Truskawkowa działka
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Iwciu dziękuję mech oznacza wilgoć, przekonasz się o tym jak zaczniesz kopać. Warto zidentyfikować jakie masz chwasty, to bardzo dużo powie o glebie
Lucynko dziękuję
Lucynko dziękuję
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Truskawkowa działka
Ciekawy masz sposób na niszczenie chwastów
Zdrówko ważne więc dbaj kochana o nie bo wiosna za pasem
Zdrówko ważne więc dbaj kochana o nie bo wiosna za pasem
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Natalko życzę zdrowia i zdobywaj siły, bo wiosna niedługo! tak pięknie pokazujesz przyrodę, a to przebarwiające to może porzeczka krwista?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5044
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Truskawkowa działka
Witaj, Natalio!
Jestem z rewizytą i mnóstwem obserwacji. Bardzo ciekawie podchodzisz do przyrody. Każda roślina, każdy robaczek, każdy grzybek jest dla Ciebie interesującym obiektem.
Kiedy spojrzałam na pierwsze zdjęcia, wydawało mi się, że to wspaniały, sielski kawałek ziemi, idealny do wypoczynku pod drzewami, wśród brzęczących owadów. I że wystarczy tylko wykosić niektóre fragmenty, postawić dwa leżaczki i stoliczek z chłodzącymi napojami i szlus. Ale wiem, że to niemożliwe. Każdy chce swój kawałek ziemi urządzić po swojemu. Widzę, że na razie "wyrywasz" kawałeczki terenu pod rabatki. Ciekawa jestem, czy masz jakiś docelowy plan zagospodarowania działki.
Swoje 800 metrów przekopałam pilnie widłami amerykańskimi na głębokość dwóch - trzech sztychów, wybierając wszystkie niechciane rośliny z korzeniami. Robota była katorżnicza, ale opłaciło się. Chwastów mam naprawdę niewiele. A propos, ciekawe kiedy ten kurzyślad zacznie Cię wkurzać .
Najbardziej jednak podziwiam "piesze" docieranie do działki. O ile spacery wśród żółciutkich pól rzepaku mogą być dobre i miłe dla oczu i zdrowia, to dostarczanie wielu ogrodniczych materiałów już pewnie takie przyjemne nie jest.
Na razie rozpakowałaś kuferek ze skarbami (mam na myśli zawartość działki), teraz będziesz do tego kuferka dokładać swoje nowe skarby. Ciekawe, co to będzie. Oby Ci tylko zdrowie dopisywało.
Pozdrawiam serdecznie - Jagi
Jestem z rewizytą i mnóstwem obserwacji. Bardzo ciekawie podchodzisz do przyrody. Każda roślina, każdy robaczek, każdy grzybek jest dla Ciebie interesującym obiektem.
Kiedy spojrzałam na pierwsze zdjęcia, wydawało mi się, że to wspaniały, sielski kawałek ziemi, idealny do wypoczynku pod drzewami, wśród brzęczących owadów. I że wystarczy tylko wykosić niektóre fragmenty, postawić dwa leżaczki i stoliczek z chłodzącymi napojami i szlus. Ale wiem, że to niemożliwe. Każdy chce swój kawałek ziemi urządzić po swojemu. Widzę, że na razie "wyrywasz" kawałeczki terenu pod rabatki. Ciekawa jestem, czy masz jakiś docelowy plan zagospodarowania działki.
Swoje 800 metrów przekopałam pilnie widłami amerykańskimi na głębokość dwóch - trzech sztychów, wybierając wszystkie niechciane rośliny z korzeniami. Robota była katorżnicza, ale opłaciło się. Chwastów mam naprawdę niewiele. A propos, ciekawe kiedy ten kurzyślad zacznie Cię wkurzać .
Najbardziej jednak podziwiam "piesze" docieranie do działki. O ile spacery wśród żółciutkich pól rzepaku mogą być dobre i miłe dla oczu i zdrowia, to dostarczanie wielu ogrodniczych materiałów już pewnie takie przyjemne nie jest.
Na razie rozpakowałaś kuferek ze skarbami (mam na myśli zawartość działki), teraz będziesz do tego kuferka dokładać swoje nowe skarby. Ciekawe, co to będzie. Oby Ci tylko zdrowie dopisywało.
Pozdrawiam serdecznie - Jagi
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Kasiu o tak, wiosna przyjdzie szybciej niż się tego spodziewamy
Mario dziękuję nie wiem co to za roślina, duży krzew, ponad 2m.
Jagi dziękuję za wizytę i piękny wpis na pierwszych zdjęciach faktycznie działka wygląda dość sielankowo, ale tylko na zdjęciach - teren jest bardzo nierówny, trzeba uważać gdzie się stawia stopy. Już sam ten fakt zmusza do pracy nad ziemią, podczas której okazało się że większość tej pięknej "trawy" to perz. Plan mam taki: po kawałku oczyszczać teren z kożucha chwastów, powybierać korzenie, nawieźć, potem przez 2-3 lata wysiewać same kwiaty jednoroczne/niektóre warzywa, tak, bym móc kilkakrotnie każdy kawałek oczyścić. Dopiero wtedy pomyślę nad roślinami wieloletnimi i trawnikiem, najpierw to perzowisko trzeba trochę okiełznać. A co do pieszych wędrówek - przez większość roku mam autobus od domu (przystanek dosłownie pod blokiem) do bramy ogrodu, muszę tylko przejść na jego koniec. Daleką wycieczkę mam od 15 listopada do 15 marca, a wtedy nie ma aż tak dużo do roboty. Jedynym problemem jest cięcie drzew, piły akumulatorowej z wysięgnikiem nie zawlokę tak daleko, a zwykłą nie utnę, bo drzewa są za wysokie
Mario dziękuję nie wiem co to za roślina, duży krzew, ponad 2m.
