Ogród Madzi - część 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7817
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród Madzi - część 3
U jednych susza, u innych nadmiar deszczu a u mnie w sam raz Nie musiałam niemal podlewać, a że róże szybciej przekwitają no to trudno. Nie samą różą żyje człowiek
U ciebie spore ilości wody powodują że masz wszystko niezwykle bujne. A co rośnie na kratce, czerwone kuleczki? Bardzo ciekawie to wygląda
U ciebie spore ilości wody powodują że masz wszystko niezwykle bujne. A co rośnie na kratce, czerwone kuleczki? Bardzo ciekawie to wygląda
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1699
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród Madzi - część 3
Wiele inspiracji można znaleźć w Twoim ogrodzie
I dopiszę to, co już wielu pisało - masz niesamowite hortensje bukietowe
I dopiszę to, co już wielu pisało - masz niesamowite hortensje bukietowe
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 3
Alicjo,
w tym roku mocno przycięłam prawie wszystkie hortensje.
Zostawiłam im może dziesięciocentymetrowe pędy przy ziemi.
Do tego żyzna gleba i dużo wody zrobiło swoje.
Alu,
to nie jest goryczka trojeściowa.
Kiedyś szukałam, co to za jedna.
Wychodzi na to, że jest to hybryda ogrodowa co najmniej dwóch gatunków, nie udało mi się jednak dojść jakich.
Ewelino,
skutki wichury będą odczuwalne bardzo długo.
Nie ma całych połaci lasu.
Niektóre miejscowości są niemal doszczętnie zrujnowane.
Należy mieć nadzieję, że do zimy uda się naprawić uszkodzone budynki na tyle, aby można było w miarę komfortowo przezimować.
Lilie dosadzam każdego roku w maju-czerwcu.
Dzięki temu mam kwiaty do października.
Trawy i hortensje mają w tym roku doskonałe warunki, wyrosły gigantyczne.
Klon, o który pytasz to klon palmowy, gatunek botaniczny.
Języczka jest lubiana przez ślimaki, moje tez mają trochę dziurawych liści, ale mi to nie przeszkadza.
Krysiu,
wczoraj byłam na zawodach, meta w Krzesznej.
Część bukowego lasu nad jeziorem została kompletnie zniszczona.
Po prostu żal patrzeć.
Jednak to i tak nic w porównaniu z tym, co miało miejsce nieco dalej na zachód.
Hortensje rosną olbrzymie, jednak w razie czego nie ma problemu - można je formować.
Można wyprowadzić formy w postaci drzewek, wtedy zajmują mniej miejsca.
Karolino,
dzięki.
Ziemię mam nie najgorszą, do tego daję co jakiś czas obornik, więc baza do stworzenia ogrodu jest rzeczywiście niezła.
Ogród ogarniam dlatego, że urządzam go tak, aby nie wymagał wielkiego nakładu pracy.
Jednak nie da się ukryć, że czasem nie wiadomo, gdzie ręce włożyć.
Lidko,
ostatnie dwa, trzy dni prawie nie padało.
I całe szczęście - ludzie zdołali coś tam ukraść z pola.
Jednak prognozy nie pozostawiają złudzeń, będzie nadal lało
Aniu,
ja też lubię rośliny w rozmiarze XXL.
Bynajmniej nie jest to z mojej strony megalomania.
Po prostu sprawdzają się w moim ogrodzie, bo dzięki nim jest mnie pracochłonny.
Gdybym miała do dyspozycji jedynie mały ogródek, to preferowałabym inne rośliny.
Soniu,
deszcze omijały mnie ostatnie dwa dni.
Chwała im za to, bo wczoraj zasuwałam 100 km po lesie.
Strach pomyśleć, jak by było, gdyby cały czas siekło deszczem.
Co do hortensji i traw - faktycznie duża ilość opadów im służy, wyrosły niesamowicie.
Lucynko,
dziwne, że z białą liatrą nie masz problemów, a z różową już tak.
Mi wydawało się, że nie ma różnicy między nimi.
Niebawem będę miała bardzo dużo nasion tej różowej, mogą Ci podesłać.
