Jejku, jak ten twój wątek pędzi. Dla mnie to za szybko
Wielodoniczek nigdy nie wykorzystywałam. Mam tyle małych doniczek że nigdy nie eksperymentowałam. Nie wysiewaj za wcześnie bo ci się siewki powyciągają.
Też nie wytrzymałam i kupiłam nasiona naparstnicy i maków białych. Muszę jeszcze kupić ziemię do siewu. Jest lepsza niż normalna bo drobniejsza.
Jeszcze zapowiadają ostre mrozy. Trzeba odpoczywać i zbierać siły.
Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko plany, plany, plany w każdym wątku! a za oknem mgła i topniejący śnieg, dobrze że jest internet i dysk zapełniony kolorowymi zdjęciami roślin Chyba nie ma sensu powiększać warzywnika skoro to na jeden sezon, ale mogę Ci jeszcze coś podpowiedzieć! mnie tak nagle przyszła chęć na więcej warzyw i przykryłam po zejściu śniegu kawałek trawy czarną agrotkaniną, jak trawa zbielała wykosiłam niziutko i nakryłam w powrotem. Na tej agro posadziłam dynie i cukinie zdejmując kawałek trawy w miejscu sadzenia i zaprawiając dołek nawozem. Dynie wyrosły ładne i jemy je do dzisiaj. Dobrego tygodnia
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelina, osiemdziesiątka na karku , a u ciebie nadal rozmowy i rozmówki
Pogoda faktycznie nie popisała się przez ostatnich kilka dni, ale podobno od jutra ma znowu śnieżyć i temperatura leci do -10. Jakoś wolę przeczekać luty w zimowej aurze niż w takim deszczu. Do sklepów ogrodniczych nie wchodzę - boję się, że coś przytargam do domu, a wtedy to już mnie mąż wyrzuci z wielkim hukiem. Każda cierpliwość ma woje granice Chociaż miałam nadzieję na nowe ciemierniki i może jakieś piwonie
Pogoda faktycznie nie popisała się przez ostatnich kilka dni, ale podobno od jutra ma znowu śnieżyć i temperatura leci do -10. Jakoś wolę przeczekać luty w zimowej aurze niż w takim deszczu. Do sklepów ogrodniczych nie wchodzę - boję się, że coś przytargam do domu, a wtedy to już mnie mąż wyrzuci z wielkim hukiem. Każda cierpliwość ma woje granice Chociaż miałam nadzieję na nowe ciemierniki i może jakieś piwonie
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Witajcie .
Sławku jeszcze zdążyłeś . Za chwilkę zawieszę kłódkę . Śniegu zazdroszczę bo u mnie brzydko i ponuro ale podobno od jutra ma coś posypać i ma być na minusie więc może jeszcze będzie ładna zima . Plany zasiewowe mam ale co z tego będzie to się przekonamy. Pozdrawiam .
Natalio ja jeszcze nic nie sieję ale ostro planuję . Czarnuszkę też będę siała wprost do gruntu i mam nadzieję, że ona zechce ze mną pozostać na dłużej . Bardzo ładna jest i taka delikatna .
Wiolu no właśnie dobrze, że jest forum . O szklarni lub foliaku pomyślę bo miejsce będzie . Na pewno się przyda a nie musi być jakiś wielki .
Jolu z wysiewami jeszcze cierpliwie czekam . Myślę, że dopiero końcem lutego coś wysieję. Planowałam w połowie ale jednak wolę się nie spieszyć . O tych mrozach słyszałam i na szczęście póki co mam jeszcze na rabatach trochę pierzynki więc rośliny nie zmarzną. Cierpliwie czekamy .
Marysiu myślałam właśnie żeby w jednym miejscu poza warzywnikiem posadzić właśnie cukinię . Co prawda nie pomyślałam żeby tą agrotkaninę kłaść tylko miałam w planach zedrzeć trochę zachwaszczonej darni . W tamtym miejscu i tak wszystko będzie do zmiany . Dziękuję i wzajemnie .
Sabinko pora zawiesić kłódkę . Na pogodę niestety wpływu nie mamy i musimy przeczekać. Innej rady nie ma . Na szczęście jest forum, plany, sklepy internetowe i można jakoś przetrwać . Ja też wolę jeszcze zimową aurę bo nie oszukujmy się wiosna i tak w lutym nie przyjdzie więc wolę zimę a nie taki deszcz i ciapę. Myślę, że Twój eM ma jeszcze w sobie sporo cierpliwości a takie piwonie by mu się spodobały .
Pora zawiesić kłódkę . Zapraszam Was do trzeciej części, która jest tutaj .
Sławku jeszcze zdążyłeś . Za chwilkę zawieszę kłódkę . Śniegu zazdroszczę bo u mnie brzydko i ponuro ale podobno od jutra ma coś posypać i ma być na minusie więc może jeszcze będzie ładna zima . Plany zasiewowe mam ale co z tego będzie to się przekonamy. Pozdrawiam .
Natalio ja jeszcze nic nie sieję ale ostro planuję . Czarnuszkę też będę siała wprost do gruntu i mam nadzieję, że ona zechce ze mną pozostać na dłużej . Bardzo ładna jest i taka delikatna .
Wiolu no właśnie dobrze, że jest forum . O szklarni lub foliaku pomyślę bo miejsce będzie . Na pewno się przyda a nie musi być jakiś wielki .
Jolu z wysiewami jeszcze cierpliwie czekam . Myślę, że dopiero końcem lutego coś wysieję. Planowałam w połowie ale jednak wolę się nie spieszyć . O tych mrozach słyszałam i na szczęście póki co mam jeszcze na rabatach trochę pierzynki więc rośliny nie zmarzną. Cierpliwie czekamy .
Marysiu myślałam właśnie żeby w jednym miejscu poza warzywnikiem posadzić właśnie cukinię . Co prawda nie pomyślałam żeby tą agrotkaninę kłaść tylko miałam w planach zedrzeć trochę zachwaszczonej darni . W tamtym miejscu i tak wszystko będzie do zmiany . Dziękuję i wzajemnie .
Sabinko pora zawiesić kłódkę . Na pogodę niestety wpływu nie mamy i musimy przeczekać. Innej rady nie ma . Na szczęście jest forum, plany, sklepy internetowe i można jakoś przetrwać . Ja też wolę jeszcze zimową aurę bo nie oszukujmy się wiosna i tak w lutym nie przyjdzie więc wolę zimę a nie taki deszcz i ciapę. Myślę, że Twój eM ma jeszcze w sobie sporo cierpliwości a takie piwonie by mu się spodobały .
Pora zawiesić kłódkę . Zapraszam Was do trzeciej części, która jest tutaj .