Ogródek Gosi cz. 16
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Moje irysy tak szybko przekwitły, że prawie nie zdążyłam ich zobaczyć. Jednego dnia były, a za dwa dni już wszystkie przekwitnięte. Co prawda mam tylko dwa, ale mimo wszystko mogłabym się nimi choć trochę nacieszyć. Sporo ich masz, ten biało niebieski najbardziej intrygujący
Ciągle masz kolorowo U mnie właściwie już po tulipanach i na kolejne kwitnienia będę musiała trochę poczekać.
Dłuższa doba? To i ja poproszę
Ciągle masz kolorowo U mnie właściwie już po tulipanach i na kolejne kwitnienia będę musiała trochę poczekać.
Dłuższa doba? To i ja poproszę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7817
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Te biało niebieskie iryski mi również wpadły w oko Chyba ci ich kiedyś ukradnę kawałek, jak się już rozrosną
Zdjęcie Flesza ukrytego w kalinie rewelka
Zdjęcie Flesza ukrytego w kalinie rewelka
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Małgosiu, prawdą jest, że sadziłam irysy pierwszy raz, ale 2 rosną (chociaż tylko jeden zakwitł ), a trzeci się nie ukazał mym oczom. Starałam się posadzić płytko, ale ziemią je zakryłam, więc nie było ich widać... Muszę z ciekawości pogrzebać i zobaczyć w jakim stanie jest ten trzeci korzeń.Margo2 pisze: Aniu, to dziwne, że irys się nie pokazał. przecież tak naprawdę to on jest widoczny cały czas, bo sadzi się tak, żeby korzenie było widać. A może za głęboko wsadziłaś?
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Ewelinko, nie można robić nic na siłę, bo tak jak u mnie grozi to kalectwem
Po trawniku troche mi sie stan zdrowia pogorszył. Muszę iść na rehabilitację
Kalinę polecam. Ma cudowny zapach. Fakt, że krótko kwitnie, ale zapch ma intensywniejszy niż bez. Czuć ją z daleka.
Z tym słoneczkiem, to spoko, tylko od czasu do czasu mógłby popadać deszcz. Podlewam już od piątku.
Soniu, dlaczego bródkowe sobie nie radzą? To w sumie bezobsługowe rośliny, przynajmniej u mnie. Chociaż mam i ja takie, które u mnie nie zakwitły już któryś rok z kolei. Napisz co im dolega.
U mnie życie towarzyskie zawsze było bardzo intensywne. Mam bardzo dużo znajomych. Nie mam kiedy się z nimi spotykac. W ten weekend wyjeżdżam do zielonomaniaków i do szkólki Zielone Progi przy okazji. No, ale cały weekend w plecy.
Iwonko, irysy niestety krótko trzymają kwiat. Dopiero jak się kępa rozrośnie i mają kilka kwiatków rozwijających się w różnym terminie robi wrażenie. Za rok będzie już miała co podziwiać.
Ja zawsze mam coś kwitnącego. Nie wyobrażam sobie ogrodu bez kwiatów. Jeszcze nie ma takiego efektu jak bym chciała osiągnąc, ale powoli zaczynam mieć to o czym marzą.
Jolu, kradnij.
Aniu, korzonki nie moga być zakryte ziemią. Muszą wystawać na wierzchu. Może uda mi się zrobić zdjęcie poglądowe, to pokazę. Muszą być tylko w połowie zakopane. Tamten korzeń prawdopodobnie zgnił
Dzisiaj dokończyłam widłowanie trawnika. Wydaje mi sie, że po wczorajszym podlewaniu tam gdzie widłowałam wczoraj trawa jakby lepsza była. Ale zaczynam podejrzewac też, że winne takiemu stanowi rzeczy są też mrówki. Odkryłam kilka gniazd. Wczoraj rozsypałam 3 torebki proszku na mrówki na rabatach, ale nie pomyślałam, że i na trawniku trzeba. Koniecznie muszę dokupić.
Nie wszędzie mam zapełnione rabaty. Tutaj nadal świecą pustki. Szukam pomysłow na ich obsadzenie
Rozkwitł mój tegoroczny nabytek. Jak zwykle nazwy nie pamiętam. Mam gdzieś zapisane
Po trawniku troche mi sie stan zdrowia pogorszył. Muszę iść na rehabilitację
Kalinę polecam. Ma cudowny zapach. Fakt, że krótko kwitnie, ale zapch ma intensywniejszy niż bez. Czuć ją z daleka.
