Ogród zielonej
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Dzięki za dobre słowo i życzenia zdrowia. Wczoraj mieliśmy przedwczesne urodziny Karola, ponieważ 18 lutego drudzy dziadkowie nie mogliby być obecni. Karol trochę oszołomiony zamieszaniem, w trakcie imprezy zasnął. U mnie nie skończyło się katarem, tylko poszło dalej i dzisiaj już pełne objawy zapalenia górnych dróg oddechowych. Jestem jednak twarda kobieta i już jutro pewnie poczuję się lepiej i wyruszę z domu. Nadal zimne noce, poniżej 10 stopni.
Ewelinko zimno przez ten wiatr jeszcze mocniej się czuje, więc dziś grzeję się przy kominku, w pokoju 25 stopni. Artemis chyba jako jedyna nie ma czarnych pędów, może przeżyje.
Mirko ja też gdzieś zgubiłam twój wątek, miło, że znowu się odnalazłyśmy. Pewnie w cudzych ogrodach wszystko szybciej rośnie. Jak będziemy mieć zdrowie, to wiosną z nowymi siłami ruszymy do upiększania rabatek.
Olu przecież to luty, ma być zimno, a nam się marzy wiosna. Karol wydobrzał za trzy dni, a mnie pewnie cztery nie wystarczy. Obyś miała rację, że różami będziemy się cieszyć. Moje chyba w większości przemarzły, pędy czarne.
Lucynko wspominać róże miło, ale jeszcze milej będzie, jak przeżyją zimę i w czerwcu zakwitną. U mnie chyba podobna częstotliwość infekcji, rzadko choruję.
Ewuś gdyby nie nasze optymistyczne podejście do ogrodów, to byśmy w nich nie pracowały. Tyle porażek, które nam się przydarzają, już by nas zniechęciło.
Aneczko pamiętasz dobrze, urodziny były wczoraj tydzień wcześniej. Zdjęć nie mam, bo w restauracji było ciemno i nieciekawe. Jak będzie u mnie, to go pokażę. Niedługo już będziemy się hortensjami zajmować, dogodzimy im.
Mariusz pewnie hortensjowe zabiegi pokażę już w nowym wątku.
Aniu Anna11 zobaczyłam Majesty w ogrodzie jednej z forumek i od niej mam nasiona. To niestety jednoroczna trawa, ale spróbuję ją wprowadzić do ogrodu. Jak mi się spodoba, to zostanie. Myślę też o sadzeniu jej do donic na południowy taras, bo tam niewiele roślin wytrzymuje. Standardowo wysieję parę ostnic, bo nie wiadomo czy samosiejki przeżyją. Oprócz tego trochę jednorocznych: szałwię omączoną, cynie, złocień Maruna. Pewnie jak co roku jeszcze inne też wysieję, ale zwykle to spontaniczna decyzja. Poza trawami, wstrzymuję się z sianiem do marca.
Aniu Annes 77 czasem się zdarza, że jak korzeń przeżyje, to da radę odbić. Ja mam cztery samosiejki, dwie już dwa lata i dwie ubiegłoroczne. Może dłużej poczekać , ale posadzić samosiejki, łatwiej zaaklimatyzują się. Wysiewy nas nakręcają, ale ja tylko trawy wysiałam i nadal ćwiczę silną wolę.
Dorotko nie znam się na różach, a Chopiny mam dwa uratowane ze szkółki, gdzie niszczały w doniczkach, odwdzięczają się kwitnieniem wyjątkowo. Z pewnością nie jest to róża dla kolekcjonerów, ale ja nie mam warunków i siły na opiekę nad rarytasami. Posadziłam parę wytrzymałych i cieszę się jak kwitną. Artemis mam trzy, już je kocham, choć młode i pewnie nie pokazały swoich możliwości.
Seba już poczytałam wątek o rozmnażaniu róż i jak Artemis nie wymarznie do kopca będę ukorzeniać. To wyjątkowo obficie kwitnąca róża i rosła u mnie bez żadnych chemicznych zabiegów.
Iwonko masz rację, że już nam wiosna w głowach, ale luty to jeszcze miesiąc zimowy. Ciepła nie widać, chyba, że w kaloryferach.
Dorotko niestety ładne i egzotyczne rośliny, to nie dla naszego klimatu. Kto jednak nam zabroni co roku się męczyć, żeby je wyhodować, nie byłoby ekscytacji.
Sierpień to po czerwcu, mój ulubiony miesiąc, zaczynają rozkręcać się trawy i hortensje.
Ewelinko zimno przez ten wiatr jeszcze mocniej się czuje, więc dziś grzeję się przy kominku, w pokoju 25 stopni. Artemis chyba jako jedyna nie ma czarnych pędów, może przeżyje.
Mirko ja też gdzieś zgubiłam twój wątek, miło, że znowu się odnalazłyśmy. Pewnie w cudzych ogrodach wszystko szybciej rośnie. Jak będziemy mieć zdrowie, to wiosną z nowymi siłami ruszymy do upiększania rabatek.
