Na Polnej... działka pachnąca różami...

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Boscobel cóż... też nie jest okazem zdrowia przynajmniej na razie.... no i potrzebna mi jest do posadzenia obok Rose de R.... jak myślisz, będą pasowały razem ? czy raczej iść w inny kolor ?...
Czy ja wiem? Chyba dałabym mu do towarzystwa coś w jasnym różu... ;:224 Jakoś mi do niego nie bardzo pasuje ten fiolet Rose de Resht. Nie mogę sobie wyobrazić razem tej pary, co nie znaczy, że to połączenie nie będzie udane. U mnie za towarzystwo z jednej strony ma The Wedgwood Rose a z drugiej William & Catherine. Nieco z tyłu rośnie Falstaff i też fajnie razem wyglądają ;:108
Twoje zdjęcia jak zawsze podziwiam z otwartą buzią ;:oj Jest w nich jakaś magia ;:167
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Witaj Gabrysiu :wit . Z tym przycięciem zbyt długich batów niektórych róż przed zimą to masz chyba trochę racji. Szkoda żeby śnieg ( o ile będzie ;:306 ) wyłamał całe pędy. Jestem zachwycona ;:oj . Jak cudnie wygląda Twój ogród o tej porze roku ;:215 . Pięknie i kolorowo a przede wszystkim bujnie ;:333 . Wiem, wiem luki też masz ale ich nie pokazujesz ;:173 . Za to u mnie same luki ;:oj . Gdyby nie hortensje i trawy byłoby cienko ;:222 . Chyba trzeba znowu popracować nad rabatami żeby zdobiły cały rok a nie tylko do lipca :roll: . Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Gabi już nie będę chwalić Twoich fotek, bo jak zawsze są cudne .Każda roślina wygląda na nich zjawiskowo ;:167 tak jak te śliczne cyklameny czy róże.O takich fotkach mogę tylko pomarzyć ;:224
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10859
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Eluś, ta werbena mocno mi się rozsiała i wiosną miałam sporo siewek... ona nie zimuje w gruncie... mam nadzieję że i w tym roku coś tam się wysiej, chociaż tak prawdę mówiąc to nie bardzo wiem gdzie ją posadzić...

Kropelko, w kadrze tak, ale i na rzeczywistość nie narzekam, choć już coraz mniej kiatów kwitnie...
Pytasz jak mam połączone... wiesz, ja to mam taką prowizorkę... .. zostawiłam trochę dłuższe deski i zwyczajnie są wbite w ziemię... ale mam też tam takie metalowe pręty, które podtrzymują palety, żeby się nie wywróciły... na parę lat będzie, a jak zgnije to co w ziemi, to będę kombinować... nie pierwszy raz zresztą, bo wiesz... ja to taki "pomysłowy Dobromir ".... ;:306
Jeśli masz sporo palet, to jak najbardziej ... zawsze to jakaś dekoracja i całkiem fajnie wygląda... nawet moja sąsiadka, co małpuje sporo ode mnie, też sobie zrobiła płotek.. choć nie z palet, ale płotek postawiła... musi mieć tak jak ja... ;:224

Dorotko, ja latałam z kwiatami Boscobel i przymierzałam do Rose de R... i nawet całkiem dobrze to wyglądało...
Ja mam róże sadzone w trójkąt, są dość daleko jedna od drugiej... no i wyglądało by to tak, że w jednym rzędzie jest Pomponella i Rose, a przed nimi pośrodku właśnie byłaby Boscobel... rośnie tam jeszcze Novalis, Minerwa, a z drugiej strony od Pomponelli, ale też przed nią pośrodku Concerto... w sumie to są jakby trzy rzędy, ale róże sadzone zygzakiem... kurde... ale namotałam... Obrazek... Obrazek

Ewelinko, jeszcze nie wiem co zrobię, ale pomyślę...
U mnie też sporo hortensji i traw... no i jeszcze jeżówki kwitną... parę, ale zawsze to coś...

