Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Witaj. Wspaniałe masz liliowce takie dorodne kępy. Lilie teraz mają swój czas i można je podziwiać i wąchać . Jeżówki masz piękne a ja kupiłam kilka i czekam aż zakwitną. Tylko te moje jakies takie niskie są czy to normalne ? Wydawało mi się, że te rośliny są wyższe. Kupiłam sobie "Tomato Soup" i " Secret Romance " i mają ze 30 cm tylko . Jestem ciekawa jak będą zachowywały się u mnie. Wracając do wysiewow to życzę Ci żebyś jednak miała w przyszłym sezonie chęci bo pięknie Ci te rośliny wyszły. Pozdrawiam .
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5993
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Aniu, ja już nawet nie liczyłam ile wywiozłam już ścinków z róz. Było tego naprawdę bardzo dużo. Mam nadzieję, ze cięcie im sie przysłuży i zachwycą kolejnym kwitnieniem.
Z poskrzypką i ja mam problem, ale zaczęłam pryskać je środkiem owadobójczym przy okazji oprysku róż i powiem Ci że pomaga. Gdzieś tam się pojawiła, ale jest jej dużo mniej niż w poprzednich latach.
Basiu, z hortensji będziesz zadowolona. One są dużo mniej kłopotliwe i kapryśne niż róże. Skoro z różami dajesz radę to i z hortensjami sobie poradzisz.
Alu, moje jeżówki purpurowe bardzo ucierpiały w ubiegłym roku, ale przetrwały, chociaż w sierpniu to był obraz nędzy i rozpaczy.
W tym roku kwitną jakby nigdy nic i nawet się rozrosły.
Lilie uwielbiam, ale nie panuję nad ich nazewnictwem tak jak ty
Ewuś daj szansę swojej Jasminie. Może już w przyszłym roku ładnie się zadomowi, zakorzeni i zacznie puszczać długie pędy tak jak przystało na różę pnącą.
Już dokładnie nie pamiętam jak to było z moją, ale chyba w pierwszym roku osiągnęła z 80 - 100 cm.
Moje róże też chorują. Najbardziej porażone pędy powycinałam w całości.
Ja lilii nie wykopuję. Ogławiam je po przekwitnieniu tak jak robi się to z tulipanami, a całe pędy wycinam dopiero gdy zaczynają podsychać.
Ewelinko, jeżówki mają różne wysokości. Moje zaczynają się od 30 cm (Meringue). Nie wiem jakie wysokie powinny być te Twoje odmiany. Może poczytaj gdzieś na temat tych odmian. Nawet na stronie sklepów internetowych podają wysokości poszczególnych odmian.
Ale skoro to młodziaczki, to z pewnością potrzebują też czasu. Oby ładnie Ci rosły, bo to naprawde świetne kwiatuszki
Wedding Piano - jedna z niewielu jeszcze róż w miarę obficie kwitnąca
Długo wyczekiwany debiut prosto od Austina - Comte de Champagne.
Nie miala jak dotąd ta róża szczęścia z kwiatami. Pierwsze rozwinęła w upały i nie zdążyłam zrobić zdjęcia tak szybko oklapły. Kolejne kwiaty rozwinęła w deszcz i również długo się nimi nie nacieszyłam.
Wreszcie jakieś zdjęcie zrobiłam Novalisowi chociaż szału nie ma
A to Polka - wielki krzak, mało kwiatów
Floksy
Z poskrzypką i ja mam problem, ale zaczęłam pryskać je środkiem owadobójczym przy okazji oprysku róż i powiem Ci że pomaga. Gdzieś tam się pojawiła, ale jest jej dużo mniej niż w poprzednich latach.
Basiu, z hortensji będziesz zadowolona. One są dużo mniej kłopotliwe i kapryśne niż róże. Skoro z różami dajesz radę to i z hortensjami sobie poradzisz.
Alu, moje jeżówki purpurowe bardzo ucierpiały w ubiegłym roku, ale przetrwały, chociaż w sierpniu to był obraz nędzy i rozpaczy.
W tym roku kwitną jakby nigdy nic i nawet się rozrosły.
Lilie uwielbiam, ale nie panuję nad ich nazewnictwem tak jak ty
Ewuś daj szansę swojej Jasminie. Może już w przyszłym roku ładnie się zadomowi, zakorzeni i zacznie puszczać długie pędy tak jak przystało na różę pnącą.
Już dokładnie nie pamiętam jak to było z moją, ale chyba w pierwszym roku osiągnęła z 80 - 100 cm.
