Ogród zielonej III

[kasia100780]

Śliczne kepki tulipanów. Jestem ciekawa moich pierwszych na wiosnę

[cyma2704]

Olu dzięki. Jak zabierałam się do budowy domu, to przyswoiłam wiele ciekawych informacji. Czasem jeszcze się przydają. Głębokość przemarzania gruntu była konieczna do projektowania fundamentów. W tym roku tulipany w doniczkach już tak nie będą się prezentować, choć cztery kępki po 20-30 sztuk będzie. Mnie się pojedyncze też podobają, ale jednak musi ich być duży łan. U mnie dzisiaj w ciągu dnia było 2 stopnie, ale brak słońca jest dołujący.

Gosiu sama masz sporo zimozielonych, to wiesz, że nigdy ogród nie jest pusty wiosną, choć bylin mało i goła ziemia wokół. Ja jeszcze nie nauczyłam się takiego komponowania, żeby cały czas coś kwitło. Do tej pory skupiałam się na tych kwiatach, które mi się podobały. Pora jednak myśleć o komponowaniu roślin kwitnących w różnych porach.

Moniczko dzięki. Już niedługo będziemy podziwiać świeże tulipany.

Sabinko oglądajmy powtórki kwitnień wiosennych i letnich, bo zima nastraja jednak pesymistycznie, przynajmniej mnie. Śniegu spadło dwa centymetry i większość stopniało. Na północnej stronie za domem i w zagajniku brzozowym trochę bieli widać.

Zuza naoglądamy się w różnych ogrodach dużej liczby cebulowych, to u siebie chcemy mieć choć namiastkę. Mnie fascynują ogromne połacie tulipanów w ogrodach pokazowych na zachodzie Europy. Ja tam czekam na cieplejsze dni, nie kocham zimy, choć bywa malownicza. Szczególnie widzę to teraz, jak mieszkam na wsi, gdzie zima jest biała i czysta, a nie szara jak na ulicach miejskich.

Jolu miło, jeszcze idzie ocieplenie, można dokupić cebulek, pomyśl o tym. Choroba tulipanowa jest zaraźliwa.

Kasiu jeszcze zima się nie zaczęła, a nam już brakuje kolorowych rabatek. Co to za choroba. Większość moich znajomych nie ma takich problemów.

Dzisiaj miałam do pomocy M, który wybierał kompost. Obsypałam wszystkie róże, oprócz Bonici. Znowu robię eksperyment. Kilka okryłam też stroiszem, będę mieć porównanie jak przezimują. Nogi marzły najbardziej, bo kalosze nieocieplane. Zrobiłam z okna kilka zimowych fotek.







Kto nie lubi zimy, może poprawi sobie nastrój kolorem Claudii.

[kasia100780]

Soniu toż to u Ciebie zima
Tulipanki cudne

[cyma2704]

Kasiu dzięki, już marzę o nowych, choć dopiero wsadzone. Taka ładna zima była do dziesiątej, teraz już tylko mokro.

[nifredil]

Sonia, u mnie śnieg trzyma się twardo i jakoś nie chce znikać. Co bardzo mnie cieszy, bo zamiast zgniłej trawy i błocka mam za oknem świeży (nie licząc tysiąca dziecięcych śladów ) śnieżny puch.
Rozplenice nawet w zimie genialnie się prezentują

[cyma2704]

Sabinko, to masz ładnie, u mnie już pada deszcz, więc szaro, buro. Trawy lekko przyprószone ładne, ale ciężki śnieg je przygniata do ziemi. Dwa razy zabierałam się do wiązania, w końcu zrezygnowałam. Na razie podobają mi się też, ale wiosną będą fruwać po całym ogrodzie. Będę wczesną wiosną pracować w ogrodzie.

[aneczka1979]

Soniu to koniecznie musisz grube wełniane skarpety zakładać kiedy wskakujesz w te kaloszki. Nawet ze dwie pary!
Śnieg wyglądał bajecznie. Sam śnieg to nawet lubię (ale tylko tak do końca lutego). Jednak na samą myśl o pojawiającej się chlapie po nim cierpnie mi skóra.
Piękne pokazujesz tulipanowe kępy. Pochwalisz się co tym razem upchnęłaś w doniczki? Wspominasz o czterech kępach. Jakie to?

[cyma2704]

Aniu kupiłam kalosze tylko numer większe, więc nie zaszaleję ze skarpetami. Już znalazłam nieużywane ostatnio, krótkie zimowe buty przednartowe, świetnie będą się nadawać do ogrodu. Posadziłam w większych kępach: Claudia+ Queen of the Night, Angelique + Negrita, Elegant Lady i różowe NN, pokazane na zdjęciu, do których proponowałaś niezapominajki. Te tulipany posadziłam w siatce. Doniczki wkopywałam średniej wielkości, to efektów spektakularnych nie oczekuję.

[sweetdaisy]

A u mnie dziś od rana piękne słonce, nareszcie aż człowiekowi chce się żyć. Po tylu dniach szarości i deszczu dziś cudne światło Soniu, ja też cały czas zabierałam się do związania traw, ale jak widzę tak pięknie przypruszone śniegiem u Ciebie, to może swoje też zostawię niepowiązane Czy oprócz estetyki wiązanie traw jeszcze czemuś służy?

[marpa]

O tej porze takie zimowe obrazki też miłe .Na razie na krótko zima zawitała bo już dzisiaj prawie nie ma śladu po niej...U mnie na osiedlu zima też bywa jak na wsi ...biała i czysta

[cyma2704]

Zuza ja funkcjonuję normalnie, tylko jak świeci słońce. Zazdroszczę i czekam jak się u mnie pokaże. Trawy związane mniej zamakają w środku kępy i lepiej przeżywają zimę. Na moim piasku to pewnie nie ma takiego znaczenia. Przekonam się wiosną, jeśli nie zwiążę, jak zaczną śmiecić.

Marysiu twoje osiedle już zagospodarowane i pewnie spokojne, to i widoki masz ładne. Też miałam poprzedni dom na obrzeżach, ale centrum zawsze było brzydkie już po dwóch dniach od opadów.

[PEPSI]

Ładne zimowe obrazki. Nie lubię zimy, ale w takiej scenerii jest malownicza.U mnie nie ma jeszcze białego pudru, ale lada dzień kto wie. Lubię jak ziemię okrywa śnieg, sprawia wrażenie, że jest czysto, spokojnie.

[Sasanka18]

Soniu ale u Ciebie zima zrobiło się tak czysto i pięknie.
Jestem u Ciebie w drugim wątku i żeby nie zapomnieć wpadłam z zapytaniem .
Co, to za ryż ozdobny ,może masz go gdzieś samego
i czy trawę ostnicę obcinasz ja słyszałam ,że ja się tylko wyczesuje.
Perowskia sadzonki przycina się bardzo nisko tylko w pierwszym roku po posadzeniu,
a w następnym wyżej jak zrobiłaś, to Ty /tak wyczytałam w jednej mądrej książce/
w tym roku przy skracaniu perowskich powtykam gałązki w ziemię może się ukorzenią.
Bardzo ładnie wyglądają płytki w trawie jako ścieżka ,czy w użyciu się sprawdzają.