Kocham ogród i wszystko z nim związane cz.3
- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2565
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Kocham ogród i wszystko z nim związane cz.3
maniolek Mariuszu już pięknie się robi choć pogoda znowu do bani.Leje i do tego zimno,ale to przejściowe więc tyle dobrze.Deszcz był już potrzebny,tylko szkoda ,że aż tak się ochłodziło.Oczko jest od soboty,jeszcze nie skończone na tip top,ale już niewiele mu brakuje.
anabuko1 Aniu wyglądają dość dobrze,choć nie wszystkie,ale nie mam co narzekać.Już jest na czym oko zawiesić i do tego robi się kolorowo i pachnąco.Troszkę roślin dopiero odbija po tym zimnie ,ale jest szansa,że coś z nich jeszcze będzie.Sporo też przepadło ,ale zastąpię je innymi roślinkami ,jak tylko znajdę troszkę wolnego czasu i kogoś z autkiem(Ania Ankos7 )
Trochę moich orlików,teraz one zaczynają czarować
teraz hosty, też ich troszkę mam
głóg
kalina
tamaryszek
brunnery
języczka
ostatnie tulipany
łubin ma coraz piękniejszy kolor
anabuko1 Aniu wyglądają dość dobrze,choć nie wszystkie,ale nie mam co narzekać.Już jest na czym oko zawiesić i do tego robi się kolorowo i pachnąco.Troszkę roślin dopiero odbija po tym zimnie ,ale jest szansa,że coś z nich jeszcze będzie.Sporo też przepadło ,ale zastąpię je innymi roślinkami ,jak tylko znajdę troszkę wolnego czasu i kogoś z autkiem(Ania Ankos7 )
Trochę moich orlików,teraz one zaczynają czarować
teraz hosty, też ich troszkę mam
głóg
kalina
tamaryszek
brunnery
języczka
ostatnie tulipany
łubin ma coraz piękniejszy kolor
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Kocham ogród i wszystko z nim związane cz.3
Sporo masz orlików w tym roku planuję wysiać, na razie mam tylko jednego odziedziczonego z działką Niezła ilość host, ta prawie biała mnie zachwyciła, nie widziałam jeszcze takiej
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2565
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Kocham ogród i wszystko z nim związane cz.3
Blueberry Natalio orliki tak mi się spodobały,że zakupiłam sporo i jestem bardzo zadowolona.Jeszcze nie wszystkie mi w tym roku zakwitły,ale mam nadzieję,że na przyszły rok się pokażą .Hosty też uwielbiam i mam ich sporo,ale na tym nie koniec,będę nadal dokupować .Białe mam już dwie,choć jedna lepiej się ma niż ta druga,ale może się odbije.
Kochani mało jestem bo inne rzeczy się dzieją u mnie.Kładą kostkę ,miało zejść 3-4 dni góra a jest już tydzień i końca jeszcze nie widać.Jestem z jednej strony zadowolona,że w końcu będzie normalny chodnik ,ale z drugiej strony jestem załamana i wku... rzona ,bo dużo roślin musiałam wykopać bo jeszcze więcej mi poniszczyli.Mimo,że uprzedzaliśmy,że trzeba uważać na nie -na co się zgodzili,ale w praktyce wyszło tak,że mają gdzieś moje rośliny,moją ciężką pracę ,czego już nie wspomnę o kasie ,która na nie poszła.Suma sumarum dwa dni byłam na lekach uspokajających bo psychicznie nie zniosłam tego.Teraz mam tylko nadzieję,że pogoda pozwoli i w końcu to skończą ,choć zapowiadają deszcze i burze Podwórko mam zryte na maksa ,koszmar
Trochę fotek z tego tygodnia ich prac
Kochani mało jestem bo inne rzeczy się dzieją u mnie.Kładą kostkę ,miało zejść 3-4 dni góra a jest już tydzień i końca jeszcze nie widać.Jestem z jednej strony zadowolona,że w końcu będzie normalny chodnik ,ale z drugiej strony jestem załamana i wku... rzona ,bo dużo roślin musiałam wykopać bo jeszcze więcej mi poniszczyli.Mimo,że uprzedzaliśmy,że trzeba uważać na nie -na co się zgodzili,ale w praktyce wyszło tak,że mają gdzieś moje rośliny,moją ciężką pracę ,czego już nie wspomnę o kasie ,która na nie poszła.Suma sumarum dwa dni byłam na lekach uspokajających bo psychicznie nie zniosłam tego.Teraz mam tylko nadzieję,że pogoda pozwoli i w końcu to skończą ,choć zapowiadają deszcze i burze Podwórko mam zryte na maksa ,koszmar
Trochę fotek z tego tygodnia ich prac
- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2565
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2565
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Kocham ogród i wszystko z nim związane cz.3
Beatko widzę, że spore prace u Ciebie szkoda, że robotnicy nie uszanowali roślinek, ale kostka wygląda bardzo ładnie widzę, że orliki dają czadu i pięknie kwitną oczko pierwsza klasa
- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2565
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Kocham ogród i wszystko z nim związane cz.3
maniolek Mariuszu kostka już skończona ,ale cały majdan po pracach dopiero zdążyłam ogarnąć.Zasiałam trawę bo sporo mi zryli ,ale mam nadzieję,że szybko odrośnie i powsadzałam te roślinki,które udało mi się uratować.Teraz ogarniam cały bałagan w domu bo kurzu,piachu od ciorta a o oknach już nie wspomnę.Jestem już zmęczona ,ale szczęśliwa .Od przyszłego tygodnia mam zamiar się wziąć za pielenie bo tyle chwastów
Pęcherznice
krzewuszki
róże
piwonie (tylko po jednym kwiatku miały )
akacja
naparstnice
i inne
Pęcherznice
krzewuszki
róże
piwonie (tylko po jednym kwiatku miały )
akacja
naparstnice
i inne
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Kocham ogród i wszystko z nim związane cz.3
Beatko to dobrze, że już koniec trawka szybko odrośnie i nie będzie śladu po robotnikach ogród tętni życiem, piwonie piękne, w przyszłym roku na pewno będą miały więcej kwiatów
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Kocham ogród i wszystko z nim związane cz.3
Beatko piękne orliki ,łupiny clemki funkie .Wiele dzieje się w ogrodzie Mało czasu by ogarnąć ale to nasz czas dla kwiatów sezon taki krótki dlatego mało jestem Pozdrawiam.
- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2565
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Kocham ogród i wszystko z nim związane cz.3
maniolek Mariuszu trawa już zaczyna powoli wschodzić więc mam nadzieję,że zdąży się zazielenić przed zimą.Co prawda codziennie podlewam bo sucho i bez deszczu u mnie.Po piwoniach ani śladu,liczę na więcej kwiatów w następnym roku .
becia123 Beatko wszystko tak szybko się zmienia w ogrodzie ,szybko przekwitają ,inne zaczynają dopiero zakwitać i nim się obejrzymy to jesień nastanie.Ja nie mam kompletnie czasu ,mam duże zaległości na forum,w domu a w ogrodzie masakra bo chwasty opanowały mój cały ogródek i nie mam kiedy ich powyrywać.Jak tylko sobie zaplanuje dzień dla ogrodu co by go trochę doprowadzić do ładu to ciągle coś mi wypadnie ,wyskoczy i lipa.Podlewam codziennie i jak zaczynam przed 20.00 to kończę po 22.00 .Chociaż w podlewaniu jestem systematyczna i staram się ,aby codziennie chociaż po troszku dostały wody.
Teraz troszkę zdjęć zaległych i bieżących
-- 21 cze 2017, o 23:55 --
becia123 Beatko wszystko tak szybko się zmienia w ogrodzie ,szybko przekwitają ,inne zaczynają dopiero zakwitać i nim się obejrzymy to jesień nastanie.Ja nie mam kompletnie czasu ,mam duże zaległości na forum,w domu a w ogrodzie masakra bo chwasty opanowały mój cały ogródek i nie mam kiedy ich powyrywać.Jak tylko sobie zaplanuje dzień dla ogrodu co by go trochę doprowadzić do ładu to ciągle coś mi wypadnie ,wyskoczy i lipa.Podlewam codziennie i jak zaczynam przed 20.00 to kończę po 22.00 .Chociaż w podlewaniu jestem systematyczna i staram się ,aby codziennie chociaż po troszku dostały wody.
Teraz troszkę zdjęć zaległych i bieżących
-- 21 cze 2017, o 23:55 --
- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2565
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Kocham ogród i wszystko z nim związane cz.3
Beatko piękne widoki ile Ty masz roślin! Można oglądać i oglądać, bez końca
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2565
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Kocham ogród i wszystko z nim związane cz.3
Blueberry Natalio dziękuję.Mam ich troszkę,ale mam też zamiar mieć jeszcze więcej.Zaczynam obsadzać tylną część naszej działki,ale na razie robię to stopniowo i bardziej przemyślanie.Nie będę się spieszyć z sadzeniem ,tylko powoli po wstępnym przemyśleniu coś tam działam.Póki co po prawej stronie mam rząd tuj,po lewej świerków a w poprzek posadzone mam paulownie.Z paulowniami to eksperyment i ciekawość jak sobie będą radzić w naszych warunkach no i czy przetrwają zimę.
Ja na razie jestem wyłączona z ciężkich prac ,ponieważ jestem po szpitalu.Bardzo źle się poczułam,dzieci wezwały pogotowie i z podejrzeniem udaru zabrano mnie do szpitala.Tam po badaniach wykluczono na szczęście udar a to wszystko co się działo ze mną było przyczyną szybkiego i nagłego spadku potasu.Kroplówki i leki troszkę mi ulżyły,ale nie do końca mam sprawne ręce i nogi,co utrudnia mi pisanie ,jakiekolwiek czynności jak i chodzenie.Całe ciało mi zdrętwiało,powykrzywiało mi ręce i nogi a na koniec dostałam temperatury,bardzo wysokie ciśnienie i jakieś dziwne wstrząsy.To był koszmar.Czuję się już troszkę lepiej ,ale pisanie tutaj zajmuje mi sporo czasu.Troszkę dzieci mnie wyręczyły
Jeszcze kilka zdjęć moich róż i nie tylko,zrobionych przed tym feralnym zdarzeniem
i inne
Ja na razie jestem wyłączona z ciężkich prac ,ponieważ jestem po szpitalu.Bardzo źle się poczułam,dzieci wezwały pogotowie i z podejrzeniem udaru zabrano mnie do szpitala.Tam po badaniach wykluczono na szczęście udar a to wszystko co się działo ze mną było przyczyną szybkiego i nagłego spadku potasu.Kroplówki i leki troszkę mi ulżyły,ale nie do końca mam sprawne ręce i nogi,co utrudnia mi pisanie ,jakiekolwiek czynności jak i chodzenie.Całe ciało mi zdrętwiało,powykrzywiało mi ręce i nogi a na koniec dostałam temperatury,bardzo wysokie ciśnienie i jakieś dziwne wstrząsy.To był koszmar.Czuję się już troszkę lepiej ,ale pisanie tutaj zajmuje mi sporo czasu.Troszkę dzieci mnie wyręczyły
Jeszcze kilka zdjęć moich róż i nie tylko,zrobionych przed tym feralnym zdarzeniem
i inne