Moje róże też chorują. Najbardziej porażone pędy powycinałam w całości.
Ja lilii nie wykopuję. Ogławiam je po przekwitnieniu tak jak robi się to z tulipanami, a całe pędy wycinam dopiero gdy zaczynają podsychać.
Ewelinko, jeżówki mają różne wysokości. Moje zaczynają się od 30 cm (Meringue). Nie wiem jakie wysokie powinny być te Twoje odmiany. Może poczytaj gdzieś na temat tych odmian. Nawet na stronie sklepów internetowych podają wysokości poszczególnych odmian.
Ale skoro to młodziaczki, to z pewnością potrzebują też czasu. Oby ładnie Ci rosły, bo to naprawde świetne kwiatuszki
Wedding Piano - jedna z niewielu jeszcze róż w miarę obficie kwitnąca
Długo wyczekiwany debiut prosto od Austina - Comte de Champagne.
Nie miala jak dotąd ta róża szczęścia z kwiatami. Pierwsze rozwinęła w upały i nie zdążyłam zrobić zdjęcia tak szybko oklapły. Kolejne kwiaty rozwinęła w deszcz i również długo się nimi nie nacieszyłam.
Wreszcie jakieś zdjęcie zrobiłam Novalisowi chociaż szału nie ma
A to Polka - wielki krzak, mało kwiatów
Floksy
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Wiolu, dziękuję! Na pewno sobie poradzę, i na pewno jeszcze kilka odmian hortensji zaproszę do siebie!
To takie wdzięczne rośliny!
A Polkę jak długo masz u siebie? Kawał krzaka!
To takie wdzięczne rośliny!
A Polkę jak długo masz u siebie? Kawał krzaka!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11686
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Wiolu u nie również różyczki mają przestój,po czerwcowym jakże bujnym kwitnieniu odpoczywają i nabierają sił.
Ładny kolorek ma Comte de Champagne,podobny do Jude the Obscure
Novalis całkiem ładnie wyszedł,w środku ciemniejsze płatki,a na zewnątrz jaśniejsze ,śliczna:)
Ładny kolorek ma Comte de Champagne,podobny do Jude the Obscure
Novalis całkiem ładnie wyszedł,w środku ciemniejsze płatki,a na zewnątrz jaśniejsze ,śliczna:)
- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Wiolu, zapomniałam poprzednio napisać ochy i achy nad hortensją dębolistną wiele lat temu chorowałam na hortensję tego typu i nadal nie nabyłam. Ale jak fajnie, że u Ciebie zakwitła.
Nowość austina ładnie wygląda, lubię jak wystają różom pręciki, dodaje im takie subtelnego uroku.Ja z pogoda nie moge trafić w moją Jacqueline, co rozwinie nowy kwiat, to cały czas pada wówczas.
A ta Polka bez polotu ma nawet ładny kwiat
Nowość austina ładnie wygląda, lubię jak wystają różom pręciki, dodaje im takie subtelnego uroku.Ja z pogoda nie moge trafić w moją Jacqueline, co rozwinie nowy kwiat, to cały czas pada wówczas.
A ta Polka bez polotu ma nawet ładny kwiat
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16016
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Mam tę austinkę Comte de Champaign już trzeci rok i niestety nadal jest straszliwie delikatna. Te jej kwieciny ledwo rozkwitną, to już są oklapnięte. To chyba niezbyt udana odmiana. Ciekawa jestem, jak będzie się rozwijać u Ciebie, bo może tylko ja mam o niej takie mało pochlebne zdanie. Moja cierpliwość co do niej już się kończy.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Trochę się zagapiłam, ale już nadrobiłam zaległości.
Jak widzę to wszystko jest OK i bujnie rośnie.
Cudnie kwitną róże i nie tylko.
A te podkłady zostaw, bo jeszcze długo wytrzymają.
Jasmina też jak u mnie buja do nieba, śliczna, ale kolczura straszna.
Przydałaby się odzież pancerna, zawsze wychodzę spod niej cała skrwawiona od zadrapań.
Jak widzę to wszystko jest OK i bujnie rośnie.
Cudnie kwitną róże i nie tylko.
A te podkłady zostaw, bo jeszcze długo wytrzymają.
Jasmina też jak u mnie buja do nieba, śliczna, ale kolczura straszna.
Przydałaby się odzież pancerna, zawsze wychodzę spod niej cała skrwawiona od zadrapań.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Witaj. Cudne masz floksy mają niesamowity kolorek . Pozdrawiam .
