Elizabetka po śląsku nr 7
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Pyszna sałatka palce lizać lubię takie cosiki .Ogórki pałaszuje w ogródku oczywiście te wielkoludy ,których nie zauważyłam, czy smakowite chińskie wężowe.Niestety pomidorki jeszcze nie dojrzewają Elusia ciekawe czy nasz Florian też wystawiał tam swoje dalie ????? .Oczywiście szałwia wraz z kawałkiem zielonego liliowca pojedzie do Ciebie Ostatnio jakoś nie wyrabiam z odpisywaniem brak veny
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Grażko z mojej listy na przyszły rok wylatują te, które mają zbyt duże wymagania. Niestety muszę zrobić naturalną selekcję.
Wiesz wspaniale się tak wymieniać i nasionkami i spostrzeżeniami.
Jadzinko na takie cosik czekamy całą zimę....uwielbiam. A co do ogórków to na przyszły rok szykuja im inne miejsce i będą prowadzone na sznurku. W nowym miejscu będzie mi je łatwiej pielęgnować.
Byłam na wystawie i widziałam dalie wystawione przez Florka było ich całkiem sporo a wszystkie bardzo ładne.
Jesteś kochana.
A teraz migawki z wystawy.
Już od wejścia witały zwiedzających kompozycje kwiatowe:
A potem już dalie. Te na fotkach podobały mi się najbardziej. Wśród nich są dalie Florka.
Wiesz wspaniale się tak wymieniać i nasionkami i spostrzeżeniami.
Jadzinko na takie cosik czekamy całą zimę....uwielbiam. A co do ogórków to na przyszły rok szykuja im inne miejsce i będą prowadzone na sznurku. W nowym miejscu będzie mi je łatwiej pielęgnować.
Byłam na wystawie i widziałam dalie wystawione przez Florka było ich całkiem sporo a wszystkie bardzo ładne.
Jesteś kochana.
A teraz migawki z wystawy.
Już od wejścia witały zwiedzających kompozycje kwiatowe:
A potem już dalie. Te na fotkach podobały mi się najbardziej. Wśród nich są dalie Florka.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Elusia ciekawe czy któraś z Florianowch zajęła jakieś miejsce może nam się pochwali .Cudne są te igiełkowe. Moje ogórki zawładnęły porzeczkami mają wspaniałe miejsce do wspinaczki. a przy okazji zagarniają co popadnie .No cóż muszę też im wyszukać inne miejsce, bo tam mają go za mało, a najlepiej przydałaby mi się takie wysokie skrzynie
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Elżuś ale zapodałaś fotki, aż oczy się śmieją.
Wiesz, że Florian zdobył nagrodę i nic dziwnego, to jego pasja w końcu.
Pewnie ze fajnie się wymieniać spostrzeżeniami i doświadczeniami, to w dużej mierze wpływa na to, że nie musimy powielać cudzych błędów oszczędzając na kasie i marnowaniu czasu, którego mamy coraz mniej.
U mnie też wylecą te o największych wymaganiach, szkoda czasu na zabawy z ciągłymi opryskami i strachem przed zz.
Wiesz, że Florian zdobył nagrodę i nic dziwnego, to jego pasja w końcu.
Pewnie ze fajnie się wymieniać spostrzeżeniami i doświadczeniami, to w dużej mierze wpływa na to, że nie musimy powielać cudzych błędów oszczędzając na kasie i marnowaniu czasu, którego mamy coraz mniej.
U mnie też wylecą te o największych wymaganiach, szkoda czasu na zabawy z ciągłymi opryskami i strachem przed zz.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Elka fajna taka wystawa ... piękne fotki niezwykłych mieczyków ... Dzięki
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Hmmmm, ale soczysty ten żółty pomidor...
Ciekawa wystawa, niby zwykła dalia, a tyleż odmian. Cieszę się, że z takim impetem wróciły do łask i takie spore wzbudzają zainteresowanie.
Mieczyki też zaprezentowałaś ślicznie na tych zdjęciach
Ciekawa wystawa, niby zwykła dalia, a tyleż odmian. Cieszę się, że z takim impetem wróciły do łask i takie spore wzbudzają zainteresowanie.
Mieczyki też zaprezentowałaś ślicznie na tych zdjęciach
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Wspaniała wystawa! Raj dla oczu... a patrząc na mieczyki, to... może się z nimi przeproszę?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Mieczyków nie mam żadnych, dalie w liczbie 3.
I to chyba się nie zmieni, bo nie mam gdzie sadzić, a i z przechowywaniem kłopot
Ale w razie, gdyby zimy nie przetrwały będę kupowała co roku jak jednoroczne
Pomidory imponujące
Ja mam mizerne zbiory
W tym roku sie nie przyłożyłam. Za późno przesadziłam do doniczek, bo myslałam, że będe już miała skrzynie. Skrzynie do tej pory nie zrobione w dodatku mam ich za mało
Ciągle czasu i kasy brak na następnie
I to chyba się nie zmieni, bo nie mam gdzie sadzić, a i z przechowywaniem kłopot
Ale w razie, gdyby zimy nie przetrwały będę kupowała co roku jak jednoroczne
Pomidory imponujące
Ja mam mizerne zbiory
W tym roku sie nie przyłożyłam. Za późno przesadziłam do doniczek, bo myslałam, że będe już miała skrzynie. Skrzynie do tej pory nie zrobione w dodatku mam ich za mało
Ciągle czasu i kasy brak na następnie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Ze swoimi pomidorami, też mogłabyś wybrać się na wystawę, jeżeli takowa jest organizowana. Piękne zbiory Takie prosto z krzaka rzeczywiście można jeść garściami, są pyszne. Najbardziej spodobały mi się te czarne i paskowane. Bardzo urodziwe
Ładnie masz poprowadzone fuksje, u mnie zawsze łapały mączniaka i w końcu dałam sobie z nimi spokój.
