Mój ci on część 3
Re: Mój ci on część 3
[quote="kogra"Twój ogródek ma swoje niepowtarzalne piękno i umiem go docenić. [/quote]
Oj, z Grażynką trzeba się zgodzić Ja bym dodał, że to przez to, że to jeden z takich, gdzie najmniejsza roślinka ma udział w całym ogrodzie, tak jak te goździki w donicy Włożony wysiłek niby niewidoczny, ale jednak efekt końcowy jest niepowtarzalny
Oj, z Grażynką trzeba się zgodzić Ja bym dodał, że to przez to, że to jeden z takich, gdzie najmniejsza roślinka ma udział w całym ogrodzie, tak jak te goździki w donicy Włożony wysiłek niby niewidoczny, ale jednak efekt końcowy jest niepowtarzalny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Re: Mój ci on część 3
Przychodzę z rewizytą
Niestety z braku czasu prześledziłam kilka ostatnich stron , ale po świętach pewnie nadrobię.
Zazdroszczę wyczyszczonego i zadbanego ogrodu. U mnie jeszcze multum pracy kwitnień niewiele ale chwaściorów pełno.
Wracając do spalonego czajnika.Myślę ,że ,,nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło" , kuchnia odnowiona , firanki nówka , pewnie by tego nie było gdyby... ale najważniejsze nie stało się nic poważniejszego a przecież było o krok od nieszczęścia.Czytając wzmiankę o Twoim szwagrze jakbym o sobie czytała, wstawiłam rosół o którym przypomniałam sobie w kościele, mąż uspokajał mówiąc - wyłączyłaś, wyłączyłaś , po mszy pędziliśmy do domu , a syn nie martwił się o dom, o dobytek tylko o kota.A rosół dogorywał.
Twój rudzielec cudny.
Ja z Biedronki nie kupuje już praktycznie żadnych roślin. W ub roku kupiłam sporo powojników i chyba 1 był zgodny gatunkowo, a teraz jak widzę żaden chyba nie przeżył zimy.Tulipany sadzone jesienią w większości wyginęły.
Szafirek który podziwiałaś w moim wątku właśnie z biedr.kupione 2 lata wstecz, nie wzeszły dopiero po drugiej próbie się udało.
Korona cesarska z 3 cebul tylko jedna ma pąki pozostałe jak u Ciebie, czyli zielenina.
Kogra pisze uważaj na żółte, ja mam złoć która jest jak perz jednym się podoba i uznają jako kwiat u mnie jest to chwast z którym walczę bezskutecznie od lat podobnie jak z konwalią. Twoja jest w kępkach więc mam wrażenie ,że jakby łatwiej ja opanować moje jest porozsiewane w całym ogrodzie , na trawniku problem rozwiązuje kosiarka a w kwiaciarni me rączęta.
Niestety z braku czasu prześledziłam kilka ostatnich stron , ale po świętach pewnie nadrobię.
Zazdroszczę wyczyszczonego i zadbanego ogrodu. U mnie jeszcze multum pracy kwitnień niewiele ale chwaściorów pełno.
Wracając do spalonego czajnika.Myślę ,że ,,nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło" , kuchnia odnowiona , firanki nówka , pewnie by tego nie było gdyby... ale najważniejsze nie stało się nic poważniejszego a przecież było o krok od nieszczęścia.Czytając wzmiankę o Twoim szwagrze jakbym o sobie czytała, wstawiłam rosół o którym przypomniałam sobie w kościele, mąż uspokajał mówiąc - wyłączyłaś, wyłączyłaś , po mszy pędziliśmy do domu , a syn nie martwił się o dom, o dobytek tylko o kota.A rosół dogorywał.
Twój rudzielec cudny.
Ja z Biedronki nie kupuje już praktycznie żadnych roślin. W ub roku kupiłam sporo powojników i chyba 1 był zgodny gatunkowo, a teraz jak widzę żaden chyba nie przeżył zimy.Tulipany sadzone jesienią w większości wyginęły.
Szafirek który podziwiałaś w moim wątku właśnie z biedr.kupione 2 lata wstecz, nie wzeszły dopiero po drugiej próbie się udało.
Korona cesarska z 3 cebul tylko jedna ma pąki pozostałe jak u Ciebie, czyli zielenina.
