Ogród zielonej
Re: Ogród zielonej
Soniu, jakie u Ciebie przepiękne, zimowe widoki Te drzewa za Waszym ogrodzeniem wyglądają jak z bajki
Super masz wnusia Ja ze swoimi chłopakami byłam raz na sankach dopiero, siedzieli obaj na jednych sankach, jak mocniej szarpnełam, bo wiechaliśmy w zaspę, to spadli obaj twarzami w śnieg Ile było płaczu, panikowania, ale mnie się tak śmiać chciało z takich rumianych buziek obsypanych śniegiem To są dopiero uroki zimy! Jeszcze nie raz w śnieg wpadną
Azalia Schneeperle, przepiękna Kupię sobie taką
Super masz wnusia Ja ze swoimi chłopakami byłam raz na sankach dopiero, siedzieli obaj na jednych sankach, jak mocniej szarpnełam, bo wiechaliśmy w zaspę, to spadli obaj twarzami w śnieg Ile było płaczu, panikowania, ale mnie się tak śmiać chciało z takich rumianych buziek obsypanych śniegiem To są dopiero uroki zimy! Jeszcze nie raz w śnieg wpadną
Azalia Schneeperle, przepiękna Kupię sobie taką
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Dominiko jak chłopaki podrosną i częściej będą widzieć zimę, przestaną bać się śniegu. Ja zrobiłam eksperyment i posadziłam Karola w śniegu. Dopóki tylko rękami i nogami rozgarniał śnieg, to się cieszył. Jak buzią wpadł w śnieg, to się przestraszył, nie płakał, ale od razu kazał się brać na ręce. Zima z takimi widokami łatwiejsza do przeżycia. To już druga moja azalia, poprzednia nie przeżyła pierwszej zimy. Bardziej pilnuję, żeby nie przemarzła. Na szczęście śniegu dosyć, więc śpi pod kołdrą puchową.
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Soniu ciut więcej masz śniegu niż u mnie. A jak u Ciebie z temperaturą? Oby szybko nie stopniał, bo ponoć kolejne mrozy nadchodzą. Karolek jeszcze polubi sanki i te widoki jak podrośnie.
Siejesz już coś?Myślałam ale jeszcze odpoczywam.
Siejesz już coś?Myślałam ale jeszcze odpoczywam.
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Soniu i u mnie taka sama zima jak u ciebie...Pięknie z rana było jak jeszcze nikt nie podeptał ani nie pojeździł samochodami. Na ogrodzie to muszę naszej suni specjalne labirynty odśnieżać, aby miała jak chodzić...Śniegu więcej niż wielkość psa przewiduje...
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11292
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród zielonej
Spacerek z wnukiem w takiej scenerii to sama radość! Przypomniałaś mi Soniu nasze takie spacerki z wnuczkami...Tak niedawno jeszcze ...a dzisiaj to już pannice..kiedyś się mówiło podlotki...Czas leci nieubłaganie...Dzisiaj obserwowałam sąsiadkę,która tak niedawno wnuczki woziła a dzisiaj już wyjechała z prawnuczką ! Zszokowało mnie nieco!
Śniegu u mnie nawet na chodnikach dużo ...dzisiaj ciężko się było przebić chodnikiem przy drodze 'miejskiej" w południe , natomiast drogi osiedlowe ..kulturka pełna... Ale zima swoje prawa ma ! Jest cudnie!
Śniegu u mnie nawet na chodnikach dużo ...dzisiaj ciężko się było przebić chodnikiem przy drodze 'miejskiej" w południe , natomiast drogi osiedlowe ..kulturka pełna... Ale zima swoje prawa ma ! Jest cudnie!
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ogród zielonej
Sonio drzewa (szczególnie brzozy) w białej okrywie wyglądają bajkowo
Mieszkanie na odludziu to same zalety - nieprawdaż ? Cicho, nikt nie hałasuje, czyste powietrze...
To Twój jedyny wnuczek ? Na pewno miał super zabawę z dziadkiem na sankach
Pozdrawiam,
Seba
Mieszkanie na odludziu to same zalety - nieprawdaż ? Cicho, nikt nie hałasuje, czyste powietrze...
To Twój jedyny wnuczek ? Na pewno miał super zabawę z dziadkiem na sankach
Pozdrawiam,
Seba
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu,sanna z dziadziem to najpiękniejsza sprawa,bo bezpiecznie i cieplutko i powoli poznaje się uroki życia ,biała azalia piękna jak wszystko zresztą u Ciebie bardzo mi się podoba ,pozdrawiam
- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2565
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ogród zielonej
Soniu zima u ciebie też bogata jak i u mnie ,ale plusem tego jest to,że nam okrywa roślinki .Co prawda zaczynam mieć jej powoli dosyć,ale już jakoś zleci i ten czas zimowy i wiosna nas przywita.Na brak zajęcia pewnie nie narzekasz bo masz wnusia a czas przy dzieciach też szybko mija i do tego w ciągłym ruchu.Ciesz się wnusiem na maksa teraz bo wiosną będziesz musiała dzielić czas na wnusia i ogród.Pozdrawiam,miłego dnia
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród zielonej
U Soniu u Ciebie to rzeczywiście zima na bogato. Taką zimę to ja lubię.
