Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Zdjęcia naszych ogrodów.
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

;:oj
Jak to Kasiu jest, że kiedy chodzi o wprowadzanie forumowiczów w błąd boisz się przyznać mi rację i robisz sobie zwyczajnie jaja?
Za to z dużym poczuciem obowiązku przestrzegasz w moim wątku forumowiczów przed naśladowaniem mnie w używaniu Florovitu, czy noża do obcinania liści, co jest tylko i wyłącznie Twoją opinią?
Bardzo mnie to zastanawia? :roll:

Wydawało mi się, że wszystkim tu chodzi o rzetelne informacje i od wszystkich powinno się tego tak samo wymagać?
Może jednak niekoniecznie...... ;:306 :roll:
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Przekopałaś Elu pewnie sporo materiału na forum jak swego czasu pewna forumowiczka. ;:306
Ale dobrze że to zrobiłaś a ten Twój wpis o Sakiewce Grani i po tym jak przed chwilą byłem w tunelu skłania mnie do tego że najprawdopodobniej będziesz mieć rację co do rozszczepienia jednak Sakiewki Grani.Po pierwsze ten rodzynek malinowy rósł faktycznie w rzędzie między Sakiewkami Grani a po drugie w tym roku Sakiewka Grani też ma już trochę inny kształt niż rok temu.Żeby nie być gołosłownym...
Sakiewka Grani.
Obrazek
Ony Rebelpik.
Obrazek
Jak dla mnie praktycznie na zielono niczym się nie różnią w kształcie.
Z lewej źródło niepotrzebnego problemu a z prawej Sakiewka Grani.
Obrazek
Może i niepotrzebnie pospieszyłem się z chrzcinami,ale do prawdopodobnej pomyłki co do nowej odmiany mogę przyznać rację,nie ma u mnie z tym najmniejszego problemu.Najważniejsza w końcu jest czystość odmianowa a głównie smak delikwenta.Tylko co dalej.Czy teraz mają funkcjonować powiedzmy dwie takie nazwy...
Czerwona Sakiewka Grani i Malinowa Sakiewka Grani.
Czy decyzję pozostawić w gestii samej Grani.
A tak nie odbiegając za daleko od tematu sakiewek których w ostatnim czasie nowych odmian urodziło się jak grzybów po deszczu mam trzy takowe i ani kształtem ani smakiem nie różnią się w ogóle,jedynie nazwą.
Dwanaście roślin nowej odmiany K-100(żółte Bawole serce)nie wydaje może zbyt obfitego plonu(6-8 owoców z rośliny)ale smak w zupełności to rekompensuje.Owoce w większości duże i bardzo duże stąd ich mniejsza liczba na krzaku.
Obrazek
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Jest krzyżówka Kozuli o nazwie Rudy i on ma różne postaci. Wszyscy o tym wiedzą i nikt nie wpadł na to, by nazwać je:
Rudy,
Rudy 102 itp...
Jest jedna Sakiewka Grani, która nie jest jeszcze odmianą ustaloną i przybiera różne kształty i niech tak zostanie.

