Ogród na wichrowym cz.10

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25125
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

A zdjęcia gdzie?
Przecież trzeba sobie humor poprawić
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

Też jestem za ;:215 .
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

I ja chętnie zdjěcia obejrzę, bo Twojego ogrodz nigdy dość! ;:196
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

Margo2 pisze:Chyba sporo osób w tym roku narzekało na róże. Ja się nie poddaję, chociaż wydaje mi się, że mamy podobną ziemię, więc i róże podobnie rosną. Czekam na przyszły rok. Jeśli nie zdołam ich rozkręcić, zrobię tak jak Ty.
Też chętnie bym zrobiła rabaty od nowa i też wiem, że połowy roślin bym nie zmieściła. Nie mam chyba siły na robienie wszystkiego od początku. Albo nie jestem mentalnie na to gotowa. Zobaczymy co będzie kiedy uznam, że nie umiem już nic dodać, zmienić w tym co jest, żeby poprawić wygląd. Może to mnie zmobilizuje?
Ziemia jak ziemia, ale najgorsze jest to, że jest pełno kamienia i już po 20cm niemal skała, która przepuszcza każda kropę wody ;:222
Ja doszłam do wniosku, że za dużo roślin mi się podoba. Jestem konsekwentna co do kolorystyki, ale nie co do ograniczenia gatunków roślin. Mam ich zdecydowanie za dużo, ale tego chyba nie potrafię zmienić ;:131
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

cyma2704 pisze:Moniko pracuś jesteś wyjątkowy. ;:180 Dobrze, że śnieg spadł, bo trudno nas wypędzić z ogrodów. ;:173 Twoje zauroczenie astrami, motywuje mnie do zastanowienia się, gdzie je u siebie posadzić. :) Róże są piękne, ale nie w każdej glebie sobie niestety radzą. Też przystopowałam i ze dwa lata poobserwuję swoje. Jaką wysokość ma Moudry?, u mnie NN takie potwory, że zastanawiam się nad wyrzuceniem kilku i zastąpieniem niższymi. Miłorząb wspaniale się przebarwił. Mój przez trzy lata zrzucał zielone liście w ciągu jednego dnia. ;:222 Dobrych dni. ;:3
Soniu, namawiam na astry - są przeurocze. Ja już myślę gdzie jeszcze upchnąć kolejne ;:173 Jesienią wyglądają ślicznie, zwłaszcza w towarzystwie traw i rozchodników. Ja zrobiłam częściowo tę jesienną rabatę, ale wymaga jeszcze poprawienia. Może na wiosnę się uda ;:218
Moudry to jedna z wyższych rozplenić - przepiękna, ale potrzebuje trochę miejsca. Mnie osobiście zachwyca, ale trzeba jej dać miejsce do popisu. Mam 8 sztuk Moudry w ogrodzie. Myślę, że dopiero za rok pokażą swoje prawdziwe piękno.
Zaskoczyłas mnie opadaniem zielonych liści miłorzębu :shock: Ja mam dwa miłorzęby Mariken i jednego zwyczajnego Ginko Biloba. Wszystkie przebarwiają się jesienią na cytrynowy kolor. Bardzo ładne drzewa ;:333
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

gmart68 pisze:Witam, właśnie obejrzałam Twój ogródek.Piękny.Taki w moim stylu, to znaczy do takiego dążę.
Czy dobrze doczytałam,że masz ziemię piaszczystą?Sucha jest?
Ziemię mam wapienną - są to bardzo słabe grunty, które w zasadzie nie za bardzo nadają się pod uprawy, bo nawet drzewa owocowe rosną na tej ziemi słabo. Już po parunastu centymetrach jasnobrązowej, piaszczystej ziemi znajduje się kamień, często są to duże głazy wapienne, a głębiej to już sam kamień, skała. Ciężko tu wykopać dołek pod roślinę. W miejscach rabat cały teren jest przekopany i wyjęte ręcznie kamienie na głębokość pół metra, ale nie zmienia to faktu, że grunt przepuszcza wodę jak sito. Z kolei po deszczu ziemia ta jest ciężka, ale już na drugi dzień robi się sucha. Rośliny nie są w stanie odpowiednio się napoić i to wpływa na ich słaby wzrost. Szczególnie róże cierpią mocno i nawet dołożenie do dołków obornika i dobrej ziemi z worków niewiele pomaga ;:185
Chętnie zobaczyłabym Twój ogród :D ;:4 Może pokażesz trochę zdjęć? Niewiele jest na forum ogrodów formalnych, więc z przyjemnością pooglądam ;:215
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

