Ogród zielonej cz II
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród zielonej cz II
Soniu, wszędzie czytam o deszczach a u mnie taka susza, że muszę podlewać, a trawnik żółty jak słoma
Dmuchnij no Ty do mnie troszkę tych chmur deszczowych od Siebie
Dmuchnij no Ty do mnie troszkę tych chmur deszczowych od Siebie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród zielonej cz II
Soniu, a jak kwitnie miesięcznica?
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Ogród zielonej cz II
Na mszyce podobno skuteczny jest oprysk colą, mszyce się zaklejają cukrem i zdychają.
Chętnie przyjmę trochę deszczu Od kilku dni baniak na deszczówkę mam pusty i podlewam z węża. U mnie mało pada, a niektóre róże mają już plamy na liściach.
Wyciągnęłam dziś czosnek, zamiast główek były cebulki wielkości dymki. Część wsadziłam z powrotem, część suszę. Z sianym poeksperymentuję, też jestem ciekawa, co mi z tego wyjdzie. A w jesieni posadzę kilka ząbków, jak wszyscy normalni ludzie
Chętnie przyjmę trochę deszczu Od kilku dni baniak na deszczówkę mam pusty i podlewam z węża. U mnie mało pada, a niektóre róże mają już plamy na liściach.
Wyciągnęłam dziś czosnek, zamiast główek były cebulki wielkości dymki. Część wsadziłam z powrotem, część suszę. Z sianym poeksperymentuję, też jestem ciekawa, co mi z tego wyjdzie. A w jesieni posadzę kilka ząbków, jak wszyscy normalni ludzie
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16980
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej cz II
Ale cudne latarenki
Gdzie takie cuda kupiłaś ??
Miesiącznica podoba mi się,ale ja jej nie mam
Ostróżek i szałwii dokupiłaś dużo , fajne roślinki
Gdzie takie cuda kupiłaś ??
Miesiącznica podoba mi się,ale ja jej nie mam
Ostróżek i szałwii dokupiłaś dużo , fajne roślinki
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej cz II
Ja mogę trochę deszczu posłać ....kto chętny?
Tylko nie przyjmuję reklamacji gdy go będzie za dużo
Tylko nie przyjmuję reklamacji gdy go będzie za dużo
- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2565
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ogród zielonej cz II
Soniu wpadłam z rewizytą i troszkę posiedziałam u ciebie.Pięknie masz ,rabaty cudne,rośliny piękne a te wielkie hosty mega bombowe.No a latarenki zakochałam się w nich,gdzie ty je kupiłaś bo ta z motylkami mnie bardzo urzekła.Bardzo drogie były?
Powiem ci szczerze,że uwielbiam takie zmiany jakie zachodzą w ogrodach i które są tu pokazywane.Widać ile pracy jest włożone i serca w to co robimy i co kochamy.Ty kochana odwaliłaś kawał dobrej mega roboty czego efektem jest to co masz ,piękny zadbany ogród ,co nie jeden może pozazdrościć .Świetnie sobie poradziłaś i radzisz
Powiem ci szczerze,że uwielbiam takie zmiany jakie zachodzą w ogrodach i które są tu pokazywane.Widać ile pracy jest włożone i serca w to co robimy i co kochamy.Ty kochana odwaliłaś kawał dobrej mega roboty czego efektem jest to co masz ,piękny zadbany ogród ,co nie jeden może pozazdrościć .Świetnie sobie poradziłaś i radzisz
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej cz II
Zuzia od dwu dni dmucham, chmury poszły na wschód, ale do Ciebie chyba z zachodu się zbliżają.
Małgosiu miesiącznica ma 20-25 cm kwiatostan z fioletowymi kwiatami. Mam zdjęcie z 28 kwietnia, tylko z początku kwitnienia.
Małgosiu dzięki, wykorzystam colę, bo biały złocień obsiadły te paskudztwa. Pewnie już deszcz dotrze niedługo, jest we Francji. U mnie na szczęście tylko pochmurno, ale od jutra ma być kilka dni słońca i cieplej. Może taki gatunek czosnku posadziłaś. Jeśli nie, do lipca powinna się taka cebulka podzielić na ząbki.
