Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Znaczy, że trafiłam w takim razie na dobry krzaczek Elmshorn
Ale na prawdę uważam jak ją tnę - wszystkie gałązki są przycięte tak, by ich górny pąk był skierowany na zewnątrz.
Ale na prawdę uważam jak ją tnę - wszystkie gałązki są przycięte tak, by ich górny pąk był skierowany na zewnątrz.
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10859
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Trochę Wam tej zimy zazdroszczę.. u mnie cieniutko ze śniegiem... uważam że jak jest zima, to ma być zima... taka prawdziwa, a nie 1 cm śniegu i to wszystko...
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Róże piękne, zawsze chciałam wielkokwiatowe uprawiać ale sarny mi zjadają i na dodatek przeczytałam, ze one to na kwiat cięty i ścinać w fazie pąka trzeba. A innych nie chcę. No chyba , ze okrywowe na obronne zasieki albo rugosy na żywopłot .
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Witajcie .
Noc u mnie z mrozem - 14 stopni, śniegu jest sporo więc niczym się nie martwię . Muszę przyznać, że zaskoczyła mnie tegoroczna zima. Spodziewałam się raczej sporadycznego śniegu i to w małej ilości ale jest go sporo. Wczoraj eM zabrał na sanki Weronikę a Emilka znowu coś gorączkuje i została w domu. Miała jechać na tydzień ferii do dziadków bo mają wolne w przedszkolu ale choroba nie wybiera. Z kilku względów marzę już o kwietniu . Po pierwsze to będzie już wiosna i na pewno pojawią się kolory , będzie można odstresować się z rydlem w rękach a przede wszystkim może skończy się w końcu ten sezon chorób . Ostatnio przeglądałam ofertę Lil... ale jednak zrezygnowałam z lilii i postanowiłam kupić sobie piwonie i dalie. Sporo lilii posadziłam jesienią a piwonie potrzebują czasu więc wolę je posadzić szybciej . Na lilie jeszcze przyjdzie czas może w kwietniu . Zdjęć zimowych póki co nie będę pokazywała , postanowiłam przywołać trochę wiosnę .
Mati no właśnie trzeba o tym pomyśleć. Propozycje przydatne ale trochę teraz pomieszały mi w głowie . Coś tam wybiorę .
Agnieszko limit buziek jest zdecydowanie za mały. Zwłaszcza jak odpisujesz po kilku dniach większej ilości osób to buziek zawsze brakuje . Ja mogę zrobić protest głodowy .
Marysiu takie trafne wybory to by się przydały ale wiesz jak z tym bywa. Zima jest piękna ale chyba powoli mam jej dość . Marzy mi się już wiosna ale to pewnie nie tylko ja tak mam . Róże na pewno będą corocznym gościem u mnie na działce. Póki mam miejsce to będę jeszcze zapraszała je do ogrodu. Marzą mi się jeszcze takie wielkie krzaczory historycznych o upojnym zapachu ale to na drugiej części działki bo tu już ciasno się robi . Dziękuję i wzajemnie Marysiu .
Olu fajnie, że wróciłaś . O tak, zima piękna ale jak trzeba gdzieś pojechać, coś załatwić to już gorzej. Wczoraj byłam autem zawieźć skierowanie do poradni i przyznam, że droga nie była łatwa . Przetrwamy to .
Alu zima piękna ale ja też już tęsknię za wiosną. Na razie zrobiłam tylko zakupy różane i przymierzam się do dalii i piwonii. Może jeszcze jakieś bylinki w kwietniu i lilie. Jednak nie zamierzam szaleć bo mam trochę zmian na rabatach i roboty będzie sporo .
Lucynko szkoda mi, że u Ciebie tak mało śniegu. Twoje rośliny na pewno dadzą radę . Życzę Ci aby śnieg w Twojej okolicy spadł a rośliny miały pierzynkę. Pozdrawiam .
Beatko dzięki . Elmshorn ładnie mi kwitł i nie mogę na niego narzekać. No może ten jego dziwny pokrój .
