Moje oczko w głowie cz. 7
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje oczko w głowie cz. 7
Tereniu no co Ty jaki namiot przecież masz pomieszczenia tylko trzeba wysprzątać i odmalować. Jestem pewna że zaczniesz coś kombinować żeby tam zamieszkać, żeby rano wyjść do ogrodu z kubkiem kawy czy herbaty (bo Ty kawy nie pijesz). Potem jak rzucisz się na robotę to do późnego wieczora będziesz pracować a kurki będą Ci nosiły jajeczka na śniadanie
Dobrze piszę
Dobrze piszę
- chalaputkowo
- 1000p
- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moje oczko w głowie cz. 7
Dziewczyny ja w sprawie trawy pampasowej , mam posadzoną w beczce na deszczówke , po trzech latach pierwszy raz zakwitła , na zimę zaciągam beczkę z trawą pod daszek , owijam troszkę szmatami i zimuje całkiem nieźle , grunt by mokro nie miała Za to latem to tylko by piła i piła z konewkami latam jak poparzona . Zembinusa olbrzyma i miniaturke jdynie związuje w snopek to samo z rozplenicą i innymi trawami , wtedy w środku kępki cieplutko jest . Moźna jeszcze w ten środek liści sypnąć ale to chyba w tych chłodniejszych terenach Polski
A Ty Tereniu się o przeprowadzkę traw nie martw , moje wędrują po całym ogrodzie bo ja się co do miejsca zdecydować nie moge , mogą wystartować troszkę później wiec jedynie w cierpliwośc sie trzeba uzbroić Pozdrawiam mocno i życzę miłego wieczoru
A Ty Tereniu się o przeprowadzkę traw nie martw , moje wędrują po całym ogrodzie bo ja się co do miejsca zdecydować nie moge , mogą wystartować troszkę później wiec jedynie w cierpliwośc sie trzeba uzbroić Pozdrawiam mocno i życzę miłego wieczoru
Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7819
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje oczko w głowie cz. 7
Tak tak Tereniu nie martw sie o trawki Twoje na pewno przeżyją przeprowadzki i pięknie będą rosły
Marysia dobry pomysł z kurkami Ci poddała ,a ja tak sobie myślałam cobyś na nowej działeczce całkiem zamieszkała ,ale byś miała raj
Ściskam Cię mocno
Marysia dobry pomysł z kurkami Ci poddała ,a ja tak sobie myślałam cobyś na nowej działeczce całkiem zamieszkała ,ale byś miała raj
Ściskam Cię mocno
Pozdrawiam Alicja
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Moje oczko w głowie cz. 7
Marysiu dobrze piszesz Będę coś myśleć w jednym pomieszczeniu jest sprzątnięte trochę , nawet kuchenkę gazową wstawiliśmy ale nie wiem czy to się nie zawali do wiosny
Moniko ja już tyle razy próbowałam z pampasówką i nic mi nie wyszło tak że mi się odechciało - chyba żeby może jeszcze raz spróbuję
Wszystkie trawy wiążesz ?? muszę swoje związać - chyba nie za wcześnie ??
Bardzo dziękuję i wzajemnie
Alu ja też się tak przymierzam żeby tam zamieszkać ale nie ma za bardzo jak - przez zimę może coś wymyślę
Oj byłby Raj Trawki na pewno przeżyją tylko ich jeszcze zwiążę
Dziękuję Wam kochane i życzę miłej i spokojnej nocy
Moniko ja już tyle razy próbowałam z pampasówką i nic mi nie wyszło tak że mi się odechciało - chyba żeby może jeszcze raz spróbuję
Wszystkie trawy wiążesz ?? muszę swoje związać - chyba nie za wcześnie ??
Bardzo dziękuję i wzajemnie
Alu ja też się tak przymierzam żeby tam zamieszkać ale nie ma za bardzo jak - przez zimę może coś wymyślę
Oj byłby Raj Trawki na pewno przeżyją tylko ich jeszcze zwiążę
Dziękuję Wam kochane i życzę miłej i spokojnej nocy
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Moje oczko w głowie cz. 7
Hm...to ja chyba też zwiążę swoje trawki.Maluchy jeszcze,świeżo kupione.