Z tym słoneczkiem, to spoko, tylko od czasu do czasu mógłby popadać deszcz. Podlewam już od piątku.
Soniu, dlaczego bródkowe sobie nie radzą? To w sumie bezobsługowe rośliny, przynajmniej u mnie. Chociaż mam i ja takie, które u mnie nie zakwitły już któryś rok z kolei. Napisz co im dolega.
U mnie życie towarzyskie zawsze było bardzo intensywne. Mam bardzo dużo znajomych. Nie mam kiedy się z nimi spotykac. W ten weekend wyjeżdżam do zielonomaniaków i do szkólki Zielone Progi przy okazji. No, ale cały weekend w plecy.
Iwonko, irysy niestety krótko trzymają kwiat. Dopiero jak się kępa rozrośnie i mają kilka kwiatków rozwijających się w różnym terminie robi wrażenie. Za rok będzie już miała co podziwiać.
Ja zawsze mam coś kwitnącego. Nie wyobrażam sobie ogrodu bez kwiatów. Jeszcze nie ma takiego efektu jak bym chciała osiągnąc, ale powoli zaczynam mieć to o czym marzą.
Jolu, kradnij.
Aniu, korzonki nie moga być zakryte ziemią. Muszą wystawać na wierzchu. Może uda mi się zrobić zdjęcie poglądowe, to pokazę. Muszą być tylko w połowie zakopane. Tamten korzeń prawdopodobnie zgnił
Dzisiaj dokończyłam widłowanie trawnika. Wydaje mi sie, że po wczorajszym podlewaniu tam gdzie widłowałam wczoraj trawa jakby lepsza była. Ale zaczynam podejrzewac też, że winne takiemu stanowi rzeczy są też mrówki. Odkryłam kilka gniazd. Wczoraj rozsypałam 3 torebki proszku na mrówki na rabatach, ale nie pomyślałam, że i na trawniku trzeba. Koniecznie muszę dokupić.
Nie wszędzie mam zapełnione rabaty. Tutaj nadal świecą pustki. Szukam pomysłow na ich obsadzenie
Rozkwitł mój tegoroczny nabytek. Jak zwykle nazwy nie pamiętam. Mam gdzieś zapisane
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7817
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Rozkwitł ci Calsap Cudnie wygląda z niezapominajkami. Ja kupiłam w tym roku trzy takie rh i obsadzam je przywrotnikiem. Mam nadzieję że w przyszłym roku też mnie zachwyci, bo w tym już przekwita. Tak to jest z podpędzonymi roślinami
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16980
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu urzekly mnie te twoje cuudnie biało -niebieskie iryski.
I rodek biały śliczny.
Ja jakoś za białą nie przepadałam. A ona jest piękna
I rodek biały śliczny.
Ja jakoś za białą nie przepadałam. A ona jest piękna
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Witaj Małgosiu . No właśnie nic na siłę . To aż tak Ci ten trawnik dał w kość ?? Zdrówka w takim razie . Wspaniale wyglądają te chmury niezapominajek . Puste miejsca na pewno czymś fajnym obsadzisz . Na razie wstrzymuję się z sadzeniem krzewów ale o kalinie pomyślę przy obsadzaniu drugiej części działki. Iryski bajeczne . Pozdrawiam .
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu przywiozę Ci tego iryska na Zjazd
IB Iris 'Prince of Burgundy' i tego niebieskiego z brązowymi żyłkami tak jak go nazwałaś
A ja nie mam takiego
IB Iris 'Prince of Burgundy' i tego niebieskiego z brązowymi żyłkami tak jak go nazwałaś
A ja nie mam takiego
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu, przez twoje cudowne Irysy, chyba wpadnę w nową chorobę irysomania Cudne Czyżby twój Piesio,
bawi sie w chowanego , raz pod Kalina innym razem,wygląda za krzaczka, śliczny pieszczoch . Żyćze słoneczka bo u mnie pada
bawi sie w chowanego , raz pod Kalina innym razem,wygląda za krzaczka, śliczny pieszczoch . Żyćze słoneczka bo u mnie pada
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11687
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Kuklik z niezapominajkami extra zestawienie Poidełko mi się marzy wciąż
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Oj mi też przydałoby się ekstra 6 godzin zawsze trochę mi żal, że właśnie tyle poświęcam na sen, skoro akurat wtedy miałabym wreszcie czas dla siebie...
