Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Monis w takim razie udanych wakacji.2 tygodnie to sporo na odpoczynek. ;)
A może mąż to wszystko ogarnie.
Funkia w cienistym zakątku piękna, duża kępa.
A może mąż to wszystko ogarnie.
Funkia w cienistym zakątku piękna, duża kępa.
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
W ogrodzie życie wre. Uwielbiam widok uwijających się, bądź wygrzewających się w słońcu owadów.
Rozpoczynają kwitnienie jeżóweczki
Oprócz sianych przeze mnie różowych, które rosną w ogrodzie już 2 rok, wszystkie to tegoroczne nasadzenia. Będę z całą pewnością powiększać kolekcję.
Królowe lipca- lilie:
Sporo drzewiastych, orientalnych jeszcze w pączkach i czekam na nie. To samo lilie św. Józefa.
Tak zakwitł mój Aniołek
Liliowce też powoli zaczynają dawać pokaz:
A oprócz uczy dla oka rośnie też uczta dla podniebienia
Ogórków powinno być dużo, ale jeszcze małe. Największy jakiego znalazłam miał ok 5 cm. One chyba chcą poczekać do mojego powrotu
Rozpoczynają kwitnienie jeżóweczki
Oprócz sianych przeze mnie różowych, które rosną w ogrodzie już 2 rok, wszystkie to tegoroczne nasadzenia. Będę z całą pewnością powiększać kolekcję.
Królowe lipca- lilie:
Sporo drzewiastych, orientalnych jeszcze w pączkach i czekam na nie. To samo lilie św. Józefa.
Tak zakwitł mój Aniołek
Liliowce też powoli zaczynają dawać pokaz:
A oprócz uczy dla oka rośnie też uczta dla podniebienia
Ogórków powinno być dużo, ale jeszcze małe. Największy jakiego znalazłam miał ok 5 cm. One chyba chcą poczekać do mojego powrotu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5533
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Monika, fajnie masz podwiązane te ogórki. Moje suną po ziemi, ale zaczyna mnie to wkurzać, bo szybko robi się busz i przy zbieraniu zawsze podepta się to i owo...
Liliowce każdego dnia zachwycają nowymi kwiatami.
Ja nie przepadam za owadami w ogrodzie, strasznie mnie denerwują te bzykające muchy, komary i inne bzyczki... wiem, wiem, Ty masz pewnie na myśli motyle, pszczółki... ale ja jakoś wiecznie mam do czynienia z tymi złośliwymi owadami...
Liliowce każdego dnia zachwycają nowymi kwiatami.
Ja nie przepadam za owadami w ogrodzie, strasznie mnie denerwują te bzykające muchy, komary i inne bzyczki... wiem, wiem, Ty masz pewnie na myśli motyle, pszczółki... ale ja jakoś wiecznie mam do czynienia z tymi złośliwymi owadami...
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16974
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Ach..tyle pięknego kwiecia. To lubię. Jeszcze same ulubienice widze6.Piękne Lilie i liliowce.
Motylki ;pszczółki I wszelakie latające w twoim wydaniu wyglądają
Motylki ;pszczółki I wszelakie latające w twoim wydaniu wyglądają
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Ale mi zapachniało liliami
Liliowce to kochane kwiaty i bardzo je uwielbiam oglądać
Ogóreczki spore krzaki niebawem będzie sporo do podjadania
Liliowce to kochane kwiaty i bardzo je uwielbiam oglądać
Ogóreczki spore krzaki niebawem będzie sporo do podjadania
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Moniczko wszystko pięknie kwitnie ale trawnik zdecydowanie górą...co za trawnik , ja tylko o takim mogę pomarzyć.
Nowa rabatka bardzo intrygująca zwłaszcza, że planuję przemeblowanie u siebie więc podglądam co by tu przenieść. Tak samo lista różana, od siebie mogę tylko dodać, że First Lady stale ma kwiat skierowany do dołu a to czasami jest ważne przy planowaniu nasadzeń.