Widziałam piękne lilie i super budynek gospodarczy.Świetnie wygląda i pomysł fajny z tą 'podmurówką'
Szkoda,że nie mam nasion takich jabłoneczek,tez bym wysiała
Widziałam piękne lilie i super budynek gospodarczy.Świetnie wygląda i pomysł fajny z tą 'podmurówką'
Szkoda,że nie mam nasion takich jabłoneczek,tez bym wysiała
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Moje oczko w głowie cz. 7
Tereniu ja za to traw nie wiążę i też przeżywają, najgorzej z imperatą Red Baron, przeżywa zimy ale nic nie rośnie a ma słońce i wilgoć, tak samo hakonechloa. Trawy od Ciebie te przed garażem to już muszę przerzedzać bo widać, że z serca dane, tak rosną, jakby im pozwolić na więcej to by cały kawałek do drogi zarosły A gdyby ci miskanty padły to będziemy dzielić moje
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Moje oczko w głowie cz. 7
Jolu cieszę się że Ci się podoba
Moja Red Baron - znikła nie ma a tak się cieszyłam nią .
Ja mam kilkanaście nasionek Redlove - a właściwie miałam część już wysiałem do doniczki i zostawiłem nad działce żeby się przemroziły , resztę wysieję w marcu w domu - jak tylko coś wyrośnie to się z Tobą podzielę a jak nie to jak zaowocują moje , te teraz wysiane to wyślę Ci całe jabłuszka
Witaj Michał ja do tej pory tylko wiązałam rozplenicę japońską a teraz nie wiem , może zwiążę
Już pisałam Joli że moja Red Baron znikła nawet nie wiem kiedy . Cieszę się że rosną Ci ładnie trawki ode mnie Zobaczymy na wiosnę co i w jakim stanie będzie to znowu będziemy dzielić Miskanty tak Ci już urosły że będziesz dzielił ???
Dziękuję Wam za odwiedziny i serdecznie pozdrawiam
Moja Red Baron - znikła nie ma a tak się cieszyłam nią .
Ja mam kilkanaście nasionek Redlove - a właściwie miałam część już wysiałem do doniczki i zostawiłem nad działce żeby się przemroziły , resztę wysieję w marcu w domu - jak tylko coś wyrośnie to się z Tobą podzielę a jak nie to jak zaowocują moje , te teraz wysiane to wyślę Ci całe jabłuszka
Witaj Michał ja do tej pory tylko wiązałam rozplenicę japońską a teraz nie wiem , może zwiążę
Już pisałam Joli że moja Red Baron znikła nawet nie wiem kiedy . Cieszę się że rosną Ci ładnie trawki ode mnie Zobaczymy na wiosnę co i w jakim stanie będzie to znowu będziemy dzielić Miskanty tak Ci już urosły że będziesz dzielił ???