Olu przecież to luty, ma być zimno, a nam się marzy wiosna. Karol wydobrzał za trzy dni, a mnie pewnie cztery nie wystarczy. Obyś miała rację, że różami będziemy się cieszyć. Moje chyba w większości przemarzły, pędy czarne.
Lucynko wspominać róże miło, ale jeszcze milej będzie, jak przeżyją zimę i w czerwcu zakwitną. U mnie chyba podobna częstotliwość infekcji, rzadko choruję.
Ewuś gdyby nie nasze optymistyczne podejście do ogrodów, to byśmy w nich nie pracowały. Tyle porażek, które nam się przydarzają, już by nas zniechęciło.
Aneczko pamiętasz dobrze, urodziny były wczoraj tydzień wcześniej. Zdjęć nie mam, bo w restauracji było ciemno i nieciekawe. Jak będzie u mnie, to go pokażę. Niedługo już będziemy się hortensjami zajmować, dogodzimy im.
Mariusz pewnie hortensjowe zabiegi pokażę już w nowym wątku.
Aniu Anna11 zobaczyłam Majesty w ogrodzie jednej z forumek i od niej mam nasiona. To niestety jednoroczna trawa, ale spróbuję ją wprowadzić do ogrodu. Jak mi się spodoba, to zostanie. Myślę też o sadzeniu jej do donic na południowy taras, bo tam niewiele roślin wytrzymuje. Standardowo wysieję parę ostnic, bo nie wiadomo czy samosiejki przeżyją. Oprócz tego trochę jednorocznych: szałwię omączoną, cynie, złocień Maruna. Pewnie jak co roku jeszcze inne też wysieję, ale zwykle to spontaniczna decyzja. Poza trawami, wstrzymuję się z sianiem do marca.
Aniu Annes 77 czasem się zdarza, że jak korzeń przeżyje, to da radę odbić. Ja mam cztery samosiejki, dwie już dwa lata i dwie ubiegłoroczne. Może dłużej poczekać , ale posadzić samosiejki, łatwiej zaaklimatyzują się. Wysiewy nas nakręcają, ale ja tylko trawy wysiałam i nadal ćwiczę silną wolę.
Dorotko nie znam się na różach, a Chopiny mam dwa uratowane ze szkółki, gdzie niszczały w doniczkach, odwdzięczają się kwitnieniem wyjątkowo. Z pewnością nie jest to róża dla kolekcjonerów, ale ja nie mam warunków i siły na opiekę nad rarytasami. Posadziłam parę wytrzymałych i cieszę się jak kwitną. Artemis mam trzy, już je kocham, choć młode i pewnie nie pokazały swoich możliwości.
Seba już poczytałam wątek o rozmnażaniu róż i jak Artemis nie wymarznie do kopca będę ukorzeniać. To wyjątkowo obficie kwitnąca róża i rosła u mnie bez żadnych chemicznych zabiegów.
Iwonko masz rację, że już nam wiosna w głowach, ale luty to jeszcze miesiąc zimowy. Ciepła nie widać, chyba, że w kaloryferach.
Dorotko niestety ładne i egzotyczne rośliny, to nie dla naszego klimatu. Kto jednak nam zabroni co roku się męczyć, żeby je wyhodować, nie byłoby ekscytacji.
Sierpień to po czerwcu, mój ulubiony miesiąc, zaczynają rozkręcać się trawy i hortensje.
Re: Ogród zielonej
Soniu, widać, że na upartego masz jeszcze sporo miejsca między roślinami Ładnie wyglądają trawy, fajnie się wpasowują między inne rośliny, wyglądają jak niby taka mgiełka otaczająca pozostałe. Musze sobie koniecznie więcej takich traw dokupić
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Dominiko kilka traw możesz sama wyhodować z nasion. Mam własne rozplenice, ostnice, turzycę włosistą, nawet miskant wysiałam z kupionych nasion. Trawy podkreślają urodę kwitnących, u mnie mimo ubytków, co roku ich przybywa. Już nie wypełniam szczelnie przestrzeni między roślinami, bo potem tylko z przesadzaniem problem. Dwie rabaty jeszcze nie zagospodarowane, to wsadziłam tam różne samosiejki. Mam nadzieję, że jedną już w tym roku uporządkuję. Zostanie mi jedna po warzywniku, który przenoszę w inne miejsce. Niestety zostają tam jeszcze truskawki, więc będzie miszmasz i jak zwykle jednoroczne, które się sieją bez umiaru.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, lipiec i sierpień to moje ulubione miesiące na działce. Wtedy jest najbardziej kolorowo, najwięcej motyli odwiedza kwiaty, mnóstwo bzykających się uwija.
Jednak w sierpniu już nachodzą takie niezbyt przyjemne przemyślenia, że za chwilę jesień, a po niej zima.