Jadziu, a ja nie do końca jestem zadowolona... jak już pisałam chyba moje okulary są zdarte, bo widzę że są trochę rozmazane... albo przy zmianie rozmiaru tracą na jakości... ;:168

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Pierwsze zdjęcie... zjawisko! Tak bardzo mi się podobają lilie wodne ;:167 Niestety nie pomyślałam o tym, ze one głęboko musza w wodzie, moje oczko za płytkie. Zachwycające są!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Gabi obie werbeny zimują w gruncie tylko patagońska musi się wysiać, ale nawet korzenie zimują .Ja mam sporo ubiegłorocznych sadzonek werbeny hastaty, a patagońska wysiała sie w innych miejscach i ma wielkie kępki kwiatów .Jutro zrobię fotkę z bliska jak jest rozkrzewiona to samo hastata.W każdym razie u mnie, a przecież wasze tereny są cieplejsze
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Fotki jak zwykle przecudne. Ale to za sprawą kwiatów, które pięknie ci jeszcze kwitną. U mnie już jakieś niedobitki zostały.... ;:108 W przyszłym roku muszę bardziej podkarmić róże..... Teraz za mało jedzonko dostały chyba.....pozdrawiam i ;:3 niedzieli życzę. U mnie deszcz. ;:222
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Gabrysiu nie narzekaj na swoje zdjęcia są piękne, niepowtarzalne, normalnie mistrzostwo fotografii ;:215
Ja wiem, że jak zaglądnę do Twojego ogrodu zawsze coś cudownego zobaczę.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10859
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Basiu, moje oczko wcale nie jest głębokie, a lilie rosną bez problemu... tak na oko ma około 60-70 cm... tak do kolan, może ciut więcej...
Z liliami nie ma problemu, ale czasem rybki przymarzną, szczególnie jak któraś podpłynie pod wierzch i chwyci mróz.. zostaje bidulka uwięziona...
Ale te co po dole pływają przeżywają zimy bez problemu...

Jadziu, werbeny na razie zadołowane, bo pada deszcz i nie było kiedy posadzić... ale nic im nie będzie, bo przyszły w idealnym stanie... ;:196
Patagońska też mi się wysiała i to w miejscach gdzie nie rosła... nie wiem kto ją tam wysiał... ;:306

Olu, gdyby nie deszcze które są u mnie od zeszłego tygodnia, to pewnie kwitły by jeszcze w najlepsze... ale cieszę się z deszczu, bo u mnie straszna susza była... niech sobie pada, ale od soboty ma być słonecznie i ciepło...

Dorotko, aleś mnie zawstydziła... :oops: ale dzięki... Obrazek
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Gabi widocznie to miejsce jej spasowało ,że się tam zadomowiła .Zauważyłam ,że ona lubie suchsze miejsce i wysiewa się na ścieżkach między kamieniami
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10859
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Jadziu, to prawda... u mnie też są w szczelinach...

A teraz będzie artykuł, o wiosennym cięciu róż i jesiennym sadzeniu ...
Otóż, pisałam już w wątku Ewci o moich spostrzeżeniach na temat cięcia wiosennego, ale napiszę i w moim wątku... może komuś się przyda...
Dawno, dawno temu, gdy zaczęła się moja przygoda z różami, a jest to jakieś 23 lata temu, obcinałam na wyczucie... tzn. dość nisko i bez myślenia że mi szkoda jakiegoś pędu... róże zawsze pięknie odbijały i kwitły... ale od pewnego czasu, czytając forumowe wątki o cięciu oszczędnym żeby mieć od razu większy krzaczek, pomyślałam... a czemu nie spróbować ? może to racja ?... no i cięłam oszczędnie... i to się okazało błędnym myśleniem... każda róża musi być porządnie cięta, choć trzeba wziąć pod uwagę jaka to róża, bo tnie się je różnie... rabatowe i wielkokwiatowe inaczej, parkowe inaczej i pnące inaczej... ale tak czy siak, w/g mnie trzeba je ciąć solidnie i nie żałować... odwdzięczą się... zagęszczą i pięknie zakwitną... ja przynajmniej tak zrobię, jak robiłam wcześniej...

