Ogródek Gosi cz. 16
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Małgosiu, może kalina koralowa - śliczna i docelowo wielka
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Witaj Małgosiu . Fajnie, że mogłaś odpocząć bo i na to trzeba znaleźć czas . Co do obiadów to podziwiam takie osoby, które pracują prawie do nocy i potem stoją przy garach ale kiedyś obiad trzeba ugotować prawda ?? Jak ja mam dobrze z tym niepracowaniem . Widzę, że masz kolejne miejsca na rośliny . Ja nic Ci nie podpowiem bo nie umiem wyobrazić sobie co to za jałowce . Może gdybyś wstawiła fotkę z dalszej perspektywy ?? Pozdrawiam .
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Ewa, chyba nie stać mnie na takie duże okazy
Zresztą bałabym się, że mi się nie przyjmą
Teraz posadziłam w tym miejscu 3 małe rodki na próbę
Nie wiem, czy czytałaś wcześniej, ale mam problem z przyjęciem się ich u mnie, mimo, że staram się im zapewnić dobre warunki
Jola, dereń pagodowy to moje marzenie
Ale niestety on rośnie duży, tam raczej jakaś forma krzaczka by pasowała
Aniu, o kalinie myślałam, ale szukam jeszcze innych pomysłów, żeby wybrać ten najlpeszy
Ewelinko, czasem to faktycznie "zazdroszczę" osobom, które nie musza pracować. Jaka to byłaby radość móc wyjść do ogrodu kiedy się chce. No prawie, bo wiem, że też są inne obowiązki. Ale to też ma swoje słabe strony. Szczególnie finansowe. Dzięki temu, że pracuję mam większe środki na różne rzeczy. Poza tym mój m. niestety nie ma stałej pracy i moja pensja jest czasem jedynym źródłem utrzymania. Oczywiście mamy zapasy, ale wiesz jak to jest
Zgodnie z życzeniem zrobiłam zdjęcia z perspektywy.
Dodam, że obok pustego miejsca posadziłam niedawno rodki. One się tez za jakiś czas rozrosną, mam nadzieję.
Jak widać przed jest rabata kwiatowa, a za jałowiec płożący, za nim beberys, który teraz jest w opłakanym stanie, bo był przygnieciony przez jałowce. Myśle, że powoli będzie odżywał. Rośnie tez tak jakaś niewielka tuja, ale chyba ją to już na pewno wykopię, bo jest okropna.
Zresztą bałabym się, że mi się nie przyjmą
Teraz posadziłam w tym miejscu 3 małe rodki na próbę
Nie wiem, czy czytałaś wcześniej, ale mam problem z przyjęciem się ich u mnie, mimo, że staram się im zapewnić dobre warunki
Jola, dereń pagodowy to moje marzenie
Ale niestety on rośnie duży, tam raczej jakaś forma krzaczka by pasowała
Aniu, o kalinie myślałam, ale szukam jeszcze innych pomysłów, żeby wybrać ten najlpeszy
Ewelinko, czasem to faktycznie "zazdroszczę" osobom, które nie musza pracować. Jaka to byłaby radość móc wyjść do ogrodu kiedy się chce. No prawie, bo wiem, że też są inne obowiązki. Ale to też ma swoje słabe strony. Szczególnie finansowe. Dzięki temu, że pracuję mam większe środki na różne rzeczy. Poza tym mój m. niestety nie ma stałej pracy i moja pensja jest czasem jedynym źródłem utrzymania. Oczywiście mamy zapasy, ale wiesz jak to jest
Zgodnie z życzeniem zrobiłam zdjęcia z perspektywy.
Dodam, że obok pustego miejsca posadziłam niedawno rodki. One się tez za jakiś czas rozrosną, mam nadzieję.
Jak widać przed jest rabata kwiatowa, a za jałowiec płożący, za nim beberys, który teraz jest w opłakanym stanie, bo był przygnieciony przez jałowce. Myśle, że powoli będzie odżywał. Rośnie tez tak jakaś niewielka tuja, ale chyba ją to już na pewno wykopię, bo jest okropna.