Mariolu,
owszem, opady posłużyły wielu roślinom.
Na co, jak na co, ale na brak wody narzekać nie można.
Pola pozalewane, wjechać nie można.
Wciąż stoi bardzo dużo nieskoszonego zboża.
Obawiam się, że już tak zostanie...
Aniu,
miło mi Cię gościć po długim czasie
Na kratkach jest wiciokrzew.
Jeżynę bezkolcową też mam.
Prowadzę ją rozpiętą na drutach pomiędzy dwiema pionowo ustawionymi kantówkami.
Dzięki temu owoce są odpowiednio doświetlone i wygodnie się zbiera.
Ja o jeżynę dbam tak:
Co drugi rok podrzucam jej zimą obornika w obrębie bryły korzeniowej, a wiosną wycinam pędy, które owocowały rok wcześniej.
I to wszystko, poza tym wystarczy zbierać owoce i podwiązywać nowe pędy.
Jolu,
dobrze wiedzieć, że Choć u Ciebie panuje równowaga pomiędzy słoneczną i mokrą pogodą.
Zgodzę się, że nie samymi różami żyje człowiek.
Na szczęście obok nich jest wiele innych, pięknych roślin.
Dlatego lubię różnorodność w ogrodzie.
Zawsze coś jest ładne.
Na kratce rośnie wiciokrzew, który aktualnie ma owoce.
Sauromatum,
witam nowego Gościa
Miło wiedzieć, że znajdujesz u mnie nowe inspiracje ogrodowe.
Zapraszam więc jak najczęściej.
w tym roku mocno przycięłam prawie wszystkie hortensje.
Zostawiłam im może dziesięciocentymetrowe pędy przy ziemi.
Do tego żyzna gleba i dużo wody zrobiło swoje.
Alu,
to nie jest goryczka trojeściowa.
Kiedyś szukałam, co to za jedna.
Wychodzi na to, że jest to hybryda ogrodowa co najmniej dwóch gatunków, nie udało mi się jednak dojść jakich.
Ewelino,
skutki wichury będą odczuwalne bardzo długo.
Nie ma całych połaci lasu.
Niektóre miejscowości są niemal doszczętnie zrujnowane.
Należy mieć nadzieję, że do zimy uda się naprawić uszkodzone budynki na tyle, aby można było w miarę komfortowo przezimować.
Lilie dosadzam każdego roku w maju-czerwcu.
Dzięki temu mam kwiaty do października.
Trawy i hortensje mają w tym roku doskonałe warunki, wyrosły gigantyczne.
Klon, o który pytasz to klon palmowy, gatunek botaniczny.
Języczka jest lubiana przez ślimaki, moje tez mają trochę dziurawych liści, ale mi to nie przeszkadza.
Krysiu,
wczoraj byłam na zawodach, meta w Krzesznej.
Część bukowego lasu nad jeziorem została kompletnie zniszczona.
Po prostu żal patrzeć.
Jednak to i tak nic w porównaniu z tym, co miało miejsce nieco dalej na zachód.
Hortensje rosną olbrzymie, jednak w razie czego nie ma problemu - można je formować.
Można wyprowadzić formy w postaci drzewek, wtedy zajmują mniej miejsca.
Karolino,
dzięki.
Ziemię mam nie najgorszą, do tego daję co jakiś czas obornik, więc baza do stworzenia ogrodu jest rzeczywiście niezła.
Ogród ogarniam dlatego, że urządzam go tak, aby nie wymagał wielkiego nakładu pracy.
Jednak nie da się ukryć, że czasem nie wiadomo, gdzie ręce włożyć.
Lidko,
ostatnie dwa, trzy dni prawie nie padało.
I całe szczęście - ludzie zdołali coś tam ukraść z pola.
Jednak prognozy nie pozostawiają złudzeń, będzie nadal lało
Aniu,
ja też lubię rośliny w rozmiarze XXL.
Bynajmniej nie jest to z mojej strony megalomania.
Po prostu sprawdzają się w moim ogrodzie, bo dzięki nim jest mnie pracochłonny.