Dorotko mam takie same odczucia co do Elmshorna ale pięknie kwitnie. Zimę mamy ładną a śniegu nie brakuje. Rośliny na pewno mają się dobrze. Co do róż to faktycznie wpadłam w tą chorobę . Nie wiem czy podołam ale mam nadzieję, że tak . Historyczne na pewno posadzę ale to na drugiej części działki za kilka lat . Nie wiem jeszcze jak przytnę Elmshorna ale rośnie przy ścianie i przywiązywałam go do kraty żeby tak nie sterczał . Wiosną chcę podsadzić mu pod nóżki aspiryny i może będzie ok .
Beatko może Cię po prostu lubi .
Gabrysiu no szkoda, że nie każdy ma taką zimę. Trzymam kciuki, może jeszcze spadnie u Ciebie więcej śniegu .
Asiu no szkoda, że te sarny objadają Ci rośliny . Róże to takie piękne rośliny. Taki żywopłot z rogusy bardzo ładny i efektowny . Trzymam kciuki żeby powstał taki u Ciebie .
Nie narzekam na moją zeszłoroczną wiosnę bo była bardziej kolorowa niż ta poprzednia jednak łaknę więcej. Jak przeglądam Wasze ogrody i widzę te łany krokusów, tulipanów czy innych to aż mi serce bije szybciej. Ja jeszcze nie mam takiego efektu ale z roku na rok do tego dążę . Jesienią posadziłam sporo cebulek i zobaczymy co mi pokaże tegoroczna wiosna . A więc byle do wiosny . Pozdrawiam .
Noc u mnie z mrozem - 14 stopni, śniegu jest sporo więc niczym się nie martwię . Muszę przyznać, że zaskoczyła mnie tegoroczna zima. Spodziewałam się raczej sporadycznego śniegu i to w małej ilości ale jest go sporo. Wczoraj eM zabrał na sanki Weronikę a Emilka znowu coś gorączkuje i została w domu. Miała jechać na tydzień ferii do dziadków bo mają wolne w przedszkolu ale choroba nie wybiera. Z kilku względów marzę już o kwietniu . Po pierwsze to będzie już wiosna i na pewno pojawią się kolory , będzie można odstresować się z rydlem w rękach a przede wszystkim może skończy się w końcu ten sezon chorób . Ostatnio przeglądałam ofertę Lil... ale jednak zrezygnowałam z lilii i postanowiłam kupić sobie piwonie i dalie. Sporo lilii posadziłam jesienią a piwonie potrzebują czasu więc wolę je posadzić szybciej . Na lilie jeszcze przyjdzie czas może w kwietniu . Zdjęć zimowych póki co nie będę pokazywała , postanowiłam przywołać trochę wiosnę .
Mati no właśnie trzeba o tym pomyśleć. Propozycje przydatne ale trochę teraz pomieszały mi w głowie . Coś tam wybiorę .
Agnieszko limit buziek jest zdecydowanie za mały. Zwłaszcza jak odpisujesz po kilku dniach większej ilości osób to buziek zawsze brakuje . Ja mogę zrobić protest głodowy .
Marysiu takie trafne wybory to by się przydały ale wiesz jak z tym bywa. Zima jest piękna ale chyba powoli mam jej dość . Marzy mi się już wiosna ale to pewnie nie tylko ja tak mam . Róże na pewno będą corocznym gościem u mnie na działce. Póki mam miejsce to będę jeszcze zapraszała je do ogrodu. Marzą mi się jeszcze takie wielkie krzaczory historycznych o upojnym zapachu ale to na drugiej części działki bo tu już ciasno się robi . Dziękuję i wzajemnie Marysiu .
Olu fajnie, że wróciłaś . O tak, zima piękna ale jak trzeba gdzieś pojechać, coś załatwić to już gorzej. Wczoraj byłam autem zawieźć skierowanie do poradni i przyznam, że droga nie była łatwa . Przetrwamy to .
