Elizabetka po śląsku nr 7
- juni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2079
- Od: 17 wrz 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Pomidorowy zawrót głowy u Ciebie.
Drożdże,mleko i spiryt to wszystkie robale się zlecą.
Opuncja wstała,znaczy ,że żyje.
Drożdże,mleko i spiryt to wszystkie robale się zlecą.
Opuncja wstała,znaczy ,że żyje.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Bardzo się cieszę z Waszych odwiedzin.
Grażynko przyda się na zaś bo nie wiadomo jaka pogoda będzie dla pomidorów tego roku.
A co do smogu to tak naprawdę nie wiadomo do końca kto jest winny. Samo palenie w piecach na pewno "tego smogu" nie produkuje jest to z pewnością złożony temat.
Coś do poczytania. http://czysteogrzewanie.pl/
Aga dzięki w imieniu wiosennych kwiatków. Fajnie, żeś wpadła.
Beatko masz rację wszędzie kaj popatrza pomidory
Mówisz robale się zlecą ...a to byłoby super...będzie zapylanko.
Moje opuncje też po mału sie dżwigają. Nie porobia dziś zdjęć bo baterie padły i się ładują.
Bez zdjęć ale wyobraźcie sobie, że magnolia ma takie grube pąki kwiatowe i już zaczyna rozchylać płatki.
Piękne są też migdałowce. Ich zgrabne różowe różyczki zaczynają swój czas a u ich stóp szafirki....uwierzcie na słowo...po prostu bajkowo.
Nie wspomnę o tulipanach...
Wiosenne kwiaty rozweselają nasze jeszcze szare zegrodki...choć trawa już zaczyna sie zielenić.
Grażynko przyda się na zaś bo nie wiadomo jaka pogoda będzie dla pomidorów tego roku.
A co do smogu to tak naprawdę nie wiadomo do końca kto jest winny. Samo palenie w piecach na pewno "tego smogu" nie produkuje jest to z pewnością złożony temat.
Coś do poczytania. http://czysteogrzewanie.pl/
Aga dzięki w imieniu wiosennych kwiatków. Fajnie, żeś wpadła.
Beatko masz rację wszędzie kaj popatrza pomidory
Mówisz robale się zlecą ...a to byłoby super...będzie zapylanko.
Moje opuncje też po mału sie dżwigają. Nie porobia dziś zdjęć bo baterie padły i się ładują.
Bez zdjęć ale wyobraźcie sobie, że magnolia ma takie grube pąki kwiatowe i już zaczyna rozchylać płatki.
Piękne są też migdałowce. Ich zgrabne różowe różyczki zaczynają swój czas a u ich stóp szafirki....uwierzcie na słowo...po prostu bajkowo.
Nie wspomnę o tulipanach...
Wiosenne kwiaty rozweselają nasze jeszcze szare zegrodki...choć trawa już zaczyna sie zielenić.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Tylko pogoda jest do bani a prognozy to już chyba całkiem.
Poszaleli w przepowiedniach, bo na każdy dzień deszcz zapowiadają, a u mnie dzisiaj słonko i chmury ale deszczu ani kropli.
Nawet sobie coś porobiłam na ogródku, chociaż wiatr głowę urywał.
Mimo tego ziąbu rośliny i tak dalej zaczynają swoje pokazy coraz więcej cebulowych kwitnie.
Lato dla naszych pomidorasków zapowiadają suche i ciepłe, więc może nam się uda.
Poszaleli w przepowiedniach, bo na każdy dzień deszcz zapowiadają, a u mnie dzisiaj słonko i chmury ale deszczu ani kropli.
Nawet sobie coś porobiłam na ogródku, chociaż wiatr głowę urywał.
Mimo tego ziąbu rośliny i tak dalej zaczynają swoje pokazy coraz więcej cebulowych kwitnie.
Lato dla naszych pomidorasków zapowiadają suche i ciepłe, więc może nam się uda.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
U nas też dosyć przyjemny dzień i raczej nie wiało jak u Ciebie Grażko w górach.
Zostawiłam sobie na dziś do posiania pietruszka naciowo, tymianek i szczypiorek czosnkowy.
Poszło raz dwa bo siałam na przygotowanym miejscu pod pomidory po obrzeżach. Jednak zapomniałam o hyzopie...może jutro. Obawiam się, że jeżeli posieja do gruntu to zakwitnie za rok....to może lepiej do wielodoniczek po pomidorach i na parapet.
Roślinkom ziąb nie przeszkadza a nawet ładniej się wybarwiają no i o wiele dłużej kwitną...z tego co widza na mojej zegrodce.
Lato suche i ciepłe dobre dla pomidorów ale gorsze dla innych roślin.... i jak to pogodzić.
Parę fotek z 6 kwietnia.
Na dzień dzisiejszy pokazały już kolorek. Podsadziłam je pod hortensję drzewiastą....jak się rozrośnie przykryje zasychające liście tulipanów.
Miłych przygotowań do świąt.
Zostawiłam sobie na dziś do posiania pietruszka naciowo, tymianek i szczypiorek czosnkowy.
