Anusiny balkonik

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42117
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Anusiny balkonik

Post »

Anusiu jak to mówią niektórzy padłam!
Zdjęcia kocika śliczne widać, że ją sercem fotografujesz ;:167 za głaski dla moich kociambrów dziękuję. Właśnie jeden wygrzewa moją poduszkę, a drugi moje łydki ;:306 Dziwne zachowanie z kartonami, u mnie jedynie zasiedlają ;:oj
Mnogość Twoich torebek niesamowita :D Zajrzałam na stronę nasionkową i piszesz że koszty wysokie? to może warto zebrać się w parę osób i koszty podzielić, chociaż nie wiem ludzie czasem dopatrują się podtekstów takich spółek :oops:
Hosta śliczna i ciekawa jestem czy kolor zachowa, bo o białej słyszałam że jednak zielenieje :? Tą żółtą masz z siewu czy z kłącza?
Dobrego tygodnia dla Ciebie i Twoich podopiecznych ;:196
Awatar użytkownika
Anah
100p
100p
Posty: 169
Od: 26 maja 2016, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Anusiny balkonik

Post »

Beatko, niestety, nie umiem Ci odpowiedzieć ;:185 Nigdy dotąd nie wysiewałam funkii - dopiero będę to robić po raz pierwszy w tym roku. Tę żółtą kupiłam już wyrośniętą w szkółce, a te kupione w tym roku to małe kłącza. Co zaś się tyczy wysiewu papryk, to gorąco Ci je polecam :) Ja już w ubiegłym roku z sukcesem wyhodowałam rośliny z nasion z papryki ze sklepu - jest więc to możliwe, choć na swój sposób jest to loteria, bo jeśli trafisz na odmianę F1 to nie wiadomo, co Ci ostatecznie wyrośnie :) Dlatego ja przede wszystkim wysiewam papryki z tak zwanego pewnego źródła, ale czasem pokuszę się o mały eksperyment :)

Marysiu, dziękuję! ;:167 Choć, powtórzę się, efekt wow jest jedynie za sprawą modelki (która ostatnio ma coraz mniej wspólnego z damą, a więcej z urwisem ;:306

Tę żółtą hostę kupiłam w Polsadzie już jako wyrośniętą roślinkę. Nie zzieleniała mi przez cały sezon, pytanie - jak odbije na wiosnę. Mam nadzieję, że zachowa swój kolor, bo cudnie ożywia ten cienisty zakątek :)

Koszt wysyłki ze wspomnianego sklepu wyszedł mnie 7,90 euro. Niestety, ponad drugie tyle łyknął mój bank, więc koszt zamówienia okazał się pokaźny przede wszystkim z powodu tej opłaty. Następnym razem bardzo chętnie zrobię wspólne zakupy (jeśli będzie taka możliwość). Zawsze za zaoszczędzoną kwotę można będzie dokupić nasionek ;:306

Wczoraj odwiedziłam wspomniany już Polsad, żeby dokupić ziemię. Ziemi nie było, za to były krokusy i szafirki. I tak mnie kusiły, tak mnie mamiły, że wyszłam z kilkoma... ;:131 Właśnie je posadziłam do wspólnej doniczki i wystawiłam na balkon, żeby przywoływać wiosnę :tan

Obrazek

Wysiałam także kilka nasion bobu, po parę z dwóch odmian: White Windsor i Karmazyn.

Obrazek

A jak będę mieć siłę po pracy, to zabiorę się dzisiaj za przygotowywanie rozsady - część pomidorów już nadaje się do przeniesienia do większych pojemników! ;:215
Zapraszam na Anusiny balkonik :)
Awatar użytkownika
Agneska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1624
Od: 1 lis 2015, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Anusiny balkonik

Post »

Anusiu, przepiękny balkon. O takim marzę. Ale u mnie spiekota - ostatnie piętro bez żadnej osłony, i wietrznie. Nie ma szans na utrzymanie się regału czy stolika.
Będę cieszyć oczy Twoimi osiągnięciami.
Pozdrawiam
Agneska
Awatar użytkownika
Lyanna
1000p
1000p
Posty: 1127
Od: 5 mar 2013, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Anusiny balkonik

Post »

Bób na balkonie ;:oj . Mszyce go nie zjedzą? Może faktycznie będzie bezpieczniejszy. Mój dopóki trzymałam na balkonie jako sadzonki byl ok a po posadzeniu na działce oblepiony wiecznie przez mszyce. W tym roku nawet nie kupiłam nasion bo się poddałam a tu widzę ze można przeciez zostawić na balkonie. Jak u Ciebie się zmieści to i u mnie powinien. A jakie planujesz pojemniki docelowe?
Pozdrawiam,
Asia
Na łące
Awatar użytkownika
Anah
100p
100p
Posty: 169
Od: 26 maja 2016, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Anusiny balkonik

