Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2872
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

:wit Milenko, królicze bobki na pewno się są powodem, wszędzie gdzie czytam jest to samo, część róż też będę musiała króciutko przyciąć, ale również myślę że odbiją.
A czas krokusów pomału się kończy ale już zaczyna się czas żonkili, narcyzów i zaraz potem tulipanów, tak że kolorów nie powinno nam braknąć :D
Przez ostatnie dwa dni tak sobie dałam do wiwatu w ogrodzie że ledwo się ruszam, a to dopiero kropelka w morzu prac ogrodowych wiosennych, nie wiem jak ja dam radę, chyba część trzeba będzie odpuścić, niech idzie na żywioł.
Piękna i kolorowa jest wiosna w Twoim ogrodzie :D
A jak się czują piesełki, czy Hero już doszedł do pełnego zdrowia? A Liczuś jak sobie radzi? Nasza Ziuteczka na razie jakoś daje radę, oby jak najdłużej.
Koraliki tak gdzieś upchnęłam że znaleźć nie mogę, w weekend będę na spokojnie myślała i szukała, jak nie znajdę to będę musiała kupić nowe :evil:
Pozdrawiam i miłego dnia ;:196
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11687
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milenko widzę,że u Ciebie wszystko startuje i Purple Spider jaki duży i ma pąki,mój biedak ledwo od ziemi odstaje,chyba go przesadzę,a miał zasłaniać siatkę ;:222
Magnolia ma ładny pąk,wiem jak to cieszy,kiedy po 3 latach w końcu ujrzysz kwiat,moja Alexandrine też po raz pierwszy zakwitnie ;:108
Widząc taczkę mówię do siebie,że muszę kupić i ciągle nie mam ale wstyd :oops:
Róże z czarnymi pędami to zasługa zimy,za ciepło było w grudniu,róże zwariowały ;:224
Liczi ...tak mi przykro bardzo ją lubiłam i podziwiałam :( Hero pewnie smutny ;:131

Pozdrawiam i życzę miłego dzionka ;:3
Awatar użytkownika
witch
1000p
1000p
Posty: 3102
Od: 9 cze 2013, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok.

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Hej :wit
Super że magnolia ma już kwiatek ;:63
Moja, czteroletnia na razie nie kwitła.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Twoje psiaki są rozkoszne, chociaż Licziemu chyba nie w smak, że on nie mógł się pochwalić żadną sztuczką :D Salamandry jako współlokatorki ogrodu prezentują się pięknie ;:108 Kiedyś, gdzieś widziałam na "żywo", ale to było dawno. Nigdy więcej ich nie spotkałam. Wiosnę masz już dorodną, teraz tu już wszystko szybko wystrzeli. Będzie przybywać kolorów z dnia na dzień
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Zdjęcie salamandry zrobiło na mnie wrażenie. Może dlatego, że i ja nigdy tego zwierzęcia na żywo nie widziałam, ani w ogrodzie, ani nigdzie indziej. Na agrest już się cieszę, w ubiegłym roku kilka mi się złamało pod ciężarem owocu, w tym postanowiłam do tego nie dopuścić.
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milena, ja to ubóstwiam twojego ogrodowego pomocnika ;:108 Marzę o takim dużym psie.. Piszesz, że teraz nie przeszkadza, może dojrzał do bycia psem ogrodowym :lol:
Życia w ogrodzie zazdroszczę, u mnie tylko ślimaki obudziły się do życia ;:223 Zdjęcie żab opisz jako 18+ :;230
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42117
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Uwielbiam Twoje salamandry, już Ci kiedyś pisałam że kojarzą mi się z beztroską młodością i moją kochaną babcią. Dwie rzeczy salamandry i dziewięćsiły pokrywały zbocze w wakacyjnej wsi Las w Beskidzie Żywieckim :D Milenko żaby i u mnie już się pokazały, może nie w takiej pozie ;:306 ale są. Róże wszędzie nie prezentują się dobrze, ale rok temu też tak było. pewnie długi okres ciepła i nagłe wietrzne mrozy takie spustoszenie robią :shock: Pomocnik do wygłaskania, a Ciebie pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Iwonko iwona0042 - no niestety, leki przestały już działać i to była jedyna słuszna decyzja. Super, ze Maksio trafił z łańcucha do takiego domu - to jak wygrany los na psiej loterii! ;:138
Aniu andzia458- pomocników mam nawet dwóch, jeden od ciężkich robót ziemnych, drugi - waga piórkowa, od szatkowania gałązek na drobnicę :lol: Salamandrom odpowiada bliskość lasu bukowego i wilgoć jaka tu panuje; poza tym to tereny już podgórskie. Zadomowiły się w ogrodzie do tego stopnia, że pod tarasem mają domek, w którym zimują.
Iwonko zielonajagoda - wolę nie wychwalać zdrowia Hero, bo przecież u nas tak, że jak jeden problem się kończy, to zaraz musi zacząć się inny. Powinnam pomyśleć o prześwietleniu pod kątem dysplazji, ale to kolejna sedacja - już nie zliczę która w jego krótkim życiu. To co piszesz o różach w sumie jest pocieszające -przecież lepiej stracić jakąś różę z powodu mrozu niż własnej głupoty :wink: Taka Pomponella np. wygląda miejscami tak:

Obrazek

Jak uważasz? Powinnam to wyciąć, prawda? Szkoda, to taki grubiutki, 3 letni pęd ;:145

