Gdy czasem musisz się zatrzymać

[nienia_]

Witam,zaraz będę chyba szła w górę bo niecierpek balsamiczny i się za bardzo wybiegł,co prawda liści właściwych nie ma ale korzenie całkiem spore.

[nienia_]

Straszne rzeczy dzieją się u mnie.Poszłam do ogrodnika po cebulę dymkę,specjalnie zaparkowałam w kilometr od sklepu że by tylko kupić to po co poszłam czyli po CEBULĘ.
A wróciłam:
kłączem lobelii SCARLET PRINCE


canna REINE CHARLOTTE

begonie bulwiaste: zwisająca i strzępiasta

nasiona:
dzwony irlandzkie,
aksamitka wzniesiona,
smagliczka Royal Carpet,
kobea biała(mam fioletową),
stroiczka,
celozja grzebieniasta.


A teraz wynajmę albo kupię dużo silnej woli aby tego wszystkiego nie wysiać.Klącza i bulwy wiadomo trzeba wsadzić.
Już i tak nasturcja emigrowała do mamy.

A oto całokształt




Oczywiście cebula też jest.

[obita]

Witaj!
Ahh zakupy Człowiek układa w głowie listę, nawet pisze ją na kartce, a i tak zawsze jest tak samo Znam takie zakupy I nie pomaga nawet wyprawa z mężem
Pozdrawiam

[plocczanka]

Kochanieńka - nie jesteś jedyna w kwestii zakupów niekoniecznie zgodnych z powziętym zamiarem.
Jest nas całe stado, a może dwa, może trzy, albo jeszcze więcej takich planistów zakupowych.
A abstrachując od zakupomanii roślinnej, nabytki poczyniłaś porządne.

[kogra]

na pocieszenie Ci powiem, że nie tylko Ty tak masz.
Ci, którzy kupują tylko to po co idą są nieliczni.
Ja też należę do tej licznej grupy.....

[nienia_]

Witajcie, że nie tylko ja tak mam.

[Makda]

Oj nie tylko Ty, ja to już nawet nie wmawiam sobie, że idę tylko po konkretną rzecz bo wiem, że to nie ma sensu w moim przypadku. Zawsze wracam z wieloma innymi pakuneczkami.
A wracając do Twoich zakupów - no, no, no - super.
Kiedy zamierzasz wysiewać?

[anastazja B]

Witaj
Ciekawie jest mieć ogródek w spadku po babci, na pewno masz w nim dużo skarbów (oczywiście roślinnych, choć może i inny znajdziesz)
Z zakupami to jest taka choroba, choć uważam ,że jak najbardziej usprawiedliwiona : kwiaty stanowią najpiękniejsze towarzystwo człowieka!

[nienia_]

Siemanko
Makda kłącza i cebule wsadziłam od razu, stroiczka to inaczej lobelia a białą i zwisającą pendula ładnie mi wzeszły więc nasionka różowej poczekają rok.Na jej miejsce wsieję cynie zinnia elegans. I jeszcze mama mi oświadczyła iż nasiona dziwaczka czekają co prawda zebrałam tylko 16 sztuk.
A jeszcze smagliczka royal( różowa),bo w tamtym roku miałam białą i gapa nie zebrałam nasionek a chciałam jako zwisającą do doniczki, a nie jestem pewna czy nasiona zimują.

Anastazja B tak masz rację mam wiele starych odmian: gożdzików brodatych, yuki, piwonie ciemno różowe i białą pierwiosnków, z cebulowych galtonie, oraz dwa gatunki floksa wiechowatego.
Mam też duży plus w promilu kilometra tylko ja mam ogródek, bo ludzie polikwidowali za względu na szkółki drzewek ozdobnych,owocowych i różanych.

[nienia_]

Cześć,trochę zaniedbałam wątek.Ale powód ważny WIOSNA.


A teraz bezwstydnie ściągnięte z forum wypróbowane i
to działa;

W butelce wentylowanej(patyczek do szaszłyków) pięknie wzeszła smagliczka royal w tej szklarence siedziała 3 doby.Natomiast w zamkniętej znajduje się celozja grzebieniasta, ponieważ z celozji pierzastej pozostało mi 5 sztuk.

Może grzebieniastej nie zmarnuję.


A teraz CHWALĘ SIĘ:


W niedzielę przyjechała do mnie rodzinka z obrzeży Kielc i przywiozła mi :
Ciemiernika a właściwie dwa białego i purpurowego oraz bylinę ze szczepką ciemiernika

bylina jeszcze w stanie wegetacji

[danuta z]

Ale fajny pomysł z tą butelką. Ja też tak zrobię.Mogę ?
Zastanawiałam się w co wysiać lobelię i gazanię.
Widziałam u nas w sklepie specjalny nawóz do wysiewów nasionek,miesza się go z podłożem i sieje nasiona.Pozdrawiam.

[plocczanka]

Fajne wysiewy i prezenty.
Celozja grzebieniasta jest łatwiejsza w uprawie z siewu własnego niż pierzasta. Przerabiałam to już dwa razy, teraz po raz trzeci, ale już tylko grzebieniastą; na pierzastą się obraziłam.

[nienia_]

danuta z jak najbardziej bież butle w dłoń.Ja użyłam niebieskiej bo taką wodę mineralną piję ale w oryginale była 5l.
plocczanka masz rację celozja grzebieniasta lepiej mi wzeszła od strzępiastej,spróbuję za rok jak będzie tak mało co w tym roku to też się obrażę na nią.