Zaczarowany Ogród IV
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Zaczarowany Ogród IV
No to macie radość z powrotu kotki, oby to było tylko przegłodzenie a nie tak jak u mnie otrucie.
Zapewne weszła komuś do pomieszczenia lub strychu i nieświadomie została przymknięta a jak właściciel otworzył, to osłabiona ale szczęśliwa do swoich wróciła. Lekarz powinien pomóc a domownicy serdecznością wspomogą się odstresować.
Zapewne weszła komuś do pomieszczenia lub strychu i nieświadomie została przymknięta a jak właściciel otworzył, to osłabiona ale szczęśliwa do swoich wróciła. Lekarz powinien pomóc a domownicy serdecznością wspomogą się odstresować.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Zaczarowany Ogród IV
No i super Dorotko , a wiesz, może ona wcześniej się podtruła, i dlatego zniknęła na parę dni, wiesz, koty tak robią, nie chcą niepokoić opiekuna jak im coś dolega to idą gdzieś niedaleko domu, zaszywają się i kurują, wracają jak im lepiej jest, a to stara i mądra kotka, więc może to o to chodziło moja kotka pierwsza, już za tęczowym mostem, ale swego czasu też tak zrobiła
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6554
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Zaczarowany Ogród IV
Jestem zmęczona wiec odpiszę wszystkim razem.
beatrix, dorotka350, amba19, plocczanka, stasia_ogrod, iwona0042, kochane - Melcia wróciła wczoraj wieczorem. Dzisiaj rano mieliśmy jechać do weta, niestety kotka na noc sobie znowu poszła. Wróciła teraz , niedawno. Dalej osowiała, ledwo się na nogach trzyma. Nie chce jeść ani pić. W tej chwili leży w oranżerii na naszych swetrach. Jak głaszczemy ją to na nas warczy. Już jej nie wypuszczamy, bo znowu wróci dopiero wieczorem.
Naprawdę mam nadzieję, że się malutka wyliże. Jak nic musiała gdzieś zjeść jakąś trutkę.
Z lepszych wiadomości - byłyśmy dzisiaj z mamą na giełdzie ogrodniczej. Oczywiście wkurzone, bo wszystko to samo co na rynku tylko trzy razy droższe. Kupiłyśmy tylko rozsadę warzyw.
Po drodze zajechałyśmy do sklepu ogrodniczego, żeby kupić jabłoń Landsberska i gruszę. Tu nam szczęście dopisało i kupiłyśmy wszystko co chciałyśmy. Okazało się, że w centrum jest gość, którego chyba wszyscy znają.
I jeszcze kilka migawek z ogrodu.
Wszyscy mają, mam i ja.
Aralia pięknie puszcza listki.
I zrobiłam sobie taki mini ogródek, który wcześniej pokazywałam. (ten za 200 zł ) Ja mam za darmo. Wszystko odzyskane z ogrodu.
beatrix, dorotka350, amba19, plocczanka, stasia_ogrod, iwona0042, kochane - Melcia wróciła wczoraj wieczorem. Dzisiaj rano mieliśmy jechać do weta, niestety kotka na noc sobie znowu poszła. Wróciła teraz , niedawno. Dalej osowiała, ledwo się na nogach trzyma. Nie chce jeść ani pić. W tej chwili leży w oranżerii na naszych swetrach. Jak głaszczemy ją to na nas warczy. Już jej nie wypuszczamy, bo znowu wróci dopiero wieczorem.
Naprawdę mam nadzieję, że się malutka wyliże. Jak nic musiała gdzieś zjeść jakąś trutkę.
Z lepszych wiadomości - byłyśmy dzisiaj z mamą na giełdzie ogrodniczej. Oczywiście wkurzone, bo wszystko to samo co na rynku tylko trzy razy droższe. Kupiłyśmy tylko rozsadę warzyw.
Po drodze zajechałyśmy do sklepu ogrodniczego, żeby kupić jabłoń Landsberska i gruszę. Tu nam szczęście dopisało i kupiłyśmy wszystko co chciałyśmy. Okazało się, że w centrum jest gość, którego chyba wszyscy znają.
I jeszcze kilka migawek z ogrodu.
Wszyscy mają, mam i ja.
Aralia pięknie puszcza listki.
I zrobiłam sobie taki mini ogródek, który wcześniej pokazywałam. (ten za 200 zł ) Ja mam za darmo. Wszystko odzyskane z ogrodu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Zaczarowany Ogród IV
Mam nadzieję, że kotka się wyliże. Może tylko potrzebuje spokoju i wypoczynku. Najważniejsze, że jest już w domu
Super takie nieoczekiwane spotkania
Super takie nieoczekiwane spotkania
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Zaczarowany Ogród IV
Dorotko, jak ja kocham takie niespodziankii!
Wyprawa nie zaowocowała wprawdzie ciekawymi zakupami, ale za to dała dużo radości ze wspólnej wycieczki. I to jest piękne!
