Ogród Ignis05 część 7
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Ogród Ignis05 część 7
A czy ja dobrze widzę, że nie widzę nad oczkiem mojej ulubionej gejszy?
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 część 7
Witam
Dzisiaj zawitała do nas zima.
Przypadkiem byłam umówiona na dzisiaj na wymianę opon, więc czym prędzej pojechałam odczarować tę
zimę, zmieniając opony na letnie.
Teraz już chyba definitywnie skończą się strachy na brać ogrodniczą i naprawdę zacznie się wiosna.
Tak to wyglądało z rana.
Gdy wróciłam na letnich oponkach śniegu już nie było. Nadal zimno i siąpi deszcz ale ma być cieplej, może już od jutra.
Powinno, przecież w piątek zaczynają się targi ogrodnicze na Renku.
Byłam też w OBI.
Tam ściągnęli wszystkie rośliny z ogrodu zewnętrznego do budynku a co się nie dało zostało porządnie okryte.
Widać, że ktoś bardzo się troszczy o ten zielony towar.
Madziu
dotychczas spotykałam tylko jednego winniczka, to pozwalałam mu bytować w ogrodzie.
Tym razem parka, to już za wiele.
Udało mi się odnaleźć je następnego dnia i wyprowadziłam towarzystwo na pobliską łączkę.
Niech tam sobie używają, tym bardziej, że jeden z nich uparcie żerował na jednej i tej samej ciągle,
wschodzącej chryzantemie.
Grażko
Winniczki za Twoją radą powędrowały na pobliską łączkę.
Może jednak kiedyś wrócą ? Tych bezdomnych też miałam sporo i ciągle je zbierałam rano i wieczorem.
Na razie spotkałam tylko dwa takie golasy ale jeszcze malutkie.
Już miały apetyt na młode rośliny.
Mam nadzieję, że po dzisiejszym ataku zimy skończą się te chłody i wkrótce będzie już cieplej.
Aniu anabuko 1
Dziękuję. Na tamtą chwilę szkoda mi było przerywać im idyllę.
Jednak następnego dnia, jak zobaczyłam, że pałaszują wschodzącą młodzież roślinną to wyniosłam je poza ogród.
Alicjo
Może pogoda nie była tak dobra, ale do takich porządkowych prac wystarczyło.
Masz przykład Eli, która w tym samym czasie naprawiała szkody po dzikach.
Zresztą o tej porze i przy takiej pogodzie wiadomo, że trzeba się dobrze ubrać i jak się człowiek rusza, to zimna nie czuje.
A przynajmniej jeszcze nie latają żadne kąsające komary czy meszki.
Witaj Iza
Dawno Cię nie było. Tym bardziej się cieszę, że zajrzałaś.
Twoja ulubiona Gejsza rośnie nadal w tym samym miejscu nad oczkiem.
Jest na 10-ym zdjęciu na poprzedniej stronie i na pierwszym na bieżącej , cała przysypana śniegiem.
Jeszcze nie rozwinęła listków, to jej nie poznałaś.
Zdążyła urosnąć od czasu, kiedy ją ostatnio widziałaś.
Prowadzę ją na jednym pędzie i regularnie strzygę, dzięki temu wytwarza swoje drobne, ząbkowane , złociście obrzeżone listki.
Mam nadzieję, że te kolorowe zdjęcia poprawią nastrój na tej stronie.
Dąbrówka rozłogowa
Bluszczyk kurdybanek, chyba ?
Taki dzięcioł urzęduje w okolicy a ostatnio pojawia się przy karmniku.
Też robiłam tam mu zdjęcia , ale tak rozbujał wiszący karmnik, że żadne z nich nie nadaje się do pokazania.
Miłego dnia i
Dzisiaj zawitała do nas zima.
Przypadkiem byłam umówiona na dzisiaj na wymianę opon, więc czym prędzej pojechałam odczarować tę
zimę, zmieniając opony na letnie.
Teraz już chyba definitywnie skończą się strachy na brać ogrodniczą i naprawdę zacznie się wiosna.
Tak to wyglądało z rana.
Gdy wróciłam na letnich oponkach śniegu już nie było. Nadal zimno i siąpi deszcz ale ma być cieplej, może już od jutra.
