Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42125
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Lucynko moja mama umiała tylko pachnieć, a od życia miałam babcię i to co umiem to dzięki niej. Nie zmuszała mnie do niczego, ale uczyła przykładem i też lubię dogadzać rodzinie i gościom. Większość potraw, którymi imponuję najbliższym to znam od babci. W ogóle była wspaniałą osobą Dziadek też, ale wcześnie odszedł
Brakuje mi umiejętności o których piszesz, a zjadłabym i kaczusie własną i gąskę ech!
Buziole Luciu śpij spokojnie
Brakuje mi umiejętności o których piszesz, a zjadłabym i kaczusie własną i gąskę ech!
Buziole Luciu śpij spokojnie
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Jak zwykle robię przeciąg przez FO i do Ciebie chętnie zaglądam. Przez AWN trochę dziś wieczorem więcej posiedziałam i nadrobiłam nieco zaległości.
Tunel pięknie przygotowany do zimowego odpoczynku ale muszę Ci powiedzieć, że na zdjęciu wygląda na mniejszy Pamiętam, ile pomidorów miałaś posadzonych.
A jak "łowy" na AWN? Ja po raz drugi będę czekała na przesyłkę od świstaka i czekam jak na prezent od Mikołaja.
Kliknęłam jedną odmianę pomidorów na "chybił- trafił" i mam nadzieję, że bardziej "trafił"
Kurki urocze i wyglądają na zadowolone z życia.
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłych prac ogrodowych- póki zima odpuszcza
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu
Pozdrawiam Cię o poranku .
U mnie pogoda nie zaciekawa , pochmurno , szaro , zimno i wieje nieprzyjemny , przeszywający wiatr .
Nie chce się wychodzić na dwór brrry .
Kończę poranną kawę i wezmę się za siebie , ruszę się do pracy w kuchni . Już dłuższy czas mamy ochotę na golonkę w kiszonej kapuście i dzisiaj to będzie na obiad .
Prace ogrodowe ma z głowy , kupiłam dolomit do posypania w szklarni i na trawniku , ale z tym nie ma wielkiego pośpiechu .
Pozdrawiam Cię o poranku .
U mnie pogoda nie zaciekawa , pochmurno , szaro , zimno i wieje nieprzyjemny , przeszywający wiatr .
Nie chce się wychodzić na dwór brrry .
Kończę poranną kawę i wezmę się za siebie , ruszę się do pracy w kuchni . Już dłuższy czas mamy ochotę na golonkę w kiszonej kapuście i dzisiaj to będzie na obiad .
Prace ogrodowe ma z głowy , kupiłam dolomit do posypania w szklarni i na trawniku , ale z tym nie ma wielkiego pośpiechu .
Pozdrawiam, Beata.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42125
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Beatko i ja Cię serdecznie pozdrawiam Spać nie mogłam w nocy za to świetnie spało się rano, a teraz muszę nadrobić przespany czas. Wieczorem jadę na koncert do Krakowa więc dzień zapełniony.
Życzę Ci spokojnej soboty
Życzę Ci spokojnej soboty
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Witaj Marysiu, wpadłam na momencik by się przywitać i lecę do roboty
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42125
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Agulu ja też wpadłam na chwilę i widzę, że jesteś to muszę Cię uściskać Wpadnij znowu i napisz co u Ciebie
- wsiania
- 500p
- Posty: 692
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu, widzę, że Ty do zimy już gotowa Mi brakuje jeszcze trochę, ale mam nadzieję nadgonić w tym tygodniu, podobno ma być ładnie i w miarę ciepło. U mnie szpinak sam się wysiał, bo zostawiłam trochę na grządce, mam też zieloną łączkę rukoli U nas trochę cieplej jest i widzę, że niektórym roślinom się wiosna ubzdurała
Moje wsiowe poczynania - c.j.d.
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Witaj Marysiu w ten piękny słoneczny dzień!
Mój M coś się krząta koło samochodu, czyżby miał zamiar zaszczycić mnie wreszcie wyjazdem na działkę?
Bo wczoraj ponura aura go odstraszyła. O poprzednich kilku weekendach nie wspomnę.
Zobaczymy kiedy się zbierze i czy odpali samochód, a ja w tym czasie pobuszuję na forum.