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu, nie umiem nikomu doradzać, ale może Ostrokrzew kolczasty, liście ma zimozielone a na dodatek w okresie zimowym ma
śliczne czerwone koraliki albo rododendrony, też zima ma liście zielone a wiosną pięknie kwitną
śliczne czerwone koraliki albo rododendrony, też zima ma liście zielone a wiosną pięknie kwitną
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Witaj . Dzięki za zdjęcia bo lepiej widać co i jak . Ta kalina koralowa przemawia do mnie ,ewentualnie może jaśminowiec albo lilak ?? No sama nie wiem . Na pewno dobrze wybierzesz .Wracając do tematu pracy to ja nie siedzę w domu dlatego, że mi się nie chce pracować czy dlatego, że mój eM sporo zarabia bo nie zarabia. Ja nie pracuję bo jestem na pielęgnacyjnym ze względu na niepełnosprawną córkę. Dostaję tyle pieniędzy, że nie opłaca mi się iść do pracy tym bardziej, że mam tylko licencjata z zarządzania i w zawodzie ciężko byłoby mi coś znaleźć . Może i mogłabym iść do pracy do sklepu ale zarobki w ogóle mi się nie kalkulują ,plus dojazdy i bardzo wczesne zmiany . Ja biorę pod uwagę to, że kiedyś będę musiała iść do pracy ale póki co nie ma sensu . Ty jesteś w innej sytuacji co wszystko wyjaśnia. Wiesz ,wszystko ma swoje plusy i minusy. Mi np. w tym siedzeniu w domu czasem brakuje kontaktu z ludźmi . Odkąd dzieci chodzą do przedszkola to do popołudnia nie ma do kogo gęby otworzyć . W pracy zawsze jest kontakt z drugim człowiekiem, zawiązują się przyjaźnie itd. Ja tego niestety nie mam . To jest ten kolejny minus niepracowania. Bardzo często zazdroszczę eMowi jak opowiada co tam w pracy było i co ktoś tam zrobił czy powiedział. No cóż , moje życie towarzyskie po urodzeniu dzieci legło w gruzach ....
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu!
Dużo już masz kwitnących tilipankow .
U mnie tyle ich jeszcze nie kwitnie.
Jak tam wszystko masz W ogrodzie całe, żywe po tych ostatnich dniach zimna? ?
Dużo już masz kwitnących tilipankow .
U mnie tyle ich jeszcze nie kwitnie.
Jak tam wszystko masz W ogrodzie całe, żywe po tych ostatnich dniach zimna? ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1603
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Jałowce Gosia, też takiego mam, sypią się z tego, wredne, kłujące igły, jak ja nie lubię w tym miejscu nic robić. Małe są ładne, z czasem wyrastają z urody Swojego ścięłam porządnie od góry, ładnie się rozrósł i Tobie polecam zrobić to samo, zagęści się troszkę też od dołu i zacznie Ci się podobać Mówię poważnie, juz przez to przeszłam, a tez miałam ochotę go wywalić. Na to miejsce polecam Ci cisy, posadzić wzdłuż siatki, potem możesz ciąć jak chcesz, albo posadzić takie tuje jak widać po lewej stronie. Kaliny są fajne, ale w zimie będzie taki sam widok jak teraz, a zielone tło które Ci uciekło jest tam potrzebne, cisy, albo coś zimozielonego. Patrzę na Twój ogród i widzę nasadzenia z tego samego okresu co u mnie, te same problemy, bo wszystko rośnie i nie zawsze już ładnie wygląda, albo zwyczajnie ma się ochotę na coś nowego. Ciekawa jestem Co wybierzesz, a może jakąs zółtą tuję? Żołte by tam pasowało Uśmiałam się sama z siebie, widzisz jaka jestem niezdecydowana? Ciągle mam takie dylematy u siebie, co tam posadzić, a może to, a może tamto To po lewej to zółta tuja? Ładnie wygląda.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
A ja w to miejsce oprócz cisów posadziłabym jednak jakąś hortensję bukietową. Rosną dosyć szybko, kwitną przez cały sezon, a jeśli zimą nie zależy Ci na osłonie przed sąsiadami, to jak najbardziej może być. Tylko czy jest tam odpowiednia ilość słońca, bo przekonałam się, że one potrzebują żeby ładnie kwitnąć? Albo jeszcze lepiej - kup hortensję są szczepioną na pniu. Będzie od razu widoczna z jej jasnymi kwiatami na ciemnym tle cisów
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Wandziu, mam już ostrokrzew. Faktycznie rośnie bardzo duży. Musze go trzymać w ryzach, bo inaczej opanowałby pół rabaty, oczywiście w gałęziach, nie korzeniach. Super roślina, ale tam potrzebuje czegoś rozświetlającego, bo to kąt. W dodatku ja jestem kwiaciara, coś kwitnącego chciałabym mieć
Ewelinko, masz rację, że kontakt z ludźmi jest bardzo ważny. Ja jestem na etapie, że znajomych to ja mam od ...i ciut, ciut
Musze rozpisywać w kalendarzu kiedy mamy się spotkać.
Dlatego myślę, że mimo braku pracy jakoś bym sobie poradziła. Ale jeśli Ty jesteś jeszcze bardzo młoda i tak naprawdę pewnie nie miałaś okazji znaleźć wielu znajomych, więc wcale Ci się nie dziwię, że tęsknisz do ludzi.