pela11 pisze:Moniczko , na pewno pomału przymierzasz się już do robienia dekoracji świątecznych . Mam nadzieję że uchylisz rąbek i pokarzesz choć troszeczkę .Mamy ładny tydzień to i do ogrodu warto jeszcze wejść , czego Ci życzę .Pozdrawiam cieplutko ;:167
Witaj, Eluniu ;:196 Na ozdoby mam mało czasu, więc powoli zaczęłam przygotowania świąteczne, żeby zdążyć na Święta ;:108 W tym roku planuję dekorację w kolorze pudrowego różu. Miałam taką kolorystykę już dwa lata temu i zatęskniłam znowu za tym kolorem. Tak prawdę powiedziawszy kusi mnie czerwień ze złotem - taka klasyka, ale piękna. Niestety musze to przełożyć na następny rok. Teraz będzie blady róż ze srebrem i bielą lub z dodatkiem bakłażanowego - ten kolor tez bardzo lubię :D :wink:


April pisze: Witaj, dawno nie byłam. Sporo do nadrobienia. Ale zanim skończę zaległe posty czytać, to dziękuję za tę inspirację ;:180 Od zeszłego sezonu próbuję tworzyć rabatę z Anabelkami, uzupełnioną marcinkami i miskantami. U mnie to potrwa jeszcze długo, bo Anabelle sama ukorzeniam. Więc pewnie szybciej u ciebie zobaczę efekt końcowy.
Biedziłam się jeszcze nad dodatkami, a tu gotowa recepta ;:306 Wykorzystam oczywiście i dołączam do klubu.
Mam tylko pytanie, nie mieszają ci się te wysokie marcinki z tymi niskimi? U mnie się rozrastają i zaczynają mieszać. Muszę porozsadzać i posadzić w jakichś barierach ochronnych.
To tego planuję jeszcze kostki z trzmieliny :wink:
pozdrawiam
Nie mieszają się, bo u mnie aż tak szybko nie rosną (słaba gleba :wink: ) - w tej sytuacji to chyba dobrze ;:306 Nie sadze też zbyt blisko odmiennych odmian, żeby właśnie nie mylić ich :D Jedną kępkę mam zmiksowaną z dwóch odmian i jest to już chyba nie do oddzielenia - takie już dostałam, ale w sumie ładnie wygadają połączone fiolet z różowym, więc nie przeszkadza mi to za bardzo :D
rikkuu
200p
200p
Posty: 356
Od: 26 gru 2013, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Lubina, dolnośląskie

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

Bardzo się cieszę, że zaczęłaś robić ozdoby na święta. Zawsze miałaś takie piękne ;:138 mam nadzieje, że pokażesz nam tegoroczne. Już nie mogę się doczekać ;:65
Ula
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

Małgosiu, Ewelinko, Aniu, wybaczcie, że kazałam Wam tyle czekać. Dla Was zapewne te zdjęcia nie będą nowością, bo myślę, że pamiętacie je ze starych wątków. Wrzucam to, co uratowałam - niestety większość starych zdjęć straciłam bezpowrotnie :cry:
Działka po zakupie przypominała busz. Rosły tu potężne, stare, gęsto posadzone drzewa owocowe, a miedzy tymi drzewami mnóstwo siewek, które porosły w wyniku ukorzenienia się nasion ze spadających i nie zbieranych owoców. To była przez lata zaniedbana działka. Pierwszy rok, a w zasadzie dwa lata poświęciliśmy na oczyszczenie działki. W największej mierze oczyszczenie tego terenu zawdzięczam mojemu tacie, który sam własnoręcznie wykopał wszystkie siewki młodych drzew, a następnie pociął wszystkie stare i wielkie drzewa na kawałki zostawiając w same korzenie w gruncie. To były ogromne drzewa.
Kolejnym etapem było wynajęcie koparki, która wykopała wszystkie korzenie - to były potężne korzenie, które zostawiły po sobie jamy jak po bombie :roll: Wszystko to porządkował również mój tatuś - pociął te potężne korzenie, które przewrócone na bok były wyższe niż tato :shock: Z pociętych korzeni i gałęzi tato ułożył wówczas ciekawe, rosochate ogrodzenie, które stanowiło przez długi czas zapory przeciw sarnom. Dużo czasu zajęło porządkowanie samego gruntu i zasypanie dołów, ale z tym również tato się uporał. Następnie wysiałam trawę, która niestety już w kolejnym sezonie w 2007 roku pełna była chwastów, bo niestety okalające łąki nie pomagały (i nadal nie pomagają) we właściwym utrzymaniu trawnika.
Tak wyglądała już uporządkowana działka
Obrazek