Dziękuję Wam za odwiedziny i serdecznie pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moje oczko w głowie cz. 7
Witaj Tereniu,ile Ty masz planów ze sianiem ,że podziwiam ,ja powoli za Wami też coś w tym roku wysiałam ,ja wszystko do dej pory rozmnażałam wegetatywnie,ale w tym roku wysiałam na wiosnę różowe margaretki i teraz są takie olbrzymie kępiska ,zobaczymy jak zakwitną ,zawsze wydawało mi się ,że z tym sianiem to o wiele więcej pracy niż dzieleniem,ale jak widać zaczynam siać ,chociaż się zapierałam ,że nie będę tego robić,ale z jakim się wdajesz takim się stajesz .dobrej nocki
- chalaputkowo
- 1000p
- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moje oczko w głowie cz. 7
Dzień dobry Tereniu mówisz że Red Baron Ci zanikł oj nie dobrze , ja mam jedną trawke co to miała byc Red Baronem ale słabiutko sie wybarwia to pewnie ten experyment genetyczny i ona co roku ładnie rośnie, jak byś chciała jestem do dyspozycji, ale i kupiłam kolejną tym razem mam nadzieje prawdziwą, młodziutka jeszcze i mówisz że może zniknąc
Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Moje oczko w głowie cz. 7
Witaj Martuś Planów mam dużo z sianiem niektóre już posiałam , jeszcze mam trochę co teraz trzeba wysiać a resztę na wiosnę
Mnie wegetatywnie rozmnażanie nie za bardzo się udaje , więc sieję . Margerytki różowej nie mam to jakby coś to możesz się ze mną podzielić albo zebrać nasionka
Z sianiem jest więcej pracy jak siejemy wcześniej w domu to tak ale za to szybciej do wiosny zleci parząc na wschodzące roślinki
Miłego popołudnia
Moniczko witam
Moja Red Baron rosła na starej działce , na górce i tam jak coś nie podlałam to wysychało i może dlatego znikła , niektórzy mają i ładnie im rośnie
Twoja też na pewno będzie rosła
Mamy na wiosnę wymianę planowaną to już piszemy na listę trawkę
Serdecznie pozdrawiam
Mnie wegetatywnie rozmnażanie nie za bardzo się udaje , więc sieję . Margerytki różowej nie mam to jakby coś to możesz się ze mną podzielić albo zebrać nasionka
Z sianiem jest więcej pracy jak siejemy wcześniej w domu to tak ale za to szybciej do wiosny zleci parząc na wschodzące roślinki
Miłego popołudnia
Moniczko witam
Moja Red Baron rosła na starej działce , na górce i tam jak coś nie podlałam to wysychało i może dlatego znikła , niektórzy mają i ładnie im rośnie
Twoja też na pewno będzie rosła
Mamy na wiosnę wymianę planowaną to już piszemy na listę trawkę
Serdecznie pozdrawiam
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Moje oczko w głowie cz. 7
Dzisiaj wysiałam piwonie drzewiastą i będę uczyć się cierpliwości i czekać
Ogrodnicy amatorzy uzyskują piwonie krzewiaste głównie z nasion, choć nie wszystkie kiełkują. Zbiera się je w sierpniu-wrześniu i przechowuje zimą w wilgotnym piasku w temp. 1-5°C (okrywy można delikatnie naciąć ) . Wiosną wysiewa się je na rozsadniku. Najpierw wyrastają korzenie, a dopiero po roku pędy. Siewki wysokości 2 cm przesadzamy do doniczek i dołujemy w ogrodzie, a po 3-4 latach sadzimy na miejsce stałe. Uzyskane z nasion krzewy kwitną po 5-7 latach i zwykle różnią się wyglądem od rośliny matecznej.
Ogrodnicy amatorzy uzyskują piwonie krzewiaste głównie z nasion, choć nie wszystkie kiełkują. Zbiera się je w sierpniu-wrześniu i przechowuje zimą w wilgotnym piasku w temp. 1-5°C (okrywy można delikatnie naciąć ) . Wiosną wysiewa się je na rozsadniku. Najpierw wyrastają korzenie, a dopiero po roku pędy. Siewki wysokości 2 cm przesadzamy do doniczek i dołujemy w ogrodzie, a po 3-4 latach sadzimy na miejsce stałe. Uzyskane z nasion krzewy kwitną po 5-7 latach i zwykle różnią się wyglądem od rośliny matecznej.
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Moje oczko w głowie cz. 7
Tereniu musisz mieć naprawdę anielską cierpliwość, mnie już by kilka razy przekręciło...7 lat czekać na kwitnienie, toż to prawie jak tulipanowiec
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7819
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje oczko w głowie cz. 7
Witaj Tereniu
Czas tak szybko biegnie ,że nim sie obejrzymy A Terania wstawi zdjęcia kwitnącej piwonii
Uściski zostawiam
Czas tak szybko biegnie ,że nim sie obejrzymy A Terania wstawi zdjęcia kwitnącej piwonii
Uściski zostawiam
Pozdrawiam Alicja