Taki - sobie ogród cz.5
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Ta biała z japońską nazwą jest niesamowita.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Spektakl dalii na całego Można się naoglądać i napodziwiać do woli! 'Lesk' od p. Stanisława - pierwsza klasa! I równie piękna 'Fernclif Tango'! Natomiast 'Spassmacher' podobna do tej nn-ki od Ciebie, która nie jest 'Daną'. Czy możliwe jest, że to ją mi wysłałaś?
'Princesen Irene' byłaby w porządku, ale ma dwie wady: u mnie się notorycznie wyradza i wada ogólna - zwiesza główki.
'Princesen Irene' byłaby w porządku, ale ma dwie wady: u mnie się notorycznie wyradza i wada ogólna - zwiesza główki.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9813
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Jacku! To chyba niemożliwe, bo Spassmacher od Ryszarda dostałam później niż wysłałam dalie do Ciebie. Zresztą chyba niezbyt podzielny był. Lesk przyjechał do mnie od Mariusza, choć faktycznie źródłem jest Stanisław. Mam nadzieję, ze się rozrośnie i dobrze przechowa
A Irenka wyjątkowo w tym roku jest u mnie łaskawa i sie nie wyradza. Nie pozbędę się jej, ponieważ to bardzo stara odmiana i trzeba ja pielęgnować, żeby nie poszła w niepamięć. Ta odmiana ma ponad 100 lat i życzę wszystkim współczesnym odmianom, żeby dożyły tak sędziwego wieku
Małgosiu! Ta dalia to również niemłoda odmiana i podobnie jak Princessin Irene von Preussen, Tsuki Yori no Shisha (z 1953r.) ma tendencję do pokazywania środka, czyli wyradza się. Na szczęście jest tak potargana, ze niezbyt to widać. Jest kilka odmian bardzo podobnych (np. Dentelle de Venise), które nie mają tej cechy, ale .... to już nie to.
A tu fiołeczki od Ciebie pięknie kwitną!:
Krysiu! Wiem, że wszystko od Ciebie jest ze szczerego serca, a ja staram się każdą roślinę od Ciebie i wszystkich ogrodowych przyjaciół, traktować szczególnie i z troską. A serce boli, jak się nie uda! Wiem przecież, że jak podzielisz roślinę, zapakujesz wyślesz, to tak jakbyś cząstkę siebie słała!
Ja widzę u siebie, że każda dalia co roku inaczej się zachowuje, choć często rośnie w podobnych warunkach. Ma na to wpływ wiele czynników i można by książkę napisać. Ja tez postanowiłam w przyszłym sezonie nie płakać nad straconymi odmianami, ale wymieniać na bardziej wdzięczne. A Show'n Tell mam od Grzegorza, ale dziwna historia, bo dał mi ją ... w zeszłym roku i coś nie zakwitła. Na szczęście rozrosła się karpa, podzieliłam się z Ryszardem i ... zakwitły obie w tym sezonie. Podobnie jak Ty się zakochałam!
Proszę wybaczcie mi Kochani monotematyczność w sezonie daliowym! jak już ma się świra na jakimś punkcie, to jest nieuniknione. Innym sukcesem w tym roku jest dosadzenie kilku ziółek w tym odmian szałwii oraz krwawnicy od Rysia, która ozdobnie trafiła w dziesiątkę! Porosły mi również piękne szarłaty, które się wkomponowują w daliowe szaleństwo. Porosły mi tez posiane szczecie, ale kwiat ma być w przyszłym roku.
Gipsówki posadzone w donicach, nie dały efektu z powodu suszy i muszę im koniecznie jesienią znaleźć na stałe jakieś fajne miejsce! To samo z hyzopem, choć ten zaczyna ładnie kwitnąć. W warzywniku wygląda, jakby ktoś granat wrzucił. Rozrósł się koper włoski, którego używam zamiennie zamiast koperku, który mi w ogóle się nie udał w tym roku. A na koprze włoskim żerują gąsienice ... pazia królowej! Nie możemy doczekać się motyli! Choć może się nie udać obserwacja, bo plany mogą nam pokrzyżować np ptaki
A teraz do sedna!
Niezwykła piękność zza oceanu - Dad's Favorite
I porażka tegoroczna - Leila Savanna rose - wyrodzona paskuda - dlatego pokazuje tyłem. Ale wielkość kwiatu imponująca. jak zawsze zostawiam takie egzemplarze dla pszczół i motyli.
