Tu odpoczywam - ogród Asi

[Volvosia]

Zdolności cukierniczych to nie posiadam, tort kupiony. Dziękujemy za życzenia.


Jak dziecko śpi to mama szaleje z owocami.






Przepis pochodzi stąd

http://kuchnia-domowa-ani.blogspot.com/ ... elami.html

[Tajka]

Asiu przetwory różnorodne zrobiłaś, ja w tym roku sobie odpuszczam, gdyż zapasy kilkuletnie są.
Morele kupowałam na nalewkę, ale ciasto z pewnością przepyszne. Muszę się zaprzeć i upiec, ale jutro będzie z borówkami.
Ja nigdy do ubitej piany z cukrem nie dodawałam mąki ziemniaczanej. Dzięki za przepis.

[Volvosia]

Teresko, tyle i takich przetworów robię ze względu na pannę. Żeby w zimie mieć swoje, z jak najmniejszą ilością chemii. Ktoś kiedyś powiedział, chyba o pomidorach, że najlepiej robić z nich przetwory, jak jest na nie sezon. To samo można powiedzieć o innych owocach i warzywach.


Szukałam takiego przepisu, z którego ciasto mogę zrobić z małym dzieckiem w pobliżu. Ten był najbardziej odpowiedni. Chociaż i tak ciasta po zagnieceniu nie schładzałam, tylko od razu na blaszkę, owoce, piana i do piekarnika. Dodatek skrobi, sprawia, że beza jest bardziej krucha.


Panna jadła bez bezy, mąż stwierdził, że kwaśne. No ale morele mają taki smak. Owoce można wziąć inne, ciasto w sam raz na taką blachę http://www.agdczesci.com.pl/cat,8_cz%C4 ... astercook_ - zdjęcie poglądowe.

[Tajka]

Asiu a ja kupowałam morele kilka razy, gdyż czereśnie i morele moje najulubieńsze owoce do jedzenia. Zawsze były bardzo słodkie. Myślę jednak, że po wierzchu można posypać trochę cukrem przed wylaniem piany .Fajnie, że powiedziałaś mi o dodatku mąki ziemniaczanej.

[Volvosia]

Mam te 1,5 ha pomidorów. Sezon zbiorczy jeszcze się nie zaczął, więc wolnym czasem szukam przepisu na przecier pomidorowy. Przeszukałam trochę już nie internet, tylko to forum i znalazłam takie ciekawostki.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... s&start=42

Skrzynka pomidorów do sokowirówki i po bólu. Z 20 kilka kilo zostaje pól kilo skórek i pestek w pojemniku na odpady. Miąższ cały przechodzi. Potem można je w garze redukować - gotować. Dodać soli ,jak kto lubi liści selera, byle z uczuciem.
No i coś dla panów na pierwsze "śniadanie " Małe zgrabne dojrzałe pomidorki układamy w litrowym słoiku, trochę więcej soli, listek laurowy, pół łyżeczki pieprzu, kilka ziaren gorczycy, kawałek czuczki- ostrej papryczki, zalewam sokiem pomidorowym, na wierzch łyżka oleju, pasteryzować.
Śniadanie takie w wiadomych okolicznościach sprawdza się, oj sprawdza.
I zdrowe to.

Pomidorki myję, wkładam do słoja, zalewam zimną wodą i wsypuję dużą łyżkę soli. Zakręcam i gotuje 5 min i do piwniczki. W zimie taki słoik odkręcam i każdego pomidorka naciskam i prosto do zupki wyskakuje pomidorek bez skórki, bo zostaje w łapce

52. Suszone pomidory - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 88#p356488
143. SAŁATKA Z POMIDORÓW - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8#p2470268

[Aquaforta]

Asiu, właśnie szukałam przepisu na suszone pomidory Dzięki wielkie, idę ciąć, patroszyć i suszyć

[Volvosia]

Skończą się pomidory, trzeba się wziąć za ogródek.

[Volvosia]

[kropka2]

Asiu, czy to Ty sprawiłaś, że ten storczyk tak ładnie zakwitł? Czy to nowy zakup?

[Volvosia]

Storczyk dostałam będąc w ciąży, jakieś półtora roku temu. Jest to moje kwitnienie.


Wiosna idzie, trzeba sadzić cebule na szczypior. Jakościówka w akcji.

[Volvosia]

Kolor jasnożółty, na zdjęciu jest bledszy.

[Aquaforta]

Podziwiam storczyki. Mój jeden jedyny, kiedyś ładny ginie w oczach. Próbuję go reanimować, ale skutków nie widzę

[Volvosia]