Kasiu trzymam za słowo i czekam z niecierpliwością na odwiedziny
Lucynko tak oby tylko zdrowie było, dziękuję i Tobie dużo siły i zdrowia
Za oknem deszcz, śliskie chodniki z wczorajszych widoków nic nie zostało ,a ja tęsknie za kolorami,słońcem i ciepłem jestem typem zmarzlucha.
Marysiu niby wiem ,ale zawsze kombinuję co zmienić ,przesadzić , ulepszyć sama wiem w teorii jak to powinno wyglądać aby duże rośliny nie zasłaniały małych a jednak wychodzi jak zawsze
za to bardzo jestem zadowolona z hostowiska w następnym sezonie mam nadzieję że będzie już idealnie jak roślinki się rozrosną
cudownie do jesieni rozrosła się miodunka, hosty też zresztą wszystkie roślinki oby przetrwały zimę bo największe mrozy miałam jednak jak śniegu nie było
roślinki tylko lekko okryte opadłymi liśćmi czereśni .
Przyjdzie wiosna to się okaże.
Miłego i cieplutkiego wieczoru