Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
ja również jestem zachwycona tą firletków. Ma takie delikatne kwiatuszki
Chociaz w zeszłym roku była sporo wyższa, ale to mi nie przeszkadza.
Chociaz w zeszłym roku była sporo wyższa, ale to mi nie przeszkadza.
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Znowu muszę przepraszać za długie milczenie. Spadło sporo deszczu i mój ogród urósł w oczach i wypiękniał ale rzuciły się chwasty, przybierające w mgnieniu oka coraz większe rozmiary. Musiałam więc i ja rzucić się na nie Do tego doszło obcinanie przekwitłych owocostanów lilaków ( czego nie cierpię, bo wsypuje się we włosy i za dekolt cała masa suchych drobin ) i pędów irysów. Dzielnie więc pracuję w ogrodzie a uzupełnianie wątku leżało odłogiem.
Aniu - te "zaschnięte" pąki piwonii, to nie jest czasami szara pleśń? U nowo posadzonych sadzonek zdarza się zasychanie pąków, bo nie mają siły wykarmić kwiatów ale u starszych powinno budzić niepokój.
Dorotko - masz rację- kwiaty irysów urzekają Bez zraszaczy nie wyobrażam sobie podlewania ogrodu. I tak zajmuje mi to 2-3 godziny. Na szczęście ostatnio sporo popadało.
Pawełku - nie znasz dnia ani godziny
Madziu - bardzo dziękuję za radę. Z pewnością zaopatrzę się w ten środek szczególnie, że polecasz go na podstawie swojego doświadczenia W dobrym sklepie ogrodniczym, gdzie pracują osoby znające się na chemikaliach, polecono mi Amistar i moje piwonijki są już po pierwszym oprysku Ale z pewnością kupię wypróbowane przez Was fungicydy.
Madziu - moja firletka rośnie na wilgotnej rabacie i nawet po silnej burzy pędy się trochę położyły ale i tak wygląda pięknie.
Kwitną ostatnie już irysy TB
Na skalniaku królują goździki ale kwitną też inne maluchy
Piwonie chińskie sprawują się w tym roku o niebo lepiej niż hybrydy, których kwitnienie przypadło na upały i trwało bardzo krótko
Aniu - te "zaschnięte" pąki piwonii, to nie jest czasami szara pleśń? U nowo posadzonych sadzonek zdarza się zasychanie pąków, bo nie mają siły wykarmić kwiatów ale u starszych powinno budzić niepokój.
Dorotko - masz rację- kwiaty irysów urzekają Bez zraszaczy nie wyobrażam sobie podlewania ogrodu. I tak zajmuje mi to 2-3 godziny. Na szczęście ostatnio sporo popadało.
Pawełku - nie znasz dnia ani godziny
Madziu - bardzo dziękuję za radę. Z pewnością zaopatrzę się w ten środek szczególnie, że polecasz go na podstawie swojego doświadczenia W dobrym sklepie ogrodniczym, gdzie pracują osoby znające się na chemikaliach, polecono mi Amistar i moje piwonijki są już po pierwszym oprysku Ale z pewnością kupię wypróbowane przez Was fungicydy.
Madziu - moja firletka rośnie na wilgotnej rabacie i nawet po silnej burzy pędy się trochę położyły ale i tak wygląda pięknie.
Kwitną ostatnie już irysy TB
Na skalniaku królują goździki ale kwitną też inne maluchy
Piwonie chińskie sprawują się w tym roku o niebo lepiej niż hybrydy, których kwitnienie przypadło na upały i trwało bardzo krótko
- misia
- 500p
- Posty: 783
- Od: 28 lip 2006, o 10:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Piękne piwonie i irysy
Mam podobną piwonię od Ingrid tylko w tym roku po zimie trochę zawiodła jak zresztą większość moich piwonii.
Mam podobną piwonię od Ingrid tylko w tym roku po zimie trochę zawiodła jak zresztą większość moich piwonii.
Pozdrawiam, Beata
Ogród Misi
Ogród Misi
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Mnogość, kolory, kształty piwonii i irysów u Ciebie powalają. Twoja kolekcja odmian naprawdę imponująca. Ja(tzn. tata) niestety podlewamy, coś znowu nas deszczyk omija .
Mimo wcześniejszych przejść, dużych strat i słabych cebulowych wiosennych jestem bardzo zadowolona z irysów i piwonii ( oprócz oczywiście mojej starej odmiany, która w tym roku znowu bunt odstawiła ). Dość jej mam, postanowiłam, że część jesienią rozsadzę w inne miejsce, może po prostu jej nie służy.
Mimo wcześniejszych przejść, dużych strat i słabych cebulowych wiosennych jestem bardzo zadowolona z irysów i piwonii ( oprócz oczywiście mojej starej odmiany, która w tym roku znowu bunt odstawiła ). Dość jej mam, postanowiłam, że część jesienią rozsadzę w inne miejsce, może po prostu jej nie służy.
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Witam w sezonie 2017 i mam nadzieję, że tym razem uda mi się prowadzić wątek przez cały sezon wegetacyjny
W końcu i do mojego ogrodu dotarła wiosna, choć dni pogodnych i w miarę ciepłych, było dotąd tyle, co przysłowiowy kot napłakał . Na szczęście wczoraj było na tyle ciepło, że ranniki i miłki amurskie otworzyły w końcu kwiaty ( a już myślałam, że tak, jak w ubiegłym roku, przekwitną w pąkach ). Zakwitły też bulbokodia i pierwsze krokusy botaniczne.