Tak jak poprzedniczki zachwycam się biało-niebieskim irysem (może pamiętasz odmianę?), a zapach kaliny prawie czuję przez ekran. Szkoda, że tak wiele roślin tak szybko przekwita, u mnie praktycznie zostały pojedyncze, wymęczone tulipany - i tak szukam co mogłoby w przyszłym sezonie wypełnić lukę między tulipanami a różami...(może irysy? ).
Z trawnikiem mam tak samo - jeszcze tydzień temu wyglądał jak z katalogu, teraz pojawiły się miejsca gdzie trawa wygląda gorzej, jakby była wyschnięta (mimo podlewania), może to kwestia odmiany/gatunku trawy (jak się bardzo w moją trawę zagłębiam to widzę, że jest to mozaika kilku rodzajów o różnych grubościach źdźbeł). Mrówki w trawniku też mam
Natomiast jestem jeszcze oszołomiona wizytą w Zielonych Progach, ilość odmian powala - co prawda jeszcze nie wszystko z mojej listy było dostępne np. niektóre odmiany jeżówek i rutewek. Ale przynajmniej będzie powód, żeby jeszcze raz się tam wybrać.
Tak jak poprzedniczki zachwycam się biało-niebieskim irysem (może pamiętasz odmianę?), a zapach kaliny prawie czuję przez ekran. Szkoda, że tak wiele roślin tak szybko przekwita, u mnie praktycznie zostały pojedyncze, wymęczone tulipany - i tak szukam co mogłoby w przyszłym sezonie wypełnić lukę między tulipanami a różami...(może irysy? ).
Z trawnikiem mam tak samo - jeszcze tydzień temu wyglądał jak z katalogu, teraz pojawiły się miejsca gdzie trawa wygląda gorzej, jakby była wyschnięta (mimo podlewania), może to kwestia odmiany/gatunku trawy (jak się bardzo w moją trawę zagłębiam to widzę, że jest to mozaika kilku rodzajów o różnych grubościach źdźbeł). Mrówki w trawniku też mam
Natomiast jestem jeszcze oszołomiona wizytą w Zielonych Progach, ilość odmian powala - co prawda jeszcze nie wszystko z mojej listy było dostępne np. niektóre odmiany jeżówek i rutewek. Ale przynajmniej będzie powód, żeby jeszcze raz się tam wybrać.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Jola, przez chwilę martwiłam się tym Calsapem, bo faktycznie był silny. Dopiero w miarę rozkwitania bielał. Chociaż nadal ma różowawą nutę. Moje niezapominajki przekwitną, a Twój przywrotnik dopiero zacznie kwitnienie. Może wymieszaj je ze sobą?
Mój jeszcze jakoś przędzie, ale też już powoli przekwita. Teraz trzeba trzymac kciuki, żeby przetrwał do następnej wiosny.
Aniu, nie lubisz białego? Ja kiedys też tak miałam, a raczej tego koloru nie zauważałam. Do czasu. Teraz bardzo go lubię, ale nie sadzę go zbyt dużo. Wolę róż, fiolet.
Ewelinko, nie niestety to była katorżnicza praca. Cały trawnik zrobiłam sama, przekopując i wytrzepując każdą piędź ziemi. Ale nie żałuję. Cieszę się, że się zdecydowałam. Gdyby nie to miałabym straszny trawnik, a tak ogród nabrał zupełnie innego wyrazu. Teraz trawa zdobi. Chociaz nie ukrywam, że nadal wymaga dużo pracy. Niezapominajki są przepiękne. Aż szkoda, że zaraz trzeba będzie je wyrzucić.
Geniu, zakwitną niektóre irysy po raz pierwszy. Jestem bardzo ciekawa co mam. Ale mam też niespodziankę. Nie zakwitnie mi irys, który w zeszłym roku kwitł.
Jest mi bardzo miło, że będe mogła Ci coś podarować
Jeśli mogę mieć prośbę, to przywieź mi tylko tego niebieskiego. Ja już naprawdę nie mam gdzie ich sadzić.