Alu zima piękna ale ja też już tęsknię za wiosną. Na razie zrobiłam tylko zakupy różane i przymierzam się do dalii i piwonii. Może jeszcze jakieś bylinki w kwietniu i lilie. Jednak nie zamierzam szaleć bo mam trochę zmian na rabatach i roboty będzie sporo .
Lucynko szkoda mi, że u Ciebie tak mało śniegu. Twoje rośliny na pewno dadzą radę . Życzę Ci aby śnieg w Twojej okolicy spadł a rośliny miały pierzynkę. Pozdrawiam .
Beatko dzięki . Elmshorn ładnie mi kwitł i nie mogę na niego narzekać. No może ten jego dziwny pokrój .
Dorotko mam takie same odczucia co do Elmshorna ale pięknie kwitnie. Zimę mamy ładną a śniegu nie brakuje. Rośliny na pewno mają się dobrze. Co do róż to faktycznie wpadłam w tą chorobę . Nie wiem czy podołam ale mam nadzieję, że tak . Historyczne na pewno posadzę ale to na drugiej części działki za kilka lat . Nie wiem jeszcze jak przytnę Elmshorna ale rośnie przy ścianie i przywiązywałam go do kraty żeby tak nie sterczał . Wiosną chcę podsadzić mu pod nóżki aspiryny i może będzie ok .
Beatko może Cię po prostu lubi .
Gabrysiu no szkoda, że nie każdy ma taką zimę. Trzymam kciuki, może jeszcze spadnie u Ciebie więcej śniegu .
Asiu no szkoda, że te sarny objadają Ci rośliny . Róże to takie piękne rośliny. Taki żywopłot z rogusy bardzo ładny i efektowny . Trzymam kciuki żeby powstał taki u Ciebie .
Nie narzekam na moją zeszłoroczną wiosnę bo była bardziej kolorowa niż ta poprzednia jednak łaknę więcej. Jak przeglądam Wasze ogrody i widzę te łany krokusów, tulipanów czy innych to aż mi serce bije szybciej. Ja jeszcze nie mam takiego efektu ale z roku na rok do tego dążę . Jesienią posadziłam sporo cebulek i zobaczymy co mi pokaże tegoroczna wiosna . A więc byle do wiosny . Pozdrawiam .
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Cześć Ewelina
Ależ cię przysypało Dobrze, kołderka dla roślin jak najbardziej wskazana
Do rozruchu na temat limitu buziek i ja się przyłączam
Pozdrawiam w nowym roku i życzenia zdrówka dla Was wszystkich przesyłam
Ależ cię przysypało Dobrze, kołderka dla roślin jak najbardziej wskazana
Do rozruchu na temat limitu buziek i ja się przyłączam
Pozdrawiam w nowym roku i życzenia zdrówka dla Was wszystkich przesyłam
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelino...piękne widoki nam serwujesz . Gdy za oknem tylko biało, kolorki bardzo wskazane choć wtedy jeszcze bardziej tęsknię za wiosną. . Dobrze zrobiłaś wybierając piwonię, ja na swoją czekam już dwa lata. . Szkoda że Emilka nie pojedzie do dziadków, pewnie zawiedziona.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinka, przywołuj wiosnę, przywołuj! bo robisz to doskonale
Szafirki są cudne, taki mają ładny kolorek i wcześnie kwitną i są takie...soczyste. Miałam ich sporo po poprzednich właścicielach, wyłaziły w różnych miejscach nawet na środku trawnika. W tym roku jesienią wyszukałam wszystkie po wychodzących kępkach czerwono-zielonych liści, normalnie musiałam na kolanach pozwiedzać każdy zakątek ogrodu Ale w końcu wyłapałam całe towarzystwo i posadziłam razem z kupionym cebulami, razem wyszło z tysiąc szafirków. Te przesadzane pewnie nie wszystkie się przyjmą, ale część na pewno Wszystkie posadziłam w rzeczkę-obwódkę dookoła ścieżek w potager. Nie mogę się doczekać, aż zakwitną