W końcu i do mojego ogrodu dotarła wiosna, choć dni pogodnych i w miarę ciepłych, było dotąd tyle, co przysłowiowy kot napłakał . Na szczęście wczoraj było na tyle ciepło, że ranniki i miłki amurskie otworzyły w końcu kwiaty ( a już myślałam, że tak, jak w ubiegłym roku, przekwitną w pąkach ). Zakwitły też bulbokodia i pierwsze krokusy botaniczne.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Aniu - o jak ja się ucieszyłam, gdy zobaczyłam nowy wpis w Twoim wątku Fajnie że jesteś a wraz z Tobą wczesowiosenne kwiaty.
Trzymam kciuki za to - żeby Ci się udało to co napisałaś - ".....i mam nadzieję, że tym razem uda mi się prowadzić wątek przez cały sezon wegetacyjny "
Trzymam kciuki za to - żeby Ci się udało to co napisałaś - ".....i mam nadzieję, że tym razem uda mi się prowadzić wątek przez cały sezon wegetacyjny "
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12457
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Ale piękne fotki pokazuj częściej i więcej w tym sezonie
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Witaj Aniu w nowy sezonie. Myślę ,że nas nie zawiedziesz i pooglądamy w nowym sezonie Twoje cuda. Czekam na kolejne fotki. A z pokazywanych pochwalę bulbocodium vernum.
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Mario, Dorciu, Alu - witam Was serdecznie w nowym sezonie Tak się cieszę, że to już wiosna .
Dziękuję za bardzo miłe słowa i obiecuję robić i wklejać dużo zdjęć.
Dziękuję za bardzo miłe słowa i obiecuję robić i wklejać dużo zdjęć.
- misia
- 500p
- Posty: 783
- Od: 28 lip 2006, o 10:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Witaj Aniu , pięknie kwitną Ci zwiastuny wiosny.
Pozdrawiam, Beata
Ogród Misi
Ogród Misi
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Witaj Anno długo nie było mnie u Ciebie z przyjemnością podziwiałam Twoje miłki ,irysa Gipsy Lord no i piwonię Green Hallo
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Jak zwykle podziwiam oryginalne rośliny
Trzymam Cię za słowo z tym prowadzeniem wątku
Trzymam Cię za słowo z tym prowadzeniem wątku
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Beatko - pierwsze wiosenne kwiaty są zawsze urocze, bo bardzo wyczekiwane Zimno i brak słońca hamuje przed rozwinięciem kwiaty przylaszczek. Biała transylwańska od Ciebie wytworzyła kilka pąków
Geniu - miło, że zajrzałaś. Nie sposób zwiedzać często wątki; sama wiem po sobie, że po prostu jest ich tak dużo, że na gros brakuje czasu. Irys TB Gipsy Lord chyba zdobi także Twój ogród - zdaje mi się, że go prezentowałaś dwa lata temu na oazie
Margo Mam nadzieję, że nie zawiodę
Wiosna jakoś nie rozpieszcza Mazowsza. Mało ciepłych i pogodnych dni ale zmobilizowałam się i już prawie posprzątałam ogród po zimie. Panowie , którzy zabierają odpady "zielone" chyba dostaną szoku, gdy zobaczą te czternaście worków z suchościami tym bardziej, że dwa tygodnie temu zabrali dziesięć.
Myślałam, że dzisiaj dokończę sprzątanie ale mimo przebłysków słońca i dziesięciu stopni ciepła, wiał tak przenikliwy północny wiatr, że odczuwalna temperatura była dużo niższa i pobiegłam tylko zrobić zdjęcia nowo rozkwitłym roślinkom.
Rozwinęły pąki kolejne krokusy..
Zakwitł jedynym kwiatem mój zeszłoroczny nabytek - wymarzona odmiana miłka amurskiego BENINADESHIKO, jaskier Kocha i pierwsza w tym sezonie kokorycz. W bagienku pojawiły się oryginalne kwiaty kapusty cuchnącej.
Geniu - miło, że zajrzałaś. Nie sposób zwiedzać często wątki; sama wiem po sobie, że po prostu jest ich tak dużo, że na gros brakuje czasu. Irys TB Gipsy Lord chyba zdobi także Twój ogród - zdaje mi się, że go prezentowałaś dwa lata temu na oazie
Margo Mam nadzieję, że nie zawiodę
Wiosna jakoś nie rozpieszcza Mazowsza. Mało ciepłych i pogodnych dni ale zmobilizowałam się i już prawie posprzątałam ogród po zimie. Panowie , którzy zabierają odpady "zielone" chyba dostaną szoku, gdy zobaczą te czternaście worków z suchościami tym bardziej, że dwa tygodnie temu zabrali dziesięć.
Myślałam, że dzisiaj dokończę sprzątanie ale mimo przebłysków słońca i dziesięciu stopni ciepła, wiał tak przenikliwy północny wiatr, że odczuwalna temperatura była dużo niższa i pobiegłam tylko zrobić zdjęcia nowo rozkwitłym roślinkom.
Rozwinęły pąki kolejne krokusy..
Zakwitł jedynym kwiatem mój zeszłoroczny nabytek - wymarzona odmiana miłka amurskiego BENINADESHIKO, jaskier Kocha i pierwsza w tym sezonie kokorycz. W bagienku pojawiły się oryginalne kwiaty kapusty cuchnącej.