Aniu czarna latarenka kupiona w B. Biała to prezent, kupiona w lokalnym sklepie z prezentami. Miesiącznica jakoś mnie nie zachwyca, ale dostałam, to rośnie. Szałwia kupiona kwitnąca, taka mi się spodobała. Ostróżki wcześniej kupione, jakieś dziwne. Mają 25 cm wysokości i pąki. Nie mam pojęcia co to za dziwadło kupiłam.
Ola ja dziękuję, mam dość wody. Niech chmury idą do potrzebujących. Następne straty pewnie będą. Coś dzieje się z liliami.
Beatko witam i dziękuję. Po to zakładamy wątki, żeby się uczyć i pokazywać, że praca włożona w ogród owocuje jego coraz ładniejszym wyglądem. Każdy ma jakąś wizję swoich rabatek i wciela ją w życie. U mnie pomieszane pomysły na uporządkowane fragmenty i miszmasz z roślin, które bardzo mi się spodobały, więc gdzieś je upycham. Często kupuję oczami, a potem zastanawiam się gdzie to posadzić. Podobnie z darami, ciężko je wyrzucić, choć czasem kompletnie nie pasują do przyjętej koncepcji ogrodu. Czarna latarenka z B kosztowała 10 zł. Biała to prezent z lokalnego sklepu z różnościami, niestety ceny nie znam. Z pewnością nie przekracza 35 zł.
Dziś pieliłam ponad godzinę siewki werbeny, pełno ich w bylinach. Nie da się posiekać motyczką, tylko ręcznie muszę wyrywać. Pocieszam się oglądając ulubione cisy, które mają piękne, nawet 15 cm przyrosty. Stożki i żywopłot z 25 cm w 2012 roku urosły do 90-100 cm. Dwukrotnie były cięte w celu formowania.
Ubiegłoroczne siewki pęcherznic, posadzone w miejscu składowiska resztek po budowie, mają już 25-30 cm wysokości.
Matki tych maluchów niedługo zakwitną.
Krzewuszka nie zachwyca, ale przynajmniej nie przemarzła i zakwitła. Zaczynałam przygodę z hostami Albomarginata, ich mam najwięcej i teraz mają swoje pięć minut.
Nieszkodliwe ślimaki przewędrowały z runianki do czosnków, rozplenicy i liatr.
Małgosiu miesiącznica ma 20-25 cm kwiatostan z fioletowymi kwiatami. Mam zdjęcie z 28 kwietnia, tylko z początku kwitnienia.
Małgosiu dzięki, wykorzystam colę, bo biały złocień obsiadły te paskudztwa. Pewnie już deszcz dotrze niedługo, jest we Francji. U mnie na szczęście tylko pochmurno, ale od jutra ma być kilka dni słońca i cieplej. Może taki gatunek czosnku posadziłaś. Jeśli nie, do lipca powinna się taka cebulka podzielić na ząbki.
Aniu czarna latarenka kupiona w B. Biała to prezent, kupiona w lokalnym sklepie z prezentami. Miesiącznica jakoś mnie nie zachwyca, ale dostałam, to rośnie. Szałwia kupiona kwitnąca, taka mi się spodobała. Ostróżki wcześniej kupione, jakieś dziwne. Mają 25 cm wysokości i pąki. Nie mam pojęcia co to za dziwadło kupiłam.
Ola ja dziękuję, mam dość wody. Niech chmury idą do potrzebujących. Następne straty pewnie będą. Coś dzieje się z liliami.
Beatko witam i dziękuję. Po to zakładamy wątki, żeby się uczyć i pokazywać, że praca włożona w ogród owocuje jego coraz ładniejszym wyglądem. Każdy ma jakąś wizję swoich rabatek i wciela ją w życie. U mnie pomieszane pomysły na uporządkowane fragmenty i miszmasz z roślin, które bardzo mi się spodobały, więc gdzieś je upycham. Często kupuję oczami, a potem zastanawiam się gdzie to posadzić. Podobnie z darami, ciężko je wyrzucić, choć czasem kompletnie nie pasują do przyjętej koncepcji ogrodu. Czarna latarenka z B kosztowała 10 zł. Biała to prezent z lokalnego sklepu z różnościami, niestety ceny nie znam. Z pewnością nie przekracza 35 zł.
Dziś pieliłam ponad godzinę siewki werbeny, pełno ich w bylinach. Nie da się posiekać motyczką, tylko ręcznie muszę wyrywać. Pocieszam się oglądając ulubione cisy, które mają piękne, nawet 15 cm przyrosty. Stożki i żywopłot z 25 cm w 2012 roku urosły do 90-100 cm. Dwukrotnie były cięte w celu formowania.