Odszczekuję wieści o tym, że u mnie plucha. Nic z tego. Lekki mrozik a śnieg pada i pada. Jeszcze trochę i będzie jak u Ciebie.
Karolek jeszcze kilka razy wyskoczy z dziadkiem na sanki i polubi zimę bardzo.
Irysy bardzo mi się podobają. Gdyby nie ograniczała mnie przestrzeń, to chętnie wprowadziłabym kolejne odmiany.
Odszczekuję wieści o tym, że u mnie plucha. Nic z tego. Lekki mrozik a śnieg pada i pada. Jeszcze trochę i będzie jak u Ciebie.
Karolek jeszcze kilka razy wyskoczy z dziadkiem na sanki i polubi zimę bardzo.
Irysy bardzo mi się podobają. Gdyby nie ograniczała mnie przestrzeń, to chętnie wprowadziłabym kolejne odmiany.
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu Zima u Ciebie "pełną gębą" , szkoda że Karolek jeszcze za mały, bo bałwanów to byście mogli nalepić całe stadko
Piękny masz ten widok zza płotu. I latem i zimą obraz jest cudny
Piękny masz ten widok zza płotu. I latem i zimą obraz jest cudny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród zielonej
Fajna ta zima co? Z wnusiem można pospacerować, zawsze coś nowego zobaczy. Jeszcze chwilka i roczek Karolek skończy, dobrze liczę?
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Ogród zielonej
Soniu, piękne masz widoki, ogród przysypany śniegiem wygląda bajecznie. Karolek na sankach zadowolony ale chyba i zdziwiony.
Kłopot macie z odśnieżaniem dojazdu do domu, przy tych ilościach śniegu łopatą to ciężka praca, może warto byłoby sprawić sobie małą odśnieżarkę?
Do twojego ogrodu sarny nie wchodzą?
Kłopot macie z odśnieżaniem dojazdu do domu, przy tych ilościach śniegu łopatą to ciężka praca, może warto byłoby sprawić sobie małą odśnieżarkę?
Do twojego ogrodu sarny nie wchodzą?
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Miło, że zaglądacie. Pomroziło trochę znowu, o siódmej -12 stopni. Jutro miły dzień, sabat czarownic. Nie pracuję, tylko spędzam czas w miłym towarzystwie.
Alu śniegu około trzydziestu centymetrów i od dziś znowu większe mrozy. Mam nasiona ciemnych traw, które trzeba wcześnie wrzucić do ziemi. Czekam jednak do lutego, ćwiczę cierpliwość.
Olu Twoja dama, jak kawaler siostry, po zaspach nie biega. Jednak taka ładna biel na wsi cieszy. W mieście już szaro i brudno.
Maryniu dziadek z tatą wozili Karola. My z synową patrzyłyśmy z piętra, tuje zasłaniają drogę, trudno było zdjęcie zrobić. W czwartek będę ciągnąć sanki z Karolem po raz pierwszy. Poczucie czasu jest takie skomplikowane. Dziś znajomy się dziwił, że mój młodszy syn ma już dziecko. Uświadomiłam mu, że w wieku 31 lat wypadało by zostać ojcem. Zdziwił się niepomiernie, bo pamięta go jako przedszkolaka. U mnie nadal czysto, ale w mieście już szarawo.
Seba bardzo lubię drzewa wokół działki, choć jak brzozy śmiecą, to czasem mam ich dość. Mamy jednego wnuka, dlatego taki hołubiony. Karol jeszcze nie rozumie zimy, zdziwiony, jak się go posadzi w śniegu.
Martuś dzięki. M zakochany w wnuku, specjalnie każe go przywozić, bo w mieście takich warunków na sanki nie ma.
Beatko masz rację, że dla nas najważniejsze okrycie roślin. Śnieg najlepszym izolatorem, mam nadzieję, że dobrze przezimują, a wiosną będzie dużo wody w glebie. Na piaskach to bardzo potrzebne. Wnuka mam tylko raz w tygodniu i czasem wszystkich w niedzielę. Pozostałe dni sami się nim zajmują, mieszkają oddzielnie.
Aniu do ciebie też dotarła ładna zima. Irysy lubię jak kwitną, ale jak zaczynają im zasychać liście już mniej. Przesadzam po kolei, może zmiana miejsca im posłuży i nie będą chorować. Denerwuje mnie, że muszę używać chemii, żeby ładnie wyglądały.
Zuza na razie Karol boi się śniegu, zdziwiony zimą. Dwumetrowego bałwana widzę z okien u nowych sąsiadów. Za płotem sarny i bażanty podchodzą blisko. Wysokie chwasty mają nasiona i sąsiad posadził w listopadzie młode żywotniki. Cieszę się, że od pięciu lat mam ciszę i spokój i na razie nikt nie buduje domu za płotem.