Poszło raz dwa bo siałam na przygotowanym miejscu pod pomidory po obrzeżach. Jednak zapomniałam o hyzopie...może jutro. Obawiam się, że jeżeli posieja do gruntu to zakwitnie za rok....to może lepiej do wielodoniczek po pomidorach i na parapet.
Roślinkom ziąb nie przeszkadza a nawet ładniej się wybarwiają no i o wiele dłużej kwitną...z tego co widza na mojej zegrodce.
Lato suche i ciepłe dobre dla pomidorów ale gorsze dla innych roślin.... i jak to pogodzić.
Parę fotek z 6 kwietnia.
Na dzień dzisiejszy pokazały już kolorek. Podsadziłam je pod hortensję drzewiastą....jak się rozrośnie przykryje zasychające liście tulipanów.
Miłych przygotowań do świąt.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
No to teraz foteczki
Tulipany tarda, miodunka i wyhodowany bukszpan na nóżce.
Iglaczki też sie znajdą.
Sosna oścista Pinus aristata
Pigwowiec właściwy 'Nivalis' Chaenomeles speciosa 'Nivalis'
Ma osiągnąć 1,5 m. Bezproblemowa roślinka na moje warunki glebowe...gdyby jeszcze nie te kolce.
Lecę na Monty Don'a....
Tulipany tarda, miodunka i wyhodowany bukszpan na nóżce.
Iglaczki też sie znajdą.
Sosna oścista Pinus aristata
Pigwowiec właściwy 'Nivalis' Chaenomeles speciosa 'Nivalis'
Ma osiągnąć 1,5 m. Bezproblemowa roślinka na moje warunki glebowe...gdyby jeszcze nie te kolce.
Lecę na Monty Don'a....
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Dziś post ścisły ale bez małej czarnej nie idzie się obyć.
W pierwszej kolejności obiecany rabarbar dla Jadźki i Beatki.
Czy o taki Wam chodziło.
To co owocuje i jest do jedzenia.
Czosnek po obrzeżach tam gdzie będą pomidory.
Poziomki maja kwiatki.
Wiśnia nn
Renkloda Ulena
Czereśnia Burlat na podkładce GiSelA 5 a wokół będą posadzone dynie. Gałązki świerkowe maskują resztki kompostowe. Pod koniec kwietnia pościągam je i nasypia ziemi kompostowej z kompostownika. Myśla, że to się sprawdzi.
...i mały kwiatuszek:
Pierwiosnek zarzyczkowaty Primula cortusoides hort.
i jeszcze taka śliczna
Koniec siedzenia....pora do kuchni...biera sie za babka Wielkanocno.
W pierwszej kolejności obiecany rabarbar dla Jadźki i Beatki.
Czy o taki Wam chodziło.
To co owocuje i jest do jedzenia.
Czosnek po obrzeżach tam gdzie będą pomidory.
Poziomki maja kwiatki.
Wiśnia nn
Renkloda Ulena
Czereśnia Burlat na podkładce GiSelA 5 a wokół będą posadzone dynie. Gałązki świerkowe maskują resztki kompostowe. Pod koniec kwietnia pościągam je i nasypia ziemi kompostowej z kompostownika. Myśla, że to się sprawdzi.
...i mały kwiatuszek:
Pierwiosnek zarzyczkowaty Primula cortusoides hort.
i jeszcze taka śliczna
Koniec siedzenia....pora do kuchni...biera sie za babka Wielkanocno.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Elżbietko - jeśli chodzi o mnie to tak - o ten rabarbar by mi chodziło.
Jednakze na dzień dzisiejszy nie mam go gdzie wcisnąć, ale przyszlościowo temat nadal pozostawiam otwarty, bo to jest to.
Śliczne pierwiosnki
Wszystkie prymule zresztą uwielbiam. Dzisiaj w trawie zobaczyłam samosiejkę białej i od razu poszła na rabatę co by skoszona nie została. Na razie u mnie jeszcze każda prymula na wagę złota.
Jednakze na dzień dzisiejszy nie mam go gdzie wcisnąć, ale przyszlościowo temat nadal pozostawiam otwarty, bo to jest to.
Śliczne pierwiosnki
Wszystkie prymule zresztą uwielbiam. Dzisiaj w trawie zobaczyłam samosiejkę białej i od razu poszła na rabatę co by skoszona nie została. Na razie u mnie jeszcze każda prymula na wagę złota.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Elusia dzięki za sms , świętuj dziołszka , świętuj, niech miło czas płynie.
Rabarbar i czosnek masz taki jak ja, mam nadzieje ze nie zmarzną bo już mi ślinka na placek z rabarbarem leci.
Burłatka śliczna, miałam ją i w smaku jest super nie mówiąc o dużych owocach.
Gdzie kupiłaś , strasznie trudno kupić czereśnie na karłowej podkładce.
Rabarbar i czosnek masz taki jak ja, mam nadzieje ze nie zmarzną bo już mi ślinka na placek z rabarbarem leci.