Powiedz że na drugim zdjęciu to kalina roseum! Bo o takiej marzę i posadziłam, a potem oglądałam zdjęcia w internecie, a tam kwiaty zamiast seledynowe były całkiem białe...no też ładne, ale nie o to mi chodziło, jak ją wybierałam A jak to inna, to proszę zdradź jaka, to też sobie taką sprawię
Szafirki są cudne, taki mają ładny kolorek i wcześnie kwitną i są takie...soczyste. Miałam ich sporo po poprzednich właścicielach, wyłaziły w różnych miejscach nawet na środku trawnika. W tym roku jesienią wyszukałam wszystkie po wychodzących kępkach czerwono-zielonych liści, normalnie musiałam na kolanach pozwiedzać każdy zakątek ogrodu Ale w końcu wyłapałam całe towarzystwo i posadziłam razem z kupionym cebulami, razem wyszło z tysiąc szafirków. Te przesadzane pewnie nie wszystkie się przyjmą, ale część na pewno Wszystkie posadziłam w rzeczkę-obwódkę dookoła ścieżek w potager. Nie mogę się doczekać, aż zakwitną
Powiedz że na drugim zdjęciu to kalina roseum! Bo o takiej marzę i posadziłam, a potem oglądałam zdjęcia w internecie, a tam kwiaty zamiast seledynowe były całkiem białe...no też ładne, ale nie o to mi chodziło, jak ją wybierałam A jak to inna, to proszę zdradź jaka, to też sobie taką sprawię
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Miałam przywoływać wiosnę kolorowymi fotkami ale jak zobaczyłam jak ładnie mróz udekorował ogródek to nie mogłam się powstrzymać .
Zuza miło Ci widzieć bo przepadłaś gdzieś , znowu Cię czarna dziura wessała . Mam nadzieję, że w końcu do nas wrócisz i pokażesz swój zimowy ogród . Dziękuję za życzenia i Tobie także wszystkiego dobrego i zdrowia .
Zuza - Zuzia111 no niestety czasem tak bywa, że plany psuje zdrowie . Emilka nie pojedzie do dziadków i przyznam się, że trochę mi szkoda bo myślałam, że odpocznę . Jej wszędzie pełno i jest strasznie absorbująca. Nawet teraz nie daje mi napisać posta.... ach te dzieciaczki . Piwonie ostatnio bardzo mi się spodobały no i ten zapach. Postanowiłam je gdzieś posadzić a na lilie zawsze się miejsce znajdzie w późniejszym czasie. Ja również tęsknię za wiosną ale to zleci bardzo szybko . Pozdrawiam .
Agnieszko moja kalina to ta Roseum . Wydaje mi się, że te kule robią się białe wraz z przekwitaniem. Na początku są takie seledynkowe a potem śnieżno białe. Sadziłam ją w 2016 r. więc będę obserwowała bo sama dobrze nie pamiętam . To mały krzaczek ale liczę na wielkie krzaczysko . Co do szafirków to już nie mogę doczekać się efektu Twojego przesadzania . Ja mam porozrzucane po ogródku gdzieniegdzie ich kępki ale to stanowczo za mało . One pięknie wyglądają w dużych grupach i w roli obwódki .Na pewno będzie cudnie u Ciebie .
A to mój zbiór nasionek . Małe tego prawda ?? No cóż, wolę mieć kilka ale dobrze przygotowanych sadzonek niż kilkadziesiąt wybujałych. Nie mam tak dużo miejsca na parapetach . Część z nich będę siała do gruntu - maki, gipsówkę nagietka, aksamitkę smagliczkę, floksa, goździka . Najbardziej zależy mi na niecierpku i lobelii ale co z tego wyjdzie to zobaczymy. Jeśli mi nie wyjdzie to będę musiała kupić sadzonki .
Spokojnego dnia .
Zuza miło Ci widzieć bo przepadłaś gdzieś , znowu Cię czarna dziura wessała . Mam nadzieję, że w końcu do nas wrócisz i pokażesz swój zimowy ogród . Dziękuję za życzenia i Tobie także wszystkiego dobrego i zdrowia .