Samoje Darogoje
Berliner Orange
Bride to Be
I musze pokazać swojego Sir Lancelota, bo strasznie się lansuje!
A Irenka wyjątkowo w tym roku jest u mnie łaskawa i sie nie wyradza. Nie pozbędę się jej, ponieważ to bardzo stara odmiana i trzeba ja pielęgnować, żeby nie poszła w niepamięć. Ta odmiana ma ponad 100 lat i życzę wszystkim współczesnym odmianom, żeby dożyły tak sędziwego wieku
Małgosiu! Ta dalia to również niemłoda odmiana i podobnie jak Princessin Irene von Preussen, Tsuki Yori no Shisha (z 1953r.) ma tendencję do pokazywania środka, czyli wyradza się. Na szczęście jest tak potargana, ze niezbyt to widać. Jest kilka odmian bardzo podobnych (np. Dentelle de Venise), które nie mają tej cechy, ale .... to już nie to.
A tu fiołeczki od Ciebie pięknie kwitną!:
Krysiu! Wiem, że wszystko od Ciebie jest ze szczerego serca, a ja staram się każdą roślinę od Ciebie i wszystkich ogrodowych przyjaciół, traktować szczególnie i z troską. A serce boli, jak się nie uda! Wiem przecież, że jak podzielisz roślinę, zapakujesz wyślesz, to tak jakbyś cząstkę siebie słała!
Ja widzę u siebie, że każda dalia co roku inaczej się zachowuje, choć często rośnie w podobnych warunkach. Ma na to wpływ wiele czynników i można by książkę napisać. Ja tez postanowiłam w przyszłym sezonie nie płakać nad straconymi odmianami, ale wymieniać na bardziej wdzięczne. A Show'n Tell mam od Grzegorza, ale dziwna historia, bo dał mi ją ... w zeszłym roku i coś nie zakwitła. Na szczęście rozrosła się karpa, podzieliłam się z Ryszardem i ... zakwitły obie w tym sezonie. Podobnie jak Ty się zakochałam!
Proszę wybaczcie mi Kochani monotematyczność w sezonie daliowym! jak już ma się świra na jakimś punkcie, to jest nieuniknione. Innym sukcesem w tym roku jest dosadzenie kilku ziółek w tym odmian szałwii oraz krwawnicy od Rysia, która ozdobnie trafiła w dziesiątkę! Porosły mi również piękne szarłaty, które się wkomponowują w daliowe szaleństwo. Porosły mi tez posiane szczecie, ale kwiat ma być w przyszłym roku.
Gipsówki posadzone w donicach, nie dały efektu z powodu suszy i muszę im koniecznie jesienią znaleźć na stałe jakieś fajne miejsce! To samo z hyzopem, choć ten zaczyna ładnie kwitnąć. W warzywniku wygląda, jakby ktoś granat wrzucił. Rozrósł się koper włoski, którego używam zamiennie zamiast koperku, który mi w ogóle się nie udał w tym roku. A na koprze włoskim żerują gąsienice ... pazia królowej! Nie możemy doczekać się motyli! Choć może się nie udać obserwacja, bo plany mogą nam pokrzyżować np ptaki
A teraz do sedna!
Niezwykła piękność zza oceanu - Dad's Favorite
I porażka tegoroczna - Leila Savanna rose - wyrodzona paskuda - dlatego pokazuje tyłem. Ale wielkość kwiatu imponująca. jak zawsze zostawiam takie egzemplarze dla pszczół i motyli.
Samoje Darogoje
Berliner Orange
Bride to Be
I musze pokazać swojego Sir Lancelota, bo strasznie się lansuje!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Taki - sobie ogród cz.5
No ta piękność Dad's Favorite, faktycznie cudeńko
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3663
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Witaj Miłko.Przyszłam pooglądać dalie,i cóż mogę powiedzieć-jedna piękniejsza od drugiej.Z moich 5 szt. kupionych na Gardenii odmianowo zgadza się tylko jedna,a jedna jeszcze nie kwitła,ale i tak są piękne.A ta róża-hmm to chyba taka sama jak rośnie u mnie.
- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Kudłata biała japonka jest urocza. A "ulubienica tatusia" - cudo. No i rzeczywiście nie popadało - a już tak fajnie się zapowiadało.
Ależ Ci się udało z tą gąsienicą. Ja w tym roku na bramie przyuważyłam tygrzyka, ale oczywiście nie miałam czasu na zrobienie mu fotki.