Jagi dziękuję za wizytę i piękny wpis na pierwszych zdjęciach faktycznie działka wygląda dość sielankowo, ale tylko na zdjęciach - teren jest bardzo nierówny, trzeba uważać gdzie się stawia stopy. Już sam ten fakt zmusza do pracy nad ziemią, podczas której okazało się że większość tej pięknej "trawy" to perz. Plan mam taki: po kawałku oczyszczać teren z kożucha chwastów, powybierać korzenie, nawieźć, potem przez 2-3 lata wysiewać same kwiaty jednoroczne/niektóre warzywa, tak, bym móc kilkakrotnie każdy kawałek oczyścić. Dopiero wtedy pomyślę nad roślinami wieloletnimi i trawnikiem, najpierw to perzowisko trzeba trochę okiełznać. A co do pieszych wędrówek - przez większość roku mam autobus od domu (przystanek dosłownie pod blokiem) do bramy ogrodu, muszę tylko przejść na jego koniec. Daleką wycieczkę mam od 15 listopada do 15 marca, a wtedy nie ma aż tak dużo do roboty. Jedynym problemem jest cięcie drzew, piły akumulatorowej z wysięgnikiem nie zawlokę tak daleko, a zwykłą nie utnę, bo drzewa są za wysokie
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Truskawkowa działka
Natalko, powolutku zrobisz wszystko, co sobie planujesz.
Dasz radę!
Nikt niczego nie jest w stanie zrobić natychmiast, a zwłaszcza w ogrodzie.
Miłego wieczoru i dużo zdrówka.
Dasz radę!
Nikt niczego nie jest w stanie zrobić natychmiast, a zwłaszcza w ogrodzie.
Miłego wieczoru i dużo zdrówka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Truskawkowa działka
Natalko wszystko w swoim czasie, oby tylko zdrówko dopisało
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Truskawkowa działka
Witaj Natalko. Mi cała rodzina wiecznie powtarza , że powoli sobie wszystko zrobimy i urządzimy. Mają na myśli dom i okolice domu ale to tyczy się też ogródka . W kółko mi powtarzają,że co ja bym robiła gdybym już teraz miała wszystko zrobione . No i mają sporo racji , co by to było gdyby każdy tak w ciągu sezonu zrobił wszystko w swoim królestwie ? Przecież ogród ciągle się zmienia , rośliny wypadają a w ich miejsce sadzimy nowe . Ogród to niekończąca się przygoda bo przecież każdy z nas uwielbia coś zmieniać, przerabiać. Teraz ja Ci powtórzę to samo - powoli wszystko sobie zrobisz a jaka satysfakcja , że swoimi rękami . Pozdrawiam .
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Świąt choinką pachnących,
oraz śniegiem skrzypiących,
prezentów wspaniałych,
wielu kolęd wyśpiewanych,
Świąt wolnych od zmartwień,
z barszczem z uszkami i z karpiem.
W Boże Narodzenie samej radości,
a przy stole mnóstwa miłych gości,
w Sylwestra zabawy do samego rana,
pięknych fajerwerków, dobrego szampana
życzy Blueberry/Natalia
oraz śniegiem skrzypiących,
prezentów wspaniałych,
wielu kolęd wyśpiewanych,
Świąt wolnych od zmartwień,
z barszczem z uszkami i z karpiem.
W Boże Narodzenie samej radości,
a przy stole mnóstwa miłych gości,
w Sylwestra zabawy do samego rana,
pięknych fajerwerków, dobrego szampana
życzy Blueberry/Natalia
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Na koniec roku przedstawiam niby-łączkę Dlaczego niby? Bo patrząc na zdjęcia wydawać by się mogło że zostały zrobione na łące, ewentualnie na trawniku - tymczasem jest to brzeg wysypanego żużlem parkingu:) Wokół ogrodu działkowego rośnie wielu "uciekinierów" oraz niemało chwastów, zwłaszcza w tym miejscu gdzie siewki drzew nie są w stanie przetrwać. Przymiotno białe rosło w jednej wielkiej kępie, obok krwawnika, koniczyny, mniszków, orlików, miechunki oraz wielu, wielu innych gatunków. Wyróżniało się ilością kwiatów, dodatkowo akurat padało na nie światło zachodzącego słońca.
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Re: Truskawkowa działka
Natalia, ja też mam go dużo wokół, bardzo ładnie wygląda w grupie, jak u Ciebie na zdjęciach
Bardzo mi się podoba tytuł Twojego wątku
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Bardzo mi się podoba tytuł Twojego wątku
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Truskawkowa działka
Witaj
Bardzo podoba mi się Twój wątek Zarówno zdjęcia, które są pięknie wykonane jak i Twoja nowa działka.
Przejrzałem cały wątek, czekam na dalsze ciekawe pomysły
Samych ogrodowych sukcesów w Nowym Roku 2017
Bardzo podoba mi się Twój wątek Zarówno zdjęcia, które są pięknie wykonane jak i Twoja nowa działka.
Przejrzałem cały wątek, czekam na dalsze ciekawe pomysły
Samych ogrodowych sukcesów w Nowym Roku 2017
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Truskawkowa działka
Natalko, niech ogród feerią barw zakwitnie, chwasty wszelkie niech przepadną, a Tobie niech rodzą się coraz to nowe i coraz ciekawsze pomysły w sprawie zagospodarowania kolejnych rabatek.
Do tego niezbędne jest zdrowie, więc życzę Tobie i wszystkim Twoim bliskim zdrowego każdego dnia w roku 2017.
Do tego niezbędne jest zdrowie, więc życzę Tobie i wszystkim Twoim bliskim zdrowego każdego dnia w roku 2017.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.