Kogra pisze uważaj na żółte, ja mam złoć która jest jak perz jednym się podoba i uznają jako kwiat u mnie jest to chwast z którym walczę bezskutecznie od lat podobnie jak z konwalią. Twoja jest w kępkach więc mam wrażenie ,że jakby łatwiej ja opanować moje jest porozsiewane w całym ogrodzie , na trawniku problem rozwiązuje kosiarka a w kwiaciarni me rączęta.
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
Witam w zimny kwietniowy wieczór Kwiecień-plecień,niby nic nowego,ale człowiek się burzy na pogodę,bo zamiast po świątecznej wyżerce popracować w ogrodzie,patrzy na rabaty przez okno.No właśnie.Wyjrzałam w drugi dzień świąt na moją rabatę z tulipanami i...zamarłam.Zniknęła setka tulipanów Po chwili dojrzałam czerwieniejące coś przy ziemi i zrozumiałam,że to mróz Wybiegłam(bez aparatu,teraz żałuję) do ogrodu,widok był przygnębiający Ale wstąpiła we mnie nadzieja,bo nie leżały całkiem klapnięte,tylko mocno przygięte.Dzisiaj już prezentowały się na 5 z minusem,bo lekki pochył niektórym został,ale znowu cieszą oko Magnolia też kończy swój pokaz,kwiaty umęczone,już nie zdobią.Na szczęście druga,młoda ma nierozwinięte pąki i chyba zakwitnie.Chyba,bo nie śledzę pogody,co tam jeszcze planuje
Tulipany,które posadziłam na początku kwietnia są już sporo nad ziemią,liczę,że zakwitną.
Grażynko przyglądam się tym moim żółtym kępkom,rozrastają się,ale nie rozsiewają.Mam je w drugim miejscu,ale to ja je tam przeniosłam,więc może to o inny kwiat chodzi.Czy znasz ich nazwę ? Moje nie jest cebulowe
Madziu pielenie na jakiś czas oko cieszy,wystarczy jednak na krótko Popadało,przyjdzie słoneczko,to i chwasty ruszą,ale może uda się na bieżąco pielić? Kupiłam jeszcze fikusa do domu i powojnik do ogrodu w Tesco.Jakoś tak lubię siebie nagradzać ostatnio
Te tulipany Agnieszko są wyjątkowe.Turkiestańskie i Tarda to te same? Skalniak za tydzień będzie nie do poznania,jedno wielkie żółte słońce,bo smagliczka już w pąkach,czeka tylko na słoneczko
Mateusz mam nadzieję,że wpadniesz zobaczyć donice,gdy zakwitną te goździki Na razie pięknie się wyprostowały i rosną.
Mireczko teraz możesz nie mieć czasu na cofanie się w wątku,zapraszam do śledzenia na bieżąco,będzie mi bardzo miło Biedronkowe zakupy w większości mnie zadowalają,powojniki są młodziutkie,kupiłam,ale rzeczywiście nie przeżywają zimy.Lepiej dać więcej i mieć porządną sadzonkę,ale człowieka tak skusi nieraz...Złoć sobie wygooglowałam,na grobie takie coś widziałam,chociaż nikt nie sadził
Tulipany,które posadziłam na początku kwietnia są już sporo nad ziemią,liczę,że zakwitną.
Grażynko przyglądam się tym moim żółtym kępkom,rozrastają się,ale nie rozsiewają.Mam je w drugim miejscu,ale to ja je tam przeniosłam,więc może to o inny kwiat chodzi.Czy znasz ich nazwę ? Moje nie jest cebulowe
Madziu pielenie na jakiś czas oko cieszy,wystarczy jednak na krótko Popadało,przyjdzie słoneczko,to i chwasty ruszą,ale może uda się na bieżąco pielić? Kupiłam jeszcze fikusa do domu i powojnik do ogrodu w Tesco.Jakoś tak lubię siebie nagradzać ostatnio
Te tulipany Agnieszko są wyjątkowe.Turkiestańskie i Tarda to te same? Skalniak za tydzień będzie nie do poznania,jedno wielkie żółte słońce,bo smagliczka już w pąkach,czeka tylko na słoneczko
Mateusz mam nadzieję,że wpadniesz zobaczyć donice,gdy zakwitną te goździki Na razie pięknie się wyprostowały i rosną.
