Moje spełnione marzenie - początki
Re: Moje spełnione marzenie - początki
Co tam wysiewasz Elu,pochwal się
- elusia723
- 100p
- Posty: 144
- Od: 14 kwie 2015, o 15:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje spełnione marzenie - początki
Witajcie kochani działkowicze - dziękuję za wpisy i odwiedziny ale tak strasznie brak mi czasu na pisanie że w zasadzie czytając powiadomienia na forum jestem w stanie wejść na wiadomości - odczytać i ewentualnie coś odpisać - ale dziś coś po sobie zostawię . TAK STRASZNIE JEST MI TĘSKNO ZA WIOSNĄ i ta tęsknota ciągnie się za mną już od jesieni - okropny dla mnie czas, dopada mnie depresja - nic mi się nie chce, myślę tylko o tym żeby miesiące jak najszybciej mijały i nastała kolejna wiosenka - wówczas zaczynam żyć.
Skoanna witaj - dziękuję za rewizytę co do dekupage - to faktycznie jest to trochę dłubanina ale dla efektu końcowego warto - tym bardziej jak można coś odnowić nie wyrzucając starych mebli i będą one mogły jeszcze trochę posłużyć . A wiadomo przy takich renowacjach samemu można dokładnie dobrać wzory, kolory to co komu jest potrzebne i co komu pasuje . Wyobraźni można dać upust
Miriam witaj - faktycznie zrobiliśmy dość sporo chociaż i tak jeszcze dużo przed nami, koniecznie trzeba dokończyć wylewkę betonową pod szopkę narzędziową , żeby można było ją ustawić i wówczas dopiero weźmiemy się za pokój - bo jak do tej pory nie mamy gdzie przenocować bo pokój obecnie to warsztat , tylko ten czas wolny a wiadomo, praca obowiązki poza nią - trudno będzie to wszystko połączyć ale jakoś trzeba będzie
gloff witaj - wyobraź sobie, że już na próbę wysiałam do dwóch doniczek nasiona przywiezione z wakacji - palmy i kuflika - ale jak na razie nic nie widać więc nie wiem czy coś z tego będzie - czekam
A tak wygląda zima na mojej rajskiej ziemi
Co do nasion - zakupów w tym temacie to niebawem się chyba zacznie szaleństwo bo w sklepach już jest co wybrać i bardzo powstrzymuję się nad kupnem kwiatów które uwielbiam - i chęć oglądania własnych wysiewów jest o wiele fajniejsza niż kupno gotowych sadzonek . Jak na razie bardzo skromnie zakupiłam wilca którego obserwuję od zeszłego roku i w tym postanowiłam go przygarnąć do siebie - zobaczymy co z tego będzie - część planuję wysiać i posadzić na działce a drugą część na próbę na balkonie na kratce
Skoanna witaj - dziękuję za rewizytę co do dekupage - to faktycznie jest to trochę dłubanina ale dla efektu końcowego warto - tym bardziej jak można coś odnowić nie wyrzucając starych mebli i będą one mogły jeszcze trochę posłużyć . A wiadomo przy takich renowacjach samemu można dokładnie dobrać wzory, kolory to co komu jest potrzebne i co komu pasuje . Wyobraźni można dać upust
Miriam witaj - faktycznie zrobiliśmy dość sporo chociaż i tak jeszcze dużo przed nami, koniecznie trzeba dokończyć wylewkę betonową pod szopkę narzędziową , żeby można było ją ustawić i wówczas dopiero weźmiemy się za pokój - bo jak do tej pory nie mamy gdzie przenocować bo pokój obecnie to warsztat , tylko ten czas wolny a wiadomo, praca obowiązki poza nią - trudno będzie to wszystko połączyć ale jakoś trzeba będzie
gloff witaj - wyobraź sobie, że już na próbę wysiałam do dwóch doniczek nasiona przywiezione z wakacji - palmy i kuflika - ale jak na razie nic nie widać więc nie wiem czy coś z tego będzie - czekam
A tak wygląda zima na mojej rajskiej ziemi
Co do nasion - zakupów w tym temacie to niebawem się chyba zacznie szaleństwo bo w sklepach już jest co wybrać i bardzo powstrzymuję się nad kupnem kwiatów które uwielbiam - i chęć oglądania własnych wysiewów jest o wiele fajniejsza niż kupno gotowych sadzonek . Jak na razie bardzo skromnie zakupiłam wilca którego obserwuję od zeszłego roku i w tym postanowiłam go przygarnąć do siebie - zobaczymy co z tego będzie - część planuję wysiać i posadzić na działce a drugą część na próbę na balkonie na kratce
Re: Moje spełnione marzenie - początki
Zima widać nigdzie nie odpuszcza Szaleństwo z wysiewami już się zaczyna Jakieś pomidorki też planujesz mieć na działeczce ?