Zuza - Zuzia111 no niestety czasem tak bywa, że plany psuje zdrowie . Emilka nie pojedzie do dziadków i przyznam się, że trochę mi szkoda bo myślałam, że odpocznę . Jej wszędzie pełno i jest strasznie absorbująca. Nawet teraz nie daje mi napisać posta.... ach te dzieciaczki . Piwonie ostatnio bardzo mi się spodobały no i ten zapach. Postanowiłam je gdzieś posadzić a na lilie zawsze się miejsce znajdzie w późniejszym czasie. Ja również tęsknię za wiosną ale to zleci bardzo szybko . Pozdrawiam .
Agnieszko moja kalina to ta Roseum . Wydaje mi się, że te kule robią się białe wraz z przekwitaniem. Na początku są takie seledynkowe a potem śnieżno białe. Sadziłam ją w 2016 r. więc będę obserwowała bo sama dobrze nie pamiętam . To mały krzaczek ale liczę na wielkie krzaczysko . Co do szafirków to już nie mogę doczekać się efektu Twojego przesadzania . Ja mam porozrzucane po ogródku gdzieniegdzie ich kępki ale to stanowczo za mało . One pięknie wyglądają w dużych grupach i w roli obwódki .Na pewno będzie cudnie u Ciebie .
A to mój zbiór nasionek . Małe tego prawda ?? No cóż, wolę mieć kilka ale dobrze przygotowanych sadzonek niż kilkadziesiąt wybujałych. Nie mam tak dużo miejsca na parapetach . Część z nich będę siała do gruntu - maki, gipsówkę nagietka, aksamitkę smagliczkę, floksa, goździka . Najbardziej zależy mi na niecierpku i lobelii ale co z tego wyjdzie to zobaczymy. Jeśli mi nie wyjdzie to będę musiała kupić sadzonki .
Spokojnego dnia .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5044
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Witaj, Ewelino
Biała zima ma swój urok, chroni rośliny, przykrywa niedoróbki, ale ta monotonna, niezmienna sceneria szybko się nudzi. U kogoś wyczytałam, że czuje się jak na czarno - białym filmie . Coś w tym jest .
Pokazałaś bardzo ładne obrazki swojego kwitnącego ogrodu. Widać jak większe krzewy, takie jak kalina czy lilak, pięknie tworzą wyższe piętro ogrodu, przestaje być płaski. Kalinę koralową Boule de Neige bardzo lubię. Mam dwie i kiedy kwitną nie można oczu od nich oderwać. Łatwo też dają się formować i pięknie wyglądają w bukietach. Urośnie w wielkie krzaczysko .
Nasion wcale nie tak mało. Jeśli wszystkie wyrosną to będzie dywan kwiatów!
Choroby a kysz od Twoich dzieciaczków .
Jagi
Biała zima ma swój urok, chroni rośliny, przykrywa niedoróbki, ale ta monotonna, niezmienna sceneria szybko się nudzi. U kogoś wyczytałam, że czuje się jak na czarno - białym filmie . Coś w tym jest .
Pokazałaś bardzo ładne obrazki swojego kwitnącego ogrodu. Widać jak większe krzewy, takie jak kalina czy lilak, pięknie tworzą wyższe piętro ogrodu, przestaje być płaski. Kalinę koralową Boule de Neige bardzo lubię. Mam dwie i kiedy kwitną nie można oczu od nich oderwać. Łatwo też dają się formować i pięknie wyglądają w bukietach. Urośnie w wielkie krzaczysko .
Nasion wcale nie tak mało. Jeśli wszystkie wyrosną to będzie dywan kwiatów!
Choroby a kysz od Twoich dzieciaczków .