A teraz o jesiennym sadzeniu róż...
Czytam również tu i ówdzie o kupowaniu ziemi w workach i sadzeniu róż w takiej ziemi... nie byłabym sobą, gdybym i tego nie przetestowała... a jak... inni mogą, to czemu ja nie... ;:306
no i dwa lata temu kupiłam ziemię z kompostowni i oczywiście nawaliłam w dołek - mieszając oczywiście z moją ziemią, i posadziłam róże... od wiosny było widać że różom to nie posłużyło i się męczą... musiałam je wykopać i posadzić w inne miejsca bez jakiegokolwiek dodatku... no i możecie mi uwierzyć, albo i nie... róże o wiele lepiej rosną i kwitną bez zarzutu...
a na dodatek na potwierdzenie moich obserwacji mogę przytoczyć opinię od znanego producenta róż na temat ziemi kupowanej w ogrodnikach i sadzeniem do nich róż... oto cytat...

"UWAGA NA ZIEMIĘ DO RÓŻ!

Na rynku pojawiają się różne podłoża uniwersalne. Najgorszym wariantem jest zmielona kora z piaskiem. Ziemia o takim składzie ma kwaśny odczyn, co jest niekorzystne dla róż. Natomiast pod hasłem 'ziemia ogrodowa" czy "ziemia do róż" najczęściej oferowana jest mieszanka z dominującą zawartością torfu odkwaszonego, który się utlenia w ciągu 2-3 lat. Te podłoża mają słabe zdolności magazynowania wody (substancji odżywczych), a przez to zwiększa się podatność roślin na przemarzanie zimą. Przestrzegamy przed takim zakupami! Jeśli sadzimy róże w świeżym gruncie, gdzie wcześniej ich nie było, wystarczy starannie przekopać ziemię z dodatkiem podwójnej dawki nawozu jesiennego, zalecanej przez producenta. Radzimy korzystać z ziemi dostępnej w ogrodzie, bez względu na to czy jest gliniasta, czy piaszczysta. Róże będą w niej dobrze rosły pod warunkiem systematycznego podlewania i nawożenia nawozami wiosennymi lub jesiennymi w zależności od pory roku. "

i jeszcze na temat obornika i kompostu... również cytat...

"Obornik i kompost obfitują we wszystkie substancje odżywcze, głównie azot, który pobudza rośliny do intensywnego wzrostu. W związku z tym nie wolno stosować tych naturalnych nawozów przy sadzeniu jesiennym. Tym niemniej wpływają one bardzo korzystne na wiosenny wzrost roślin. Dlatego zalecamy stosowanie ich po pierwszych mrozach, gdy ziemia lekko przemarznie, obsypując nimi wcześniej przygotowany, zamarznięty kopczyk. Rozkładający się nawóz będzie doskonałą izolacją, chroniącą roślinę przed niskimi temperaturami. Wyżej wymienione nawozy ulegają fermentacji także zimą, wydzielając ciepło.

Nigdy nie stosujemy ich bezpośrednio na korzenie lub pędy. Wiosną obsypujemy nimi ziemię dookoła róż. "

Na szczęście ja tak robię... tzn. kopczykuję róże kompostem po pierwszych mrozach... brawo ja !.. . Obrazek
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Gabrysiu dziękuję za uwagi dot.sadzenia róż ;:196 Zawsze warto wiedzieć więcej! ;:215
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Gabrysiu- - jak pisałam u siebie, tak powtórzę u Ciebie. Oj jaka ja głupia byłam,oj jaka głupia ;:172 Tak więc uroczyście ślubuję, że więcej idiotyzmów tegorocznych popełniać już nie zamierzam! Ziemi z worka nie dokupię, ciachać będzę jak kiedyś i żadnych eksperymentów więcej. Chcesz wyrzuciś Clair R.? Moja tak jak jest piękna, tak golusieńka. Ale nie mam sumienia pozbyć się krzaczyska ponad 2m, i to grubo ponad 2m. Myślę, że wiosną zetnę ją do 0,5 m i może upilnuję pierwszych oznak choroby. Niestety rdza i u mnie się pojawiła. I to gdzie? Na moim ukochanym Abrahamie! Jego też nie wyrzucę, obcięcie liści i oprysk na dość długo zastopował chorobę, ale teraz znów zauważyłam rude kropki.
Zdjęcia masz zjawiskowe, niezależnie od tego czy robione są w okularach czy nie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”