Moje zielone zakręcenie cz.II
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julciu nie wiem co u mnie rośnie ale zrobię zdjęcie tylko takie różowe pojedyncze kwiatuszki
Rzeczywiście garnie się wszystko nawet rabarbar , który u mnie jest czerwoną kulką
I fiołki!!! omiegi mają pączki? Czosnek niedźwiedzi już dzisiaj z serkiem białym jadłam...jak pachniał cudnie!
No popatrz Ty ma wolne tydzień, a ja Cię u siebie do pracy wysyłałam No to odpoczywaj...oczywiście czynnie
Rzeczywiście garnie się wszystko nawet rabarbar , który u mnie jest czerwoną kulką
I fiołki!!! omiegi mają pączki? Czosnek niedźwiedzi już dzisiaj z serkiem białym jadłam...jak pachniał cudnie!
No popatrz Ty ma wolne tydzień, a ja Cię u siebie do pracy wysyłałam No to odpoczywaj...oczywiście czynnie
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Witaj, Julio!
Kiedy tak patrzę na Twoje kwiatuszki i porównuję z moimi, to wyraźnie widzę różnicę w ilości kwiecia. U Ciebie więcej roślinek poczuło wiosnę niż u mnie. Ale ok, niech Ci umilają urlopowy tydzień.
Ma być ciepło, to niech się spełni.
Dużo słoneczka życzę i zdrówka.
Kiedy tak patrzę na Twoje kwiatuszki i porównuję z moimi, to wyraźnie widzę różnicę w ilości kwiecia. U Ciebie więcej roślinek poczuło wiosnę niż u mnie. Ale ok, niech Ci umilają urlopowy tydzień.
Ma być ciepło, to niech się spełni.
Dużo słoneczka życzę i zdrówka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Nareszcie pogoda pozwala na porządną pracę w ogródkach . Julciu wykonaliście ogrom pracy ,tylko nie zróbcie wszystkiego od razu bo później nie będziesz miała co robić
- krystyna2201
- 500p
- Posty: 546
- Od: 9 lut 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wschową a Głogowem
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julio tak blisko siebie mieszkamy a jednak u ciebie cieplej,może dlatego że ogródki są osłonięte od wiatru. U mnie jest straszny przeciąg ale i tak wszystko łebki wystawia i się zieleni.
- wsiania
- 500p
- Posty: 692
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
O, następny ogród z fiołkami kwitnącymi, a ja się dzisiaj cieszyłam, że u mnie listki spod ziemi wychodzą Kwiatów masz mnóstwo, a Twoje roślinki są dobry tydzień przed moimi, jeśli chodzi o etap rozwoju. A te różowe i niebieskie to nie śnieżniki? Bo u mnie puszkinie to takie białe dzwoneczki z niebieskim żyłkowaniem i mają zupełnie inny kształt kwiatów.
Też już mam takie pierwiosnki
Też już mam takie pierwiosnki
Moje wsiowe poczynania - c.j.d.
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Marysiu wolny tydzień to tylko tak umownie , bo rano wcześnie muszę wstać aby wyszykować wnuka do szkoły (to ten tydzień wstawania przed piątą) za to do pracy nie idę i już przed południem będę mogła na działkę
Kwitnie nie wiadomo co niby cebulica niby puszkinia , już od ubiegłego roku mam wątpliwości, ale właściwie nie jest dla mnie szczególnie ważna nazwa, ważne że ładnie i wcześnie kwitnie ciesząc po zimie oczy
Właśnie czekam z wyjściem do czynnego odpoczywania , ale jeszcze zimno więc jeszcze godzinka, na razie temperatura utknęła w okolicy +1 stopnia mimo słonka
Lucynko mam od dwóch lat hodowlę murarki ogrodowej więc bardzo mi zależało aby jak najprędzej miały co pojeść i specjalnie sadzę jak najwięcej kwitnących o tej porze a,że to właśnie cebulowe najłatwiej i najszybciej to tak wyszło mam też jagodę kamczacką która zaraz w pełni rozkwitnie i wypełni przerwę przed kolejnym kwitnieniem agrestu potem innych drzew owocowych.Ale faktycznie maszerując alejkami między działkami u mnie jest kolorowo
Iwonko, a znasz ogrodnika który ma wszystko zrobione, jeszcze takiego nie spotkałam
mam na działce leżak próbuję korzystać ale właściwie kończy się chwilką wytchnienia w upał i planowaniu coby tu jeszcze
Krysiu podejrzewam ze u nie lekko prędzej wszystko kwitnie bo ziemia to piach i prędzej się nagrzewa. Twoja ziemia jednak lepsza bo u mnie szybciutko susza i właściwie już podlewam wszystko co przesadzam w inne miejsca i am kłopot bo bieżącej wody jeszcze nie ma a pozimowe zapasy wody w beczkach na wyczerpaniu.