Powinno, przecież w piątek zaczynają się targi ogrodnicze na Renku.
Byłam też w OBI.
Tam ściągnęli wszystkie rośliny z ogrodu zewnętrznego do budynku a co się nie dało zostało porządnie okryte.
Widać, że ktoś bardzo się troszczy o ten zielony towar.
Madziu
dotychczas spotykałam tylko jednego winniczka, to pozwalałam mu bytować w ogrodzie.
Tym razem parka, to już za wiele.
Udało mi się odnaleźć je następnego dnia i wyprowadziłam towarzystwo na pobliską łączkę.
Niech tam sobie używają, tym bardziej, że jeden z nich uparcie żerował na jednej i tej samej ciągle,
wschodzącej chryzantemie.
Grażko
Winniczki za Twoją radą powędrowały na pobliską łączkę.
Może jednak kiedyś wrócą ? Tych bezdomnych też miałam sporo i ciągle je zbierałam rano i wieczorem.
Na razie spotkałam tylko dwa takie golasy ale jeszcze malutkie.
Już miały apetyt na młode rośliny.
Mam nadzieję, że po dzisiejszym ataku zimy skończą się te chłody i wkrótce będzie już cieplej.
Aniu anabuko 1
Dziękuję. Na tamtą chwilę szkoda mi było przerywać im idyllę.
Jednak następnego dnia, jak zobaczyłam, że pałaszują wschodzącą młodzież roślinną to wyniosłam je poza ogród.
Alicjo
Może pogoda nie była tak dobra, ale do takich porządkowych prac wystarczyło.
Masz przykład Eli, która w tym samym czasie naprawiała szkody po dzikach.
Zresztą o tej porze i przy takiej pogodzie wiadomo, że trzeba się dobrze ubrać i jak się człowiek rusza, to zimna nie czuje.
A przynajmniej jeszcze nie latają żadne kąsające komary czy meszki.
Witaj Iza
Dawno Cię nie było. Tym bardziej się cieszę, że zajrzałaś.
Twoja ulubiona Gejsza rośnie nadal w tym samym miejscu nad oczkiem.
Jest na 10-ym zdjęciu na poprzedniej stronie i na pierwszym na bieżącej , cała przysypana śniegiem.
Jeszcze nie rozwinęła listków, to jej nie poznałaś.
Zdążyła urosnąć od czasu, kiedy ją ostatnio widziałaś.
Prowadzę ją na jednym pędzie i regularnie strzygę, dzięki temu wytwarza swoje drobne, ząbkowane , złociście obrzeżone listki.
Mam nadzieję, że te kolorowe zdjęcia poprawią nastrój na tej stronie.
Dąbrówka rozłogowa
Bluszczyk kurdybanek, chyba ?
Taki dzięcioł urzęduje w okolicy a ostatnio pojawia się przy karmniku.
Też robiłam tam mu zdjęcia , ale tak rozbujał wiszący karmnik, że żadne z nich nie nadaje się do pokazania.
Miłego dnia i
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11686
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród Ignis05 część 7
Krysiu jaka piękna wiosna u Ciebie,tulipanki i w słońcu i w śnieżku cudne
Opony zmienione to musi nadejść ciepło,nie ma innego wyjścia
Opony zmienione to musi nadejść ciepło,nie ma innego wyjścia
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Ignis05 część 7
O matko, ale Cię zasypało, ale to też była niezła kołderka, wiec mam nadzieje, że nic nie ucierpiało.
Pięknie kwitną Ci tulipanki, moje mocno przerzedzone w kępach, kwitną tylko pojedynczo.
Komarów i meszek jeszcze nie ma, ale za to są już kleszcze.
Widzę, że też odwiedza twój ogródek pan doktor dzięcioł, u mnie też działa i chwała mu za to.
Pięknie kwitną Ci tulipanki, moje mocno przerzedzone w kępach, kwitną tylko pojedynczo.
Komarów i meszek jeszcze nie ma, ale za to są już kleszcze.
Widzę, że też odwiedza twój ogródek pan doktor dzięcioł, u mnie też działa i chwała mu za to.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16960
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród Ignis05 część 7
I U mnie było wczoraj rano podobnie. Nawet i ciebie chyba więcej śniegu.
