Nowy wątek wraz z wiosną. Nic tak nie cieszy jak pierwsze zieloności. Pamiętam jak chodziłam z tatusiem jako szkrab o tej porze na szukanie śladów wiosny. Ale to była radość jak znajdowaliśmy wychodzące z ziemi roślinki i pękające pączki na drzewach i krzewach. Piękne zdjęcia. Rozmarzyłam się...