Aniu to pokaż swoje puszkinie może wreszcie rozwiejemy wątpliwości bo już właściwie drugi rok nie wiem co kwitnie bo lata temu sadziłam i to i to a co rośnie nie mam pewności
Za życzenia pogody dziękuję i Wam tego Życzę.
Kwitnie nie wiadomo co niby cebulica niby puszkinia , już od ubiegłego roku mam wątpliwości, ale właściwie nie jest dla mnie szczególnie ważna nazwa, ważne że ładnie i wcześnie kwitnie ciesząc po zimie oczy
Właśnie czekam z wyjściem do czynnego odpoczywania , ale jeszcze zimno więc jeszcze godzinka, na razie temperatura utknęła w okolicy +1 stopnia mimo słonka
Lucynko mam od dwóch lat hodowlę murarki ogrodowej więc bardzo mi zależało aby jak najprędzej miały co pojeść i specjalnie sadzę jak najwięcej kwitnących o tej porze a,że to właśnie cebulowe najłatwiej i najszybciej to tak wyszło mam też jagodę kamczacką która zaraz w pełni rozkwitnie i wypełni przerwę przed kolejnym kwitnieniem agrestu potem innych drzew owocowych.Ale faktycznie maszerując alejkami między działkami u mnie jest kolorowo
Iwonko, a znasz ogrodnika który ma wszystko zrobione, jeszcze takiego nie spotkałam
mam na działce leżak próbuję korzystać ale właściwie kończy się chwilką wytchnienia w upał i planowaniu coby tu jeszcze
Krysiu podejrzewam ze u nie lekko prędzej wszystko kwitnie bo ziemia to piach i prędzej się nagrzewa. Twoja ziemia jednak lepsza bo u mnie szybciutko susza i właściwie już podlewam wszystko co przesadzam w inne miejsca i am kłopot bo bieżącej wody jeszcze nie ma a pozimowe zapasy wody w beczkach na wyczerpaniu.
Aniu to pokaż swoje puszkinie może wreszcie rozwiejemy wątpliwości bo już właściwie drugi rok nie wiem co kwitnie bo lata temu sadziłam i to i to a co rośnie nie mam pewności
Za życzenia pogody dziękuję i Wam tego Życzę.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
- wsiania
- 500p
- Posty: 692
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julciu u mnie wśród niedzielnych zdjęć były puszkinie (w pniaku brzozowym), ale jutro zrobię takie dokładne zbliżenie, to wkleję u Ciebie. Śnieżniki miałam niebieskie, ale gdzieś przesadzałam uciekając przed kurami i coś ich nie widzę. Ale jestem niemal pewna, że te niebieskie i różowe, które pokazałaś i te u Marysi, to śnieżniki właśnie
Moje wsiowe poczynania - c.j.d.
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Marysiu wysłałam dwa rodzaje cebulek o takie:
Aniu bardzo podobne tylko kolor inny ale to może wina odmiany już sama nie wiem.
Dziś była gorsza pogoda wiatr i kropiący deszcz mimo to oczywiście działka była króciutko
zazynają przekwitać krokusy i irysy za to rozkwitają następne kwiatuszki
Bardzo rzadko udaje mi się wybrać na miejskie targowisko,bo czynne tylko rano dwa razy w tygodniu
udało mi się nie zwariować i tylko kilka ziół przynieść , oczywiście w miejsce wymarzniętych
a wybierać było w czym.