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5993
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Kochani przepraszam ze dawno się nie odzywałam. Nie mam na nic czasu.
Całymi dniami praca, praca, praca ....
Pod koniec tygodnia wyjeżdżam na upragnione wakacje, więc jeszcze chwilę mnie nie będzie.
Po powrocie, gdy wszystko ogarnę, mam nadzieję częściej wpadać na forum.
Zaległe odpowiedzi.
Basiu, Polkę mam trzeci rok i widzę ze z roku na rok ładniejsza z niej panna. Wchodzi już w drugie kwitnienie i widzż że jest ładniejsze niż to pierwsze.
To jedna z nielicznych róż rosnących u mnie, która tak ma.
Aniu zarówno Comte jak i Jude mam pierwszy rok, więc mają naprawdę delikatne kwiatuszki. Trochę są podobne, ale w bliższym porównaniu różnią się i to bardzo.
Novalis trochę się zrehabilitował, po pierwsze kwiaty to była porażka Teraz nawet mi się podoba. Ma ładny kolor i śliczny zapach.
Aluś, z wiesz że micoraz bardziej podobają się róże z pustymi środkami i widocznym środkiem i pręcikami
A jeszcze niedawno tolerowałam tylko pełne i najlepiej aby były to angielki
Wandziu, zmartwiłaś mnie tą informacją o Comte
Z ciekawości zapytam, gdzie ją nabyłaś, bo ja jej u nas nigdzie nie widziałam w sprzedaży
Grażynko, ja też mam straszne zaległaści na forum, ale to z powodu braku czasu.
Może w drugiej połowie sierpnia będę już bardziej regularnie zaglądać na forum
Ewelinko, floksy bardzo lubię, choć początkowo ich nie lubiłam.
To wdzięczne kwiaty. Długo kwitną i jest tyle fajnych kolorów, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Całymi dniami praca, praca, praca ....
Pod koniec tygodnia wyjeżdżam na upragnione wakacje, więc jeszcze chwilę mnie nie będzie.
Po powrocie, gdy wszystko ogarnę, mam nadzieję częściej wpadać na forum.
Zaległe odpowiedzi.
Basiu, Polkę mam trzeci rok i widzę ze z roku na rok ładniejsza z niej panna. Wchodzi już w drugie kwitnienie i widzż że jest ładniejsze niż to pierwsze.
To jedna z nielicznych róż rosnących u mnie, która tak ma.
Aniu zarówno Comte jak i Jude mam pierwszy rok, więc mają naprawdę delikatne kwiatuszki. Trochę są podobne, ale w bliższym porównaniu różnią się i to bardzo.
Novalis trochę się zrehabilitował, po pierwsze kwiaty to była porażka Teraz nawet mi się podoba. Ma ładny kolor i śliczny zapach.
Aluś, z wiesz że micoraz bardziej podobają się róże z pustymi środkami i widocznym środkiem i pręcikami
A jeszcze niedawno tolerowałam tylko pełne i najlepiej aby były to angielki
Wandziu, zmartwiłaś mnie tą informacją o Comte
Z ciekawości zapytam, gdzie ją nabyłaś, bo ja jej u nas nigdzie nie widziałam w sprzedaży
Grażynko, ja też mam straszne zaległaści na forum, ale to z powodu braku czasu.
Może w drugiej połowie sierpnia będę już bardziej regularnie zaglądać na forum
Ewelinko, floksy bardzo lubię, choć początkowo ich nie lubiłam.
To wdzięczne kwiaty. Długo kwitną i jest tyle fajnych kolorów, że każdy znajdzie coś dla siebie.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Wiolu, floksy jednoroczne słodziutkie. Muszę w przyszłym roku koniecznie wysiać. Czy one duże rosną?
Podziwiam Twoją Jasminę. Toż to cudo Tyle się naczytałam na jej temat niepochlebnych opinii, a u Ciebie to całkowite zaprzeczenie. Niesamowite kwitnienie.
Aspirynki ślicznie się prezentują na rabacie. Ile ich tam posadziłaś?
Kolekcja lilii, jeżówek i liliowców bajeczna Jest pięknie, kolorowo.
Udanego wypoczynku
Podziwiam Twoją Jasminę. Toż to cudo Tyle się naczytałam na jej temat niepochlebnych opinii, a u Ciebie to całkowite zaprzeczenie. Niesamowite kwitnienie.
Aspirynki ślicznie się prezentują na rabacie. Ile ich tam posadziłaś?
Kolekcja lilii, jeżówek i liliowców bajeczna Jest pięknie, kolorowo.
