Witam po przerwie. Nie wiem jak długo, ale na razie będę Wam towarzyszyć.
Dominiko - Amanita witam Cię i dziękuję.
Marysiu - Maska tak jak przeczuwałam Piorun jednak nie żyje. Przez dłuższy czas nie miałam możliwości odwiedzenia działki, a więc los małego jeża jest mi nieznany.
Zdjęć dokarmianych w tym roku ptaków mam niewiele.
Małgosiu clem3 odpowiedź na pytanie dotyczące kota znajdziesz powyżej.
Tereniu TerDob dziękuję. Na działkę przez jakiś czas nie mogłam chodzić i niestety nie mam dobrych wieści na temat działkowych zwierzątek.
Konwalnika nigrescens nie trzeba okrywać.
Florianie - Florian Silesia dziękuję za troskę.
Dario - Daria_Eliza roślina o którą pytałaś to skalnica Arendsa. Przykro mi to pisać, ale Piorun nie żyje. Nie wiem, czy mały jeż przetrwał, bo przez dłuższy czas nie mogłam chodzić na działkę.
Zuziu - Zuzia111 dziękuję. Wszystkie konwalniki bardzo słabo przyrastają, szczególnie w pierwszych latach po posadzeniu.
Olu - Bufo-bufo dziękuję. Dotychczas miałam tylko niewielkie karmniki. W tym roku bardzo miła pani z mojego osiedla podarowała mi jeden większy (właśnie ten ze zdjęcia) i drugi mniejszy karmnik. W prezencie dostałam też duży worek ziarna słonecznika. Jednakże zdjęć ptaków niewiele udało mi się zrobić, bo na działkę rzadko zaglądałam.
Lucynko - płocczanka ten karmnik to prezent, jest większy od pozostałych i mieszczą się w nim nawet kosy.
Przemku - Przemekt23 dziękuję. Jak już pisałam powyżej o działkowych zwierzątkach nie mam dobrych wiadomości.
Mam nadzieję, że Twój pies jednak się odnalazł.
Reniu - bebeluch bardzo Ci dziękuję.
Basiu - Baschka dziękuję. Przypuszczam, że mróz narobił wielkich szkód, ale na razie niewiele jeszcze można powiedzieć, bo wszystko skute lodem.
Betusiu - beacia0088 dziękuję. Zima w tym roku zaszalała, ale takie jej prawo. Może w marcu będzie już bardziej wiosennie.
Ewuniu - ewa w niestety w sen zimowy nie zapadłam, ale ani na działkę, ani na FO nie dałam rady zaglądać.
Kilka migawek z lutego zeszłego 2016 roku, bo u mnie nadal zimowo.
Mały jeżyk dzielny, na pewno przetrwa zimę. Co do konwalnika, mój nic nie przyrasta. Może też powinnam go okrywać czego nie robiłam. 
. Pozdrawiam. 
Oby łakomstwo pozwoliło mu pomyśleć o zimowym śnie. 
. Pewnie napadało mnóstwo śniegu i masz utrudniony dostęp do działki?
Mnie się jeszcze dróżki na forum gubią, ale Ty to już chyba do siebie po omacku trafiasz 