Ostatnio wszędzie widzę ten czosnek główkowaty ale jakoś nigdy nie widziałam go w sprzedaży albo przegapiłam ...rozejrzę się jesienią za nim.
Udanego wypoczynku życzę i miłego powrotu do swoich kwiatuszków.
Nowa rabatka bardzo intrygująca zwłaszcza, że planuję przemeblowanie u siebie więc podglądam co by tu przenieść. Tak samo lista różana, od siebie mogę tylko dodać, że First Lady stale ma kwiat skierowany do dołu a to czasami jest ważne przy planowaniu nasadzeń.
Ostatnio wszędzie widzę ten czosnek główkowaty ale jakoś nigdy nie widziałam go w sprzedaży albo przegapiłam ...rozejrzę się jesienią za nim.
Udanego wypoczynku życzę i miłego powrotu do swoich kwiatuszków.
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Drodzy forumowicze, macham do Was z podczęstochowskiej wsi
Prawdopodobnie spędzę tu tylko tydzień, więc do roślinek wrócę szybciej niż myślałam. Jeszcze dokładnie nie wiem kiedy powrót.
Elizabetko, przeczytałam mężowi pochwałę dotyczącą trawnika i ucieszył się To jego duma i wycięcie kawałka na rabatkę było dla niego bolesne...
Kasiu, liczę na ogórki, może nawet jakieś przetwory udałoby się zrobić...
Aniu ja też bardzo lubię te gatunki, liliowców chciałabym więcej, ale z miejscem średnio. No może coś jeszcze gdzieś tam wcisnę.
Mariolko, mnie też wkurzają muchy, zwłaszcza pawety, ale co zrobić, natura
Na miłą sobotę dla Was taki widoczek
Prawdopodobnie spędzę tu tylko tydzień, więc do roślinek wrócę szybciej niż myślałam. Jeszcze dokładnie nie wiem kiedy powrót.
Elizabetko, przeczytałam mężowi pochwałę dotyczącą trawnika i ucieszył się To jego duma i wycięcie kawałka na rabatkę było dla niego bolesne...
Kasiu, liczę na ogórki, może nawet jakieś przetwory udałoby się zrobić...
Aniu ja też bardzo lubię te gatunki, liliowców chciałabym więcej, ale z miejscem średnio. No może coś jeszcze gdzieś tam wcisnę.
Mariolko, mnie też wkurzają muchy, zwłaszcza pawety, ale co zrobić, natura
Na miłą sobotę dla Was taki widoczek
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Piękny widoczek ze słoneczkiem więc będzie miła i pracowita, zaraz ruszam na koszenie
Miłego dnia i niech się zawiązują ogóreczki
Miłego dnia i niech się zawiązują ogóreczki
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Monia jaka u Ciebie trawka jest zielona, soczysta
Ostatnie zdjęcie wspaniałe, fajnie obsadziłaś rabatę roślinami.
Wiesz może co to za biały liliowiec ?
Ostatnie zdjęcie wspaniałe, fajnie obsadziłaś rabatę roślinami.
Wiesz może co to za biały liliowiec ?
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Kasiu dziękuję
Seba, niestety nie znam odmian większości moich liliowców, gdyż dostałam je w prezencie od jednej pani lub rosły po poprzednich właścicielach. Wiem tylko, że mam Summer Wine, ale białego nie znam
Ta rabata to moja duma. Na samym początku przez środek poszedł kopany na 1,5 metra wgłąb kabel od prądu. Robiliśmy ją całkowicie od podstaw, to znaczy najpierw wykopaliśmy wszystkie konwalie i podagryczniki (kłącza) i inne dziadostwo, łącznie z fragmentem zdziczałego trawnika i ogromnym krzewem porzeczki (wszystkiego ponad 20 taczek do wywiezienia- to była katorga to kopanie i ręczne wytrząsanie ziemi z kłączy, korzeni), który niestety musiałam poświęcić a potem nasadzałam od tyłu, od siatki sąsiada, sadząc hortensje bukietowe, miskanty, wysokie irysy, potem były irysy syberyjskie na zmianę z liliowcami, 4 duże karpy host, a przód to już żurawki. Luki uzupełniałam różnie- żurawkami, floksami, turzycą, mniejszymi hostami i innymi bylinami, potem powstał też skalniak. Z roku na rok robi się coraz większy busz i pewnie za chwilę np hosty trzeba będzie dzielić..