Borówki chyba bardzo wcześnie musiały zacząć u Ciebie owocować, skoro masz już ich końcówkę?
Wystawowe mieczyki niezwykłe nie tylko z kolorów ale i z nazw Mieczyki bardzo lubię, nie wyobrażam sobie, że mogłabym ich nie mieć. Jednak w tym roku zupełnie mi się nie udały. Zaprawiłam je p/grzybowo a one i tak chorują. Nie wiem, może to zimna i mokra wiosna tak na nie wpłynęła?
Ładnie masz poprowadzone fuksje, u mnie zawsze łapały mączniaka i w końcu dałam sobie z nimi spokój.
Borówki chyba bardzo wcześnie musiały zacząć u Ciebie owocować, skoro masz już ich końcówkę?
Wystawowe mieczyki niezwykłe nie tylko z kolorów ale i z nazw Mieczyki bardzo lubię, nie wyobrażam sobie, że mogłabym ich nie mieć. Jednak w tym roku zupełnie mi się nie udały. Zaprawiłam je p/grzybowo a one i tak chorują. Nie wiem, może to zimna i mokra wiosna tak na nie wpłynęła?
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Pozrywałam wczoraj pomidory a dzisiej od rana je onacza ...w przerwie hop na kompa.
A te zostały do pojedzenia na potem bo mogą poleżeć.
Grażko cieszę się, że przydała się moja relacja. W przyszłym roku zrobia więcej fotek a może uda się też zaliczyć wystawa lilii w lipcu.
Na wystawie w niedzielę Florka nie było ale rozmawiałam z nim. To prawdziwy pasjonat daliowy i tak planuje w tej dziedzinie się specjalizować. Dla mnie liczy się ogród jako całość i staram się dobierać rośliny do warunków jakie u mnie panują. Interesuje mnie ogród ozdobny ale i użytkowy no i rekreacyjny. Prysznic ogrodowy to odkrycie tego sezonu...nie ma to jak wziąć prysznic w ogrodzie w przerwie w plewieniu chwastów a potem poleżeć na leżaku w słonku.
Ewko miłych wrażeń życzę. Postaram się w przyszłym roku jeszcze lepiej to pokazać.
Beatko uwielbiam pomidory. Tak samo jak dalie....może się skuszę choć boję się, że z wodą nie nadąża. Florek obiecał, że mi jakieś z tych niższych wybierze. Mieczyki też lubię i nawet posadziłam w donicy ale późno i dopiero mają liście. Koniec kwietnia początek maja to bardzo napięty czas bo przede wszystkim pomidorami się zajmuję...no chyba, że coś w przyszłym roku wymyśla.
Basiu dzięki i cieszę się, że moje fotki sprawiły radość. Może masz rację...chyba przyszła pora żeby się przeprosić i z daliami i mieczykami.
Gosiu czyli u mnie podobnie jak u Ciebie z daliami i mieczykami...ja mam parę mieczyków.
Najgorsze jest to przechowywanie i brak czasu o innych materialnych nie wspomna.
Nie martw się pomidorami, jak już będziesz miała te skrzynie to się bardziej przyłożysz bo i chęci będą większe. Tym bardziej, że trawniczek masz cudny i będziesz mogła się skupić na pomidorach.
Iwonka o pomidorowej wystawie jeszcze nie słyszałam, no chyba że zorganizuję jakieś dożynki pomidorowe. Dzięki za pomysł.
Fuksje po pierwsze lubią cień, dużo wody (obowiązkowo muszą mieć stale mokrą ziemię) i są okropnie żarłoczne. Koniecznie musisz spróbować ponownie. Teraz jest dobry czas na ukorzenianie. A co do borówek i w ogóle to w tym roku wszystko jakoś się bardzo spieszy żeby zakwitnąć i wydać owoce/nasiona. Bardzo dziwny rok. Późne pomidory/ borówki już praktycznie są do zbierania a dopiero po połowie sierpnia a gdzie koniec września.
Dziękuję za wasze odwiedzinki i miłe wpisy. Warto się starać.
W mojej kuchni stale coś się dzieje...moja siostra mówi, że tu jest jak w laboratorium...coś bulkocze na piecu, nasionkami parapety zastawione....
...a diobliczek nic sobie z tego nie robi tylko śpi cały Boży dzień a najbardziej lubi spać w mojej pościeli malutki
Jak jestem w domu to on też a jak sie tylko rusza na dwór to on za mną.
Nic sobie też nie robią kwiatki, które kwitną nieprzerwanie ...
A mięta ma całkiem ciekawe kwiatki bo listki poszły do dzbanka jako zimny napój.
Miłego i owocnego dnia życzę.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Elka faktycznie jak w laboratorium... Dobrze że Dioblika nie interesują parapety Moje kocury tez śpią całymi dniami jak taki upał
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10859
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Zdjęcia z wystawy super ... A powiedz mi czy byli też tam z bylinami ?.... I czy było coś fajnego ?... Jakoś ostatnio nie mam chęci aby tam pojechać... A w Wielopolu jest coś ciekawego ?