Mój M coś się krząta koło samochodu, czyżby miał zamiar zaszczycić mnie wreszcie wyjazdem na działkę?
Bo wczoraj ponura aura go odstraszyła. O poprzednich kilku weekendach nie wspomnę.
Zobaczymy kiedy się zbierze i czy odpali samochód, a ja w tym czasie pobuszuję na forum.
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6837
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Maryś tunel masz fajny , nie mam siły kopać w Twoich wątkach jaki ma wymiar. Od dłuższego czasu mam chcicę na takowy ale dużo zależy od wielkości no i finansów. Masz go kupiony czy ktoś Ci wykonał na miejscu?
Kurzo-kwiatki zawsze będą mnie zachwycały ale szkody jednak z wydrapywaniem w ziemi potrafią narobić. Idealnym wyjściem byłoby je wytresować aby drapały tylko we wskazanych miejscach
Kurzo-kwiatki zawsze będą mnie zachwycały ale szkody jednak z wydrapywaniem w ziemi potrafią narobić. Idealnym wyjściem byłoby je wytresować aby drapały tylko we wskazanych miejscach
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42125
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Witam w słoneczną niedzielę
Aniu znalazłoby się jeszcze coś do zrobienia i może ocieplenie pozwoli. Poza tym mam dużo do wycięcia chabazi a i pojawiła się na horyzoncie piła spalinowa Ja zebrałam wiosenny szpinak, ale przypomniałaś że chyba zbierałam nasiona rok temu, rukola sieje się w wielu miejscach, ale najwięcej w tunelu.
Dario dzień piękny chociaż wietrzny więc tylko odwiedziny i spacer bo na pracę chyba niezbyt dobre warunki. Chociaż Małgosia margo w gorszych pracuje i to często z niedomaganiem. Cóż młodość
Ewciu kiedyś miałam kupiony przez internet za 700 zł z rurkami PCV ale przy moich wiatrach szybko przekonałam się że nie zdaje egzaminu. Może nie potrafiliśmy dobrze rozciągnąć folii, a jak przyszedł mokry marznący deszcz i położył część leszczyny na tunelu to jedno przęsło się złamało i postanowiłam fundnąć sobie tunel na metalowej konstrukcji. Znalazłam młodego przedsiębiorczego człowiek z którym umówiłam się że za odpowiednią kwotę zrobi konstrukcję i postawi w ogrodzie. Wymiary takie jak tej poprzedniej 6x3 wys. 1,80. Cena 1800 zł, ale jest na ramie którą mogę przenosić w innej miejsce i jest spawany z grubych rurek. Myślę że jest to konstrukcja na lata. Można zrobić taniej, ale trzeba mieć kogoś kto pospawa, a Ty sama kupisz odpowiedni materiał i ktoś Ci to ustawi.
Kurzokwiatki muszą grzebać a chyba za głupie na tresurę nawet mojej Loli nie da się wytresować
No to teraz idę na spacer z aparatem!
Miłej niedzieli!
Aniu znalazłoby się jeszcze coś do zrobienia i może ocieplenie pozwoli. Poza tym mam dużo do wycięcia chabazi a i pojawiła się na horyzoncie piła spalinowa Ja zebrałam wiosenny szpinak, ale przypomniałaś że chyba zbierałam nasiona rok temu, rukola sieje się w wielu miejscach, ale najwięcej w tunelu.
Dario dzień piękny chociaż wietrzny więc tylko odwiedziny i spacer bo na pracę chyba niezbyt dobre warunki. Chociaż Małgosia margo w gorszych pracuje i to często z niedomaganiem. Cóż młodość
Ewciu kiedyś miałam kupiony przez internet za 700 zł z rurkami PCV ale przy moich wiatrach szybko przekonałam się że nie zdaje egzaminu. Może nie potrafiliśmy dobrze rozciągnąć folii, a jak przyszedł mokry marznący deszcz i położył część leszczyny na tunelu to jedno przęsło się złamało i postanowiłam fundnąć sobie tunel na metalowej konstrukcji. Znalazłam młodego przedsiębiorczego człowiek z którym umówiłam się że za odpowiednią kwotę zrobi konstrukcję i postawi w ogrodzie. Wymiary takie jak tej poprzedniej 6x3 wys. 1,80. Cena 1800 zł, ale jest na ramie którą mogę przenosić w innej miejsce i jest spawany z grubych rurek. Myślę że jest to konstrukcja na lata. Można zrobić taniej, ale trzeba mieć kogoś kto pospawa, a Ty sama kupisz odpowiedni materiał i ktoś Ci to ustawi.
