Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Aniu - Moje sasanki jeszcze w pączkach. Te z nasion od ciebie - to już ładne okazałe kępki. Niestety nie wszystkie przeżyły, ale w tym roku mam w planie pozbierać nasiona i znowu coś wysiać
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Aniu ile latek liczy Twoja przylaszczka Merlin? Kupiłam ją w zeszłym roku i kwitła1 kwiatuszkiem. Szybko przekwitła i nie nacieszyłam się ją długo. Może w przyszłym roku się powiększy.
Piękne kwitnienia masz .Moja patens jeszcze nie kwitnie i jestem ciekawa jaka będzie,bo to nabytek jesienny.
Piękne kwitnienia masz .Moja patens jeszcze nie kwitnie i jestem ciekawa jaka będzie,bo to nabytek jesienny.
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Aniu - nie dziwię się, że kokorycze i ich siewki Cię cieszą Ja co roku wypatruję nowych odcieni wśród siewek;:65 . Szkoda, że akurat, gdy zaczęły kwitnąć, przyszło to nadmierne ciepełko. Ale bywało jeszcze gorzej, gdy wiosenny upał spalił mi pewnej wiosny nie tylko kwiaty ale też liście.
Mario - sasanki dopiero zaczynają kwitnąć. Ja też straciłam sporo starszych okazów ubiegłej wilgotnej i dość ciepłej zimy. Mimo , że gleba w moim ogrodzie jest bardzo przepuszczalna, nie wytrzymały . Muszę zaopatrzyć się w nowe nasiona i znowu wyhodować nowe sadzonki; może zresztą rozsieją się te, które mam
Alu - tę przylaszczkę mam już trzeci rok. Podejrzewam, że sadzonki pochodzą z in vitro, bo ja kupowałam dwie i jedna ledwo zipie a druga ma się świetnie. Gdy mi je przysłano ( kupowałam dla siebie i kilku przyjaciół, więc sadzonek było chyba z osiem),pod względem kondycji były takie same; wszystkie z dwoma-trzema pąkami kwiatowymi i jednakowej wielkości. Mam nadzieję, że i druga moja sadzonka się w końcu "wyweźmie" .
Mario - sasanki dopiero zaczynają kwitnąć. Ja też straciłam sporo starszych okazów ubiegłej wilgotnej i dość ciepłej zimy. Mimo , że gleba w moim ogrodzie jest bardzo przepuszczalna, nie wytrzymały . Muszę zaopatrzyć się w nowe nasiona i znowu wyhodować nowe sadzonki; może zresztą rozsieją się te, które mam
Alu - tę przylaszczkę mam już trzeci rok. Podejrzewam, że sadzonki pochodzą z in vitro, bo ja kupowałam dwie i jedna ledwo zipie a druga ma się świetnie. Gdy mi je przysłano ( kupowałam dla siebie i kilku przyjaciół, więc sadzonek było chyba z osiem),pod względem kondycji były takie same; wszystkie z dwoma-trzema pąkami kwiatowymi i jednakowej wielkości. Mam nadzieję, że i druga moja sadzonka się w końcu "wyweźmie" .
- gardener1987
- 500p
- Posty: 847
- Od: 10 lip 2010, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skarżysko Kościelne (świętokrzyskie)
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Aniu a ja się nie nacieszyłam kwiatami długo bo w czwartek był u nas grad i to spory i rośliny wyglądają marnie, kwiaty zbite a liście w dziurkach można następną wiosną będę cieszyć oko.
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
gardener - tak mi przykro, że grad zniszczył Ci kokorycze U nas też padał grad ale bardzo drobny i nie narobił szkód.
Wczorajsze ciepełko spowodowało, że otworzyło się wiele pąków kwiatowych
Tulipany botaniczne...
Sanguinarie... Myślałam, że straciłam bezpowrotnie odmianę STAR ale odbiła jedną sadzonką, co wprawiło mnie w prawdziwą euforię
Pojawiły się pierwsze kwiaty ziarnopłonów.
No i oczywiście sasanki
Ciemierniki, które w ogrodach zachodniej Polski już pewnie przekwitają, u mnie właśnie zaczęły swój festiwal. A już myślałam, że zachorowały i obiecałam sobie zrezygnować już z ciemiernikowych zakupów
Bardzo mnie cieszy odmiana Spring Morning, którą kupił mi przed dwoma laty w Berlinie Pawełek - xipe a która dotąd uparcie odmawiała kwitnienia.
Wczorajsze ciepełko spowodowało, że otworzyło się wiele pąków kwiatowych
Tulipany botaniczne...
Sanguinarie... Myślałam, że straciłam bezpowrotnie odmianę STAR ale odbiła jedną sadzonką, co wprawiło mnie w prawdziwą euforię
Pojawiły się pierwsze kwiaty ziarnopłonów.
No i oczywiście sasanki
Ciemierniki, które w ogrodach zachodniej Polski już pewnie przekwitają, u mnie właśnie zaczęły swój festiwal. A już myślałam, że zachorowały i obiecałam sobie zrezygnować już z ciemiernikowych zakupów
Bardzo mnie cieszy odmiana Spring Morning, którą kupił mi przed dwoma laty w Berlinie Pawełek - xipe a która dotąd uparcie odmawiała kwitnienia.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
A moja jedyna pospolita Sanguinaria niestety padła.