Gdybym miała do dyspozycji jedynie mały ogródek, to preferowałabym inne rośliny.
Soniu,
deszcze omijały mnie ostatnie dwa dni.
Chwała im za to, bo wczoraj zasuwałam 100 km po lesie.
Strach pomyśleć, jak by było, gdyby cały czas siekło deszczem.
Co do hortensji i traw - faktycznie duża ilość opadów im służy, wyrosły niesamowicie.
Lucynko,
dziwne, że z białą liatrą nie masz problemów, a z różową już tak.
Mi wydawało się, że nie ma różnicy między nimi.
Niebawem będę miała bardzo dużo nasion tej różowej, mogą Ci podesłać.
Mariolu,
owszem, opady posłużyły wielu roślinom.
Na co, jak na co, ale na brak wody narzekać nie można.
Pola pozalewane, wjechać nie można.
Wciąż stoi bardzo dużo nieskoszonego zboża.
Obawiam się, że już tak zostanie...
Aniu,
miło mi Cię gościć po długim czasie
Na kratkach jest wiciokrzew.
Jeżynę bezkolcową też mam.
Prowadzę ją rozpiętą na drutach pomiędzy dwiema pionowo ustawionymi kantówkami.
Dzięki temu owoce są odpowiednio doświetlone i wygodnie się zbiera.
Ja o jeżynę dbam tak:
Co drugi rok podrzucam jej zimą obornika w obrębie bryły korzeniowej, a wiosną wycinam pędy, które owocowały rok wcześniej.
I to wszystko, poza tym wystarczy zbierać owoce i podwiązywać nowe pędy.
Jolu,
dobrze wiedzieć, że Choć u Ciebie panuje równowaga pomiędzy słoneczną i mokrą pogodą.
Zgodzę się, że nie samymi różami żyje człowiek.
Na szczęście obok nich jest wiele innych, pięknych roślin.
Dlatego lubię różnorodność w ogrodzie.
Zawsze coś jest ładne.
Na kratce rośnie wiciokrzew, który aktualnie ma owoce.
Sauromatum,
witam nowego Gościa
Miło wiedzieć, że znajdujesz u mnie nowe inspiracje ogrodowe.
Zapraszam więc jak najczęściej.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16561
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Madzi - część 3
Madziu, cudnie kwitną Twoje hortensje i lilie, i wszystkie inne roślinki!
Jednak moje serce podbił cały 'ptaszyniec' Prawdziwe ślicznotki!
Dziękuję Ci bardzo za propozycję nasion liatry, jednak nie skuszę się już na ten kolor. Próbowałam kilka razy. Nie chce się u mnie rozrastać, a np. u mojej sąsiadki tworzy całe kępy. Widocznie coś nie tak robię. Sąsiadka nie robi nic, bo w ogóle nie dba o działkę, a liatry - i nie tylko - rosną jej jak szalone.
Dobrej pogody na jesienne dni życzę Tobie i wszystkim Twoim podopiecznym.
Jednak moje serce podbił cały 'ptaszyniec' Prawdziwe ślicznotki!
Dziękuję Ci bardzo za propozycję nasion liatry, jednak nie skuszę się już na ten kolor. Próbowałam kilka razy. Nie chce się u mnie rozrastać, a np. u mojej sąsiadki tworzy całe kępy. Widocznie coś nie tak robię. Sąsiadka nie robi nic, bo w ogóle nie dba o działkę, a liatry - i nie tylko - rosną jej jak szalone.