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Moje spełnione marzenie - początki
Elu, przepięknie się działka zmienia od początku, kiedy zaczynaliście prawie nic nie było, a z biegiem czasu jest coraz ładniej i kolorowo Gratuluję pomysłów, no i altanka w środku pięknie wygląda oby tak dalej trzymam kciuki i oczywiście będę zaglądał
- MartisM
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1003
- Od: 14 mar 2016, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Re: Moje spełnione marzenie - początki
Twoja działka przeszła niesamowitą metamorfozę Gratuluję pomysłowości! Meble wymiatają!
Ja też bardzo lubię roślinność śródziemnomorską i również byłam w zeszłym roku na wakacjach w Grecji, z których przywiozłam szczepki skalniaków. Dwie rośliny przeżyły zimę w warunkach domowych. Jeszcze trochę i Aptenia sercolistna i Karpobrot będą na rabatach południowych
A jak Twoje przywiezione nasiona? Coś wykiełkowało?
Ja też bardzo lubię roślinność śródziemnomorską i również byłam w zeszłym roku na wakacjach w Grecji, z których przywiozłam szczepki skalniaków. Dwie rośliny przeżyły zimę w warunkach domowych. Jeszcze trochę i Aptenia sercolistna i Karpobrot będą na rabatach południowych
A jak Twoje przywiezione nasiona? Coś wykiełkowało?
Pozdrawiam Marta
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje spełnione marzenie - początki
Eluniu na pewno widać już wiosnę w Twoim ogrodzie. Pochwal się.
- elusia723
- 100p
- Posty: 144
- Od: 14 kwie 2015, o 15:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje spełnione marzenie - początki
Witajcie kochani , w końcu co nieco napisze bo dawno tu mnie nie było, a wiosna już w pełni - właśnie wróciłam z działki , trochę porządków trzeba było zrobić, pomalować drzewka, przywieźć materiałów budowlanych , żeby móc się wziąć za prace jak tylko popłynie woda w kranie .
Pierwsze oznaki wiosny prezentują się tak
Bardzo cieszę się z hortensji - w końcu po kilku próbach sadzenia nowych egzemplarzy - widać że w tym roku po zimie będę miała nowe pędy - zeszłoroczne nasadzenia przetrwały zimę .
Martwiłam się też o róże - bo na jesieni żadnej nie okryłam, ale dziś jak przeszłam po rabatach to widać na wszystkich nowe mniejsze lub większe pąki, więc chyba strat jako tako nie będzie .