Ależ Ci się udało z tą gąsienicą. Ja w tym roku na bramie przyuważyłam tygrzyka, ale oczywiście nie miałam czasu na zrobienie mu fotki.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- Rozana
- 1000p
- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Piękne dalie.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Widzę, że 'Lesk' szybko zyskuje popularność i trafia do kolejnych ogrodów. Tym sposobem świat daliomaniaków dowie się o nazwie małej rzeczki płynącej koło p.Stanisława
'Samoje Daragoje' - wzdycham do niej od dwóch lat
Oczywiście podziwiam 'Dad's Favorite'
'Samoje Daragoje' - wzdycham do niej od dwóch lat
Oczywiście podziwiam 'Dad's Favorite'
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3424
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Miłeczko, jak oglądam te Twoje pięknotki, to wzdycham do każdej po kolei, naprawdę cudeńka jedna piękniejsza od drugiej, niejedną z nich zaprosiłabym do siebie , ale jak wiesz miejsca brak, ale tak sobie właśnie pomyślałam, że skoro moje pomidory rosną i owocują pod płotem, ale od strony sąsiada , to może i dalie też dały by radę
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Miłeczko, Tobie można ten monotematyzm całkowicie wybaczyć, ba, ja tutaj wchodzę z całkowitym zamiarem podziwiania co róż piękniejszych dalii
Jak tak dalej będzie, to jeszcze ciut ciut i chyba załapię lekką choróbkę daliową...
Choć kubeł zimnej wody to w tym roku dla mnie moje dalie w donicach, które marnieja, nie kwitną, jakiś biały nalot mają na liściach... masakra
Jak tak dalej będzie, to jeszcze ciut ciut i chyba załapię lekką choróbkę daliową...
Choć kubeł zimnej wody to w tym roku dla mnie moje dalie w donicach, które marnieja, nie kwitną, jakiś biały nalot mają na liściach... masakra
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9813
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Sylwia! Dziękuję za wyrozumiałość Wystawa trwa, zapraszam! Dalie dziękują za wyrazy uznania Mam jedna dalie w donicy i już nigdy więcej! Nie kwitnie, obeschła podczas mojego urlopu. Te w skrzyniach i wiadrach jakoś sobie poradziły, w donicy - kiepsko. Biały nalot to pewnie mączniak. Mi się jeszcze nie przytrafił, ale wiem, że bywa.
Ilonko! Pomyślimy na wiosnę o rozwoju Twojej daliowej kolekcji! Koniecznie! no a teraz czekam, aż zobaczysz moje na żywo! Na pewno dalie u Ciebie pod płotem dadzą radę, bo pomidory są ich pokrewną duszą i skoro się tam dobrze mają...
Jacku! Lesk jest nad wyraz piękną dalią, a nazwa fajnie brzmi i wygląda, jakby stworzona do tego kwiatu. Tak musiało być. Mam ją od Mariusza, jak kilka jeszcze innych dalii. Pogadamy na wiosnę o Twoich upodobaniach
Rozana! Dziękuję!
Sylwia! Kudłatą japonkę pierwszy raz zobaczyłam przed laty w ogrodzie botanicznym w Goeteborgu. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Ulubienica faktycznie powalająca! Wiedziałam, że będzie piękna, ale że aż tak?
Na szczęście dziś pada i podleje trawę i kwiaty, ale na jutro zamawiam słońce, bo mam gardenparty!
Gąsienica sliczna i malownicza, dopiero potem dowiedziałam się, że to paź królowej! Jaka była radość!
Kasiu! Dalie rzeczywiście masz ładne, ale wszystkie kwiaty nieładne, niewykształcone radzę Ci jak najszybciej ścinać. Wtedy roślina jest pobudzona do wytwarzania kolejnych kwiatów i nie traci na marne energii.
Iwonko! No udana jest! Dość niezwykła
Kolejne dalie pokazują kwiaty. Jak dobrze pójdzie jeszcze ponad miesiąc będą królować w naszych ogrodach. Za to je lubię. Towarzyszą im oczywiście inne piękne rośliny, np mam ... 2 cynie (wiem, wiem, uśmiać, się idzie), ale za to kwiaty mają okazałe jak dalie. Wspominałam już o szarłatach, nieśmiało róże zaczynają jesienne kwitnienie.
