Na Polnej... działka pachnąca różami...

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Gabi, ponarzekałaś na swoje róże i pewnie nie bez powodu. Co zrobić jak są takie chorowite egzemplarze, które nas denerwują?
Ja od zeszłego roku po prostu eliminuję z ogrodu i nawet mi specjalnie ręka nie drży. W tym roku definitywnie żegnam się z Mrs John Laing, Ghita R., co najmniej jedna Rhapsody in Blue wyleci, Chandos Beauty...Mam wyliczać dalej? Zaczynam też złym okiem patrzeć na Souvenir du dr Jamain :evil: Wielki krzak prawie bez liści i na dodatek marnie powtarza. Tak też było w ubiegłym roku. Myślę, że wyprztykał się z kwiatów w czerwcu a teraz chory i drugie kwitnienie ma gdzieś. Dostanie jeszcze szansę, bo jednak trochę mi żal takiego potworka, ale jeśli w kolejnym sezonie będzie świecił golizną, to dostanie eksmisję.
Widzę, że też narzekasz na słabe kwitnienie Tea Clipper. To oznacza, że nie tylko u mnie ona taka skąpa :roll: Co z tego, że kwiaty śliczne, skoro można obejrzeć zaledwie kilka w całym sezonie? Jak dla mnie, stanowczo za mało ;:222 Patrząc na Twoją Jubilee zaczynam nabierać nadziei, że wreszcie i moja w końcu będzie kwitła bez podpierania. Chociaż to jej czwarty sezon...Może trzeba będzie wymienić na lepszy model? ;:224
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10859
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Grażynko, pełnia lata to nie, ale kwitnie dość sporo róż i jeżówki... i to wszystko... ;:306
A nie... sorry... jeszcze moich 19 hortensji.. niektóre kwitną już na zielono, inne na bordowo, a jeszcze inne się przebarwiają na różowo... jedna tylko paskuda mi nie zakwitła w tym roku, i nie wiem dlaczego... urosła na dwa metry, a kwiatka ani jednego... no i nie licząc traw...
Ja też liczę na babie lato, ale tak jak jest teraz, to jest ok... bardzo lubię te promienie słońca przedzierające się przez drzewa i krzewy...

Dorotko, na narzekanie zawsze jest jakiś powód, ale chyba tak musi być...
Ja do usunięcia mam jeszcze kilka róż które są już w stanie wyraźnie wskazującym, że muszą się wynieść...
Dosadzę jeszcze 10 róż które zapełnią mi te luki i finito... ani jednej więcej, chyba że coś jeszcze wypadnie...
Souvenir du dr Jamain u mnie już wyleciał, bo łapał rdzę... ale mam jeszcze patyczkowego, który jest zdrowy, ale nie mam odpowiedniego miejsca dla niego... na razie rośnie...
Clair R. też pójdzie do kosza, bo jest tak chora że zarazą róże rosnące obok... no i jeszcze inne, z którymi też się pożegnam bez żalu...
Mam zamówione inne w ich miejsce, ale czy te okażą się dobre to nie wiem...
Zamówiłam drugą Boscobel, drugą Princessę z Kętu, i drugą Mounstad Wood... jedna mi rośnie w słońcu i nie najlepiej jej to służy, a drugą chcę posadzić w miejscu, gdzie będzie miała trochę cienia od innych roślin... może da radę...
Princessa tak mi się podoba, że muszę mieć drugą... no a Boscobel cóż... też nie jest okazem zdrowia przynajmniej na razie.... no i potrzebna mi jest do posadzenia obok Rose de R.... jak myślisz, będą pasowały razem ? czy raczej iść w inny kolor ?...
Całkiem golutki jest też Othello... kurcze... ma cudne kwiaty a taki zdechlak... no a reszta sobie radzi... np. w zeszłłym roku o tej porze Hansenstadt R był już goły, a w tym o dziwo ma tylko kilka plamek...no i być tu człowieku mądry i pisz wiersze.... ;:306

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Moja Hansestadt zdrowiutka i raczej każdego roku jest taka .Parę plamek to nie szkodzi. Munstead ,The Prince , to chudzinki i zdechlaczki .Nie mam szczęścia do angielek i chyba sie z nimi pożegnam .Może u mnie mają zbyt sucho po mimo ,że podlewam .One chyba wymagają dodatkowej troski . Mój Doktorek jeden jakby dogorywał jest całkowicie bez liści ten z pergoli, a drugi dostał plamistości, a na niektórych listkach widać rdzę ;:222 Jednak na razie nie myślę o rozstaniu się z nimi
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25125
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