Kurzokwiatki muszą grzebać a chyba za głupie na tresurę nawet mojej Loli nie da się wytresować
No to teraz idę na spacer z aparatem!
Miłej niedzieli!
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu
Już po niedzieli , minęła szybko .
Pogoda u nas była mało sprzyjająca , wiał dość silny wiatr i od czasu do czasu zacinał zimny deszcz .bryyyy
Jednak pewną robotę ogrodniczą wykonałam
W szklarni miałam 100 l beczkę z wodą i tą wadą podlałam ziemię w szklarni
Marysiu , nic nie mówisz o wczorajszym koncercie . Jak było ?
Już po niedzieli , minęła szybko .
Pogoda u nas była mało sprzyjająca , wiał dość silny wiatr i od czasu do czasu zacinał zimny deszcz .bryyyy
Jednak pewną robotę ogrodniczą wykonałam
W szklarni miałam 100 l beczkę z wodą i tą wadą podlałam ziemię w szklarni
Marysiu , nic nie mówisz o wczorajszym koncercie . Jak było ?
Pozdrawiam, Beata.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42125
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Beatko i u mnie było brrryyy! mimo że słoneczko świeciło jednak po południu nadciągnęły chmury i zrobiło się całkiem brzydko. Miałam dzisiaj gościa więc oczywiście był mały spacer i odpoczynek. O koncercie pisałam na drugim wątku, ale tak dla Ciebie po cichutku powiem, że inną muzykę i koncerty wolę. Tu poszłam żeby zobaczyć nasze nowe centrum kongresowe, w którym jest sala widowiskowa na ponad 2000 osób. Całość ogromna przestronna, ale ja nie bardzo lubię takie miejsca. Zresztą oceń sama http://www.icekrakow.pl
To może i ja moją beczkę też wyleję do tunelu tylko muszę przenieść wodę w pojemnikach jakieś 20 metrów. Beczka jest metalowa to muszę ją opróżnić, a idą wysokie temperatury to przerębel wykuję większy
To może i ja moją beczkę też wyleję do tunelu tylko muszę przenieść wodę w pojemnikach jakieś 20 metrów. Beczka jest metalowa to muszę ją opróżnić, a idą wysokie temperatury to przerębel wykuję większy
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu
Obejrzałam , robi wrażenie .
Ja nie lubię zgromadzeń , koncerty raczej kameralne , mecze siatkówki najlepiej w tewizji .
Choć czasami żałuję , że nie mieszkam w dużym mieście . Jednak bardzo rzadko takie myśli przychodzą mi do głowy .
Już nie potrafię żyć bez lasu , ogrodu i wszystkich prac z tym związanych . Nawet w dojazdach do pracy można znaleść dobre strony , bo na bieżąco jestem ze zmianami jakie zachodzą w przyrodzie .
Tą wodę wylałam w szklarni specjalnie , bo ziema bardzo przeschła i pomyślałam , że lepiej ją tam wylać niż na trawnik .
Marysiu , miłych snów.
Obejrzałam , robi wrażenie .
Ja nie lubię zgromadzeń , koncerty raczej kameralne , mecze siatkówki najlepiej w tewizji .
Choć czasami żałuję , że nie mieszkam w dużym mieście . Jednak bardzo rzadko takie myśli przychodzą mi do głowy .
Już nie potrafię żyć bez lasu , ogrodu i wszystkich prac z tym związanych . Nawet w dojazdach do pracy można znaleść dobre strony , bo na bieżąco jestem ze zmianami jakie zachodzą w przyrodzie .
Tą wodę wylałam w szklarni specjalnie , bo ziema bardzo przeschła i pomyślałam , że lepiej ją tam wylać niż na trawnik .
Marysiu , miłych snów.
Pozdrawiam, Beata.