Ubiegłoroczne siewki pęcherznic, posadzone w miejscu składowiska resztek po budowie, mają już 25-30 cm wysokości.
Matki tych maluchów niedługo zakwitną.
Krzewuszka nie zachwyca, ale przynajmniej nie przemarzła i zakwitła. Zaczynałam przygodę z hostami Albomarginata, ich mam najwięcej i teraz mają swoje pięć minut.
Nieszkodliwe ślimaki przewędrowały z runianki do czosnków, rozplenicy i liatr.
- gracha
- 1000p
- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogród zielonej cz II
Soniu też bym chciała takie nieszkodliwe ślimaczki, ja niestety mam szkodliwe,dzisiaj jak zobaczyłam dziury w jednej hoście to niestety walka musi się odbyć
-
- 1000p
- Posty: 1457
- Od: 1 sie 2014, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: północne mazowsze
Re: Ogród zielonej cz II
U mnie bez chemii to jedynie trawnik by mi urósł takie u mnie robactwo że szok na drzewach pełno mszyc w malinach zaczęła się inwazja a na różach to nie wiem już skąd się biorą nawet na szpinaku jest no ręce opadają. Nie zbiorę przecież tego a ekologiczne środki nie działają
U mnie też za wiele deszczu nie ma muszę podlewać co niektóre roślinki.
U mnie też za wiele deszczu nie ma muszę podlewać co niektóre roślinki.
- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2565
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ogród zielonej cz II
Nie no Soniu jak mam dość tych paskudnych ślimaków to te twoje chętnie bym nie wygoniła tylko przygarnęła,super dodatek ,bardzo mi się podobają
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej cz II
Grażynko te paskudne bezskorupkowe u mnie jedzą aktualnie cynie, szparagówkę i sałatę. M rano poluje, ja zaglądam wieczorem, chyba jakieś maluchy grasują, bo nie udało nam się upolować. Obsypywaliśmy wapnem, ale pięć dni lało, więc tylko ręczne zbieranie miało sens. Nie są to jakieś ogromne straty, ale w końcu zjedzą wszystko, jak nie powalczymy.
Anitko ja niszczę ślimaki ręcznie, jak uda się upolować. Mszyc jakoś nie za wiele, ostatecznie używam chemii. Większe straty czynią choroby grzybowe. Szpinak, to ulubiony przysmak mszyc. Ja urywam liście z mszycą i wyrzucam do śmieci. Dziś już wyrwałam cały szpinak i posiałam drugą partię fasolki. Jakieś chmury deszczowe idą od zachodu, może doczekasz się deszczu.
Beatko to prezent od M, też coraz bardziej mi się podobają.
Anitko ja niszczę ślimaki ręcznie, jak uda się upolować. Mszyc jakoś nie za wiele, ostatecznie używam chemii. Większe straty czynią choroby grzybowe. Szpinak, to ulubiony przysmak mszyc. Ja urywam liście z mszycą i wyrzucam do śmieci. Dziś już wyrwałam cały szpinak i posiałam drugą partię fasolki. Jakieś chmury deszczowe idą od zachodu, może doczekasz się deszczu.
Beatko to prezent od M, też coraz bardziej mi się podobają.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród zielonej cz II
Witaj Soniu,jestem w końcu ,chyba własnego ogona nie mogę dogonić ,pytasz o przesadzanie irysów,to robi sie w czerwcu jak przekwitną ,wykopujesz,odrywasz brzydkie stare części kłączy i te zdrowe ,podzielone sadzisz z powrotem ,lekko przysypując ziemią i mają cały rok do przygotowania się na rok następny,latarenki są śliczne ,ale Twoje ślimaki to świetny pomysł,super wyglądają ,choroby grzybowe się zaczną dopiero panoszyć jak się ociepli,mój ogród już dzisiaj cały opryskany,w tamtym roku nie musiałam nic pryskać ,ale jak są takie deszczowe lata lub wiosny to niestety jest taki mus,pozdrawiam
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej cz II
Martuś dzięki za instrukcję przesadzania. Białe irysy zmienią niedługo miejsce. Boję się tej inwazji grzybów, liliom oberwałam liście, a resztę obserwuję.