Ogródek Gosi cz. 16
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Jak mijają święta?
Dzisiaj miałam rodzinkę, ale jutro planuje totalne lenistwo. Nikt nie przychodzi, nigdzie nie idę.
Pogoda dzisiaj była na początku fatalna. Padało, wiało, czyli nieprzyjemnie. Za to po południu zaczelo świecić słońce i od razu temperatura skoczyła w górę. Zrobiło się całkiem przyjemnie.
Niepokoją mnie prognozy, ale moze nie będzie tak źle?
Marto, dziękuję za życzenia
Ogródek nie taki zadbany, bo przez brak czasu i przez pogodę nie miałam kiedy wypielić. Chwasty się panoszą, ale trudno.
Czekam na lepsze dni
Monia, wiem, że lubisz gotować. Bywam w twoim wątku kulinarnym. Nie wiem jak Ty na wszystko znajdujesz czas. Dla gości lubię gotować. Może nie idę na całość, ale podobno nieźle mi wychodzi
Asiu, to kapryszenie mnie też wykańcza. Jest coraz lepiej, ale mimo wszystko menu mam ograniczone.
jeśli chodzi o tulipany, to ja mam zamiar wykopać te liście i powtykać w ich miejsce patyczek z czymś, co mi będzie przypominało, że tam mam posadzić cebule. Nowe miejsca też chcę tak oznaczyć.Będę wiedziała, że tam mogę kopać.
Jeśli wertykulator to tylko elektryczny. Reszta mozę wykończyć.
Dzisiaj miałam rodzinkę, ale jutro planuje totalne lenistwo. Nikt nie przychodzi, nigdzie nie idę.
Pogoda dzisiaj była na początku fatalna. Padało, wiało, czyli nieprzyjemnie. Za to po południu zaczelo świecić słońce i od razu temperatura skoczyła w górę. Zrobiło się całkiem przyjemnie.
Niepokoją mnie prognozy, ale moze nie będzie tak źle?
Marto, dziękuję za życzenia
Ogródek nie taki zadbany, bo przez brak czasu i przez pogodę nie miałam kiedy wypielić. Chwasty się panoszą, ale trudno.
Czekam na lepsze dni
Monia, wiem, że lubisz gotować. Bywam w twoim wątku kulinarnym. Nie wiem jak Ty na wszystko znajdujesz czas. Dla gości lubię gotować. Może nie idę na całość, ale podobno nieźle mi wychodzi
Asiu, to kapryszenie mnie też wykańcza. Jest coraz lepiej, ale mimo wszystko menu mam ograniczone.
jeśli chodzi o tulipany, to ja mam zamiar wykopać te liście i powtykać w ich miejsce patyczek z czymś, co mi będzie przypominało, że tam mam posadzić cebule. Nowe miejsca też chcę tak oznaczyć.Będę wiedziała, że tam mogę kopać.
Jeśli wertykulator to tylko elektryczny. Reszta mozę wykończyć.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Witaj Małgosiu . Jeden świąteczny dzień za nami a pogoda byłą fatalna jak i u Ciebie. Z tymi obiadami to u mnie jest tak, że w sezonie nie chce mi się robić nic wymyślnego . Robię tak jak Ty wszystko najprostsze . Rodzina nie narzeka więc chyba nie jest tak źle . Mimo brzydkiej aury wiosnę masz bardzo ładną i pojawia się coraz więcej koloru . Mam nadzieję, że prognozy nie sprawdzą się i nie będzie przymrozków . Pozdrawiam i przyjemnego leniuchowania jutro Ci życzę .
- bejka1970
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 23 sty 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Znalazłam cię i tutaj Małgoś U mnie w nocy porządnie przymroziło Wszystkie tulipany w głębokim ukłonie a miejscami pąki i liście całkiem szkliste Wyszłam na poranny obchód i tak mi się jakoś pomyślało o tobie ,zaczęłam szukać a tu proszę...16wątków duże forum ma jednak swoje minusy ,można się tu mijać latami bo nie sposób zajrzeć wszędzie
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród I
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Ewelinko, leniuchuję
Obeszłam ogród nawet miałam zamiar chwycić za łopatkę i powyciągać mlecze, ale powstrzymałam się.
Przecież miałam nic nie robić
W dodatku mimo słońca jest bardzo ostre powietrze, nie jest zbyt przyjemnie
Wróciłam do domu
Obiady to moja zmora. Nie dosyć, że wracam do domu bardzo późno, to od razu staję do garów
Owszem, czasem m. coś upichci, ale to są wyjątki.
Bejka
Jak miło Cię widzieć.
Zazwyczaj to wpadają znajomi na nowym forum , a tu taka niespodzianka.
To forum było moim pierwszym. Zostaję dla ludzi, ale ide też za ludźmi. Dlatego jestem na 3 forach, a odwiedzam jeszcze 2.
Też nie wiedziałam, że tutaj jesteś. Może czasem się mijałyśmy, ale jakoś nie skojarzyłam.