Mireczko teraz możesz nie mieć czasu na cofanie się w wątku,zapraszam do śledzenia na bieżąco,będzie mi bardzo miło Biedronkowe zakupy w większości mnie zadowalają,powojniki są młodziutkie,kupiłam,ale rzeczywiście nie przeżywają zimy.Lepiej dać więcej i mieć porządną sadzonkę,ale człowieka tak skusi nieraz...Złoć sobie wygooglowałam,na grobie takie coś widziałam,chociaż nikt nie sadził
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Re: Mój ci on część 3
Będę, będę, bo mam okres na podglądanie po cichu
Tulipanami nie masz się co przejmować. Tylko jak są pełne, ciężkie, to się prostować nie chcą.
Tulipanami nie masz się co przejmować. Tylko jak są pełne, ciężkie, to się prostować nie chcą.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ci on część 3
Właśnie nie pamiętam jak się nazywają, ale mają na końcu długich łodyżek malutką cebulkę, jak nie wie się czego szukać to nawet trudno zauważyć.
U mnie to straszny chwast nie do wytępienia, walczę z tym już od kilku lat.
Ale może to twoje to całkiem inna roślina, tylko podobna bardzo do mojej.
Tak wygląda ta moja roślina.
U mnie to straszny chwast nie do wytępienia, walczę z tym już od kilku lat.
Ale może to twoje to całkiem inna roślina, tylko podobna bardzo do mojej.
Tak wygląda ta moja roślina.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3796
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
Mireczko tulipany 'Tarda' i turkiestański to dwie różne odmiany. Ten pierwszy jest niski i ma większe kielichy a drugi rośnie do około 20-30 cm i na jednej łodyżce na kilka kwiatuszków.
To co Ci się wysiało to ziarnopłon wiosenny. Trudno się go pozbyć, bo po kwitnieniu szybko zasycha.
Ja walczę ze złocią żółtą i jak na razie przegrywam. Z roku na rok mam jej więcej.
To co Ci się wysiało to ziarnopłon wiosenny. Trudno się go pozbyć, bo po kwitnieniu szybko zasycha.
Ja walczę ze złocią żółtą i jak na razie przegrywam. Z roku na rok mam jej więcej.
Pozdrawiam Hala
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Mój ci on część 3
Mirko to różne odmiany, tak w skrócie Turiestański ma więcej białego, Tarda więcej żółtego. I Tarda ma większy kwiatek, mi się bardziej podoba
To ja czekam na tą złotą odsłonę skalniaczka
To ja czekam na tą złotą odsłonę skalniaczka
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
Nie usuwaj,będzie ściągawka Zrobiłam zdjęcia w ogrodzie,ale nie dam rady dziś zgrać.Wyjeżdżam na tydzień do wnuczka,więc gotuję (mężowi),prasuję i nawet wam osobno nie odpiszę,ale dziękuję za wyjaśnienia.
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Re: Mój ci on część 3
O, no to miłego pobytu
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6837
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Mój ci on część 3
Baw się dobrze Mirko a zwłaszcza aby pogoda dopisała bo z tą wiosenką jest różnie
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Mój ci on część 3
Miejmy nadzieję ,że pobyt będzie udany a ogródek doczeka spokojnie do Twojego powrotu, że ominą go chłody
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
Jestem Ale zimnica nadal,mimo,że słoneczko czasami wyjdzie Jednak podczas prac w ogrodzie,w ruchu,jest ciepło.
Jak to Halinko nazwałaś? Ziarnopłon wiosenny.Już nie dyskutuję,już wiem,że to chwast,bo spotkałam go nad rzeką Świder na spacerze z wnuczkiem.Całe polany Aż dziw,że u mnie taki zdyscyplinowany Będę miała na niego szczególne oko
40 tulipanów wczoraj ucięłam na 40 rocznicę ślubu,w ogrodzie" na oko" nic nie ubyło.
Jak to Halinko nazwałaś? Ziarnopłon wiosenny.Już nie dyskutuję,już wiem,że to chwast,bo spotkałam go nad rzeką Świder na spacerze z wnuczkiem.Całe polany Aż dziw,że u mnie taki zdyscyplinowany Będę miała na niego szczególne oko
40 tulipanów wczoraj ucięłam na 40 rocznicę ślubu,w ogrodzie" na oko" nic nie ubyło.
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3