Post »

Agnieszko, witam Cię serdecznie na moim balkonie i od razu dziękuję za przemiłe słowa pod jego adresem ;:7 Podejrzałam już na szybko Twój wątek i tak jak Ty chętnie zamieniłabyś się na balkony, tak ja mój balkon na Twoją działeczkę - pięknie Ci tam wszystko rośnie! :)

Asiu, ja już dwa lata temu hodowałam bób na balkonie - miałam wtedy pięć roślinek, które dały mi sporo strąków, ale z maleńkimi nasionami. Mizerota straszna, nawet się nie rozpędziłam w jedzeniu, a on już się skończył (za to był bardzo smaczny!). Mimo, że rósł na balkonie, mszyca i tak go oblazła. Ale poradziłam sobie z nią mieszanką mydła potasowego i czosnku ;:173 Teraz wysiałam 8 nasion białej odmiany i 11 czerwonej. Nasiona od razu wsadziłam do docelowego pojemnika - głębokiej donicy o średnicy 54 cm. I niech sobie radzą :) Ten bób to taka ciekawostka i kaprys (zwłaszcza Karmazyn, nie do kupienia w tzw. zieleniakach).

A jak tam Twoje papryczki? Muszę dzisiaj do Ciebie zaglądnąć i ponadrabiać zaległości :)
Zapraszam na Anusiny balkonik :)
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42117
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Anusiny balkonik

Post »

Aniu bobem na balkonie to mnie lekko zszokowałaś ;:306 i ogławiasz go też? Groszek zielony też siejesz?
No to za rok, a raczej przed następną wiosną może uda nam się dokooptować jeszcze ze dwie osoby i wtedy można spróbować zrobić zamówienie wspólne. Widziałam tam parę ciekawostek, ale nie na tyle żeby zrekompensowały koszty. Głaskanko dla rozrabiaki i Tobie słoneczka, bo coś nas dzisiaj zawodzi ;:3 ;:196
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Anusiny balkonik

Post »

Witaj Aniu,jeszcze takiego balkonu nie widziałam ,jak piękny duży ogród,ty jakieś cuda potrafisz zdziałać ,czy te wszystkie nasionka to na ten balkon właśnie ? Wszyscy narzekają na brak miejsca w ogrodzie ,a u Ciebie cudownie zagospodarowany balkon ,wrażenie jakby się na łąkę wyszło,wielki szacun dla Ciebie ;:180 ,pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
Anah
100p
100p
Posty: 169
Od: 26 maja 2016, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Anusiny balkonik

Post »

Marysiu, groszku zielonego nie sieję, bo... mi nie smakuje ;:306 A bób ogławiam, dzięki czemu inwazja mszyc jest dużo mniejsza :) Co zaś się tyczy przyszłorocznych zakupów, to jesteśmy umówione!

A moja rozrabiaka właśnie mnie wyprowadziła z równowagi, potargała mi tiulową firankę w sypialni. Jestem taka zła na nią, że zamknęłam się w osobnym pokoju, żeby jej nie zrobić krzywdy ;:223

Marto, witam Cię bardzo serdecznie na moim balkonie! Tak mi miło, że Ci się podoba! Te wszystkie nasionka to właśnie z myślą o nim - nie mam domu, nie mam działki, więc swoją pasję realizuję w takich 'spartańskich' warunkach. A przepis na miejską łąkę? Chyba samozaparcie i tęsknota za ogrodem :)

A ja właśnie wróciłam z Gardenii. To był mój pierwszy raz i, niestety, ostatni. Z racji wykonywanej pracy bardzo często biorę udział w różnych tego typu imprezach (w Polsce i zagranicą), i dawno nie byłam na targach, które byłyby takim zamkniętym kółkiem wzajemnej adoracji. Gardenia to impreza absolutnie antykliencka, jeśli chodzi o pasjonatów i klientów indywidualnych. Wystawcy w ogóle się nie przygotowali na dzień dla publiczności, oferując im jedynie to, co nie sprzedało się 2 i 3 marca. Większość ekspozycji była w całości wyprzedana, a na tych stoiskach, które oferowały sprzedaż roślin, nie było nowości (mówię to z pełną świadomością sytuacji, ponieważ w Poznaniu byłam od bladego świtu i byłam jedną z pierwszych, którzy odwiedzili wystawę). W sprzedaży znajdowały się popularne odmiany głównie iglaków, azalii, rododendronów, ciemierników czy magnolii. Nasiona sprzedawało jedynie PlantiCo, jednak ich oferta była fragmentaryczna (o wiele więcej mogę znaleźć w okolicznym OBI). Nie mieli nawet promowanej na targach własnej odmiany pomidora 'Lolek' (jak usłyszałam, dopiero jest w trakcie pakowania). Inni producenci materiału nasiennego nie sprzedawali nasion i odsyłali do swoich sklepów internetowych. Jak usłyszałam na stoisku W. Legutko, wszystko z powodu konieczności posiadania kasy fiskalnej. Torebki można było więc jedynie pomacać. A, przepraszam, na kiermaszu można było kupić nasiona różnych producentów na stoisku jakiegoś sklepu ogrodniczego. I tu szok, i GIGANTYCZNA pretensja do organizatora. Torebki były przedatowane - np. na nasionach W.Legutko oferowanych przez tego sprzedawcę, w miejscu pieczątki znajdowały się naklejki z nowymi datami, podczas gdy producent na swojej stronie internetowej jasno wyjaśnia, że nie ma praktyki naklejania naklejek i takie opakowania należy traktować jako nieoryginalne! Zresztą kiermasz to w ogóle był festiwal rozpaczy - ścisk przeokrutny, oferta głównie cebulek i kłączy. Stoiska się dublowały (przykładowo na początku i na końcu kiermaszowej hali prezentował się Królik), więc w zasadzie wszędzie można było kupić to samo. Szybko stamtąd uciekłam, ale z zupełnie innego powodu. Towarzyszył mi mój M. i to właśnie on złapał na gorącym uczynku młodego faceta, który zdążył już włożyć mi rękę do torebki. To była kropla, która przelała czarę goryczy.