A ja zastanawiam się nad zakupem Crocus Rose
Tyle osób go chwali
Ty też, więc może i ja go zaproszę?
Ja daję różom szansę przez 2, 3 lata.
Taka na przykład Garden of Roses. W zeszłym roku kwiaty miała marne, bardzo krótko trzymała
W tym jestem nimi zachwycona.
Fakt, że u mnie jest w tym roku chłodniej i więcej desczu, ale wychodzi na to, że większośc róż albo woli upalną pogodę, albo deszczową, a tylko niektóre znoszą obydwie. U mnie na przykład Aphrodite, kwiaty nie do zdarcia
Także trzeba mieć róże i na deszcz i na słońce
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Witaj :wit . No popatrz, ja myślałam, że Ty pracujesz w ogrodzie a Ty imprezowałaś przez cały czas :lol: . Masz zdrowie ;:224 . Takie imprezy to jednak jest kupa zamieszania i roboty . Ogród już teraz sobie poradzi ;:108 . Najważniejsze żebyś tylko o cebulowych nie zapomniała ;:131 . Zdjęcia z ogrodu bardzo ładne zwłaszcza te z rozchodnikami ;:138 . Mój zapał w stosunku do róż jakoś tak przez lato mocno ostygł ;:131 . Wkurzające są takie wydepilowane badyle :evil: . Nie wiem jak Ty ale ja nie planuję żadnych jesiennych zamówień . Zimą przemyślę sprawę i wiosną może coś kupię ;:173 . Pozdrawiam i słoneczka życzę :wit .
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

19 hortensji ;:224 ......to dopiero armia bukietowa.
Ja mam zaledwie kilka i wydaje mi się, że zajęły strasznie dużą powierzchnię.
Ale nie wszystkie kwitną jakbym chciała, pewno robię jakiś błąd, albo moja ziemia nie specjalnie im odpowiada.
Doktorek sam się ze mną pożegnał i nie żałuję, bo miał tak zniekształcone kwiaty ze szok a w dodatku stale atakował go mączniak, więc się rozstaliśmy bez żalu.
Też mam kilka zdechlaczków, którym dawałam szansę, ale teraz już definitywnie się z nimi żegnam.
I wiesz co Gabi ?.......fajne takie zmiany, bo po nich ogródek znowu inaczej wygląda, jest odświeżony, taki jak po liftingu. :D
A że to kosztuje......no cóż uroda zawsze wymaga poświęceń. ;:306
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Gabrysiu widzę że reorganizacja różana się szykuje. W sumie, to masz rację że nie ma co trzymać chorych egzemplarzy.
Powiedz mi, czy jak róża złapała rdzę, to znaczy że już dożywotnio? Czy da się z tym walczyć...?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10859
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Jadziu, moje angielki jakoś sobie radzą, ale to młode róże, w większości zeszłoroczne...
No ale tak mi się spodobały, że zamówiłam kolejną księżniczkę, Boscobel i Mounstad... ale tym razem posadzona będzie w miejscu, gdzie ją trochę zacienią inne rośliny... ta na patelni musi sobie radzić, bo nie będę jej przesadzać... a patyczkowego doktorka też nie mam gdzie posadzić, ale na razie rośnie.. słabo, bo słabo, ale przynajmniej zdrowy....

Gosiu, jak dla mnie Crocus jest piękną różą, choć czasem łapie mączniaka... a szczególnie teraz kwiaty są wyjątkowo piękne i wybarwione...
Ja też daję szansę 3 lata i nawet moja First L. po przesadzeniu, za karę oczywiście, dość dobrze się spisuje... może nie jest aż tak wigorna jak opisują, ale coś już drgnęło... na razie zostaje... dodam tylko że nie praży na nią słońce i być może dlatego trochę ruszyła...
A Garden... gdyby tylko trzymała ze dwa dni dłużej kwiaty, byłaby naprawdę różą idealną... mam ją już kilka lat i mogę stwierdzić że to piękna i zdrowa róża...
Aphrodite zaś, została w zeszłym roku potraktowana dość brutalnie... musiałam ją przesadzić i nie udało się tego zrobić dobrze bo miała już chyba z 5 albo 6 lat... ale na szczęście kawałek był ukorzeniony, więc odcięłam to i posadziłam na nowo... rośnie i kwitnie... ;:333 deszcz jej nie straszny, ale na słońcu również cierpiała...