Kiciulka na pewno czymś się przytruła. Moja też kiedyś miała takie trzy dni, że ani nie jadła, ani nie piła, nie pozwoliła się pogłaskać, tylko spała w ciemnym kątku, żeby jej nie widzieć. Za to gdy jej przeszło, rozrabiała przez kilka dni jak oszalała. Pewnie cieszyła się z odzyskanego zdrowia.
Wyprawa nie zaowocowała wprawdzie ciekawymi zakupami, ale za to dała dużo radości ze wspólnej wycieczki. I to jest piękne!
Kiciulka na pewno czymś się przytruła. Moja też kiedyś miała takie trzy dni, że ani nie jadła, ani nie piła, nie pozwoliła się pogłaskać, tylko spała w ciemnym kątku, żeby jej nie widzieć. Za to gdy jej przeszło, rozrabiała przez kilka dni jak oszalała. Pewnie cieszyła się z odzyskanego zdrowia.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Zaczarowany Ogród IV
Tak myślę Dorotko, że Melcia musiała coś zjeść, wiesz koty jak im jest dobrze w domu, to nie chcą robić problemu swoim opiekunom, odchodzą, ale może Małej przejdzie i będzie dobrze, życzę Wam tego a gość fajny, pogadałaś z nim troszkę o ogrodnictwie?
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Zaczarowany Ogród IV
Dorotko cieszę się razem z Tobą że Melcia wróciła , na pewno wyzdrowieje
Zakupy super i gość fajny - piękne zdjęcia
Miłej niedzieli a i jeszcze mini skalniaczek tez piękny
Zakupy super i gość fajny - piękne zdjęcia
Miłej niedzieli a i jeszcze mini skalniaczek tez piękny
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2807
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Zaczarowany Ogród IV
Ja też cieszę się że kotka wróciła,spotkanie Fajna wyprawa po zakupy tylko ceny
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Zaczarowany Ogród IV
Dorotko jak warczy na Was przy głaskaniu tzn ,ze ją coś boli, może brzuch. ja bym poszła do Wet. bo to poważnie wygląda. Może leki pomogą. Dawaj jej pić, tylko czy zechce ?
No to wyprawa częściowo udana. Trochę zakupów i śliczne rodzinne zdjęcie. Jesteś podobna do mamy. A maż to przystojniak i super synek
Ja też dzisiaj co nieco kupiłam w Wojsławicach . No i tam było pięknie i ceny przystepne
No to wyprawa częściowo udana. Trochę zakupów i śliczne rodzinne zdjęcie. Jesteś podobna do mamy. A maż to przystojniak i super synek
Ja też dzisiaj co nieco kupiłam w Wojsławicach . No i tam było pięknie i ceny przystepne
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Zaczarowany Ogród IV
Dorotko - cieszę się, że kotka jest już w domu, z Wami.
Po takim pozowaniu do wspólnego zdjęcia, wśród takich osobistości - to pewnie ogród Twój sam się będzie pielęgnował , kto wie
Bardzo dziękuję za miły wpis u mnie
Też się cieszę, że mimo pogody jaka jest to kwiaty i tak niby ciepłą wiosnę czują.
A wkrótce ciepełko ma do nas przybyć na pewno
Po takim pozowaniu do wspólnego zdjęcia, wśród takich osobistości - to pewnie ogród Twój sam się będzie pielęgnował , kto wie
Bardzo dziękuję za miły wpis u mnie
Też się cieszę, że mimo pogody jaka jest to kwiaty i tak niby ciepłą wiosnę czują.
A wkrótce ciepełko ma do nas przybyć na pewno
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Zaczarowany Ogród IV
Dorotko witaj
Czytam zaległe strony i widzę,że ta wiosna nie rozpieszcza Cię ... kłopoty sypią sie jak z rękawa .
Ledwo jedno przebolejesz już drugie atakuje ... Oby z początkiem maja wszystkie złe chwile poszły w zapomnienie a ogród wyleczył rany po paskudnych przymrozkach.
To okrywanie roślin przyprawia mnie o ból głowy bo ... ile można ....?
Czytam zaległe strony i widzę,że ta wiosna nie rozpieszcza Cię ... kłopoty sypią sie jak z rękawa .
Ledwo jedno przebolejesz już drugie atakuje ... Oby z początkiem maja wszystkie złe chwile poszły w zapomnienie a ogród wyleczył rany po paskudnych przymrozkach.
To okrywanie roślin przyprawia mnie o ból głowy bo ... ile można ....?
