Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Witam wszystkich Gości w nowym wątku; stary okazał się już przeciążony treścią i otrzymałam miłą sugestię, aby go zamknąć. Jęśli ktoś chciałby jednak do niego zajrzeć, to trzeba go szukać pod tym adresem - Część 3
Czas biegnie nieubłaganie i to już koniec maja Wysokie temperatury sprawiają, że kwiaty przekwitają w oka mgnieniu. Zaczęło się też codzienne, monotonne podlewanie całego ogrodu. Wczorajsza łagodna burza uwolniła mnie od tego obowiązku Szkoda, że deszcz pada tak rzadko
Kończą już kwitnienie irysy IB
W pełni kwitnienia są irysy TB. W tym roku kwitną skromniej no i straciłam po ostatniej zimie sporo odmian.
Na skalniaku
Moje piwonie chorują i musiałam zastosować terapię fungicydami. Przeszły już pierwszy zabieg . Mam nadzieję, że uda mi się je wykurować.
Czas biegnie nieubłaganie i to już koniec maja Wysokie temperatury sprawiają, że kwiaty przekwitają w oka mgnieniu. Zaczęło się też codzienne, monotonne podlewanie całego ogrodu. Wczorajsza łagodna burza uwolniła mnie od tego obowiązku Szkoda, że deszcz pada tak rzadko
Kończą już kwitnienie irysy IB
W pełni kwitnienia są irysy TB. W tym roku kwitną skromniej no i straciłam po ostatniej zimie sporo odmian.
Na skalniaku
Moje piwonie chorują i musiałam zastosować terapię fungicydami. Przeszły już pierwszy zabieg . Mam nadzieję, że uda mi się je wykurować.
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Aniu przyszłam się przywitać w nowym wątku. Piękne iryski i piwonie.Skalniak też obficie ukwiecony.
Życzę dalszych ,pięknych kwitnień i deszczyku ,byś nie musiała podlewać.
Życzę dalszych ,pięknych kwitnień i deszczyku ,byś nie musiała podlewać.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Jestem i ja.
Cieszę się, że będzie można oglądać Twój piękny ogród w nowej odsłonie wątku:)
Piwonie i u mnie czasem łapią grzyba.
Z tego względu likwiduję liście późną jesienią, a już w marcu robię pierwszy oprysk - miedzianem.
Powtarzam go po jakichś dwóch tygodniach, w kwietniu, a potem - ze dwa razy np. Topsinem w sezonie i jest spokój.
Cieszę się, że będzie można oglądać Twój piękny ogród w nowej odsłonie wątku:)
Piwonie i u mnie czasem łapią grzyba.
Z tego względu likwiduję liście późną jesienią, a już w marcu robię pierwszy oprysk - miedzianem.
Powtarzam go po jakichś dwóch tygodniach, w kwietniu, a potem - ze dwa razy np. Topsinem w sezonie i jest spokój.
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12456
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
I ja się witam w nowym wątku
- bejka1970
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 23 sty 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Mało ostatnio u ciebie pisałam Aniu .ale zawsze zaglądam i z uwagą śledzę twoje wypowiedzi i bezcenne rady U mnie też irysy słabiej kwitną ,ale straciłam tylko jedną odmianę,gorzej wygląda bilans liliowców,ale mówi się trudno Zawsze w sezonie coś innego nas zachwyci i zrekompensuje straty
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród I
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 1000p
- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
I kto by pomyślał taka łagodna zima a tyle strat ...no cóż takie życie zielono zakręconych . Pewno na puste miejsca przyjdą nowe odmiany Ja to już chyba nie odbuduję swojej kolekcji pierwiosnków .
- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3025
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Aniu mile wspominam odwiedziny na Piaskowej.
W końcu po 14 latach znajomości wirtualnej i telefonicznej poznaliśmy się w świecie realnym.
W końcu po 14 latach znajomości wirtualnej i telefonicznej poznaliśmy się w świecie realnym.
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Alu Aby Twoje życzenia dotyczące deszczu się sprawdziły Tymczasem trzeba było znowu podlewać
Madziu - ja zawsze stosowałam wiosną dithane ale NIGDY nie miałam tak dużej liczby zainfekowanych piwonii. Jednak miedzian jest, jak sie okazuje, wspaniałym środkiem. Popróbuję Twojego sposobu, bo żal by było stracić piwonie.
Dorciu - witaj
Bejko - Z liliowców pożegnałam się z kilkoma evegreenami. Chyba nie będę uzupełniać braków.
Ewo - jak znam Twój zapał do kolekcjonowania pierwiosnków, to z pewnością zbiór będzie odbudowany Mój ogród powoli stepowieje więc muszę stopniowo rezygnować z roślin wilgociolubnych
Paweł - to już tyle lat minęło ???
Trochę różności cebulowych, które przekwitają w piorunującym tempie
Po raz pierwszy zakwitła kamazja John Treasure, o której tak bardzo marzyłam
Nie może zabraknąć irysów TB, których jest bardzo dużo w moim ogrodzie.
Na wilgotnej rabacie wykwitła firletka JENNY. Jestem nią zachwycona.