Burłatka śliczna, miałam ją i w smaku jest super nie mówiąc o dużych owocach.
Gdzie kupiłaś , strasznie trudno kupić czereśnie na karłowej podkładce.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Elżbietko Kochana! tak mi wstyd, że nie wpadałam do Ciebie od bardzo dawna! Moja wina nie dałam do zakładek i powiadomień nie było, ale z drugiej strony miałam miłą lekturę na pierwszy dzień świąt. Tym bardziej że domownicy się rozeszli, a ja jeszcze leczę przeziębienie. Naoglądałam się, naczytałam i nie wiem dlaczego akurat jak mnie nie ma to tyle Piszesz i zdjęć wstawiasz żartuję! Diobliczka wygłaskaj . Ogródek Twój ładny, zadbany aż przyjemnie popatrzeć Czosnek dwa razy większy niż w moim klimacie górskim Czy ten rabarbar jest jakiś szczególny? czy pierwiosnek zarzyczkowaty jest mrozoodporny? bo może wymieniłabym na jakiś inny? Donoszę uprzejmie, że rokitniki w doniczkach powolutku się budzą ....bardzo powolutku, bo dopiero jedna para zdolna do życia, ale jakby co to odrosty wokoło drzew znowu wyrastają. Rutewka biała wyszła i gotowa lecieć do Ciebie Pozdrawiam cieplutko w tą Wielką Niedzielę, bo słonko świeci ale wiatr niestety powietrze wychładza. Wesołych Świąt
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
...tak się cieszę z Waszych odwiedzin...miło, że ktoś zagląda.
Beatko nie ma problemu jak będziesz chciała to Ci udziubna kawałek. Najlepiej dzielić wczesną wiosną ale to taka żywotna roślina, że wydaje mi się każda pora jest dobra. A co do prymulek też bardzo je ....mam białą z żółtym środkiem jedną kępkę ale jakoś nie chce się powiększyć. A ta różowo wycyganiłam od kuzynki (dwie kępki) bo jest okropnie przymilna. U mnie też one na wagę złota
Grażko pogoda sprzyja świętowaniu i miło płynie czas ale już widza co jest do zrobienia na zegrodce we wtorek. Bez tydzień zrobia placek z rabarberem bo już mam pypcia. Burlatka fajna ( w zeszłym roku miała 10 przepysznych owoców ) ale miałam sporo kombinowania z obciążaniem gałęzi żeby nie było ostrych kątów. Po owocowaniu zaś trzeba ją trochę ogarnąć.
Maryśko przeziębiona ale nie dziwota... pogoda typowo kwietniowa i łatwo się zapomnieć w naszym zegrodkowym szaleństwie. Trzeba jednak bardziej uważać na te nasze kochane zdrówko. Kuruj się zatem i grzej się w domowym ciepełku a my Cię będziemy zabawiać.
Diobliczek wygłaskany za tela. Ten rabarbar to cała historia: sąsiadka przywiozła sobie go ze starego siedliska i posadziła małą kępkę. Oczywiście co rusz kogoś obdzielała i mi się też dostało. Wydawało by się, że już ta jej kępka na zdrowy rozum powinna już nie istnieć a w tym roku znowu widzimy, że odrasta. I to jest fenomen rabarbaru....twarda z niego sztuka. Nie nawożony, rośnie pod tują.... bardzo chce żyć. Przysłowie można byłoby nowe stworzyć "uparty jak rabarbar".
Maryśko bardzo się cieszę z tych cudeniek z Twojej ziemi. Na razie wydobrzej i chow się cieplutko a potem będziemy się zastanawiać.
Świętujcie kochani i cieszcie się domowym ciepełkiem.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Przepisik jak chronić pomidory sobie wklikałam trza będzie zastosować, a przede wszystkim dokładnie poczytać .Teraz tylko tak w biegu miedzy zupa a drugim daniem .Rabarbarek mniamuśny i o taką czerwień mi chodziło. Jednak czy po przekrojeniu jest czerwony czy wręcz buraczkowy .Szkoda mi tego mojego, bo zostawiłam go wtedy sąsiadowi któremu dałam swój stary malutki ogródek.Zdążyli go już przekopać robotnicy zza płotu 4 lata temu.Lilaki już w blokach startowych fajna kępka Psizębu Ciekawe czy mój na nowym miejscu wreszcie się rozrośnie.Radosnego świętowania Elusia Jak długo można trzymać ten ekstrakt np w altance, czy trzeba w zimnym bo to też ważne .Czyli zakisić bimberek trzeba i kiedy zaczynać oprysk zaraz po posadzeniu, czy później, co jaki czas trochę pytań sie pojawia i czy już testowałaś to to
- eukomis
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4135
- Od: 13 sty 2008, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Witaj Eluśka powiedz mi czy czosnek się sadzi płytko czy głęboko bo nie wiem czy go dobrze wsadziłam na jesień.Coś mi się kojarzy ze moja mama to główki czosnku odgarniała z ziemi ale to był ten sadzony na wiosnę. Jak to jest prawidłowo.