Od wczoraj siedzę nad planowaniem nowych nasadzeń. Nie mam do zrobienia całej rabaty, ale mam do upchnięcia tu i ówdzie kilka roslin, żeby zapełnić pustki. Najgorsza robota, bo trzeba dopasować roślinę do miejsca.
W dodatku mam jeszcze takie coś do uzupełnienia
Do tej pory rosnące tam jałowce skutecznie zasłaniały mnie przed sąsiadami. Akurat z tymi mam najmniejszy kontakt, a najbardziej w tej chwili jestem przed nimi odkryta. Nie wiem dlaczego, ale moje jałowce praktycznie przez wiele lat leżały. Chciałam je wyciąć, ale m. po przeczytaniu Sekretnego życia drzew, nie wyraził na to zgody.
Kupił podciągi i zaczął je prostować. Niestety wiele gałęzi sie nie nadawało i trzeba było je wyciąć, powstała taka dziura. Teraz musze posadzić tam coś szybko rosnącego, ale nie za dużego, bo jałowce ograniczają miejsce
Czy ktoś ma jakiś pomysł?
Obeszłam ogród nawet miałam zamiar chwycić za łopatkę i powyciągać mlecze, ale powstrzymałam się.
Przecież miałam nic nie robić
W dodatku mimo słońca jest bardzo ostre powietrze, nie jest zbyt przyjemnie
Wróciłam do domu
Obiady to moja zmora. Nie dosyć, że wracam do domu bardzo późno, to od razu staję do garów
Owszem, czasem m. coś upichci, ale to są wyjątki.
Bejka
Jak miło Cię widzieć.
Zazwyczaj to wpadają znajomi na nowym forum , a tu taka niespodzianka.
To forum było moim pierwszym. Zostaję dla ludzi, ale ide też za ludźmi. Dlatego jestem na 3 forach, a odwiedzam jeszcze 2.
Też nie wiedziałam, że tutaj jesteś. Może czasem się mijałyśmy, ale jakoś nie skojarzyłam.
Od wczoraj siedzę nad planowaniem nowych nasadzeń. Nie mam do zrobienia całej rabaty, ale mam do upchnięcia tu i ówdzie kilka roslin, żeby zapełnić pustki. Najgorsza robota, bo trzeba dopasować roślinę do miejsca.
W dodatku mam jeszcze takie coś do uzupełnienia
Do tej pory rosnące tam jałowce skutecznie zasłaniały mnie przed sąsiadami. Akurat z tymi mam najmniejszy kontakt, a najbardziej w tej chwili jestem przed nimi odkryta. Nie wiem dlaczego, ale moje jałowce praktycznie przez wiele lat leżały. Chciałam je wyciąć, ale m. po przeczytaniu Sekretnego życia drzew, nie wyraził na to zgody.
Kupił podciągi i zaczął je prostować. Niestety wiele gałęzi sie nie nadawało i trzeba było je wyciąć, powstała taka dziura. Teraz musze posadzić tam coś szybko rosnącego, ale nie za dużego, bo jałowce ograniczają miejsce
Czy ktoś ma jakiś pomysł?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Witaj Gosiu,a gdybyś posadziła tam choinę kanadyjską ,rośnie dość szybko ,lubi przycinanie ,ma takie ażurowe miękkie gałązki i super na cały rok zasłoni ten widok,bo cis też jest fajny ,ale rośnie wolno,ślicznie masz oporządzone rabatki,tylko ta pogoda opóźznia kwitnienie naszych roślin,pozdrawiam jeszcze świątecznie
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16587
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu, pogoda nam dokucza tej wiosny, a szczególnie naszym roślinkom.
Ja też dzisiaj leniuchuję po wczorajszym najeździe gości. Stara już jestem i coraz mniej sił, ale gości lubię u siebie, ponieważ nie znoszę nieustannego siedzenia przy stole. Wprawdzie dzisiaj bolą nogi, ale na działkę się wybrałam w celu opatulenia maleńkich sieweczek w zimnym inspekcie. Dałam im kołderkę z podwójnej zimowej agrowłókniny.
Okazało się przy okazji, że także na otwartej powierzchni powschodziły niektóre wysiane wcześniej roślinki. One również dostały ciepłe ubranka.
Ciągle jednak mam nadzieje, że zapowiadanego mrozu jednak nie będzie.
Rano było blisko zera, może na tym się zakończy.... Oby.
Ja też dzisiaj leniuchuję po wczorajszym najeździe gości. Stara już jestem i coraz mniej sił, ale gości lubię u siebie, ponieważ nie znoszę nieustannego siedzenia przy stole. Wprawdzie dzisiaj bolą nogi, ale na działkę się wybrałam w celu opatulenia maleńkich sieweczek w zimnym inspekcie. Dałam im kołderkę z podwójnej zimowej agrowłókniny.
Okazało się przy okazji, że także na otwartej powierzchni powschodziły niektóre wysiane wcześniej roślinki. One również dostały ciepłe ubranka.
Ciągle jednak mam nadzieje, że zapowiadanego mrozu jednak nie będzie.
