ,ona zrobi się"kapciowa ",po wystudzeniu wyjmujemy trzony nasienne ,ściągamy skórkę ,czyścimy z resztek pesteczek i kroimy na paseczki 0,5 cm ,albo szersze jak kto chce,paseczki wkładamy do przygotowanej wcześniej zalewy,mieszamy i odstawiamy na 6 godzin,po czym wkładamy do słoików i pasteryzujemy 20 min.
Pracy jest sporo,ale jest pyszna na kanapki ,do makaronu ,do kaszy ,do różnych sałatek,do białego serka ,do pizzy i do czego sobie tylko wymyślicie ,naprawdę jest pychotka
papryka na brytfankach
gotowe ostrygi w słoiczkach
zrobiłam jeszcze pasty paprykowe ostre
i teraz mam dużo słoiczków
trochę winogron zebranych na dżemik
tutaj mój rydzowy zbiór ale kicha
Teraz troszkę mokrego ogrodu,zapraszam
Tatarak trawiasty,Acorus gramineus Ogon
zielono żółty
biało zielony
zaraz zakwitnie złocień arktyczny
Blackberry Truffle
przepis jest na 2,5 kg papryki
zalewa:
1 szklanka oliwy z oliwek
3 łyżeczki cukru
4 łyżki octu winnego
1 łyżeczka soku z cytryny
1 łyżka soli
po łyżeczce przypraw
pieprzu czarnego,
bazylii,
tymianku,
oregano
Paprykę układamy na brytfance i wkładamy do piekarnika na 45 min o temperaturze 180 -200 stopni,,można w trakcie pieczenia odwrócić paprykę ,bo z tym pieczeniem to chodzi o to ,żeby skórkę łatwo było ściągnąć ,trzeba tą paprykę obserwować ,czy ta skórka będzie schodziła,pod paprykę podkładam folię ,żeby sok z papryki się nie przypiekł do brytfanki ,bo potem jest szorowanie , a folię aluminiową się wyrzuci ,jak papryczka się podpiecze i skurczy przekładamy ją do naczynia i szczelnie przykrywamy,(ja przekładam do gęsiarki) i odstawiamy do wystygnięcia ,ona zrobi się"kapciowa ",po wystudzeniu wyjmujemy trzony nasienne ,ściągamy skórkę ,czyścimy z resztek pesteczek i kroimy na paseczki 0,5 cm ,albo szersze jak kto chce,paseczki wkładamy do przygotowanej wcześniej zalewy,mieszamy i odstawiamy na 6 godzin,po czym wkładamy do słoików i pasteryzujemy 20 min.
Pracy jest sporo,ale jest pyszna na kanapki ,do makaronu ,do kaszy ,do różnych sałatek,do białego serka ,do pizzy i do czego sobie tylko wymyślicie ,naprawdę jest pychotka
papryka na brytfankach
gotowe ostrygi w słoiczkach
zrobiłam jeszcze pasty paprykowe ostre
i teraz mam dużo słoiczków
trochę winogron zebranych na dżemik
tutaj mój rydzowy zbiór ale kicha
Teraz troszkę mokrego ogrodu,zapraszam
Tatarak trawiasty,Acorus gramineus Ogon
zielono żółty
biało zielony
zaraz zakwitnie złocień arktyczny
Blackberry Truffle
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród Marty -Cz . X
Martuś, dziękuję za przepis Na pewno go wykorzystam. Fajna papryczka Ci się trafiła, nieduża i jedna w jedną wszystkie takie same
Ten twój irys nie zauważa, że zbliża się już jesień Fajny z niego chłopak
Ten twój irys nie zauważa, że zbliża się już jesień Fajny z niego chłopak
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Marty -Cz . X
Martuś ogród w deszczu cudny, dobrze, że deszcz cię wyręczył. Zebrinus wyskoczył wyjątkowo wysoko. Narzekamy, że jesień, ale ogród jeszcze taki kolorowy. Przetworami wpędzasz nas w kompleksy. Twoja spiżarnia chyba ma 20 metrów kwadratowych. Spokojnego tygodnia.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Ogród Marty -Cz . X
Martusiu i ja bardzo dziękuję za przepis
Pięknie u Ciebie jeszcze Cudnie wyglądają te duże plamy
Śliczne masz trawki i to wszystkie i te małe i te duże
A co to za wilczomlecz ???
Martusiu podeślij do mnie trochę deszczu u mnie susza niemiłosierna , nawet duże krzewy liście mają oklapnięte jak nie podleję
Miłego tygodnia życzę wśród kwiatów
Pięknie u Ciebie jeszcze Cudnie wyglądają te duże plamy
Śliczne masz trawki i to wszystkie i te małe i te duże
A co to za wilczomlecz ???
Martusiu podeślij do mnie trochę deszczu u mnie susza niemiłosierna , nawet duże krzewy liście mają oklapnięte jak nie podleję
Miłego tygodnia życzę wśród kwiatów
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16964
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród Marty -Cz . X
Martuś
Piękne jesienne kwitnienia!!
I przetworów moc.Ale wszystko się przyda.Ja dzisiaj tez będę robiła paprykę w słoiczki.Ja zalewę robię z miodem.Też dobra:)
Piękne jesienne kwitnienia!!
I przetworów moc.Ale wszystko się przyda.Ja dzisiaj tez będę robiła paprykę w słoiczki.Ja zalewę robię z miodem.Też dobra:)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Ogród Marty -Cz . X
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty -Cz . X
Martusiu dzięki za przepis, na pewno go wykorzystam, jak zresztą każdy Ciekawa jestem smaku, ale chyba podobny do marynowanych
Mam złocienia arktycznego, bo siałam go rok temu i ciekawa jestem jak wygląda w naturze. Rydzów na jajecznicę wystarczy
Śliczna żółta jarzębina, nie wysiewa się przypadkiem? Róże widzę odbijają to i może zdążą zakwitnąć Pozdrawiam i ciepełka życzę
Mam złocienia arktycznego, bo siałam go rok temu i ciekawa jestem jak wygląda w naturze. Rydzów na jajecznicę wystarczy
Śliczna żółta jarzębina, nie wysiewa się przypadkiem? Róże widzę odbijają to i może zdążą zakwitnąć Pozdrawiam i ciepełka życzę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Ogród Marty -Cz . X
Marysiu konkretnie o tego mi chodzi co napisałam,miałam go kiedyś na starym domu ale przepadł. Miałam go ze sklepu Kroton sklep int. kilkanaście lat temu.
tu jeszcze naprowadzę: Złocień wielki (Leucanthemum maximum) 'Wirral Supreme'
tu jeszcze naprowadzę: Złocień wielki (Leucanthemum maximum) 'Wirral Supreme'
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty -Cz . X
Bożenko złocień arktyczny jest inny, u mnie jeszcze nie kwitł ale w googlach wygląda inaczej