W tym roku zakwitły mi przepięknie moje ciągle jeszcze małe hortensje ogrodowe, które w pierwszym sezonie dostałam już ukorzenione z przykopanych patyczków od teścia. W zeszłym roku zmarzły wszystkie kwiaty.
Bardzo ładnie zakwitła też moja duża ogrodówka bladoróżowa, Masja i Hot Red mają po 1 pąku. Ciężkie są w naszym klimacie do wyhodowania.
Mariolu- kropelko zobacz jaki ładny klimat tworzą krwawniki i nie wyrywaj ich więcej
Niebieski rozwar już się szykuje, biały lada chwila, a różowego nie mogę jakoś mieć, padł mi już drugi...
Lwie paszcze, cynie z rozsady. Cynii przywiozę sobie jeszcze od mamy.
A to już migawki z życia u rodziców. Pojawi się z całą pewnością warzywnik, bo jest się czym chwalić.
Ognicho
Pieseły przy ognichu. Starsza Misia jest bezpłodna i została przybraną mamą i jest to bardzo wzruszający widok. Młodsza Punia szałaput rozkoszny.
I kociambry: Kraska z córeczką.
Krasia jest pupilem taty, chodzi za nim jak po sznurku lub siedzi na jego ramieniu podczas obchodu. Cudny, pełen gracji i wdzięku kot. U nas zresztą zawsze były wyjątkowe koty. Z psami żyje w zgodzie, tata ja nauczył, że nasz kot może chodzić po podwórku, ba Punia ją gania, a ona Punię i mają przy tym mnóstwo zabawy
Zrobiłam wczoraj sok z czarnej porzeczki i dżem porzeczkowy ze świdośliwą i sokiem z cytryny. Dziś się biorę za keczup z cukinii, a we wtorek wizyta na targu po maliny, jagody i dalsze przetwory. Mam też stos książek do przeczytania, zwłaszcza, że siostra bierze syna na 2 dni i będę miała chwilę oddechu
Życzę Wam miłej niedzieli.
Seba, niestety nie znam odmian większości moich liliowców, gdyż dostałam je w prezencie od jednej pani lub rosły po poprzednich właścicielach. Wiem tylko, że mam Summer Wine, ale białego nie znam
Ta rabata to moja duma. Na samym początku przez środek poszedł kopany na 1,5 metra wgłąb kabel od prądu. Robiliśmy ją całkowicie od podstaw, to znaczy najpierw wykopaliśmy wszystkie konwalie i podagryczniki (kłącza) i inne dziadostwo, łącznie z fragmentem zdziczałego trawnika i ogromnym krzewem porzeczki (wszystkiego ponad 20 taczek do wywiezienia- to była katorga to kopanie i ręczne wytrząsanie ziemi z kłączy, korzeni), który niestety musiałam poświęcić a potem nasadzałam od tyłu, od siatki sąsiada, sadząc hortensje bukietowe, miskanty, wysokie irysy, potem były irysy syberyjskie na zmianę z liliowcami, 4 duże karpy host, a przód to już żurawki. Luki uzupełniałam różnie- żurawkami, floksami, turzycą, mniejszymi hostami i innymi bylinami, potem powstał też skalniak. Z roku na rok robi się coraz większy busz i pewnie za chwilę np hosty trzeba będzie dzielić..
