Ogródek-moje początki cz.2
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6554
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Ogródek-moje początki cz.2
Asiu, ja też chciałam swoje hosty z doniczek do ogrodu wsadzić i dobrze, że czasu nie miałam, bo dzisiaj rano przymrozek był.
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek-moje początki cz.2
Dorotko bardzo one są podobne !
A wyglada to tak
moja
i fotki z neta
I co sądzisz ?
Dorotko71 mam plan jutro jechac na działkę i posadzic hosty do gruntu, teraz jestem w kropce... a jak zmarzną (?)
A wyglada to tak
moja
i fotki z neta
I co sądzisz ?
Dorotko71 mam plan jutro jechac na działkę i posadzic hosty do gruntu, teraz jestem w kropce... a jak zmarzną (?)
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek-moje początki cz.2
A patrzyłaś w tym wątku, który Ci podlinkowałam?
Na mój gust ta z drugiej fotki, którą wstawiłaś jest bardzo podobna. Myślę, że to może być Chicago Peace Pewności nie mam, bo nie widziałam tej róży w realu, ale wydaje się być identyczna.
PS. Zajrzyj na pw.
Na mój gust ta z drugiej fotki, którą wstawiłaś jest bardzo podobna. Myślę, że to może być Chicago Peace Pewności nie mam, bo nie widziałam tej róży w realu, ale wydaje się być identyczna.
PS. Zajrzyj na pw.
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek-moje początki cz.2
Tak, tak widziałam ! Ale z Twojego linka słabo widać żółty kolor w środku. Dlatego poszukałam po nazwie , którą podałaś i wyrzuciło mi takie fotki. Myślę, że to jest ta róża, bardzo podobna
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogródek-moje początki cz.2
A ta róża kwitła u Ciebie sezon? Czy starsza jest? Bo jeśli młodziak to może jeszcze wykształci kwiat i okaże się że to Peace. Na razie faktycznie wygląda inaczej ale jak dokształci się... miałam tak z jakąś różą. Nie pamiętam z jaką.
Twoje hiacynty są przecudne.
Twoje hiacynty są przecudne.
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6554
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Ogródek-moje początki cz.2
Ja swoje hosty po dostaniu wsadziłam w doniczki. Do dzisiaj rosną w takiej małej szklarence. I są naprawdę spore. Też boję się się wsadzdzić je do gruntu. Nie ma szans, zmarzną jak przyjdą przymrozki. Chyba muszę teraz niestety poczekać do połowy maja.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek-moje początki cz.2
Asiu, widać, że ciągle jeszcze nie uporałaś się z licznymi obowiązkami.
Czy masz choć trochę czasu dla siebie i swojego ogródka?
Życzę Ci odpoczynku wśród Twoich ukochanych roślinek.
Czy masz choć trochę czasu dla siebie i swojego ogródka?
Życzę Ci odpoczynku wśród Twoich ukochanych roślinek.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek-moje początki cz.2
Witajcie !
Na działkę ostatnio w ogóle nie miałam czasu... Pogoda też nie była sprzyjająca i dla mnie chyba dobrze (?)
U mnie smutek i żałoba.Zmarła moja teściowa . Wczoraj mieliśmy pogrzeb... Cóż, bardzo ciężki to czas dla nas i dla rodziny.
Dla mnie i eMa, szczególny i przed i po tym co się stało.
Ale życie toczy się dalej i nic nie zwalnia, dlatego staramy się dopasować do realiów panujących we współczesnym świecie - takie czasy...
Teściowa była dobrą kobietą, pogodną , cierpliwą i miłą. Chociaż w pewnych tematach kompletnie nie odbieraliśmy na tej samej fali. Bywały i kłótnie, jak w każdej rodzinie, jednak nigdy nie popsuło to naszych dobrych relacji.
To była taka delikatna mama "Corleone" lubiła , żeby wszystko było i odbywało się po jej myśli. Jak coś działo się nie tak, już myślała i ustawiała sprawę po swojemu. Konserwatywna bardzo , nie lubiła zmian, nowości itp. Czasami ciężki orzech do zgryzienia.
Choroba ją zabrała, szkoda,bardzo szkoda ...
Na działkę ostatnio w ogóle nie miałam czasu... Pogoda też nie była sprzyjająca i dla mnie chyba dobrze (?)
U mnie smutek i żałoba.Zmarła moja teściowa . Wczoraj mieliśmy pogrzeb... Cóż, bardzo ciężki to czas dla nas i dla rodziny.