Jak tylko nadarzy się okazja musze uzupełnić te wiosenne kwiatki
Jak tylko nadarzy się okazja musze uzupełnić te wiosenne kwiatki
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Małgosiu - i mi się zdarzyło, że traciłam nie wiadomo z jakiego powodu sangwinarieMargo2 pisze:A moja jedyna pospolita Sanguinaria niestety padła.
Witam po świętach Smutno, bo wróciło zimno i niemiłe opady deszczu ze śniegiem a nawet gradu. No i ten mróz -5 w nocy z niedzieli na poniedziałek, który zwarzył kwiaty magnolii, bergenii czy łanu kwitnącej mukdenii Biegam z doniczkami i włókniną okrywając bardziej wrażliwe rarytasy ale przecież całego ogrodu nie okryję .
Dobrze, że chociaż w szklarence jest zacisznie i właśnie zaczęły rozwijać pierwsze pąki iryski MDB i SDB zakupione w ubiegłym roku i posadzone w doniczkach. Już drugi rok zimuję świeżo zakupione iryski zadołowane w szklarence i dzięki temu praktycznie nie ponoszę prawie żadnych strat. Pierwszy raz zastosowałam taki sposób zimowania dwa lata temu , kiedy hodowca z Czech przysłał mi sadzonki w końcu września (a więc bardzo późno) i już przy nim zostanę.
A to zdjęcia moich pierwszych w tym roku maluszków iryskowych
- gardener1987
- 500p
- Posty: 847
- Od: 10 lip 2010, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skarżysko Kościelne (świętokrzyskie)
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Aniu ja też tak robię z irysami i też się ciesze bo na wiosnę wszystkie ładnie rosną jeszcze muszę poczekać na swoje a u ciebie już piękne okazy kwitną uwielbiam irysy ale najbardziej chyba te najmniejsze mnie interesują i już trochę ich mam. A w tym roku czekam z niecierpliwością na kwiaty bo w poprzednim nie miałam okazji ich oglądać, bo mój mały kwiatuszek postanowił wcześniej się pojawić na świecie i czas kwitnienia irysów spędziłam w szpitalu
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
U mnie było maksymalnie (-2), ale i tak szkód narobiło
I właśnie dlatego nie przepadam za wczesnowiosennymi upałami.
Może za to maj okaże się łaskawy?
I właśnie dlatego nie przepadam za wczesnowiosennymi upałami.
Może za to maj okaże się łaskawy?
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Aniu - cieszę się, że ten sposób na przetrwanie pierwszej zimy dla nowo nabytych irysów, u Ciebie też się sprawdza. To zrozumiałe, że jak się pojawia na świecie ten najbardziej upragniony kwiatuszek , to cały ogród musi zejść na drugi plan Ale w tym roku, mam nadzieję, żaden z ukochanych kwiatuszków nie umknie Twojej uwagi
Madziu - mróz uderzył drugi raz trzy noce temu. Oczywiście pookrywałam zmarzluchy doniczkami i włókniną ale część trójlistów wygląda jak wymiętoszona a liczne w tym roku pąkostany epimediów, pomarzły.A zapowiadało się obfite kwitnienie. Uszkodzone zostały też liście irysów i tulipanów, co z pewnością ułatwi inwazję chorobom grzybowym
No cóż- też nie przepadam za wczesnymi wysokimi temperaturami.
Ogród i ja cierpliwie czekamy na ocieplenie.
Powolutku wykwitają wyższe tulipany....
i trójlisty ( niektóre wyglądają tak fatalnie, ze nie zrobiłam im zdjęć )
A w szklarence debiutują kolejne moje ubiegłoroczne nabytki MDB i SDB. Niektóre fantastycznie pachną
Madziu - mróz uderzył drugi raz trzy noce temu. Oczywiście pookrywałam zmarzluchy doniczkami i włókniną ale część trójlistów wygląda jak wymiętoszona a liczne w tym roku pąkostany epimediów, pomarzły.A zapowiadało się obfite kwitnienie. Uszkodzone zostały też liście irysów i tulipanów, co z pewnością ułatwi inwazję chorobom grzybowym
No cóż- też nie przepadam za wczesnymi wysokimi temperaturami.
Ogród i ja cierpliwie czekamy na ocieplenie.
Powolutku wykwitają wyższe tulipany....
i trójlisty ( niektóre wyglądają tak fatalnie, ze nie zrobiłam im zdjęć )
A w szklarence debiutują kolejne moje ubiegłoroczne nabytki MDB i SDB. Niektóre fantastycznie pachną
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
No i Dzięki temu jesteś chyba pierwszą osoba, która cieszy się irysami
Mówisz, że pachną?
Nie słyszałam o tym
Mówisz, że pachną?
Nie słyszałam o tym
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Pochwalę irysy - kiedy za oknem szaro i deszczowo taki widok jest jak miód na duszę - tym bardziej, że to moje ukochane kwiaty ogrodowe
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny część 4
Aniu jak dobrze, że czasami wracasz ze swoją cudowną kolekcją. Iryski już kwitną , to te w szklarence? piękne widoki.
Tulipany też świetnie wyglądają, u mnie jeszcze wszystko w pieleszach. Masz bardzo fajne botaniczne, ten biały cudo, zapisałam już nazwy.
Ocieplenia życzę.
Tulipany też świetnie wyglądają, u mnie jeszcze wszystko w pieleszach. Masz bardzo fajne botaniczne, ten biały cudo, zapisałam już nazwy.
Ocieplenia życzę.