Rano było blisko zera, może na tym się zakończy.... Oby.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7817
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Hej Goś, odpoczęłaś? Ja dziś też leniuchuję, odsypiam. Nawet dłuższy spacer był bo pogoda znośna, słońce ale chłodno.
W to odkryte miejsce posadziłabym jednak cisy. Odmiana Hicksi rośnie bardzo szybko. U mnie potrafi przyrosnąć nawet 20 cm rocznie. No i masz piękną głęboką zieleń. Choina kanadyjska jest blada i chyba za bardzo ażurowa a tobie będzie zależało żeby zasłonić ten kompostownik. Zresztą ja mam ostatnio fazę na cisy i mogę nie być obiektywna w tej kwestii
W to odkryte miejsce posadziłabym jednak cisy. Odmiana Hicksi rośnie bardzo szybko. U mnie potrafi przyrosnąć nawet 20 cm rocznie. No i masz piękną głęboką zieleń. Choina kanadyjska jest blada i chyba za bardzo ażurowa a tobie będzie zależało żeby zasłonić ten kompostownik. Zresztą ja mam ostatnio fazę na cisy i mogę nie być obiektywna w tej kwestii
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Marta, a masz jakąś konkretną odmianę?
Czy one wytrzymują wywiejewo? Bo tam chyba bardzo wieje, jeśli jałowce zostały położone.
Co prawda myślałam o czymś kwitnącym, ale może to dobra myśl? Cały rok byłoby osłoniete
Lucynko, mam nadzieję, że nas te przymrozki ominą. Chociaz mam wrażenie, że właśnie mamy ogrodników
To chyba ostatni taki zimny czas. Także może to dobrze, że akurat teraz, bo potem będzie już spokój.
Gości uwielbiam. Także jak się zrobi ciepło zapraszam ponownie
Jola, faktycznie Ty ostatnio masz fazę na nie
Nie mam pojęcia co tam jeszcze wsadze, czekam cały czas na propozycje. Jak już pisałam Marcie myślałam, o czyś kwitnącym, w sumie zima mi nie zależy na zaslonie, bo nie chodzę do ogrodu, ale ta myśl, żeby się znowu całkiem oslonić jest bardzo kuszaca. A może podsadze jałowce cisami, a przed nimi posadze coś kwitnącego?
Bo na same cisy to tam jest za dużo miejsca
Czy one wytrzymują wywiejewo? Bo tam chyba bardzo wieje, jeśli jałowce zostały położone.
Co prawda myślałam o czymś kwitnącym, ale może to dobra myśl? Cały rok byłoby osłoniete
Lucynko, mam nadzieję, że nas te przymrozki ominą. Chociaz mam wrażenie, że właśnie mamy ogrodników
To chyba ostatni taki zimny czas. Także może to dobrze, że akurat teraz, bo potem będzie już spokój.
Gości uwielbiam. Także jak się zrobi ciepło zapraszam ponownie
Jola, faktycznie Ty ostatnio masz fazę na nie
Nie mam pojęcia co tam jeszcze wsadze, czekam cały czas na propozycje. Jak już pisałam Marcie myślałam, o czyś kwitnącym, w sumie zima mi nie zależy na zaslonie, bo nie chodzę do ogrodu, ale ta myśl, żeby się znowu całkiem oslonić jest bardzo kuszaca. A może podsadze jałowce cisami, a przed nimi posadze coś kwitnącego?
Bo na same cisy to tam jest za dużo miejsca
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7817
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Jak chcesz coś kwitnącego to tym bardziej cisy zrobią ci piękne tło. a przed nimi to co dusza zapragnie. Musisz pokazać szersze ujęcie, co już masz po bokach . Albo idziesz w kontynuację tego co tam jest albo robisz zupełnie nową rabatkę. Hortensja na tle cisów byłaby piękna. Jakaś ogrodowa, kwitnąca na tegorocznych pędach, zresztą sama nie wiem. Ja ostatnio idę w bezobsługowe rośliny bo już nie daję rady
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Hortensja ogrodowa to chyba za mała. To jest tył rabaty, przed tym miejscem jest jeszcze potężny jalowiec płożący , a przed nim jeszcze inne rośliny
Tam musi byc coś większego
Tam musi byc coś większego
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu hortensję bukietową. Albo jakieś powojniki. U mnie by padło na bukszpany, bo właśnie w sobotę okazało się, ze nie ma czego dodać do święconki... i została przybrana szczypiorkiem A dzisiaj powtykałam w doniczki zdobyczne gałązki bukszpanów, coby w przyszłości nie było takich wpadek.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Kasiu, bukszpanów mam sporo
Niestety one za wielkie nie rosną, a ja potrzebuje sporego krzaczka
Niestety one za wielkie nie rosną, a ja potrzebuje sporego krzaczka
Re: Ogródek Gosi cz. 16
To jest bardzo dobre miejsce na olbrzymie rododendrony, ale przygotować dobrze ziemię i wsadzić duże od razu.
Nie malutkie, które rosną latami.
Nie malutkie, które rosną latami.