Na jutro życzę sobie kolejnego ciepłego dnia i takiego dnia Wam życzę
Aniu bardzo podobne tylko kolor inny ale to może wina odmiany już sama nie wiem.
Dziś była gorsza pogoda wiatr i kropiący deszcz mimo to oczywiście działka była króciutko
zazynają przekwitać krokusy i irysy za to rozkwitają następne kwiatuszki
Bardzo rzadko udaje mi się wybrać na miejskie targowisko,bo czynne tylko rano dwa razy w tygodniu
udało mi się nie zwariować i tylko kilka ziół przynieść , oczywiście w miejsce wymarzniętych
a wybierać było w czym.
Na jutro życzę sobie kolejnego ciepłego dnia i takiego dnia Wam życzę
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Szkoda że tak rzadko masz dostęp do tak porządnie zaopatrzonego targowiska. U mnie niestety takiego wybór roślinek brak . Dzisiaj mieliśmy świetną pogodę aby coś porobić na działce jedynie troszkę wiało. Niestety na jutro zapowiadają pogorszenie pogody ale trochę deszczu się przyda bo u mnie zaczyna się robić sucho a pompy nie mam jeszcze założonej.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julio, podgrzałaś działeczkę?
Pytam, bo widzę już kwitnące sasanki, narcyzy, ułudkę.
Moje sasanki jeszcze w początkowej fazie zapączkowania, ułudka ledwo znad ziemi widoczna w fazie listków, narcyzom jeszcze się nawet nie śnią kwiaty. ;:131Nawet pąków nie widać.
Muszę się też na ryneczek wybrać w celu uzupełnienia ogródka ziołowego. Po zimie został mi tylko tymianek, szałwia lekarska, mięta, rozmaryn, lubczyk i coś, co zapomniałam jego nazwę. Synowa po zapachu pozna.
Zdrówka.
Pytam, bo widzę już kwitnące sasanki, narcyzy, ułudkę.
Moje sasanki jeszcze w początkowej fazie zapączkowania, ułudka ledwo znad ziemi widoczna w fazie listków, narcyzom jeszcze się nawet nie śnią kwiaty. ;:131Nawet pąków nie widać.
Muszę się też na ryneczek wybrać w celu uzupełnienia ogródka ziołowego. Po zimie został mi tylko tymianek, szałwia lekarska, mięta, rozmaryn, lubczyk i coś, co zapomniałam jego nazwę. Synowa po zapachu pozna.
Zdrówka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julciu to mam obydwie, zresztą pokazuję u siebie Dobrze że kupiłaś ziółka, bo niektóre są jednoroczne a niektóre brzydną po sezonie Niezapominajka już kwitnie
U mnie pogoda się załamała i co z prognozami, które mówiły że ładny tydzień będzie
Chociaż Tobie słońca i ciepła bo Ty urlop masz
U mnie pogoda się załamała i co z prognozami, które mówiły że ładny tydzień będzie
Chociaż Tobie słońca i ciepła bo Ty urlop masz
- krystyna2201
- 500p
- Posty: 546
- Od: 9 lut 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wschową a Głogowem
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julcia witaj, jak ja dawno nie byłam w Lesznie na targowisku. Dawniej jeżdziłam częściej i zawsze co ciekawego przywiozłam nie tylko z roślin ale i ubrań. Koniecznie muszę to zmienić
Sasanki moje tak jaj Lucynki są dopiero w początkowej fazie i trochę do kwitnienia im brakuje,ale będą na potem do pokazania
Dziś już u nas nie wieje i jest cieplej niż wczoraj to może coś podziałamy w ogrodzie
Sasanki moje tak jaj Lucynki są dopiero w początkowej fazie i trochę do kwitnienia im brakuje,ale będą na potem do pokazania
Dziś już u nas nie wieje i jest cieplej niż wczoraj to może coś podziałamy w ogrodzie