Ja już mam bliżej niż dalej do emerytury więc coraz bardziej na nią liczę.
Chociaż moze potem będę narzekała?
Na razie mam dosyć tego pędu. Chciałabym zwolnić, ale się nie daje.
Ty na razie musisz opiekować się dzieckiem. Teraz ona jest najważniejsza
Aniu, jak na razie nie mam strat. U sąsiadki mróz zważył liście roż. Moje sa całe i zdrowe.
Tulipany dopiero zaczynają i zawsze o tej porze stwierdzam, ze mam ich zdecydowanie za mało
Miło Cię widzieć Lawendo
Te jałowce wyglądałyby dużo lepiej gdyby stały w pionie. To są Skyrockety, one aż tak nie gubią igieł. Tutaj zawiniła zła opieka. Już powoli zaczęły wypuszczać na dole nowe przyrosty. Ale i tak będzie tam sporo miejsca, bo to co było przed nimi posadzone padło. Trzeba uzupełnić.
Jeśli posadzę cisy,. to już mi nie zależy na zasłanianiu widoku. Może tam coś rosnąć co gubi liście na zimę.
Jakoś nie przepadam za zółtymi tujami, zresztą obok rośnie żółta pęcherznica. za dużo tego dobrego.
Masz rację, że po jakimś czasie niektóe rośliny wyglądają nieciekawie, ale przecież nie będe zmieniała całego ogrodu, mimo, że mam ochotę na coś nowego
Pewnie za jakiś czas i te stare nasadzenia wylecą, ale póki co są.
Ula, jedziesz z Elą do Wrocławia w czerwcu?
Dorotko, zastanawiam się co by tam posadzić. Tak pisząc do Ciebie zastanowiłam się i stwierdziłam, że chyba jednak posadzę coś kwitnącego wiosną, bo potem z przodu rabaty jest pełno kwiatów, a wiosną w tym kącie nic by nie było.
Tak jest półcień. Nie wiem, czy wystarczyłoby słońca.
Po wielu dyskusjach i rozważaniach padło na cisy i na kaliny, albo japońską, albo angielską, albo zupełnie inna opcja żeby przed cisami posadzić derenia białego. Latem będzie miał jasnoobrzeżone listki ,a zimą ciemnoczerwone gałązki.
Co o tym myślicie?
Nadal zimno
Chciałam nawet dzisiaj wyjśc do ogrodu, ale jak się w końcu zdecydowałam to zaczęło padać, więc uciekłam do domu
Jka już pisałam Ani u mnie mróz nie zrobił chyba żadnych strat, Nawet Eden rosnący przy płocie ma wszystko cale, nie licząć tych strat po zimie. Musze go dalej ciąć.
U sąsiadki róże miały zniszczone liscie.
Wiosna mimo wszystko idzie do przodu
Ewelinko, masz rację, że kontakt z ludźmi jest bardzo ważny. Ja jestem na etapie, że znajomych to ja mam od ...i ciut, ciut
Musze rozpisywać w kalendarzu kiedy mamy się spotkać.
Dlatego myślę, że mimo braku pracy jakoś bym sobie poradziła. Ale jeśli Ty jesteś jeszcze bardzo młoda i tak naprawdę pewnie nie miałaś okazji znaleźć wielu znajomych, więc wcale Ci się nie dziwię, że tęsknisz do ludzi.
Ja już mam bliżej niż dalej do emerytury więc coraz bardziej na nią liczę.
Chociaż moze potem będę narzekała?
Na razie mam dosyć tego pędu. Chciałabym zwolnić, ale się nie daje.
Ty na razie musisz opiekować się dzieckiem. Teraz ona jest najważniejsza
Aniu, jak na razie nie mam strat. U sąsiadki mróz zważył liście roż. Moje sa całe i zdrowe.
Tulipany dopiero zaczynają i zawsze o tej porze stwierdzam, ze mam ich zdecydowanie za mało
Miło Cię widzieć Lawendo
Te jałowce wyglądałyby dużo lepiej gdyby stały w pionie. To są Skyrockety, one aż tak nie gubią igieł. Tutaj zawiniła zła opieka. Już powoli zaczęły wypuszczać na dole nowe przyrosty. Ale i tak będzie tam sporo miejsca, bo to co było przed nimi posadzone padło. Trzeba uzupełnić.
Jeśli posadzę cisy,. to już mi nie zależy na zasłanianiu widoku. Może tam coś rosnąć co gubi liście na zimę.
Jakoś nie przepadam za zółtymi tujami, zresztą obok rośnie żółta pęcherznica. za dużo tego dobrego.
Masz rację, że po jakimś czasie niektóe rośliny wyglądają nieciekawie, ale przecież nie będe zmieniała całego ogrodu, mimo, że mam ochotę na coś nowego
Pewnie za jakiś czas i te stare nasadzenia wylecą, ale póki co są.