Aniu Annes77 - myślałam, że ta moja magnolia taka wyrywna, ale wczoraj widziałam w mieście dorodne drzewka, które miały już niektóre kwiaty prawie pootwierane. Co do Licziego - to małe sprostowanie - Liczi to facet, poza tym żyje i czuje się całkiem dobrze :) Pisałam o Lorce - rottweilerce mojej Mamy.
Aga witch - witaj :wit Moją w zeszłym sezonie podlewałam nawozem na zawiązywanie pąków dla... fuksji. Może on ją zmobilizował do kwitnienia?
Iwonko Iwonka1 - no tak, ciężko pogodzić się z faktem, że młodszy braciszek umie więcej :lol: Nie zmienia to faktu, że dziadzio wagi piórkowej jest jedyny w swoim rodzaju (w moich oczach oczywiście) i żadna konkurencja mu nie straszna :lol: Co do salamander i żab, to trzymamy się z M. zasady, by wieczorem na drodze dojazdowej jechać jak najwolniej i wypatrywać, czy któraś przypadkiem nie wyszła na spacer. Niestety okoliczni mieszkańcy na to nie zważają i aż serce pęka, jak widuje się ciągle rozjechane salamandry na drodze.
Ewka - agrest to mój ulubiony letni owoc, jesienią dosadziłam dwa szczepione na pniu. Może już w tym roku podjem owoców z dwuletnich krzaczków ;:152 O ile szpaki nie będą szybsze...
Sabinko - Hero już trochę spoważniał, ale to nadal psie dziecko. Rottki dojrzewają w wieku 2-3 lat, więc jeszcze trochę. Jeszcze potrafi dostać głupawki, a wtedy leci na oślep, co przy ponad 40 kg psie jest ostrą szkołą przetrwania dla roślin ;:224 Ogród przeżył jako tako zeszły sezon tylko dzięki temu, że nie pozwalałam na swobodną, wesołą szczeniacką twórczość :wink: Teraz może być już tylko lepiej :lol:
Marysiu - tak, pamiętam ;:196 Róże rok temu u mnie wyglądały o wiele lepiej. Może też susza z zeszłego lata osłabiła ich kondycję. Na pewno odbiją i być może bardziej nas zaskoczą niż po lekkiej zimie 2013/2014, gdy okazało się, że jednak nasze rośliny potrzebują porządnego okresu odpoczynku :uszy

Wiosna, wiosna... i zapach fiołków ;:167

Obrazek

Zawilce gajowe też uwielbiam. Nie powinnam się chwalić, jak na początku mojego "ogrodowania" postanowiłam wprowadzić je do ogrodu. Chciałam przechytrzyć naturę i zabrać do siebie jeszcze przed okresem kwitnienia. Na szczęście nieufna swojej wiedzy, posadziłam w donicy. Rozrósł mi się wypasiony... podagrycznik ;:306 Ale nikomu nie mówcie! ;:209

Obrazek

W lesie kwitną łany żywca gruczołowatego:

Obrazek

Może ktoś pokusi się o identyfikację? Kwiatki są bardzo drobne, jest ich sporo na łodydze. Edit - znalazłam - turkiestański (?)

Obrazek

Wszystkie floksy już wybiły, co niesamowicie mnie cieszy:

Obrazek

I na koniec dowód, że Liczi żyje i ma się bardzo dobrze jak na swój wiek :D Niedawno przeżył przedwielkanocne strzyżenie baranów, z czego nie jest zadowolony, ale powoli się przyzwyczaja:

Obrazek

Miłego weekendu - ma być ładna pogoda! :wit
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20161
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Jak to nie zadowolony, to weź mu wytłumacz, że ślicznie wygląda i wszystkim ciociom się bardzo podoba ;:138
Awatar użytkownika
andzia458
500p
500p
Posty: 702
Od: 19 sty 2014, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Łuków

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milenko, ależ Ty masz fantastycznych czworonożnych przyjaciół ;:196 Mój młodszy synek siedzi obok mnie, zobaczył Liczi i mówi: mamo ja też chcę takiego samego pieska :)
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Witaj Milenko,piękne krokusiki masz w ogrodzie ,u mnie dopiero będą te sadzone w jesieni,wcześniej kwitły te stare,pomocników masz super,wesoło z nimi Ci się pracuje ,a salamandry są tak piękne ,że aż tez bym takie chciałam ,mam dużo jaszczureczek w ogrodzie ,ale ,żeby jeszcze salamandry mieć ,są taką ozdobą ,a o róże si tak nie martw ,bo dużo róż nisko trzeba obcinać ,moje tylko przed domem super ,bo jak zapowiedzieli mrozy -20 ,a śniegu było zero to okryłam szybko kapami ,kocami kurtkami i czym się dało,w czym nie chodzimy,pół garderoby wyjęłam i pięknie przetrwały te mrozy ,a inne w ogrodzie już tak nie do okrywałam ,to dużo gorsze,chociaż miały kopczyki i choinę,pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5991
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Milenko, ależ wspaniałych masz pomocników :D Uwielbiam psiaki ;:167
Salamandry nigdy nie widziałam na żywo :)
Roślinki leśne urocze, ale i Twoje ogródkowe piękne. Mam nadzieję, że mimo wszystko różyczki nie są w bardzo złej kondycji i latem dadzą popis. U mnie też trafiały się pojedyncze czarne pędy, albo pędy z plamami, które powycinałam, ale ogólnie nie jest źle. :wink:
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 5

Post »

Przyszła wiosna i trzeba ciąć. Liczusia też :). Fajnie wygląda. Fajne mu te łapki zrobiłaś. U mnie nie wszystkie floksy się pokazały. Tak samo jeżówki i korona jedna zniknęła. Na koronę już nie liczę, ale na floksy i jeżówki dalej czekam.
Fajnie masz z tymi salamandrami. U mnie stada żabsk i zwykłych jaszczurek.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”