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6554
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Zaczarowany Ogród IV
Iwonka1, Iwonko, kotka wróciła, to najważniejsze! Spotkanie faktycznie - super. Nauczyłam się przy okazji jak się szczepi drzewka. Za rok sama będę próbowała.
plocczanka, Lucynko, Melcia nie chce jeść chociaż smakołyki jej pod nos podtykam. Całe szczęście chociaż pije. A z wycieczki się ciesze, bo się szczepić nauczyłam.
iwona0042, Iwonko, Pan Marek Jezierski jest przesympatyczny. Dość długo rozmawialiśmy (bo ja krótko o ogrodzie nie potrafię)
TerDob Tereniu, wycieczka udana bo udało nam się tez kupić jabłonie i grusze po które pojechaliśmy. A skalniaczek zrobiłam bo mnie na targach cena gotowego wkurzyła.
adamiec, Irenko, faktycznie ceny - podurnieli. W tygodniu o połowę taniej wszystko jest!
beatrix+, Beatko, Melcia mleka nie chce ale wodę widzę, że pije. Chociaż tyle.
karolacha, Karolinko, z zakupów faktycznie jestem bardzo zadowolona. Już posadzone. Grusza kupiona z pąkami . Jeszcze chwila i się rozwiną.
Beaby, Bea, ja chyba nawet bym nie chciała, żeby mój ogród sam się pielęgnował. Co wtedy ja bym robiła?
Co do pogody to mówili, że długi weekend deszczowy będzie a tu póki co piękna pogoda.
christinkrysia, Krysiu, ja również mam nadzieję, że z nowym miesiącem to już tylko dobrze będzie! Ja teraz nie latam i roślin nie okrywam. Trudno. Wystarczy, ze musiałam założyć notes w którym mam zapisane co na zimę trzeba okryć. To tak na wszelki wypadek, żeby o czymś nie zapomnieć.
Pogoda jak dotąd cudowna. Nie sprawdziły się złe przepowiednie tych z telewizorni.
Z pracą w ogrodzie nie przesadzam. Jak weekend to weekend. Troszkę robię i sporo odpoczywam.
Na razie bawię się w różne ogrodowe drobiazgi.
Pozazdrościłam Betince naszej lustrowego oczka wiec teraz mam i ja.
I przepięknie zaczynają kwitnąc ozdobne jabłonie.
Powiesiłam też poidełko dla ptaków.
Słoneczko od rana cudownie świeci. Jak tylko rosa opadnie to troszkę opielę pod lilakiem Meyera. Na razie muszę siedzieć w domku bo kolejna porcja mniszka w garnku pyrkoli.
Wszystkim spokojnego i słonecznego Fajniedziałku życzę!
plocczanka, Lucynko, Melcia nie chce jeść chociaż smakołyki jej pod nos podtykam. Całe szczęście chociaż pije. A z wycieczki się ciesze, bo się szczepić nauczyłam.
iwona0042, Iwonko, Pan Marek Jezierski jest przesympatyczny. Dość długo rozmawialiśmy (bo ja krótko o ogrodzie nie potrafię)
TerDob Tereniu, wycieczka udana bo udało nam się tez kupić jabłonie i grusze po które pojechaliśmy. A skalniaczek zrobiłam bo mnie na targach cena gotowego wkurzyła.
adamiec, Irenko, faktycznie ceny - podurnieli. W tygodniu o połowę taniej wszystko jest!
beatrix+, Beatko, Melcia mleka nie chce ale wodę widzę, że pije. Chociaż tyle.
karolacha, Karolinko, z zakupów faktycznie jestem bardzo zadowolona. Już posadzone. Grusza kupiona z pąkami . Jeszcze chwila i się rozwiną.
Beaby, Bea, ja chyba nawet bym nie chciała, żeby mój ogród sam się pielęgnował. Co wtedy ja bym robiła?
Co do pogody to mówili, że długi weekend deszczowy będzie a tu póki co piękna pogoda.
christinkrysia, Krysiu, ja również mam nadzieję, że z nowym miesiącem to już tylko dobrze będzie! Ja teraz nie latam i roślin nie okrywam. Trudno. Wystarczy, ze musiałam założyć notes w którym mam zapisane co na zimę trzeba okryć. To tak na wszelki wypadek, żeby o czymś nie zapomnieć.
Pogoda jak dotąd cudowna. Nie sprawdziły się złe przepowiednie tych z telewizorni.
Z pracą w ogrodzie nie przesadzam. Jak weekend to weekend. Troszkę robię i sporo odpoczywam.
Na razie bawię się w różne ogrodowe drobiazgi.
Pozazdrościłam Betince naszej lustrowego oczka wiec teraz mam i ja.
I przepięknie zaczynają kwitnąc ozdobne jabłonie.
Powiesiłam też poidełko dla ptaków.
Słoneczko od rana cudownie świeci. Jak tylko rosa opadnie to troszkę opielę pod lilakiem Meyera. Na razie muszę siedzieć w domku bo kolejna porcja mniszka w garnku pyrkoli.
Wszystkim spokojnego i słonecznego Fajniedziałku życzę!
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11280
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Zaczarowany Ogród IV
Zaglądam co nowego Dorotko a tu nawet lustrzane oczka u Ciebie ...ho,ho,hooo! Idziesz jak burza z tymi wystrojami ogrodowymi