Ula, jedziesz z Elą do Wrocławia w czerwcu?
Dorotko, zastanawiam się co by tam posadzić. Tak pisząc do Ciebie zastanowiłam się i stwierdziłam, że chyba jednak posadzę coś kwitnącego wiosną, bo potem z przodu rabaty jest pełno kwiatów, a wiosną w tym kącie nic by nie było.
Tak jest półcień. Nie wiem, czy wystarczyłoby słońca.
Po wielu dyskusjach i rozważaniach padło na cisy i na kaliny, albo japońską, albo angielską, albo zupełnie inna opcja żeby przed cisami posadzić derenia białego. Latem będzie miał jasnoobrzeżone listki ,a zimą ciemnoczerwone gałązki.
Co o tym myślicie?
Nadal zimno
Chciałam nawet dzisiaj wyjśc do ogrodu, ale jak się w końcu zdecydowałam to zaczęło padać, więc uciekłam do domu
Jka już pisałam Ani u mnie mróz nie zrobił chyba żadnych strat, Nawet Eden rosnący przy płocie ma wszystko cale, nie licząć tych strat po zimie. Musze go dalej ciąć.
U sąsiadki róże miały zniszczone liscie.
Wiosna mimo wszystko idzie do przodu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1603
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Mocno masz już rozwinięte róże i takie duze krzaczorki, zimy mroźnej nie było ale u mnie większość cięłam do kopczyka, taki klimat. Gosia, ja się nie zdecydowałam na wyjazd, Ela jedzie.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu, łaskawie nasze rabaty potraktowały te wiosenne zawirowania pogodowe.
Niech już tak zostanie, bo rośliny - jakby nigdy nic - pną się w górę i bardzo chcą pokazać swoją urodę.
Twój wiosenny ogród jest naprawdę kwitnący, a róże już fantastycznie przygotowane do festiwalu kwitnień.
Gosiu, przez te zawirowania zdrowotne w rodzinie, przegapiłam sprawę nasion rudbekii, ale dużo wysiałam w domu i wszystkie wzeszły, wobec tego podzielę się z Tobą sadzonkami, bo jeśli zostawiłabym wszystkie, to całą działkę musiałabym nimi obsadzić.
Miłego dnia.
Niech już tak zostanie, bo rośliny - jakby nigdy nic - pną się w górę i bardzo chcą pokazać swoją urodę.
Twój wiosenny ogród jest naprawdę kwitnący, a róże już fantastycznie przygotowane do festiwalu kwitnień.
Gosiu, przez te zawirowania zdrowotne w rodzinie, przegapiłam sprawę nasion rudbekii, ale dużo wysiałam w domu i wszystkie wzeszły, wobec tego podzielę się z Tobą sadzonkami, bo jeśli zostawiłabym wszystkie, to całą działkę musiałabym nimi obsadzić.
Miłego dnia.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Ula, szkoda, że nie jedziesz. Widziałam Eli wpis, ale zdziwiłam się, że jest sama. Zawsze razem byłyście
Róże wyjątkowo w tym roku dobrze przezimowały. Kiedyś zależało mi na niewielkich krzaczkach to ciełam niziutko. Teraz cieszę się, że mogę je zostawić na wyższym piętrze
Lucynko, jak na razie nie odnotowałam strat. Czekam jeszcze az się odezwie wiąz Wredei, ale jeśli padł to już w zeszłym roku, bo nagle w sierpniu stracił wszystkie liście.
Nic nie szkodzi z tymi rudbekiami, poczekam do przyszłego roku
Ale jeśli chciałbyś się podzielić sadzonkami, to ja przygarnę chętnie tylko 2,3 i potem będe już miała swoje
Róże wyjątkowo w tym roku dobrze przezimowały. Kiedyś zależało mi na niewielkich krzaczkach to ciełam niziutko. Teraz cieszę się, że mogę je zostawić na wyższym piętrze
Lucynko, jak na razie nie odnotowałam strat. Czekam jeszcze az się odezwie wiąz Wredei, ale jeśli padł to już w zeszłym roku, bo nagle w sierpniu stracił wszystkie liście.
Nic nie szkodzi z tymi rudbekiami, poczekam do przyszłego roku
Ale jeśli chciałbyś się podzielić sadzonkami, to ja przygarnę chętnie tylko 2,3 i potem będe już miała swoje
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu - tak sobie myślę, że może posadzić w tym miejscu jakiegoś berberysa tylko takiego co rośnie w górę w typie Erecta. Dereń też wydaje się być dobrą opcją, dla hortensji bukietowej może być zbyt mało światła do dobrego kwitnięcia.