Udanego wypoczynku
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Wiolu udanego urlopowania.
Tak sobie obejrzałam raz któryś dwie ostanie strony u Ciebie i wzdycham... Cudownie u Ciebie.
Aha...mam First Lady pierwszy sezon. Kwiaty naprawdę bardzo mi się podobały. Wyobraź sobie, że nadal jest zdrowiuteńka. Czego niestety nie można powiedzieć o innych. Może moja po prostu nie słyszała, że powinna chorować..?
Niestety nie słyszała też, że należałoby powtórzyć kwitnienie. Miesiąc temu skończyła kwitnienie i stoi jak zaklęta. Nawet jednego tyci przyrostu nie wypuściła! A gdzie tu mówić o pączkach..? O co jej chodzi?!
Tak sobie obejrzałam raz któryś dwie ostanie strony u Ciebie i wzdycham... Cudownie u Ciebie.
Aha...mam First Lady pierwszy sezon. Kwiaty naprawdę bardzo mi się podobały. Wyobraź sobie, że nadal jest zdrowiuteńka. Czego niestety nie można powiedzieć o innych. Może moja po prostu nie słyszała, że powinna chorować..?
Niestety nie słyszała też, że należałoby powtórzyć kwitnienie. Miesiąc temu skończyła kwitnienie i stoi jak zaklęta. Nawet jednego tyci przyrostu nie wypuściła! A gdzie tu mówić o pączkach..? O co jej chodzi?!
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5993
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Witajcie
Wróciłam już do codzienności. Wakacje szybciutko minęły. Niestety to co dobre szybko się kończy.
Odpoczęłam, wygrzałam się w słońcu i naładowałam akumulatory.
Po powrocie pierwsze co, to pobiegłam do ogrodu. Doznałam szoku gdy zobaczyłam ile chwastów urosło i jakie są wielkie Oj będę miała co teraz robić. Zanim pokażę zdjęcia z ogrodu muszę go troszkę ogarnąć, bo naprawdę jest strasznie. Nie wiem kiedy to nastąpi bo pogoda nie sprzyja ogrodowaniu. W kolejce na szybko czekają też pomidory do zrobienia, brzoskwinie, maliny .... Ale nic, jakoś dam radę, codziennie po toszeczku ...
W ogrodzie róże słabiutko powtarzają Nie wszystkie mają kwiaty, a te co mają to po kilka sztuk. U Was też tak słabo z tym powtarzaniem ?
Teraz główną rolę wiodą hortensje. Kwitną naprawdę przepięknie.
Zanim wstawię zdjęcia z ogrodu pokażę kilka widoków w miejsca w którym spędziłam wakacje. Może ktoś odgadnie
My prawie w komplecie Starsza latorośl pstrykała fotkę
Wróciłam już do codzienności. Wakacje szybciutko minęły. Niestety to co dobre szybko się kończy.
Odpoczęłam, wygrzałam się w słońcu i naładowałam akumulatory.
Po powrocie pierwsze co, to pobiegłam do ogrodu. Doznałam szoku gdy zobaczyłam ile chwastów urosło i jakie są wielkie Oj będę miała co teraz robić. Zanim pokażę zdjęcia z ogrodu muszę go troszkę ogarnąć, bo naprawdę jest strasznie. Nie wiem kiedy to nastąpi bo pogoda nie sprzyja ogrodowaniu. W kolejce na szybko czekają też pomidory do zrobienia, brzoskwinie, maliny .... Ale nic, jakoś dam radę, codziennie po toszeczku ...
W ogrodzie róże słabiutko powtarzają Nie wszystkie mają kwiaty, a te co mają to po kilka sztuk. U Was też tak słabo z tym powtarzaniem ?
Teraz główną rolę wiodą hortensje. Kwitną naprawdę przepięknie.
Zanim wstawię zdjęcia z ogrodu pokażę kilka widoków w miejsca w którym spędziłam wakacje. Może ktoś odgadnie
My prawie w komplecie Starsza latorośl pstrykała fotkę
- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3378
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Róże i nie tylko w ogrodzie Wioli
Witaj Wiolu
Cieszę się że wakacje się udały.Odpoczełaś,akumulatorki naładowałaś to teraz zaległości w ogrodzie bez trudu ogarniesz
Czekam na foteczki Twoich cudnych hortensji
Cieszę się że wakacje się udały.Odpoczełaś,akumulatorki naładowałaś to teraz zaległości w ogrodzie bez trudu ogarniesz
Czekam na foteczki Twoich cudnych hortensji