Ewelinko, no imprezowałam, ale ogród jest też do wypoczynku, więc aż tak bardzo się nie przemęczam... ;:306
O cebulach nie zapomnę, bo te wykopane plączą mi się pod nogami, więc siłą rzeczy będę musiała je powsadzać... na razie nic nie kupiłam nowego, bo jakoś cienko u nas...
A róże... hmmm... powiem tylko tyle... pisałam już że uwielbiam jesień, i właśnie teraz róże pokazują się z jak najlepszej strony... są piękne, dobrze wybarwione, i nic to że niektóre golaski, ale są tak świeże że nic tylko podziwiać... mój zapał na razie nie ostygł, ale obawiam się że wiosną ostygnie, gdy zacznie się cięcie... zresztą, zastanawiam się czy nie skrócić już późną jesienią te największe, żeby wiatr hulający zimą nie wyłamał pędów jak to często było.....

Na resztę odpowiem wieczorem, bo mój eM. mnie pogania... zdjęcia też będą... wczorajsze, ale będą... zapraszam... :wit
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5533
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Gabrysiu, piękne zdjęcia z Twojego ogrodu, niesamowicie wszystko kwitnie, tak barwnie- ślicznie!
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10859
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Grażynko, dzisiaj dokupiłam dwudziestą.... ;:306
Ostatnio kupiłam niby Pink Diamond, ale okazało się że to Vanilla F... no i niestety to już druga, a ta dzisiejsza mam nadzieję że to ta, którą chciałam... jak ja nie znoszę pomyłek... Obrazek
moje kwitną ładnie, a szczególnie te z wielkimi i pełnymi wiechami, takie jak Limelight, Silver Dollar czy chociażby Phanton...
Z tymi zmianami masz rację... od czasu do czasu trzeba coś zmienić, bo inaczej wiałoby nudą... ;:306

Basiu, szykuje się ale już tylko tak trochę... w zeszłym roku chyba była większa rewolucja... no i zapewne na tym zakończę wymianę i zakup róż... no chyba że jakaś nie przeżyje, albo nie będzie rosła... mam dwie Lawender Ice, które strasznie niechętnie rosną, więc jeśli przyszły sezon będzie znowu marny, to pożegnam się z nimi...
A co do rdzy... Novalis w zeszłym roku złapał rdzę i oskubałam go do zera, potem wypuścił nowe liście, ale już bez rdzy... a w tym roku wiosną znowu miał kilka liści zarażonych, więc też je oskubałam i na razie nic więcej nie widzę... doktorek miał dużo i w zeszłym i w tym roku, więc go wyrzuciłam... ja myślę że trzeba walczyć z rdzą, bo widzę u sąsiadek że mają aż czerwone liście od rdzy... ale one nie dbają o róże... a czy to będzie dożywotnio, to na 100% nie wiem, ale wydaje mi się że bez pomocy rozlezie się po ogrodzie...

Kropelko, serdeczne dzięki... ;:168

A teraz obiecane zdjęcia...


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5533
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Niesamowite są te Twoje zdjęcia. Prześliczny ogród, wspaniałe kwiaty. A powiedz co Ty masz jakieś podpory z palet czy płotki?
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10859
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Oj Kropelko... pozwól że tak będę do Ciebie pisać, bo uwielbiam Twój nick... ;:168 , ja nie bardzo jestem zadowolona ze zdjęć, bo albo moje okulary nie pokazują tak jak powinny, albo rzeczywiście nie są wyraźne jak powinny być...
Nie powiem.. nie będę skromna.. z ogródka jestem poniekąd zadowolona, szczególnie teraz, gdy wszystko jest rozrośnięte i wygląda dość buszowato... ale nie znaczy to że nie mam pustych miejsc... staram się tak ustawiać obiektyw, żeby wyglądało właśnie na wielki busz... ;:306
aha... pytałaś o te palety... mam zrobiony z nich taki płotek, który oddziela część warzywniczą od ozdobnej... nie miałam co z nimi zrobić, więc wymyśliłam płotek...

no to jeszcze kilka niedzielnych zdjęć...


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8474
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...

Post »

Gabrysiu czy werbena przetrwała u Ciebie zimę czy sadziłaś na wiosnę.
Moja niestety nie przetrwała zimy a jest cudna.
U Ciebie jak zwykle piękne widoczki lekko muśnięte jesienią. ;:167
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”