Małgosiu ładna zima doskonale wpływa na mój nastrój. Nawet nie mam ciągotek do wczesnych wysiewów. Wnusio jutro kończy 11 miesięcy. Jak się nie bawi, to większość czasu wędruje wokół sprzętów lub ścian. Mam taki układ na dole, że można obejść całe mieszkanie wokół, nie otwierając drzwi. Już sobie wyobrażam, co się będzie działo, jak zacznie biegać. Raz w roku jakieś większe dzieci się pojawiają, to oszaleć można jak biegają naokoło.
Małgosiu megi1402 gmina nam odśnieża drogę, a podjazd krótki, garaż stoi 8 m od bramy. M nie zdąży się zmęczyć odśnieżaniem. Płot ma 150 cm wysokości, ale nigdy sarny go nie sforsowały. Mają tyle przestrzeni i zagajników wokół, że nie są zainteresowane moim ogrodem. Teraz buszują u sąsiada, który założył młody sad, posadził krzewy, ale nie ma ogrodzenia.
Moje pierwsze powojniki wielkokwiatowe.
Naparstnice też po raz pierwszy zagościły.
Pierwsza majowa róża NN.
Zadomowione
Alu śniegu około trzydziestu centymetrów i od dziś znowu większe mrozy. Mam nasiona ciemnych traw, które trzeba wcześnie wrzucić do ziemi. Czekam jednak do lutego, ćwiczę cierpliwość.
Olu Twoja dama, jak kawaler siostry, po zaspach nie biega. Jednak taka ładna biel na wsi cieszy. W mieście już szaro i brudno.
Maryniu dziadek z tatą wozili Karola. My z synową patrzyłyśmy z piętra, tuje zasłaniają drogę, trudno było zdjęcie zrobić. W czwartek będę ciągnąć sanki z Karolem po raz pierwszy. Poczucie czasu jest takie skomplikowane. Dziś znajomy się dziwił, że mój młodszy syn ma już dziecko. Uświadomiłam mu, że w wieku 31 lat wypadało by zostać ojcem. Zdziwił się niepomiernie, bo pamięta go jako przedszkolaka. U mnie nadal czysto, ale w mieście już szarawo.
Seba bardzo lubię drzewa wokół działki, choć jak brzozy śmiecą, to czasem mam ich dość. Mamy jednego wnuka, dlatego taki hołubiony. Karol jeszcze nie rozumie zimy, zdziwiony, jak się go posadzi w śniegu.
Martuś dzięki. M zakochany w wnuku, specjalnie każe go przywozić, bo w mieście takich warunków na sanki nie ma.
Beatko masz rację, że dla nas najważniejsze okrycie roślin. Śnieg najlepszym izolatorem, mam nadzieję, że dobrze przezimują, a wiosną będzie dużo wody w glebie. Na piaskach to bardzo potrzebne. Wnuka mam tylko raz w tygodniu i czasem wszystkich w niedzielę. Pozostałe dni sami się nim zajmują, mieszkają oddzielnie.
Aniu do ciebie też dotarła ładna zima. Irysy lubię jak kwitną, ale jak zaczynają im zasychać liście już mniej. Przesadzam po kolei, może zmiana miejsca im posłuży i nie będą chorować. Denerwuje mnie, że muszę używać chemii, żeby ładnie wyglądały.
Zuza na razie Karol boi się śniegu, zdziwiony zimą. Dwumetrowego bałwana widzę z okien u nowych sąsiadów. Za płotem sarny i bażanty podchodzą blisko. Wysokie chwasty mają nasiona i sąsiad posadził w listopadzie młode żywotniki. Cieszę się, że od pięciu lat mam ciszę i spokój i na razie nikt nie buduje domu za płotem.
Małgosiu ładna zima doskonale wpływa na mój nastrój. Nawet nie mam ciągotek do wczesnych wysiewów. Wnusio jutro kończy 11 miesięcy. Jak się nie bawi, to większość czasu wędruje wokół sprzętów lub ścian. Mam taki układ na dole, że można obejść całe mieszkanie wokół, nie otwierając drzwi. Już sobie wyobrażam, co się będzie działo, jak zacznie biegać. Raz w roku jakieś większe dzieci się pojawiają, to oszaleć można jak biegają naokoło.
Małgosiu megi1402 gmina nam odśnieża drogę, a podjazd krótki, garaż stoi 8 m od bramy. M nie zdąży się zmęczyć odśnieżaniem. Płot ma 150 cm wysokości, ale nigdy sarny go nie sforsowały. Mają tyle przestrzeni i zagajników wokół, że nie są zainteresowane moim ogrodem. Teraz buszują u sąsiada, który założył młody sad, posadził krzewy, ale nie ma ogrodzenia.
Moje pierwsze powojniki wielkokwiatowe.
Naparstnice też po raz pierwszy zagościły.
Pierwsza majowa róża NN.
Zadomowione