Dziękuję za uwagę! ;:306





Witku wziąłeś się za krzyżowanie pomidorów i jak widać w praktyce Ci wyszło, jednak z teorii musisz się jeszcze podszkolić.
Polecam posty Kozuli.
Pozdrawiam.
E. :wit
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Odmiana wyszła samoistnie bez udziału mojej ręki. ;:180 za polecenie postów Kozuli,które jak czas pozwala czytam,ale obecnie nie mam potrzeby z nich korzystać.Dla mnie praktyka w uprawie pomidorów i nie tylko jest o wiele,wiele ważniejsza niż teoria,chociaż i ta jest ważna.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Elu zrobiłam sobie z tego jaja, bo prawdę mówiąc nie wiem dlaczego się z taką zawziętością czepiłaś tego biednego Rebelpika. :shock:
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Parę słów do byłej właścicielki nasion tych ładnych już okazów. ;:215 Przyrastają po ostatnich opadach bardzo dobrze i cieszą moje oko. :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
MORANGO
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2414
Od: 4 sie 2011, o 00:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Witaj Małogosiu wieki mnie nie było na FO i tyle mam do nadrobienia, jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich upraw szczególnie tych warzywnych, bardzo zaciekawił mnie pomidorek Giulietta, cóż to za ciekawy okaz, obwieszony pięknymi jajkami ? ciekawa jestem jaki w smaku będzie, ja w przyszłym roku na pewno posieję więcej jajkowych, ale poszukuje takich typowo pomidorowych w smaku, miałam kiedyś Cornabel F1 i jak dla mnie był bardzo mączysty, ale Twoja Giulietta zapowiada się rewelacyjnie :) ;:196
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

mymysteryy pisze:Elu zrobiłam sobie z tego jaja, bo prawdę mówiąc nie wiem dlaczego się z taką zawziętością czepiłaś tego biednego Rebelpika. :shock:
Kasiu jak Ci ulżyło to super! ;:333
Zawzięte czepianie się ma sens, kiedy racja jest po naszej stronie. ;:108

Witku dynie masz naprawdę duuuże. ;:oj
Moje dynie od Beatki są nieco mniejsze (tak na oko, ale może nie?) Dziś porobiłam fotki, ale nie wiem czy uda mi się jeszcze dzisiaj je pokazać?
Jedną podłużną dynię (całkiem już dużą) moja mama zerwała podczas mojego wyjazdu myśląc, że to cukinia. ;:145
Awatar użytkownika
MORANGO
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2414
Od: 4 sie 2011, o 00:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Faworyt pisze:Odmiana wyszła samoistnie bez udziału mojej ręki. ;:180 za polecenie postów Kozuli,które jak czas pozwala czytam,ale obecnie nie mam potrzeby z nich korzystać.Dla mnie praktyka w uprawie pomidorów i nie tylko jest o wiele,wiele ważniejsza niż teoria,chociaż i ta jest ważna.
Tak czytam i czytam :shock: Witku bez urazy Ela ma racje, nie ma takiej możliwości by odmiana powstała samoistnie, jest to nie możliwe zarówno z punktu naukowego jak i praktycznego. Szczególnie że budowa kwiatu na to nie pozwala, pomidor jest rośliną samopylną, wszystkie obecnie uprawiane odmiany są samopylne. Pylniki otaczają słupek, którego szyjka wydłuża się wraz z rozwojem kwiatu. Rozchylenie płatków korony i zmiana barwy płatków z jasnożółtej na intensywnie zółtą towarzyszy dojrzewaniu pyłku. Pylniki pękają od środka i pyłek wysypuje się. W tym czasie znamię słupka znajduje się w pobliżu zakończenia pylników gdzie wysypuje się duża ilość pyłku. Owady, które ten pyłek zbierają mam na myśli czmiele w żaden sposób nie są wstanie przenieś tego pyłku na inny kwiat, utrudnia to budowa kwiatu, wiec jakim cudem u ciebie nastąpiło samoistne zapylenie krzyżowe. ?

Owszem zdarzają się pojedyncze przypadki krzyżowego zapylenia, dzieje się tak niezmiernie rzadko raz na milion kwiatów, i tylko wówczas gdy jest zbyt wysoka temperatura, która sprzyja wydłużaniu się słupka, i tylko u roślin o zdeformowanych kwiatach. :!: Tak wiec nie ma takiej możliwości by odmiana wyszła samoistnie, najprawdopodobniej jest to rozszczepienie się cech, gdyż jak domniewam nasiona były zebrane z mieszana F1 ...
Taka sama sytuacja zaistniała przy moich koralach, nasiona były najprawdopodobniej z odmiany heterozyjnej, dlatego u niektórych wyszły inne owoce, w tej chwili staram się ustabilizować tego pomidora
W tym roku podjęłam się krzyżowania, i podeszłam do sprawy szczególnie skrupulatnie, by ograniczyć możliwość samozapylenia się kwiatu....

Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Miałem Kasiu kilka lat temu Cornabela w uprawie przez dwa sezony.Owoce duże powyżej 250 gram,plenny 6-7 owoców w gronie.Smak miał dosyć wyrazisty,ale nie mączysty.Może dlatego że dobrze reagował jak i inne odmiany wtedy i dziś na dokarmianie nawozami wieloskładnikowymi typu Polly Feed,Rosasol czy jak w tym sezonie Kristalonem.A urazy żadnej nie mam ;:306Wyjasniłem tylko jak to z tym pomidorem było i gdzie rósł.Jedynie mogę jeszcze dodać że przypadkowo żadne obce nasionko do torebki z Sakiewką Grani w żadnym przypadku się nie dostało.

Po wypadnieciu w początkach tegorocznej uprawy kilkudziesięciu roślin rosyjskie odmiany przeznaczone do gruntu posadziłem w tunelu.Na dzień dzisiejszy wyglądają tak.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Elu dynie od Beatki te największe mają tak ok. powyżej kilograma bo ich nie ważyłem,tylko na rękę ogrodnika.A z tym zerwaniem tej podłużnej to byłem lepszy bo też wziąłem ją wczoraj za wypasioną cukinie i sam ją zerwałem. ;:223 ;:223
Na koniec bo nie wiem kiedy znów się U Ciebie Małgosiu pojawię z wiadomych Ci przyczyn kilka zdjęć ozdobnych.
Szarłaty sadzone jako mikro roślinki dziś to dorodne okazy.
Obrazek
I wszystkie pozostałe znane Ci kwiatowe i trawiaste.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Dobrej nocy Małgosiu i Wszystkim odwiedzającym jej wątek oraz spokojnego tygodnia życzę. ;:4 :wit
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

:wit
Wituś Bardzo Ci dziękuję za pochwały moich upraw. Nie mogę narzekać w tym roku na plenność pomidorów czy papryk i jak na razie rosną bez jakichkolwiek oprysków chemicznych.
Za radę odnośnie podlewania wapniowymi preparatami bardzo dziękuję. Tak zrobię. W wątku pomidorowym podpowiedziano mi, że prawdopodobnie susza przyczyniła się do słabego pobierania i pewnie jest w tym sporo racji. Teraz za to podlewanie codziennie i dość obficie przez matkę naturę. Oby nie przesadziła tym razem w drugą stronę
Nasionka z papryk oczywiście będę zbierała ale jak chcesz, to prześlę Ci owocki do skosztowania i sam sobie podłubiesz ;:306
Ogórkami dałeś po oczach ;:oj
U mnie też pojawił się mączniak ale oprysk OW chyba zahamował bo nie widzę kolejnych "wykwitów". Dzięki Irence mam piękne i pyszne ogóreczki ;:138 i chyba poproszę o sadzonki na wiosnę :oops: Na moim parapecie ogórki od razu wyciągają się i żal patrzyć jak potem się męczą.
Kocanki masz cudne- ja w tym roku zapomniałam :cry: ale długopisy na krzakach to już chyba przesada :;230 Też takie długopisy bym chciała ale nie lubię ogromniastych pomidorów ;:131
Widzę, że prosa wysiałeś całkiem sporo ;:oj Już widzę te piękne bukiety i kobitki cmokające nad pięknymi kwiatami. Koniecznie pokaż zdjęcia jak już będziesz bukiecił ;:180