Jagi
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko
Czytam, ze u Ciebie było -14, no u mnie już 0 stopni, woda kapie z dachu, tam gdzie śniegu mało, to już plucha. Ale cieszę się, że tak się dzieje, bo dla roślin, to niezła pierzynka
Ładną masz tą kalinę, marzy mi się własnie Roseum i tez liczę na to, że będzie to wielkie krzaczysko Chciałam kupić i posadzić jeszcze jesienia w 2016, ale już mi czasu nie starczyło. Ale teraz kupię sobie na pewno
Buziaki dla Ciebie i wszystkiego dobrego
Czytam, ze u Ciebie było -14, no u mnie już 0 stopni, woda kapie z dachu, tam gdzie śniegu mało, to już plucha. Ale cieszę się, że tak się dzieje, bo dla roślin, to niezła pierzynka
Ładną masz tą kalinę, marzy mi się własnie Roseum i tez liczę na to, że będzie to wielkie krzaczysko Chciałam kupić i posadzić jeszcze jesienia w 2016, ale już mi czasu nie starczyło. Ale teraz kupię sobie na pewno
Buziaki dla Ciebie i wszystkiego dobrego
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Spore mrozy do Ciebie powędrowały, u mnie na razie około -5 i da się żyć. W gratisie cudowne słoneczko.
Po naszych pogawędkach na temat niecierpków też takowe zakupiłam, mix kolorów i mam zamiar mieć śliczne niecierpki. Zobaczymy co z tego będzie.
Lobelia nie jest trudna. Tylko posiej i nie przykrywaj nasionek ziemią. Zraszaj zraszaczem i trzymaj w ciepełku. Rośnie gęsty las, który ja pikowałam potem kępkami. A potem mniejszymi kępkami do gruntu w maju i kwitły do października. Żeniszek też jest łatwy, ale zostaje już na długo w ogrodzie bo się sieje potem sam. Nagietek też już Ci zostanie. Lubię takie kwiaty, co zostają z nami na długo.
Czytam o Elshrom, że ma paskudny pokrój. Moja rośnie przy ogniku, jakimś fuksem ją tam kiedyś posadziłam, więc krzak ognika zabezpiecza jej doły, podtrzymuje, a ona sobie radzi i kwitnie.
Zdrówka życzę
Po naszych pogawędkach na temat niecierpków też takowe zakupiłam, mix kolorów i mam zamiar mieć śliczne niecierpki. Zobaczymy co z tego będzie.
Lobelia nie jest trudna. Tylko posiej i nie przykrywaj nasionek ziemią. Zraszaj zraszaczem i trzymaj w ciepełku. Rośnie gęsty las, który ja pikowałam potem kępkami. A potem mniejszymi kępkami do gruntu w maju i kwitły do października. Żeniszek też jest łatwy, ale zostaje już na długo w ogrodzie bo się sieje potem sam. Nagietek też już Ci zostanie. Lubię takie kwiaty, co zostają z nami na długo.
Czytam o Elshrom, że ma paskudny pokrój. Moja rośnie przy ogniku, jakimś fuksem ją tam kiedyś posadziłam, więc krzak ognika zabezpiecza jej doły, podtrzymuje, a ona sobie radzi i kwitnie.
Zdrówka życzę
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Dalie to możesz też do gruntu, albo w kwietniu wysiać na dworze, czy tam maju, nie pamiętam kiedy siałem
Ale w każdym razie na dworze i spokojnie zdążą, nawet nasionka miałem
Ale w każdym razie na dworze i spokojnie zdążą, nawet nasionka miałem
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16561
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko, zdecydowanie wolę tę pierwszą porcję zdjęć! Są takie kolorowe, słoneczne, żywe, cudne!
Śniegu ciągle u mnie zbyt mało, a mróz już teraz -5*. Jednak przestałam się martwić i jeśli jakieś rośliny wypadną, zastąpię je innymi i w ten sposób cos nie coś się na działce zmieni.
Zdrówka dziewczynkom życzę i spokoju Tobie.
Śniegu ciągle u mnie zbyt mało, a mróz już teraz -5*. Jednak przestałam się martwić i jeśli jakieś rośliny wypadną, zastąpię je innymi i w ten sposób cos nie coś się na działce zmieni.
Zdrówka dziewczynkom życzę i spokoju Tobie.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.