Jednak to co mnie najbardziej martwi to fakt że na terenie naszego ogrodu był dotychczas plac=pole na które wszyscy działkowicze mogli wywozić kompost ze swoich działek - a od tego roku miejsce to jest zlikwidowane , plac oddany dla miasta i w tym wypadku będziemy musieli zrobić = zbudować własny kompost i żeby móc wyrzucać trawę i chwasty - mówiąc szczerze wcale mi się to nie uśmiecha , nie mam pojęcia o kompostowaniu, wręcz moja wizja jest taka że jak będę dokładać i dokładać wszystkiego to wyrośnie mi tam nie wiem co - o rany nie wiem jak to rozwiązać. A przecież już niebawem trzeba będzie coś z tymi odpadami robić - już mam pełne wiadro do wyrzucenia liści i gałęzi. O rany co ja zrobię
Martusiu - dziękuję za miłe słowa, sprawdziłam w google kwiaty, które udało Ci się przywieźć - ja jeden z nich też któregoś roku próbowałam u siebie zasiedlić ale bez efektu , z kolejnych prób niedawno sadziłam nasiona kuflika, którego przywiozłam - bardzo mi się podoba - ale nic nie wzeszło , mam jeszcze kilkanaście nasion - różnych - ale czy coś z tego będzie to się okaże - będę próbować. Jak na razie podziwiam wilca i czekam na ocieplenie i zmianę miejsca jego położenia .
Pierwsze oznaki wiosny prezentują się tak
Bardzo cieszę się z hortensji - w końcu po kilku próbach sadzenia nowych egzemplarzy - widać że w tym roku po zimie będę miała nowe pędy - zeszłoroczne nasadzenia przetrwały zimę .
Martwiłam się też o róże - bo na jesieni żadnej nie okryłam, ale dziś jak przeszłam po rabatach to widać na wszystkich nowe mniejsze lub większe pąki, więc chyba strat jako tako nie będzie .
Jednak to co mnie najbardziej martwi to fakt że na terenie naszego ogrodu był dotychczas plac=pole na które wszyscy działkowicze mogli wywozić kompost ze swoich działek - a od tego roku miejsce to jest zlikwidowane , plac oddany dla miasta i w tym wypadku będziemy musieli zrobić = zbudować własny kompost i żeby móc wyrzucać trawę i chwasty - mówiąc szczerze wcale mi się to nie uśmiecha , nie mam pojęcia o kompostowaniu, wręcz moja wizja jest taka że jak będę dokładać i dokładać wszystkiego to wyrośnie mi tam nie wiem co - o rany nie wiem jak to rozwiązać. A przecież już niebawem trzeba będzie coś z tymi odpadami robić - już mam pełne wiadro do wyrzucenia liści i gałęzi. O rany co ja zrobię
Martusiu - dziękuję za miłe słowa, sprawdziłam w google kwiaty, które udało Ci się przywieźć - ja jeden z nich też któregoś roku próbowałam u siebie zasiedlić ale bez efektu , z kolejnych prób niedawno sadziłam nasiona kuflika, którego przywiozłam - bardzo mi się podoba - ale nic nie wzeszło , mam jeszcze kilkanaście nasion - różnych - ale czy coś z tego będzie to się okaże - będę próbować. Jak na razie podziwiam wilca i czekam na ocieplenie i zmianę miejsca jego położenia .
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje spełnione marzenie - początki
Eluś tą hortensję to nie masz czasem ogrodową?Ja je zabezpieczam na zimę agrowłókniną bo nie mogą pędy zmarznąć. Ona wypuszcza pąki na zeszłorocznych pędach. Jeszcze mam je okryte.
Inaczej jest z hortensjami bukietowymi. Tym nic nie zaszkodzi...
Inaczej jest z hortensjami bukietowymi. Tym nic nie zaszkodzi...
- MartisM
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1003
- Od: 14 mar 2016, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Re: Moje spełnione marzenie - początki
Ela, koniecznie spróbuj z innymi greckimi nasionkami Dziś pstryknęłam fotkę mojemu karpobrotowi i wygląda, że przezimował bez strat. Nawet trochę urósł. Jeszcze zobaczymy jak mu się spodoba na dworze i przede wszystkim czy zakwitnie
Pozdrawiam Marta
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Moje spełnione marzenie - początki
Elu jak tam kwitnienia wiosenne? roślinki pną się w górę?