Wtedy też przywieźliśmy spod starego domu ulubione tuje taty - niestety przyjęła się tylko ta jedna widoczna na końcu działki. Dzisiaj ma już kilka metrów i jest piękną ozdobą na końcowej granicy ogrodu.
Obrazek

Wkrótce zaczęła się budowa domu, a to pozwoliło zobaczyć co mnie czeka podczas prac w ogrodzie :shock: Jak zobaczyłam grunt od głębi, to zrobiło mi się słabo ;:202 ;:219 :shock:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Teraz łatwiej Wam będzie zrozumieć dlaczego u mnie słabo wszystko rośnie ;:218

Dookoła nadal okala nas busz, ale pilnujemy sprawy, żeby ostrężyny nie przedzierały się na rabaty. Nie jest to łatwe, bo co raz to którejś się udaje, ale czuwamy nad tym.
Obrazek
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

rikkuu pisze:Bardzo się cieszę, że zaczęłaś robić ozdoby na święta. Zawsze miałaś takie piękne ;:138 mam nadzieje, że pokażesz nam tegoroczne. Już nie mogę się doczekać ;:65
Uleńko, zaczęłam robić bombki z tasiemek :D Prawdę powiedziawszy sporo czasu muszę spędzać siedząc przy tacie w ramach opieki, więc przy okazji dłubię, gdy mam możliwość ;:108 Pomyłam okna, zawiesiłam wczoraj świeże firanki. Powoli czyszczę lampy, meble itp. Zawiesiliśmy już pierwsze lampki na zewnątrz, żeby za jakieś 10 dni uruchomić iluminację. Do tego czasu powinniśmy zdążyc z innymi rzeczami. Mam tez już kupione sporo art. spożywczych i mięsa (zamrożone) na święta, prezenty tez w większości są. Teraz pomalutku działam z porządkami i dekoracjami dalej.
;:196 ;:168 ;:167
Awatar użytkownika
inka52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2169
Od: 5 lis 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

Moni jesteś bardzo pracowitą osobą, pozdrawiam ;:167 ;:3
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

inka52 pisze:Moni jesteś bardzo pracowitą osobą, pozdrawiam ;:167 ;:3
;:196 ;:167 ;:4
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród na wichrowym cz.10

Post »

Pamiętacie jak sadziłam pierwsze cisy ;:oj
Obrazek

Oczywiście dosadziłam później kolejne pomiędzy te, żeby zagęścić, ale długo wyglądały nieciekawie, pomimo, że urosły wysokie, bo jednak nie chciały się łączyć w gęsta ścianę. Odmiana Wojtek niestety jest bardziej kolumnowa, a to oznacza, ze trudno jej się zagęszczać wszerz.
Obrazek

Teraz to są już duże ekrany oddzielające poszczególne miejsca w ogrodzie - to ta ściana po lewej i druga tuż za ławeczką. Dwa lata temu dokupiliśmy kilka cisów dla przedłużenia zielonej ściany i znów jest mniej ładnie, bo trzeba kolejny raz uzbroić się w cierpliwość i zaczekać aż osiągną wzrost i szerokość tych starszych, ale kupione były większe okazy, co znacznie przyspieszy ten proces.
Obrazek

Długo nie mogliśmy uporządkować terenu przed domem, gdzie najbardziej reprezentacyjne miejsce, bo wciąż było rozkopywane. A to szambo w 2011, a to znów garaż w 2014
Obrazek

Obrazek

Zawzięta byłam jednak i rondo tworzyłam wraz z budową domu ;:172 Robotnicy śmiali się widząc to, bo był to prawdziwy teren budowy, a ja nawiozłam ziemi tyle, żeby powstał chociaż klomb i z wielkim zacięciem sadziłam bukszpany wokół ;:306
Obrazek

Obrazek

wkrótce nawiezione zostało dużo kamienia i można było wjeżdżać śmiało na działkę. Długo jednak rondo miało mizerne bukszpany na klombie, bo co rusz jakieś auto dostawcze najechało na nie, połamało i musiały się reanimować
Obrazek

Obrazek

Później bukszpany urosły
Obrazek

a w tym roku udało się zrobić kostkę, która bardzo uporządkowała teren :D
Obrazek

ale znów ktoś najechał na bukszpany i znów musza się regenerować ;:218
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”