Madziu - ja zawsze stosowałam wiosną dithane ale NIGDY nie miałam tak dużej liczby zainfekowanych piwonii. Jednak miedzian jest, jak sie okazuje, wspaniałym środkiem. Popróbuję Twojego sposobu, bo żal by było stracić piwonie.
Dorciu - witaj
Bejko - Z liliowców pożegnałam się z kilkoma evegreenami. Chyba nie będę uzupełniać braków.
Ewo - jak znam Twój zapał do kolekcjonowania pierwiosnków, to z pewnością zbiór będzie odbudowany Mój ogród powoli stepowieje więc muszę stopniowo rezygnować z roślin wilgociolubnych
Paweł - to już tyle lat minęło ???
Trochę różności cebulowych, które przekwitają w piorunującym tempie
Po raz pierwszy zakwitła kamazja John Treasure, o której tak bardzo marzyłam
Nie może zabraknąć irysów TB, których jest bardzo dużo w moim ogrodzie.
Na wilgotnej rabacie wykwitła firletka JENNY. Jestem nią zachwycona.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Jestem i ja . Kamazje cudowne, a piwonie . Ale nie widzę tam żadnej zarazy, wyglądają świetnie. U mnie irysy zaczęły pokaz, jestem zachwycona i koniecznie będę powiększać kolekcje.
Ciężko z tym podlewaniem, strasznie dużo czasu się traci, zanim ja z jednym wężem przelecę grządki, które ktoś tak mądry po całej działce porozrzucał to noc ciemna mnie zastaje. U nas tylko piątek chwilę popadało i w nocy trochę.
Ciężko z tym podlewaniem, strasznie dużo czasu się traci, zanim ja z jednym wężem przelecę grządki, które ktoś tak mądry po całej działce porozrzucał to noc ciemna mnie zastaje. U nas tylko piątek chwilę popadało i w nocy trochę.
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Dorotko - a jednak piwonie chorują i to dość poważnie. Nie mogę zlekceważyć tych grzybów, bo stracę rośliny
U mnie irysy TB też w pełnym rozkwicie ale poprzedni rok był bardziej udany. Irysową kolekcję można powiększać w nieskończoność, bo cudnych odmian są tysiące. Dorotko- ja używam dwóch zraszaczy wachlarzowych i równocześnie podlewam wężem. Razem z podlaniem konewką pomidorków w szklarence i kwiatów w skrzynkach, zajmuje mi to 2-2,5 godziny.
Dzisiaj podlewanie mnie ominęło, bo po niezwykle upalnym dniu przyszła burza. Deszcz bardzo ulewny połączony z wiatrem więc , gdy przestało już padać, pobiegłam podpierać piwonie i niektóre irysy. Hybrydy już prawie przekwitły; upał powoduje szybkie opadanie płatków.
Kolejna porcja irysów TB. Pink Magnolia , to jeden z moich ulubieńców
Rzut oka na rabaty
U mnie irysy TB też w pełnym rozkwicie ale poprzedni rok był bardziej udany. Irysową kolekcję można powiększać w nieskończoność, bo cudnych odmian są tysiące. Dorotko- ja używam dwóch zraszaczy wachlarzowych i równocześnie podlewam wężem. Razem z podlaniem konewką pomidorków w szklarence i kwiatów w skrzynkach, zajmuje mi to 2-2,5 godziny.
Dzisiaj podlewanie mnie ominęło, bo po niezwykle upalnym dniu przyszła burza. Deszcz bardzo ulewny połączony z wiatrem więc , gdy przestało już padać, pobiegłam podpierać piwonie i niektóre irysy. Hybrydy już prawie przekwitły; upał powoduje szybkie opadanie płatków.
Kolejna porcja irysów TB. Pink Magnolia , to jeden z moich ulubieńców
Rzut oka na rabaty
- Annar13
- 1000p
- Posty: 2004
- Od: 4 maja 2012, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: k/Poznania
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Kolekcja irysów i piwonii cudowna!!!!
U mnie bardzo dużo pąków piwoni zaschła.... Nie wiem czym to jest spowodowane, może suszą ?
Pauli Fay, Red Charma i innych w tym roku nie zobaczę
Na szczęście irysy kwitną bezproblemowo!
U mnie bardzo dużo pąków piwoni zaschła.... Nie wiem czym to jest spowodowane, może suszą ?
Pauli Fay, Red Charma i innych w tym roku nie zobaczę
Na szczęście irysy kwitną bezproblemowo!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
W dalszym ciągu twierdzę że masz cudowne piwonie , Paula Fay cudowny ma kolor, ja już się pierwszego kwiatka nie mogę doczekać . Iryski cudne, masz rację kolekcję wręcz trzeba powiększyć, cudownie wyglądają, mogę na nie patrzeć i zawsze coś innego w kwiatku wypatrzę, jakiś inny szczegół.
Dobrze masz z tymi zraszaczami , niestety teraz nie ma kto się u mnie zająć takimi technicznymi ułatwieniami, i węże trzeba dokupić.
Dobrze masz z tymi zraszaczami , niestety teraz nie ma kto się u mnie zająć takimi technicznymi ułatwieniami, i węże trzeba dokupić.
- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3025
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Aniu a Ty kiedy się do mnie wybierzesz?