Tulipanów masz sporo różnych i pięknych.
Mam nadzieję, że to były ostatnie podrygi zimy.
I będzie w końcu piękna ciepła wiosna
Tulipanów masz sporo różnych i pięknych.
Mam nadzieję, że to były ostatnie podrygi zimy.
I będzie w końcu piękna ciepła wiosna
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród Ignis05 część 7
Krysiu i ja wypraszam namiętnie ślimaki. A jak przyłapuję jakiegoś na gorącym uczynku, to bez żalu podrzucam ptaszkom.
Śliczne tulipanki.
Śliczne tulipanki.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4550
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Ogród Ignis05 część 7
Śnieg w kolorowej szacie roślinnej wygląda .. wyjątkowo. Mi kilka tulipanów uszkodził (zdeformował kwiaty), ale większość przetrwała bez uszczerbku (ciekawe od czego to zależy). Winniczki potrafią rozmnażać się szybko, przekonałam się o tym w tym roku, a rok temu dałam im taryfę ulgową.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Ignis05 część 7
Krysiu u mnie cebulowe już prawie wszystkie ścięte, a u Ciebie możemy podziwiać kwitnące. Tylko dlaczego zimowe krajobrazy też musiałaś fotografować w maju. Biedny migdałek, taki zasypany śniegiem. Wypatrzyłam zakątek ładnych naparstnic, będzie dużo kwiatów. Zaszyszkowany świerk przepiękny. Ty tylko jedną parę ślimaków wyprosiłaś na łąkę, a do mojego ogrodu dziesiątki wędrują z okolicznych ugorów. Chyba jakimś szyfrem przekazują sobie wiadomość, że mam sporo sałaty i szpinaku, o innych przysmakach nie wspomnę. U mnie już dziś ciepło i słonecznie było. Życzę, żeby to ciepło szybko do Ciebie dotarło.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Ogród Ignis05 część 7
Krysiu, jak się domyślam to na Renku pewnie zerkniesz również na róże... Jak byś widziała taką nie do zabicia, pastelową i najlepiej powtarzającą to daj znać
Miłej wyprawy
Miłej wyprawy
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród Ignis05 część 7
Taki śnieg 3 dni temu niesamowite kapitalnie wyglądało jak przykrył kwiatki, ale im chyba nie było do śmiechu. Na szczeście juz chyba wszedzie ciepło Śliczne , wielokolorowe tulipany A jak Ci wyszedł dzięcioł No, gałęzi nie mógł rozbujać
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Ignis05 część 7
Krysiu, po śniegu nie ma śladu i wreszcie mamy prawdziwą, ciepłą wiosnę. U mnie co prawda obyło się bez "atrakcji" w postaci białego puchu, za to przymrozki narobiły trochę zamieszania Podmarzło wiele młodych listków na różach, ale nie to jest najgorsze. Zmarzła jedna z młodziutkich hortensji, a kilka ma mocno podmarznięte pędy To na pewno przez te majowe zawirowania pogody, bo wcześniej wszystko było z nimi ok.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16016
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Ignis05 część 7
Też miałam trochę strat. Ucierpiały głównie hosty w donicach - zmarzły na amen, choć bywało, że bez uszczerbku przeżywały surowe zimy.
No ale teraz to mamy już lato, gorąco tak że trudno wyjść na dwór! Pozdrowienia przesyłam.
No ale teraz to mamy już lato, gorąco tak że trudno wyjść na dwór! Pozdrowienia przesyłam.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12950
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogród Ignis05 część 7
Krysiu śnieg bezczelnie wpadł do naszych ogródków bez zaproszenia, brakuje mu całkowicie poczucia czasu
Festiwal tulipanowy w pełni, w tym roku doceniłam to szaleństwo cebulowych, daję im luz aby się rozwinęły maksymalnie choć zawsze lubiłam takie lekko uchylone.
Festiwal tulipanowy w pełni, w tym roku doceniłam to szaleństwo cebulowych, daję im luz aby się rozwinęły maksymalnie choć zawsze lubiłam takie lekko uchylone.