Podsumowując, ponieważ śledzę magazyny ogrodnicze i strony www poświęcone ogrodnictwu, na Gardenii nie dowiedziałam się niczego nowego. Niektórzy sprzedawcy nie potrafili odpowiedzieć na elementarne pytania dotyczące oferowanych produktów - totalny popłoch wzbudziłam na stoisku Vilmorinu, kiedy powiedziałam, że zupełnie nie kiełkuje mi strelicja z ich nasion i czy przypadkiem wbrew instrukcji na opakowaniu nie wymaga ona stratyfikacji? Przemiła skądinąd Pani przyznała, że ona dopiero zaczęła pracę w branży, przeprosiła i zawołała doświadczonego kolegę, a ten wziął torebkę nasion z ekspozytora, popatrzył na tył opakowania, i powiedział, że jeśli tu nie pisze (sic!), że wymaga przechłodzenia, to znaczy, że nie. Stoiska były kolorowe, ale mało nowatorskie, a najciekawsze z nich było zainspirowane (czytaj: zerżnięte) z ubiegłorocznej Chelsea Flower Show (mowa o garbusie). Ogólnie, po wszystkim poczułam się oszukana. Gdybym miała specjalnie jechać na Gardenię z Krakowa, to cholernie żałowałabym każdej złotówki wydanej na podróż i na bilet wstępu.

Poniżej zamieszczam krótką fotorelację. Zdjęcia NIJAK nie oddają rzeczywistości. Gdyby nie to, że sama je zrobiłam, to patrząc na nie aż bym sobie zazdrościła, że miałam okazję wziąć udział w tak pięknym święcie roślin. No właśnie, gdyby nie to... ;:185

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

-- 5 mar 2017, o 11:11 --

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zapraszam na Anusiny balkonik :)
Awatar użytkownika
Anah
100p
100p
Posty: 169
Od: 26 maja 2016, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Anusiny balkonik

Post »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zapraszam na Anusiny balkonik :)
Awatar użytkownika
Anah
100p
100p
Posty: 169
Od: 26 maja 2016, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Anusiny balkonik

Post »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zapraszam na Anusiny balkonik :)
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Anusiny balkonik

Post »

:wit Witaj Aniu. Gdyby nie Twoja relacja,same zdjęcia zachęcałyby do odwiedzenia tego miejsca. ;:108 Ale w czasach kiedy reklama towaru jest dźwignią handlu a profesjonalne podejście do potencjalnego klienta i odpowiedzenie mu na najprostsze nawet pytania powinno być normą,dziwi mnie brak przygotowania do takich targów.Myślę że w wielu tematach masz o wiele większą wiedzę niż osoby stojące po drugiej stronie.I jeszcze zamiast spokojnie tam się poruszać trzeba pilnować się przed miłośnikami łatwego zysku.Też bym powiedział - pierwszy i ostatni raz. ;:108
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Anusiny balkonik

Post »

No to nie udał ci się wypad. Jeszcze i to zdarzenie że zlodziejaszkiem. ;:222 Dobrze że miałaś eMa ze sobą. Zglosiliscie to komuś?
Uśmiałam się z tego że to ty zamknelas się w innym pokoju a nie Jedynkę za karę... ;:306
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Anusiny balkonik

Post »

Jestem niezmiernie wdzięczna,za Twoją - moim zdaniem ,obiektywną, rzeczową fotorelację.Dotychczas,słyszałam same "achy" i "echy". Mam wieloletnie doświadczenie z wyjazdów na " Polagrę" ,czyli klimat podobny,tylko asortyment inny .Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”