Na dziś:
Harry Meggos
Sandia Shomei
Take Off
Pooh
Be a Sport
Caribbean Fantasy
Show'n Tell
Bright Star
Hy Mom
Baywatch
Dana
Ilonko! Pomyślimy na wiosnę o rozwoju Twojej daliowej kolekcji! Koniecznie! no a teraz czekam, aż zobaczysz moje na żywo! Na pewno dalie u Ciebie pod płotem dadzą radę, bo pomidory są ich pokrewną duszą i skoro się tam dobrze mają...
Jacku! Lesk jest nad wyraz piękną dalią, a nazwa fajnie brzmi i wygląda, jakby stworzona do tego kwiatu. Tak musiało być. Mam ją od Mariusza, jak kilka jeszcze innych dalii. Pogadamy na wiosnę o Twoich upodobaniach
Rozana! Dziękuję!
Sylwia! Kudłatą japonkę pierwszy raz zobaczyłam przed laty w ogrodzie botanicznym w Goeteborgu. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Ulubienica faktycznie powalająca! Wiedziałam, że będzie piękna, ale że aż tak?
Na szczęście dziś pada i podleje trawę i kwiaty, ale na jutro zamawiam słońce, bo mam gardenparty!
Gąsienica sliczna i malownicza, dopiero potem dowiedziałam się, że to paź królowej! Jaka była radość!
Kasiu! Dalie rzeczywiście masz ładne, ale wszystkie kwiaty nieładne, niewykształcone radzę Ci jak najszybciej ścinać. Wtedy roślina jest pobudzona do wytwarzania kolejnych kwiatów i nie traci na marne energii.
Iwonko! No udana jest! Dość niezwykła
Kolejne dalie pokazują kwiaty. Jak dobrze pójdzie jeszcze ponad miesiąc będą królować w naszych ogrodach. Za to je lubię. Towarzyszą im oczywiście inne piękne rośliny, np mam ... 2 cynie (wiem, wiem, uśmiać, się idzie), ale za to kwiaty mają okazałe jak dalie. Wspominałam już o szarłatach, nieśmiało róże zaczynają jesienne kwitnienie.
Na dziś:
Harry Meggos
Sandia Shomei
Take Off
Pooh
Be a Sport
Caribbean Fantasy
Show'n Tell
Bright Star
Hy Mom
Baywatch
Dana
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Bogdan Sz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 313
- Od: 25 wrz 2008, o 10:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Witaj Miłka czy możesz podać mi link do katalogu dalii.Psy zrobiły mi taki bajzel że strach,muszę jakos rozpoznać co jest co.
Połowa i tak nie zakwitła w przyszłym sezonie będą do rozpoznania.Patrzę na Twoje róże z podziwem ja nie mam reki do nich co posadzę to po roku albo zmarznie albo jakieś choroby je zniszcza.
Połowa i tak nie zakwitła w przyszłym sezonie będą do rozpoznania.Patrzę na Twoje róże z podziwem ja nie mam reki do nich co posadzę to po roku albo zmarznie albo jakieś choroby je zniszcza.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Taki - sobie ogród cz.5
Miłko cieszy mnie Twoje podejście do historii i dobrze,że odmiana Prinzessin Irene Von Preussen ma u Ciebie miejsce w serduszku i w ogrodzie.
Podobnym uczuciem darzę japonkę Tsuki Yori No Shisha z racji urody i wieku. Urodziła się 2 lata przede mną czyli w 1953 r. a Ty dziwisz się, że czasami cos z kwiatem nie tak ... chciałabym umieć zachować urodę przez tak długi czas
Gąsienica cudna ale sroki je uwielbiają . Zdarzało mi się widzieć je na kwiatach kopru i kminku ale coraz rzadziej i dorosłego motyla tez dawno nie widziałam .... a szkoda bo to największy motyl występujący w naszym kraju. Może by tak zając się reintrodukcją ...?
Podobnym uczuciem darzę japonkę Tsuki Yori No Shisha z racji urody i wieku. Urodziła się 2 lata przede mną czyli w 1953 r. a Ty dziwisz się, że czasami cos z kwiatem nie tak ... chciałabym umieć zachować urodę przez tak długi czas
Gąsienica cudna ale sroki je uwielbiają . Zdarzało mi się widzieć je na kwiatach kopru i kminku ale coraz rzadziej i dorosłego motyla tez dawno nie widziałam .... a szkoda bo to największy motyl występujący w naszym kraju. Może by tak zając się reintrodukcją ...?