Dobrej pogody na jesienne dni życzę Tobie i wszystkim Twoim podopiecznym.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Madzi - część 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród Madzi - część 3
Z ogromnym zainteresowaniem nadrobiłam moją nieobecność podziwiając dorodne okazy różnorodnych krzewów i bylin.Niewyobrażalnie pięknie wygląda owocujący wiciokrzew,nadal zdobi Lilii o pełnych kwiatach nie mam żadnej,ale już czuję się namówiona Madziu co to za krzew,który przewija się na zdjęciach,ma takie intensywnie bordowe listki.Szukam czegoś,żeby uzyskać ciemną plamę w ogrodzie przy bramie. Ścieżki i u mnie zarastają,wiosną muszę tam potańczyć z sekatorem Rozbawiłaś mnie swoimi planami z leżaczkiem,już cię na nim widzę... No,chyba,że pójdziesz za moim przykładem i w marcu poleżysz 5 minut,żeby nie było,że nie leżałaś
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Madzi - część 3
Mój ogród jest mały, ale wiele roślin mam dużych; taki typ. . Nie lubię się schylać, żeby dojrzeć kwiatuszek. Co jakiś czas muszę ten swój gąszcz przetrzebić, ale wtedy jest okazja, żeby pocieszyć oczy nowymi roślinami. Ogród, to ciągła zmiana scenerii, przynajmniej częściowo.
Wczoraj w Skierniewicach kupiłam kilkanaście cebul pełnych lilii - już się cieszę na ich zapach i kolory, chociaż za dużego wyboru nie było. Na razie wystarczy. Masz rację z sadzeniem lilii później, tym bardziej, że dłużej jest kolorowo i dodatkowo, można je tanio kupić .
Wczoraj w Skierniewicach kupiłam kilkanaście cebul pełnych lilii - już się cieszę na ich zapach i kolory, chociaż za dużego wyboru nie było. Na razie wystarczy. Masz rację z sadzeniem lilii później, tym bardziej, że dłużej jest kolorowo i dodatkowo, można je tanio kupić .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród Madzi - część 3
Witaj . Masz rację, las nie odrośnie w ciągu roku . Potrzebuje wielu, wielu lat. Przykre to . Ludzi też szkoda ale mam nadzieję, że do zimy zdążą z najważniejszymi naprawami. Twój ogród mnie zachwyca . Masz mega wielkie hortensje . Faktycznie to deszczowe lato musiało im w tym pomóc, że tak urosły mimo mocnego cięcia. Rośliny w rozmiarze XXL pasują do Twojego wielkiego ogrodu więc nie dziwne, że je lubisz . Pozdrawiam i słoneczka życzę .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród Madzi - część 3
To, że Twój ogród zachwyca to ja wiem. I najlepsze fotki nie oddadzą jego uroku. Na żywo trzeba go chłonąć.
Ale te ptaki to cudne masz
Ale te ptaki to cudne masz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5533
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród Madzi - część 3
Ciekawe to Twoje ptactwo
A hortensje- trudno uwierzyć, ze cięłaś je tak niziutko, a one tak wspaniale odrosły!
Brawo za cudny ogród!
A hortensje- trudno uwierzyć, ze cięłaś je tak niziutko, a one tak wspaniale odrosły!
Brawo za cudny ogród!
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7942
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Madzi - część 3
Madziu
Niesamowicie kwitną hortensje i to po radykalnym cięciu
Widać jest im u Ciebie dobrze.
Podziwiam hodowlę ptactwa, kiedy Ty masz na to wszystko czas
I jeszcze ultramaraton
Chyba nikt z naszego pokolenia nie ma takiej kondycji fizycznej jak Ty Madziu
Lilie zadziwiają długością kwitnienia, chyba późno były sadzone
Zauważyłam bardzo ciekawą i piękną goryczkę.
Niesamowicie kwitną hortensje i to po radykalnym cięciu
Widać jest im u Ciebie dobrze.
Podziwiam hodowlę ptactwa, kiedy Ty masz na to wszystko czas
I jeszcze ultramaraton
Chyba nikt z naszego pokolenia nie ma takiej kondycji fizycznej jak Ty Madziu
Lilie zadziwiają długością kwitnienia, chyba późno były sadzone
Zauważyłam bardzo ciekawą i piękną goryczkę.
Re: Ogród Madzi - część 3
muszę pamiętać o wycięciu starych, pędów jeżyny. Ozdoby drób śliczny, nie niszczy iglaków
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4550
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Ogród Madzi - część 3
Ścianka kwitnącego fioletowo klematisa Czy kolorowy bażant (?) o orientalnych kolorach zimuje u nas? Stadko kurek