Kasiu Ja mam mało krzaczków ale pełnych a u Ciebie musi być odwrotnie- dużo krzaczków ale bardziej przewiewnie :wink: Na pewno gleba robi swoje i na piaskach pewnie ciężej utrzymać wilgoć czy składniki pokarmowe. Już Ci obiecałam trochę mojej gliny? ;:306
Ładne te Twoje słoneczka ;:108 U mnie zaczęły szaleć już Rudbekie- samosiejki, słoneczniczki i Gazanie więc słońca będzie multum :heja

Kasiu MORANGO Nadrabianie zaległości na FO to wcale nie taka prosta sprawa. Wiem coś o tym choć czytam FO codziennie to i tak nie mogę nadrobić zaległości ;:306
Za pochwałę upraw ;:180
Giulietta to podarowane nasionka od Witusia i jestem pod wrażeniem tej odmiany. Wszystkie grona pełne jak na zdjęciu i mimo ostatnich upałów nie zrzucała kwiatków. Na dwa krzaki tylko jeden owoc ma SZW więc wygląda na to, że nie jest aż tak wrażliwa na niedobory wapnia. Pozostałe odmiany typu San Marzano- masakra ;:223 Po kolorze widać, że Giulietta już będzie się zapalać, pozostałe jeszcze "głęboko zielone". Mam nadzieję, że smak będzie pomidorowy bo przede wszystkim chcę zrobić masę przecierów ale na bułce też wyląduje.
Relacje z oceny organoleptycznej będą ;:108
Cornabel też rośnie więc będę miała porównanie.
Mimo, że Giulietta jest F1 będę zbierała dla siebie nasionka licząc, że powtórzy cechy "mamuni".

;:303 To co? Zmiana nazwy z Rebelpik na Sakiewka Grani? ;:303

Buziaki i uściski dla wszystkich bywających a także czytających i niech ciepło powróci!
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Witam wieczorową porą. :D
Witku piękne masz uprawy, widać rękę praktyka i mistrza, nieraz o tym pisałam.
Ciekawa jestem tej Twojej K/ 100, miałam tą odmianę w ubiegłym roku, ale u mnie to były takie niewielkie, żółte kurduple, niezbyt smaczne, to było pokolenie F6, może to rozszczepienie, ale nie będę o tym pisać, już dużo było dzisiaj w tym temacie, na pewno uśmiechnę się do Ciebie o nasionka.
Beatko, chciałaś zdjątka pomidorów, to masz, tylko nie wiem, czy to kwiaty w pomidorach, czy pomidory w kwiatkach :D
Obrazek

Obrazek

Zdjątko Green Copii i Amerykańskiej Jenny, których sadzonki Ci zmarniały, bank nasion rośnie, sądziłam, że owoce Green Copii będą większe.

Obrazek

Obrazek

Marysiu, cieszę się, że urosło Ci dużo bazylii, przyda Ci się do suszonych pomidorków, bo pomidorków też Ci dużo urosło :;230
Mnie najbardziej podpasowała do suszenia czerwonolistna i cynamonowa.

Kasia, ładne te Twoje słoneczka, ale wolałabym prawdziwe, przez dwa dni miałam gości, ale jak tu pochwalić się ogródkiem, jak na łeb kapie, ledwo wyciągnęłam ich do tunelu, trochę już ogołoconego na imprezę. ;:306
Obrazek

Małgosiu, śledziłam wieczorkiem Twoje uprawy w pomidorowych i paprykowym wątku, masz się czym pochwalić ;:333 , szczególnie zazdraszczam papryk, u mnie liche są.

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
MORANGO
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2414
Od: 4 sie 2011, o 00:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Małgoniu- a to Giulietta F1, to będę na nią polowała, bo zakochałam się niej, zobaczymy jak ze smakiem :) ach wszyscy pokazują Takie piękne czerwoniutkie pomidorki, a moje jeszcze z tydzień.... już tuptam z niecierpliwości by je skosztować teraz jeszcze te chłody, mam nadzieję, że ciepło powróci

Wszystkich pozdrawiam serdecznie, życząc dobrego tygodnia :wit ;:4 ;:3
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”