Dla mnie i eMa, szczególny i przed i po tym co się stało.
Ale życie toczy się dalej i nic nie zwalnia, dlatego staramy się dopasować do realiów panujących we współczesnym świecie - takie czasy...
Teściowa była dobrą kobietą, pogodną , cierpliwą i miłą. Chociaż w pewnych tematach kompletnie nie odbieraliśmy na tej samej fali. Bywały i kłótnie, jak w każdej rodzinie, jednak nigdy nie popsuło to naszych dobrych relacji.
To była taka delikatna mama "Corleone" lubiła , żeby wszystko było i odbywało się po jej myśli. Jak coś działo się nie tak, już myślała i ustawiała sprawę po swojemu. Konserwatywna bardzo , nie lubiła zmian, nowości itp. Czasami ciężki orzech do zgryzienia.
Choroba ją zabrała, szkoda,bardzo szkoda ...
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- zuzola11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1214
- Od: 14 sty 2013, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogródek-moje początki cz.2
Asiu wyrazy współczucia dla Ciebie i rodziny. Jak była tak była ale to człowiek a każdego szkoda jakim by nie był. Ja tez ze swoja teściową mam nieraz pod górkę ale każdy ma swoje poglądy, zdanie my nie musimy się z tym zgadzać ale szanować trzeba. Trzymaj sie
zuzola11 zapraszam - Moje pierwsze "kroki" na działce
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;
Kasia
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 27&start=1" onclick="window.open(this.href);return false;
- Renata1962
- 1000p
- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek-moje początki cz.2
Asiu przyjmij moje kondolencje.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek-moje początki cz.2
Och, Asiu, szczerze współczuję.
Tym bardziej, że i ja miałam pogrzeb w najbliższej rodzinie w minionym tygodniu, więc na świeżo czuję to samo, co Ty.
Podobno czas leczy rany, ale trochę tego czasu musi upłynąć...............
Tym bardziej, że i ja miałam pogrzeb w najbliższej rodzinie w minionym tygodniu, więc na świeżo czuję to samo, co Ty.
Podobno czas leczy rany, ale trochę tego czasu musi upłynąć...............
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek-moje początki cz.2
Dziękuję Kochane
Tak jak pisałam, życie leci pędem dalej przed siebie i gna, nie wiadomo dokąd. A My jak te bezradne dzieci podporządkowujemy się temu wszystkiemu, chociaż smutek i strata bliskiej osoby spowalnia to życie we współczesnym świecie ...
Trochę jesteśmy bezsilni i trochę już przesiąknięci znakiem czasu...
Pojadę w sobotę na działkę, to pomyslę o czymś innym, coś zaplanuję, może w końcu posadzę mieczyki Chyba to ostatni dzwonek... Aaaaa, mam jeszcze parę sztuk lilii, chyba się na mnie nie obrażą, że trzymam je jeszcze w lodówce ????
Odpoczywajcie ! Jutro siedzę w domu, nigdzie się nie ruszam.
Buziaki
Tak jak pisałam, życie leci pędem dalej przed siebie i gna, nie wiadomo dokąd. A My jak te bezradne dzieci podporządkowujemy się temu wszystkiemu, chociaż smutek i strata bliskiej osoby spowalnia to życie we współczesnym świecie ...
Trochę jesteśmy bezsilni i trochę już przesiąknięci znakiem czasu...
Pojadę w sobotę na działkę, to pomyslę o czymś innym, coś zaplanuję, może w końcu posadzę mieczyki Chyba to ostatni dzwonek... Aaaaa, mam jeszcze parę sztuk lilii, chyba się na mnie nie obrażą, że trzymam je jeszcze w lodówce ????
Odpoczywajcie ! Jutro siedzę w domu, nigdzie się nie ruszam.
Buziaki
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek-moje początki cz.2
Asiu, bardzo mi przykro z powodu teściowej To trudny okres dla Ciebie i Twojego eMa i musi upłynąć sporo czasu, zanim się z tą stratą uporacie.
Może i dobrze, że pojedziesz na działkę. Oderwiesz się od smutnych myśli i zajmiesz umysł czymś innym.
Swoje mieczyki już posadziłam ze dwa tygodnie temu. Posadziłam je dosyć głęboko, to chyba nic im się nie stało?
Może i dobrze, że pojedziesz na działkę. Oderwiesz się od smutnych myśli i zajmiesz umysł czymś innym.
Swoje mieczyki już posadziłam ze dwa tygodnie temu. Posadziłam je dosyć głęboko, to chyba nic im się nie stało?