W tym roku zakwitły mi przepięknie moje ciągle jeszcze małe hortensje ogrodowe, które w pierwszym sezonie dostałam już ukorzenione z przykopanych patyczków od teścia. W zeszłym roku zmarzły wszystkie kwiaty.
Bardzo ładnie zakwitła też moja duża ogrodówka bladoróżowa, Masja i Hot Red mają po 1 pąku. Ciężkie są w naszym klimacie do wyhodowania.
Mariolu- kropelko zobacz jaki ładny klimat tworzą krwawniki i nie wyrywaj ich więcej
Niebieski rozwar już się szykuje, biały lada chwila, a różowego nie mogę jakoś mieć, padł mi już drugi...
Lwie paszcze, cynie z rozsady. Cynii przywiozę sobie jeszcze od mamy.
A to już migawki z życia u rodziców. Pojawi się z całą pewnością warzywnik, bo jest się czym chwalić.
Ognicho
Pieseły przy ognichu. Starsza Misia jest bezpłodna i została przybraną mamą i jest to bardzo wzruszający widok. Młodsza Punia szałaput rozkoszny.
I kociambry: Kraska z córeczką.
Krasia jest pupilem taty, chodzi za nim jak po sznurku lub siedzi na jego ramieniu podczas obchodu. Cudny, pełen gracji i wdzięku kot. U nas zresztą zawsze były wyjątkowe koty. Z psami żyje w zgodzie, tata ja nauczył, że nasz kot może chodzić po podwórku, ba Punia ją gania, a ona Punię i mają przy tym mnóstwo zabawy
Zrobiłam wczoraj sok z czarnej porzeczki i dżem porzeczkowy ze świdośliwą i sokiem z cytryny. Dziś się biorę za keczup z cukinii, a we wtorek wizyta na targu po maliny, jagody i dalsze przetwory. Mam też stos książek do przeczytania, zwłaszcza, że siostra bierze syna na 2 dni i będę miała chwilę oddechu
Życzę Wam miłej niedzieli.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Moniczko skoro trawnik oczkiem w głowie Twojego M to tym bardziej należą się pochwały.
Ojej...ale zapachniało kiełbachą i samym ogniskiem.
Piesie urocze i kociaki też i na pewno jest wesoło. Najbardziej zaciekawił mnie ten dżem z porzeczki i świdośliwy...co prawda moja świdośliwa jeszcze nie rodzi bo zbyt młoda ale dobrze wiedzieć, że można tak łączyć. Robisz taki dżem po raz pierwszy czy już kiedyś wcześniej go robiłaś?
Moje ogórki też małe i czekają na deszcz.
Ojej...ale zapachniało kiełbachą i samym ogniskiem.
Piesie urocze i kociaki też i na pewno jest wesoło. Najbardziej zaciekawił mnie ten dżem z porzeczki i świdośliwy...co prawda moja świdośliwa jeszcze nie rodzi bo zbyt młoda ale dobrze wiedzieć, że można tak łączyć. Robisz taki dżem po raz pierwszy czy już kiedyś wcześniej go robiłaś?
Moje ogórki też małe i czekają na deszcz.
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Metamorfozy Ustronia pod Miedzą
Masz fajny urlop Odpoczywaj ile się da Zwierzaki cudne
Ja zapytam jeszcze o trawnik - czy często go trzeba kosić i jakie trawy go tworzą? Mój jest koszmarny i zbieram informacje jak mogę stworzyć taki w miarę ładny nie pracując przy nim bez przerwy. Podobno się da, ale to zależy od mieszanki nasion. Ciekawe czy rzeczywiście ;)
Ja zapytam jeszcze o trawnik - czy często go trzeba kosić i jakie trawy go tworzą? Mój jest koszmarny i zbieram informacje jak mogę stworzyć taki w miarę ładny nie pracując przy nim bez przerwy. Podobno się da, ale to zależy od mieszanki nasion. Ciekawe czy rzeczywiście ;)