Wandziu, on uwielbia podglądac sąsiadów
W ogóle kiedyś uciekał przed obiektywem. Teraz wie, że jak biorę aparat oznacza to spacer po działce, Chętnie pozuje
Nigdy nie przypuszczałam, że polubię irysy. Swego czasu wręcz się ich pozbywałam.
U mnie też dzisiaj padało, ale ja jestem bardzo zadowolona. Już było bardzo sucho. Od piątku podlewałam
Aniu, jakos mi się udało to zestawienie
Poidełka zażyczyłam sobie na gwiazdkę od teściowej i szwagierki.
Warto skorzystać z takiej okazji. A może imieniny? Te masz szybciej
Asiu, ja będe w ZP w sobotę. Wiedziałam, że szkółka zrobi na Tobie wrażenie. A masz niezapominajki? Może je wsadzić. Jeszcze będą kwitły jakiś tydzień. Potem trzeba je niestety wyrzucić. Niebieski, ten ciemniejszy nazywa się Ajax the Less.
Iryski to też fajny pomysł. Powoli pumilki przekwitają zaczynają IB.
Mój jeszcze jakoś przędzie, ale też już powoli przekwita. Teraz trzeba trzymac kciuki, żeby przetrwał do następnej wiosny.
Aniu, nie lubisz białego? Ja kiedys też tak miałam, a raczej tego koloru nie zauważałam. Do czasu. Teraz bardzo go lubię, ale nie sadzę go zbyt dużo. Wolę róż, fiolet.
Ewelinko, nie niestety to była katorżnicza praca. Cały trawnik zrobiłam sama, przekopując i wytrzepując każdą piędź ziemi. Ale nie żałuję. Cieszę się, że się zdecydowałam. Gdyby nie to miałabym straszny trawnik, a tak ogród nabrał zupełnie innego wyrazu. Teraz trawa zdobi. Chociaz nie ukrywam, że nadal wymaga dużo pracy. Niezapominajki są przepiękne. Aż szkoda, że zaraz trzeba będzie je wyrzucić.
Geniu, zakwitną niektóre irysy po raz pierwszy. Jestem bardzo ciekawa co mam. Ale mam też niespodziankę. Nie zakwitnie mi irys, który w zeszłym roku kwitł.
Jest mi bardzo miło, że będe mogła Ci coś podarować
Jeśli mogę mieć prośbę, to przywieź mi tylko tego niebieskiego. Ja już naprawdę nie mam gdzie ich sadzić.
Wandziu, on uwielbia podglądac sąsiadów
W ogóle kiedyś uciekał przed obiektywem. Teraz wie, że jak biorę aparat oznacza to spacer po działce, Chętnie pozuje
Nigdy nie przypuszczałam, że polubię irysy. Swego czasu wręcz się ich pozbywałam.
U mnie też dzisiaj padało, ale ja jestem bardzo zadowolona. Już było bardzo sucho. Od piątku podlewałam
Aniu, jakos mi się udało to zestawienie
Poidełka zażyczyłam sobie na gwiazdkę od teściowej i szwagierki.
Warto skorzystać z takiej okazji. A może imieniny? Te masz szybciej
Asiu, ja będe w ZP w sobotę. Wiedziałam, że szkółka zrobi na Tobie wrażenie. A masz niezapominajki? Może je wsadzić. Jeszcze będą kwitły jakiś tydzień. Potem trzeba je niestety wyrzucić. Niebieski, ten ciemniejszy nazywa się Ajax the Less.
Iryski to też fajny pomysł. Powoli pumilki przekwitają zaczynają IB.
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu, jak zwykle "lukam" na różaneczniki - jedne z moich ulubienic Tegoroczny nabytek cudownie oszałamiający
Koło ścieżki cudownie gęsto Przecież dopiero w zeszłym roku ją tworzyłaś? Dajesz roślinom jakieś dopalacze?
Ano, tak jakoś wyszło... Może dlatego, ze ogólnie nie przepadam za małymi roślinami (i zwierzakami też ) Podglądam jednak pumilki w różnych wątkach i zaczynam się łamaćJako to nie posiadasz pumilków? Przecież to sa najwdzięczniejsze z irysów. Musisz to koniecznie nadrobić.
Koło ścieżki cudownie gęsto Przecież dopiero w zeszłym roku ją tworzyłaś? Dajesz roślinom jakieś dopalacze?