Jednak w sierpniu już nachodzą takie niezbyt przyjemne przemyślenia, że za chwilę jesień, a po niej zima.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Ogród zielonej
Soniu na trzecim zdjęciu widać takie piękne wysokie hortensje z tyłu, co to za odmiany jeśli możesz zdradzić lub polecić jakieś takie wysokie potrzebowałbym 3 sztuki takie wysokie i dość zwrate do mojej wizji , ale żeby rosły wyższe niż 1 metr
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród zielonej
Soniu, ja to bym się cieszyła, żeby niektóre jednoroczne siały się bez umiaru Werbena idealnie pasuje na rabaty z trawami, jest niesamowita, ale coś czuję, że u mnie jej nie spotkam po zimie. W warzywniku natomiast zostają ze mną nasturcje i nagietki. Ich nadmiar usuwam, bo zabierają mi miejsce, ale są tak ekspansywne, że z roku na rok jest coraz ich więcej. Podobno nasiona nasturcji są tak dobre, jak kapary, to może je wykorzystam.
Masz rację, czas kwitnienia hortensji to cudowny czas w ogrodzie.
Masz rację, czas kwitnienia hortensji to cudowny czas w ogrodzie.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Lucynko niestety sierpień, to już schyłek lata, choć kolorów dużo w ogrodzie. Mnie najbardziej męczą wtedy krótsze dni i chłodne wieczory i ranki.
Mariusz większość bukietowych hortensji rośnie powyżej 1,5 m. Moje pięcioletnie, najstarsze mają po 180 cm wysokości i tyle szerokości. Na zdjęciu jest już różowiejąca Vanilla Fraise i Limelight. Vaniika ma piękne, bardzo białe kwiaty, niestety wiotkie pędy i wymaga podpierania, bo po deszczu kładą się nisko. Limelight to terminatorka, sztywna, bezproblemowa, później traci biel, też przebarwia się na różowo. Na zdjęciu Limelight po lewej i w głębi. Dla porównania chodnik ma metr szerokości.
Już wiele razy pokazywane ujęcie moich najstarszych.
Małgosiu wiesz ile narzekań słyszycie wiosną, jak pielę samosiejki. Żebym przynajmniej miała wokół jakieś zakręcone ogrodniczki, to by nie lądowały w większości w kompostowniku. Werbeny nie wycinaj, tylko zostaw na zimę, musi się wysiać.
Mariusz większość bukietowych hortensji rośnie powyżej 1,5 m. Moje pięcioletnie, najstarsze mają po 180 cm wysokości i tyle szerokości. Na zdjęciu jest już różowiejąca Vanilla Fraise i Limelight. Vaniika ma piękne, bardzo białe kwiaty, niestety wiotkie pędy i wymaga podpierania, bo po deszczu kładą się nisko. Limelight to terminatorka, sztywna, bezproblemowa, później traci biel, też przebarwia się na różowo. Na zdjęciu Limelight po lewej i w głębi. Dla porównania chodnik ma metr szerokości.
Już wiele razy pokazywane ujęcie moich najstarszych.
Małgosiu wiesz ile narzekań słyszycie wiosną, jak pielę samosiejki. Żebym przynajmniej miała wokół jakieś zakręcone ogrodniczki, to by nie lądowały w większości w kompostowniku. Werbeny nie wycinaj, tylko zostaw na zimę, musi się wysiać.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Ogród zielonej
Soniu dziękuję ehhh nic tylko zachwyt mi pozostaje patrząc na Twoje okazy, no ale lata też swoje robią oczywiście zapisane odmiany szczególnie terminatorka
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Mariusz, to tylko pięć lat. Szybko zleci, sadź wiosną, jak tylko sadzonki będą mieć zielone listki. U nas można kupić Limkę po 16-18 zł. Warto zainwestować.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu,zawsze z euforią oglądam Twój ogród,jest doskonały,a hortensje masz tak cudne ,że brak słów,pozdrawiam
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród zielonej
Soniu zatem zdrowiej a potem cyknij wnusiowi zdjęcie. Jestem ciekawa czy ten mały mężczyzna się coś zmienił od ostatniego razu.
Twoje hortensje oszałamiają a ścieżka przed domem zasługuje by mieć jakąś ławeczkę na której w drugiej cześci lata przycupniecie choć na chwilę, by napawać się tym widokiem.
Twoje hortensje oszałamiają a ścieżka przed domem zasługuje by mieć jakąś ławeczkę na której w drugiej cześci lata przycupniecie choć na chwilę, by napawać się tym widokiem.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Soniu hortensje przepiękne, a i trawy wyglądają bardzo dekoracyjnie ... dodają otoczeniu lekkości... Gdyby mojej babci ktoś powiedział, że będą je hodowane jako rośliny ozdobne w ogrodach, chyba by nie uwierzyła Ja niestety nie mogę mieć zbyt dużo ich odmian ze względu na kwitnienie , co nie przeszkadza mi w zachwycaniu się nimi u innych
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród zielonej
Soniu masz tak cudowne hortensje, że słów brak, a te które pokazałaś na zdjęciu, to wprost katalogowe piękności! Oczy nie idzie oderwać! Limelight jest na mojej liście chciejstw!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468